- 1 Momoa spotkał się z Michalczewskim (35 opinii)
- 2 W Arce na derby po półmaratonie? (72 opinie)
- 3 Sędzia z finału MŚ 2022 wraca na derby (34 opinie)
- 4 Lechia nie bierze remisu w derbach (81 opinii)
- 5 Żużel. Awans Kasprzaka i dwucyfrówki (81 opinii)
- 6 W tej lidze będzie walka do ostatniej kolejki (6 opinii)
Ryzykowna gra trenera Lechii
Lechia Gdańsk
Thomas von Heesen podjął ryzykowną grę. Niemal w każdej publicznej wypowiedzi krytykuje piłkarzy z imienia i nazwiska, a co więcej często uderza w tych z samej "wierchuszki" drużyny. To może doprowadzić do całkowitego rozbicia "szatni" bądź też wytworzenia się nowej jakości i hierarchii w gdańskim zespole. Kolejną odpowiedź na pytania, w którą stronę zmierza Lechia, czy są w niej jeszcze zawodnicy, którzy gotowi są "umierać" za dotychczasowego szkoleniowca i pod jego batutą wygrywać - da mecz z mistrzem Polski. Początek gry z Lechem Poznań na stadionie w Letnicy w niedzielę o godzinie 15:30.
Typowanie wyników
Jak typowano
39% | 186 typowań | LECHIA Gdańsk | |
18% | 84 typowania | REMIS | |
43% | 201 typowań | Lech Poznań |
Thomas von Heesen we wrześniu rozpoczął pracę w Lechii od próby zbudowania nowej hierarchii w drużynie. Na jej przywódcę obrał Macieja Makuszewskiego. To jemu przekazał opaskę kapitana, której pozbawił Sebastiana Milę.
VON HEESEN: MAKUSZEWSKI TO BRYLANT, MOJA PRAWA RĘKA
Potem kilkukrotnie publicznie podkreślał, że reprezentacyjnym pomocnik, a także inny kadrowicz - Sławomir Peszko nie są w takiej formie, w jakiej powinni, czy znacznie więcej od nich wymaga.
W piątek dostało się z kolei najbardziej znanemu piłkarzowi Lechii w skali europejskiego futbolu. Już wiemy, że Milos Krasić nie odbudował w Gdańsku formy, ale szkoleniowiec ma nawet zastrzeżenia do jego zaangażowania. Serb, mający na koncie grę w Juventusie Turyn i wygranie Ligi Europy z CSKA Moskwa nie jest brany pod uwagę składu na niedzielny mecz z Lechem.
VON HEESEN: WOLĘ POSTAWIĆ NA KTÓREGOŚ Z MŁODYCH PIŁKARZY NIŻ NA KRASICIA
Szkoleniowiec notorycznie pomijał przy ustalaniu składu piłkarzy, którzy w Lechii są najdłużej: Piotra Wiśniewskiego i Mateusza Bąka. W czwartek bramkarz dowiedział się nawet oficjalnie, że już... 2 tygodnie wcześniej przesunięty został do rezerw.
18-LETNI SERB ZASTĄPIŁ W KADRZE LECHII MATEUSZA BĄKA
W ostatnim meczu z Cracovią na ławkę trafili rutynowani boczni obrońcy: Jakub Wawrzyniak i Grzegorz Wojtkowiak. To oni za kadencji Jerzego Brzęczka byli zastępcami do kapitańskiej opaski Mili. To na tym tercecie w dużej mierze poprzedni szkoleniowiec zbudował udaną wiosnę Lechii, gdy drużyna niemal ze strefy spadkowej przebiła się na 5. miejsce w końcowej tabeli.
- Każdemu z zawodników staram się dać kredyt zaufania, gdy wchodzi do gry. Obecnie szukamy optymalnego ustawienia dla zawodników jeśli chodzi o lewą stronę. Tu mamy trochę problemów - tak von Heesen tłumaczy zmiany na bokach defensywy.
