• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Od debiutu przy grillu, po tytuł z Lechią?

Jacek Główczyński
30 maja 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 

Lechia Gdańsk

Mateusz Bąk przeszedł z Lechią drogę z A klasy do ekstraklasy. W niedzielę zagrał w gdańskiej drużynie po raz ostatni



- Kibice dziękowali nam, a my kierujemy wielkie słowa szacunku w ich stronę, bo bez nich tego wszystkiego by nie było. Raz - jeśli chodzi o odbudowę klubu, dwa pod względem atmosfery. Chcemy podziękować, że mogliśmy być częścią biało-zielonej rodziny - mówi Mateusz Bąk, który w niedzielę wystąpił po raz 273. i ostatni w seniorskiej drużynie Lechii Gdańsk. Debiutował w niej 12 sierpnia 2001 roku, a potem jako jedyny piłkarz przeszedł drogę od A klasy do ekstraklasy. Jeśli drużyna sięgnie po tytuł mistrza Polski, popularny "Bączek" będzie mógł się poszczycić zwycięstwem na wszystkich szczeblach ligowych rozgrywek, na których występował.



SCENARIUSZE DLA LECHII NA OSTATNIĄ KOLEJKĘ. SPRAWDŹ, KIEDY BĘDZIE MISTRZEM, ZDOBĘDZIE SREBRO LUB BRĄZ BĄDŹ SKOŃCZY POZA PODIUM

Jacek Główczyński: Pamięta pan swój debiut seniorski?

Mateusz Bąk: To było w Sobowidzu, w Pucharze Polski. My graliśmy, a kibice grillowali przy linii bocznej. [Lechia pokonała tamtejszych Błękitnych 11:0 - przyp. JG].

A wspomnienia z jedynym golem, którego strzelił pan dla Lechii?

Pamiętam, że strzeliłem z karnego na 15:0, ale nie pamiętam, jakiej drużynie [11 maja 2002, A klasa, LKS Waplewo - przyp. JG].

Gdyby podczas pożegnalnego meczu był karny, strzelałby pan?

Byliśmy tak umówieni. Z trenerem Piotrem Nowakiem wymieniliśmy jeszcze o tym słówko przed zmianą. Powiedział: "będzie karny, to strzelaj".

Marco Paixao by pozwolił?

Nie zdziwiłbym się, gdyby on chciał wykonać kolejnego karnego. Rozstrzelał się, walczy o króla strzelców. Więc nie chciałbym mu tego zabierać dla samego funu. Jeszcze bym przestrzelił, a Marco może dzięki temu coś zyskać.

LECHIA - POGOŃ 4:0: VIDEO, FOTO, RELACJA. WYSTAW OCENY PIŁKARZOM

Mateusz Bąk na rękach kolegów po ostatnim meczu w Lechii Gdańsk. Mateusz Bąk na rękach kolegów po ostatnim meczu w Lechii Gdańsk.
Wierzy pan w tytuł mistrzowski dla Lechii?

Trzeba wygrać w Warszawie, a w Białymstoku powinien być remis. Trzymajmy gorąco kciuki za chłopaków, bo fajnie byłoby zrobić coś wielkiego na koniec sezonu.

Byłaby wielka feta. Z tych, w których pan uczestniczył po dotychczasowych sukcesach Lechii, która najbardziej zapadła w pamięć?

Tych chwil było mnóstwo. Awans do IV czy V ligi świętowaliśmy jadąc po starej "siódemce" kolumną 50 czy nawet 100 samochodów. Po wywalczeniu ekstraklasy była feta na Starym Mieście...

Można to porównać do pożegnania, które panu i Piotrowi Wiśniewskiemu w niedzielę zgotowali kibice?

Nie można tego porównywać, ale za wszystkie kibicom należy się wielki szacunek. Kibice dziękowali nam, a my kierujemy wielkie słowa szacunku w ich stronę, bo bez nich tego wszystkiego by nie było. Raz - jeśli chodzi o odbudowę klubu, dwa pod względem atmosfery. Chcemy podziękować, że mogliśmy być częścią biało-zielonej rodziny.

Pana wrażenia z niedzielnego meczu?

Ciężko to zebrać w całość, jakiś szok trzyma. Fajnie to wszystko się poukładało, bo mogło być 1:0. Wtedy "Wisienka" wszedłby może na 5 minut, a ja w ogóle. A tak Piotr strzelił bramkę, ja miałem swoje 10 minut, jedną interwencję. Poukładało się to pięknie. To, co działo się po meczu, chowamy głęboko do serducha. Jest to coś, co stanowi dowód, że warto było od tego 14. roku życia w Lechii trenować. Mogłem wziąć na boisko swoją małżonkę i córkę. Będzie to dla nich także pamiątka.

