Zobacz, jak wyglądała rywalizacja dla wszystkich chętnych w Chodzie z Listonoszką i Listonoszem
Marija Filiuk z Ukrainy oraz Damian Błocki z MLK Szczecin triumfowali na głównym dystansie 10 kilometrów w 54. Pucharze Poczty Polskiej w chodzie sportowym. Łącznie rywalizacja odbyła się w 13 konkurencjach. Weterani na 5 km oraz juniorzy i młodzieżowcy na 20 km w Gdańsku rozegrali mistrzostwa Polski. W imprezie Klubu Lekkoatletycznego Lechia Gdańsk zaprezentowało się około 400 amatorów. Dla nich przygotowano Chód z Listonoszem oraz Bieg Pocztowca.
Już po raz 54. odbył się w Gdańsku Puchar Poczty Polskiej. Zawody upamiętniają obrońców tej placówki z września 1939 roku. Od 2013 roku ten projekt w formule chodu sportowego realizuje Klub Lekkoatletyczny Lechia Gdańsk. W tym roku impreza została opóźniona o tydzień.
- Wynikało to z dwóch powodów. Mistrzostwa świata w lekkoatletyce są w tym roku dopiero na przełomie września i października. Ponadto nie chcieliśmy, by impreza kolidowała z obchodami 80-lecia wybuchu II Wojny Światowej. W kolejnym sezonie, jeśli będzie taka możliwość, wrócimy do ostatniego weekendu sierpnia. Jest on lepszy dla chodziarzy, bo niektórzy zjeżdżają jeszcze po obozach przygotowawczych, a dla innych jest to okazja do ostatniego startu w sezonie - wyjaśnia Stanisław Lange, dyrektor KL Lechia oraz dyrektor 54. Pucharu Poczty Polskiej. Zawodniczki i zawodnicy wyczynowi mogli sprawdzić się w 13 konkurencjach na dystansach od 3 do 20 km. Większość z nich toczyła się przy padającym deszczu. Poza przedstawicielami krajowych klubów na ulicach Gdańska zaprezentowali się również reprezentanci: Litwy, Ukrainy i Nowej Zelandii. Niewiele nadal brakowało, aby na głównym dystansie dla seniorek, na podium stanęły wyłącznie zagraniczne chodziarki.
W tej konkurencji doszło też do największej niespodzianki. Faworyzowana Alana Barber metę osiągnęła jako druga, przegrywając o 15 sekund z Mariją Filiuk z Ukrainy. Przypomnijmy, że 32-letnia zawodniczka z Nowej Zelandii to ubiegłoroczna wicemistrzyni Wspólnoty Brytyjskiej na 20 km, a także olimpijka na tym dystansie z Rio de Janeiro (2016).
Na to, by wszystkie medale w tej konkurencji opuściły Polskę, nie pozwoliła Antonina Lorek. Zawodniczka AZS AWF Kraków o 8 sekund zdołała wyprzedzić najlepszą juniorkę na tym dystansie - Austeję Kavaliauskaite z Litwy.
Na głównym dystansie mężczyzn triumfował Damian Błocki, który o ponad pół minuty wyprzedził Ihora Sacharuka z Ukrainy. Chodziarzowi MLK Szczecin kroku próbował dotrzymać Jakub Jelonek (Budowlani Częstochowa), ale został zdyskwalifikowany.
W sześciu konkurencjach gdańskie zawody miały rangę mistrzostw Polski. Na dystansie 5 km weteranów jako drugi do mety dotarł Bogusław Barbużyński, 53-latek z Gdańska. Szybszy był tylko Grzegorz Grinholz z Rumi.
Natomiast gospodarze zawodów z największym zainteresowaniem oglądali rywalizację w mistrzostwach Polski do lat 20 na 20 km. O medale rywalizowali przedstawiciele Lechii. Brąz zdobył Adam Świstulski, który zaledwie o sekundę pokonał kolegę klubowego - Krzysztofa Dąbrowskiego. Wśród juniorek Karolina Chanduszko była szósta.
- Oni obok dwukrotnego medalisty mistrzostw Polski - Olafa Rynkiewicza to obecnie liderzy naszej grupy chodu. Wszyscy dobrze rokują. Oby tylko mieli więcej czasu i chęci do treningu. Obecnie w naszym klubie tę konkurencję uprawia regularnie około 12 zawodniczek i zawodników w wieku od 12 do 18 lat. Od kilku sezonów ta liczba utrzymuje się na podobnym poziomie. Ci co przychodzą do lekkoatletyki, w pierwszej kolejności chcą biegać. Chód jest mniej popularny, bo to konkurencja trudna pod względem technicznym. Jak widzieliśmy także w tych zawodach, nawet zawodnikom trenującym od lat, zdarzają się dyskwalifikacje za uchybienia regulaminowe - ocenia Mirosław Stasiewicz, trener chodu sportowego Klubu Lekkoatletycznego Lechia Gdańsk. Jak każe tradycja ostatnich lat, w Festiwalu Chodu Sportowego w Gdańsku jest miejsce także dla amatorów. W tym roku zostali oni zaproszeni do startu na dystansie około tysiąca metrów w Chodzie z Listonoszem oraz w Biegu Pocztowca na 5 km. Z tej możliwości skorzystało około 400 osób.
Marzena Kabała, na co dzień pracownik Poczty Polskiej w Gdyni, najpierw trasę chodu na 1000 metrów, a następnie biegową na 5 km pokonała w stroju listonoszki, tj. w mundurze, spódnicy, koszuli i pod krawatem.
ZWYCIĘZCY NA POSZCZEGÓLNYCH DYSTANSACH: 10 km, Puchar Poczty Polskiej, Energa Cup Marija Filiuk (Ukraina) 44:28 i Damian Błocki (MLK Szczecin) 42:01
5 km weteranów, międzynarodowe mistrzostwa Polski Katarzyna Śleziona (Maraton Korzeniowski) 28:47 i Grzegorz Grinholc (RKS Rumia) 23:25
20 km, mistrzostwa Polski do lat 23 pod patronatem Ministerstwa Sportu i Turystyki Olga Niedziałek (WLKS Nowe Iganie) 1:49:21 i Adrian Klonowski (Vectra Włocławek) 1:39:29
20 km, mistrzostwa Polski do lat 20, Lotto Cup Wiktoria Raś (Stal Mielec) 1:52:03 i Juozailis Paulius (Litwa) 1:39:57
10 km juniorów Austeja Kavaliauskaite (Litwa) 51:59 i Kamil Piecuch (Stal Mielec) 51:07
3 km do lat 16 Ewelina Cymbalińska (WLKS Nowe Iganie) 15:31
5 km do lat 16 Karol Czartoszewski (WLKS Nowe Iganie) 28:50
5 km do lat 18 Toma Dailidonyte (Litwa) 25:36
Bieg Pocztowca na 5 km Aleksandra Baranowska-Trzasko (Kujawscy Runners) 18:08 i Maciej Kubiak (Zoeller Tech) 15:20
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