UWAGA. ZMIENIŁY SIĘ PRZEPISY. IDZIESZ NA MECZ, MUSISZ MIEĆ DOKUMENT TOŻSAMOŚCI PRZY SOBIE
Notoryczne zmiany w składzie, rzucanie piłkarzy po różnych pozycjach stało się znakiem firmowym pracy niemieckiego trenera w Lechii. Michał Mak sprawdzony został w trzech różnych rolach, inni skrzydłowi zamiast hasać po flankach, byli próbowani na pozycji numer "10", a z kolei Michał Chrapek, choć najlepiej czuje się w środku pola, ustawiony został w debiucie w ekstraklasie w Lechii jako lewoskrzydłowy.
- Rotuję pozycjami, gdyż wymagam od zawodników, by byli mobilni i potrafili grać na każdej pozycji. Stosowanie tego samego ustawienia można porównać do jedzenia codziennie tylko ryżu. Chcemy zmieniać taktykę tak, by przeciwnik nie miał łatwości w rozgryzaniu naszej gry. Z taktycznego punktu widzenia nie ma różnicy granie w defensywie po lewej lub na prawej stronie. Zawodnicy muszą potrafić jedno i drugie. Tego od nich wymagam, by umieli odnaleźć się na każdej pozycji - podkreśla von Heesen
JERZY JASTRZĘBOWSKI OSTRO O LECHII GDAŃSK
Jednak jak pokazały trzy ostatnie mecze, w których Lechia przegrywała, inkasując w każdym po trzy gole, zmiany w składzie, jeśli kogoś zaskakiwały to... gdańskich piłkarzy. Co spotkanie inny skład odbijał się na płynności gry czy braku boiskowych automatyzmów.
- Ostatnie mecze pokazały, że jest z nami nieciekawie. Musimy coś z tym zrobić, bo inaczej wszyscy nam uciekną. Po Cracovii usiedliśmy we własnym gronie. Padło trochę ostrych słów. Mam nadzieję, że to przełoży się na niedzielne starcie z Lechem. Jeśli chodzi o rotacje w składzie, trudno abyśmy grali tą samą "11", gdy przegrywamy. Trener szuka nowych rozwiązań. Czas zagrać na zero z tyłu. W profesjonalnej drużynie nie ma miejsca na argumenty o braku zaangażowania. To jest nasza praca - mówi Rafał Janicki, który był kapitanem w rundzie jesiennej poprzedniego sezonu.
Przed meczem z Lechem do rozgrywek ekstraklasy zostali zgłoszeni 17-letni Juliusz Letniowski i starszy od niego o rok Adam Gołuński. Czy jest to tylko ruch wizerunkowy, który ma wygasić zarzuty, że klub nie promuje własnych młodych piłkarzy, czy rzeczywiście von Heesen rzuci nastolatków na Lecha, przekonamy się w niedzielę.
Przypomnijmy, że trener Brzęczek na dwa ostatnie mecze poprzedniego roku, nie zawahał ustawić się na środku obrony 18-letniego Damiana Grabacika, a w Poznaniu pozwolił zadebiutować Pawłowi Czychowskiemu, który był wówczas najlepszym snajperem III ligi. Z Lechem była wyjazdowa porażka 0:1, ale u siebie udało się ograć Piasta Gliwice 3:1 po trzech golach Wiśniewskiego i mimo czerwonej kartki dla Mavroudisa Bougaidisa w 44. minucie.
W erze von Heesena po czerwonej kartce Michał Mak jest przez trenera nazywany "zawodnikiem, który zniszczył całą grę", a jedyny klasyczny napastnik wchodzi na boisko, gdy Lechia przegrywa już 0:3.
- Gdybym wiedział czemu to wszystko nie wychodzi, pewnie byłbym trenerem. Nie ma co mówić o atmosferze, gdy są porażki. Nie ma co do nich wracać, bo to nic nie da. Nie czuję, że mój kredyt zaufania u szkoleniowca się skończył. W Krakowie postawił na inną taktykę. Wyszło jak wyszło. Nie zaprzątamy tym już sobie głowy. Nie wiem, czy wrócę na Lecha do pierwszej jedenastki. Trener miesza i rotuje składem. Każdy dostaje szansę. Na treningach wygląda to dobrze. Wierzę, że trener podejmie najlepszą decyzję. Z tym składem osiągane wyniki nie przynoszą nam chwały. Nie wygląda to jak powinno, ale drużynę poznaje się po tym, czy potrafi wyjść z kryzysu - ocenia Grzegorz Kuświk.