REKORDY BRAMKARZY LECHII. WYSOKIE MIEJSCA W KLASYFIKACJACH MATEUSZA BĄKA

Zawodnik

Mateusz Bąk

Mateusz Bąk

ur.
1983
wzrost
186 cm


Koniec gry w Lechii jest równoznaczny z zakończeniem przez pana kariery sportowej?

Jest taka opcja, że jeśli pojawiło się coś ciekawego, to do Gdańska można wrócić za rok, za dwa... Szczerze mówiąc nie spodziewam się, że ktoś zadzwoni z propozycją. Dwa lata praktycznie nie grałem w meczach. Ponadto już trochę podróżowałem po świecie. Teraz wraz z małżonką jesteśmy szczęśliwi w Gdańsku. Wątpię, czy będzie nam się jeszcze chciało gdzieś jechać. Trzeba też myśleć, co będzie dalej. No można pojechać gdzieś na rok i dalej nie budować swojego cv na przyszłość. Coś się kończy, ale i coś się zaczyna. Wcześniej przygotowywałem się już do nowej roli. Jest to smutny dzień, jeśli okaże się, że z tym sezonem skończę profesjonalnie grać w piłkę, ale jestem gotowy i na to, oby było zdrówko.

Zawodową przyszłość wiąże pan również z Lechią?

Takie są plany. Poczekajmy jeszcze chwilę, by ogłosić to oficjalnie. Ja się w tej roli widzę. Całe życie człowiek tutaj spędził, więc chcę pracować w Lechii. Są różne opcje. Na pewno w akademii przy najstarszych rocznikach, być może czasem też pomoc przy pierwszym zespole.



Widzi się pan w roli trenera bramkarzy, czy może pierwszego szkoleniowca?

Na pewno nie widzę siebie jako pierwszego trenera. To już od dawna jest u mnie sprecyzowane. Trenowanie bramkarzy to fantastyczna robota. Ma się 2-4 piłkarzy do "obrobienia". W takiej grupie można żyć jak w fajnej małej rodzinie. Dla mnie również ważne jest to, że to praca wymagająca ode mnie stałej aktywności fizycznej.

O obsadę bramki w pierwszej drużynie Lechii jest pan spokojny?

Tak. Dusan Kuciak to nie tylko fantastyczny bramkarz, ale i dobry człowiek. "Wykręca" fajny wynik, od sześciu spotkań nie stracił gola. Ja przy tej okazji chciałbym mu podziękować, bo naprawdę dobrze pracowaliśmy, wspieraliśmy się i szanowaliśmy. Bardzo się cieszę, że tej klasy bramkarz jest w Lechii. Mam nadzieję, że kiedyś będę mógł z Dusanem popracować jeszcze jako trener.

PRZECZYTAJ WIĘCEJ O KARIERZE BRAMKARSKIEJ MATEUSZA BĄKA

Typowanie wyników

4 czerwca 2017, godz. 18:00
HIT
3 pkt.
Legia Warszawa
LECHIA Gdańsk

Jak typowano

36% 285 typowań Legia Warszawa
15% 118 typowań REMIS
49% 392 typowania LECHIA Gdańsk

Twoje dane



Tabela po 36 kolejkach

Piłka nożna - Ekstraklasa
Drużyny M Z R P Bramki Pkt.
1 Legia Warszawa 36 21 9 6 70:31 43
2 Jagiellonia Białystok 36 21 7 8 62:37 41
3 Lech Poznań 36 20 8 8 60:27 41
4 Lechia Gdańsk 36 20 7 9 57:37 41
5 Korona Kielce 36 14 5 17 47:62 28
6 Wisła Kraków 36 14 6 16 53:55 26
7 Pogoń Szczecin 36 10 13 13 48:54 22
8 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 36 12 7 17 33:54 22
9 Zagłębie Lubin 36 14 11 11 50:42 34
10 Wisła Płock 36 12 11 13 49:54 28
11 Piast Gliwice 36 11 10 15 44:54 28
12 Śląsk Wrocław 36 11 10 15 46:52 26
13 Cracovia 36 8 15 13 45:51 24
14 Arka Gdynia 36 9 9 18 41:59 21
15 Górnik Łęczna 36 9 9 18 45:61 21
16 Ruch Chorzów 36 10 7 19 40:60 18
* Przy równej liczbie punktów w drugiej fazie sezonu decyduje kolejność po rundzie zasadniczej
* Przed rozgrywkami wiosennymi Komisja ds Licencji Klubowych PZPN ukarała Ruch Chorzów odjęciem 4 punktów za zaległości finansowe wobec byłych piłkarzy i pracowników.
* Po 30. kolejce nastąpił podział na dwie grupy - mistrzowską i spadkową. Dorobek punktowy zespołów podzielono na pół z zaokrągleniem do góry.
Tabela wprowadzona: 2017-05-28

Wyniki 36 kolejki

  • Grupa mistrzowska
  • LECHIA GDAŃSK - Pogoń Szczecin 4:0 (2:0)
  • Korona Kielce - Legia Warszawa 0:1 (0:1)
  • Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Jagiellonia Białystok 1:2 (0:2)
  • Lech Poznań - Wisła Kraków 2:1 (2:1)
  • Grupa spadkowa
  • ARKA GDYNIA - Ruch Chorzów 1:1 (1:1)
  • Górnik Łęczna - Zagłębie Lubin 1:3 (1:1)
  • Śląsk Wrocław - Cracovia 2:0 (2:0)
  • Piast Gliwice - Wisła Płock 4:0 (0:0)

Kluby sportowe

Opinie (59) 9 zablokowanych

  • Bączek, coż można powiedzieć.

    Wszystko było fajnie. Gdy słucham opinii wszystkich znanych dziennikarzy, piłkarzy. Przeglądam portale, to jedno jest pewne. Szkoda pieniędzy na wyjazd i tak wszyscy Lechię skazali na 4 miejsce. Lepiej przegrać walkowerem niż komukolwiek dać satysfakcję z przegranej. Wiem, że piłkarze nie czytają opinii. Ale kto wierzył, że Wiśnia strzeli bramkę, kto wierzył, że Kubica siądzie za sterami Bolidu Formuły 1. Ja wierzę, mało tego proszę Was Wygrajcie, chcę zobaczyć te miny w Multilidze, tych nadętych redaktorków i ekspertów którzy tylko Legia, Jagielonia no ostatecznie Lech albo nawet Nieciecza tylko szczęścia nie mają.

    • 9 3

  • Nie mają drużyny, nie mają stadionu, nie mają (1)

    hymnu, nie mają kibiców na dobre i złe- więc muszą jakoś leczyć kompleksy...
    Ale i tak życzę tym normalnym kibicom śledzi utrzymania.

    • 14 2

    • Nigdy!!! Won gdzie jest ich miejsce.Won z nimi na ZAWSZE !

      • 6 3

  • Bączek, coż można powiedzieć.

    • 1 2

  • największą beką będzie(a będzie na 100% tak)

    że siostry z Lubina wychłostają córy z ejsmonda i spadek będzie,bo ciule sie odwdzięczą za rączke Dyzmy!Nie mogą przegrać,aby przegrać z arką,trzeba się położyć,taki poziom arki,a tak się nie da!
    Forbricha też już nie ma,sobieraj nie krzyknie już!

    • 14 3

  • szacun dla Was Wisienkowe Bączki!

    Jak ten czas leci,chwile temu gonilo się śledzi z gorki!gdy pojechalem na wyjazd na jedną z wioch,już nie pamiętam którą,zobaczyłem dzieciaka,chudego dzieciaka w bramce,byłem przerażony!ten dzieciak dzisiaj kończy,ja mam 46 lat...czas wygrac z ległą i zdobyc cos dla niego,dla nas!

    • 14 3

  • Taki miły artykuł,

    pożegnanie, wspomnienia... A tu muszą się zjawić śledziowe łby i snuć swoje farmazony...

    • 20 2

  • Wiara kibiców wielka (1)

    ludzie siedzący w piłce i buki wszystko wiedzą.Legia i Jaga wygrywają i czwarte miejsce dla Lechii.

    • 8 23

    • Lepiej wierzyć bukom ?

      zostaniesz w skarpetkach

      • 10 1

  • Mietek

    Bączek, Wiśnia dużo radości w życiu życzymy. Powodzenia. Mietek iBartek

    • 13 2

  • Mateusz

    Dzięki.

    • 32 5

  • (4)

    Puszcza Niepołomice awansowała do I ligi, lechio drżyj!

    • 14 57

    • Trochę słońca..

      ..i moczo-niebieakim wali w dekiel..

      • 20 3

    • Po co prezerwatywo żółto niebieska się prujesz? (1)

      • 32 3

      • Bo tylko tyle mogą

        • 27 3

    • To ciekawy mecz zagracie rybie łuski....

      • 47 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Lechii

76% LECHIA Gdańsk
13% REMIS
11% GKS Tychy

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Lechii

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Piotr Matusiak 31 63 64.5%
2 Łukasz Gawlik 31 62 58.1%
3 Mariusz Kamiński 31 61 61.3%
4 Mirosław P. 31 60 64.5%
5 Mateo Wycz 31 60 61.3%

Ostatnie wyniki Lechii

27 kwietnia 2024, godz. 17:30
7% Stal Rzeszów
15% REMIS
78% LECHIA Gdańsk
Polonia Warszawa
93% LECHIA Gdańsk
4% REMIS
3% Polonia Warszawa

Relacje LIVE

Najczęściej czytane