TRENER LECHII NIE ODPOWIADAŁ NA PYTANIA PO MECZU Z CRACOVIĄ
Tak cieszyli się piłkarze i kibice Lechii, gdy po raz ostatni biało-zieloni ogrywa Lecha.
Lech jeszcze w czwartek grał w Lidze Europy w Portugalii. Jednak tego faktu nie można przeceniać, gdyż przed ostatnią kolejką Cracovią zagrała w Pucharze Polski, a Lechia miała 2 tygodnie na przygotowanie do tego meczu. Teraz przed niedzielnym spotkaniem biało-zieloni mieli 6 dni na treningi.
- Nie patrzymy na mecze pucharowe Lecha, gdyż grają w nich innym składzie niż w ekstraklasie, więc trudno o wnioski. Dla mnie ważniejszy był ich ostatni wyjazdowy mecz ligowy, w którym starali się dominować. Lech ma zawodników, którzy biorą ciężar gry na siebie. Poza tym to mistrz Polski, więc podchodzimy do niego z szacunkiem, ale bez przesady. Nie mamy przed nim kompleksów. Będziemy walczyć o zwycięstwo, bardzo liczę na pomoc naszych kibiców - zapewnia trener von Heesen.
LECHIA WSKAZAŁA MISTRZA POLSKI 2014. POZBAWIŁA SZANS LECHA
Lechia ostatni sukces nad Lechem zanotowała 16 maja 2014 roku, gdy po golach Zaura Sadajewa wygrała na Letnicy 2:1. W poprzednim sezonie biało-zieloni trzykrotnie przegrali z tym rywalem (dwukrotnie po 1:2 u siebie oraz 0:1 w Poznaniu), a w bieżących rozgrywkach na wyjeździe było 1:2 po stracie bramki w doliczonym czasie gry. Honorowe trafienie dla gdańszczan strzelił Janicki.
ZABRAKŁO 3 MINUT DO PIERWSZEGO OD 19 LAT REMISU W POZNANIU
Kluby sportowe
Wydarzenia
Opinie (195) ponad 10 zablokowanych
-
2015-11-28 19:52
wywiad z prezesem m weszlo (4)
Wywiad z Panem prezesem poczytajcie sensownie mówi gosciu
- 0 20
-
2015-11-28 20:07
manadziara opowiada to samo (1)
tutaj mówił to już w czerwcu
Adam Mandziara: Nie. Pozycję drużyny buduje się dłużej niż przez jeden sezon. Z wyników - 4. miejsca na koniec zeszłego sezonu i 5. w tym, jesteśmy zadowoleni. Nie ukrywam, że po tej rewolucji kadrowej, którą zrobiliśmy w drużynie latem, mieliśmy sporo problemów Pozycja w końcowej tabeli pokazuje, że dobrze sobie ostatecznie poradziliśmy. Dlatego jesteśmy bardzo zadowoleni.
Czytaj więcej na:
http://sport.trojmiasto.pl/Okolo-40-mln-zl-w-budzecie-na-nowy-sezon-Lechia-Gdansk-n91694.html#tri- 4 1
-
2015-11-28 20:12
No to ja już nie kumam. Niby wszystko super a jednak kibel. O co tu chodzi?
- 8 1
-
2015-11-28 20:04
tak weszlo to piekario napisal albo przyniosl (1)
nie wierz w takie bajki
- 11 0
-
2015-11-28 20:06
Gościu sensownie mówi
- 0 10
-
2015-11-28 13:01
re (1)
znow przegraja albo szczesliwy remisik za taka gre na mecz powinni puszczac kibicow za darmo
- 24 3
-
2015-11-28 19:56
jak za darmo ???
Powinni płacić byśmy przyszli !!!
- 6 0
-
2015-11-28 19:48
Rok w rok to samo, wagon zakupów, zwalnianie kolejnych trenerów. . . a wyniku jak nie było tak nie ma.
I tylko kibiców szkoda.- 21 1
-
2015-11-28 19:10
Won z gdanska!!!
- 14 1
-
2015-11-28 18:49
(1)
Pojsc na stadion wywiesic flagi z pozegnaniem prezesa i jego przydupasow i wyjsc.Bo inaczej sie tego burdelu nie pozbedziemy!
- 25 1
-
2015-11-28 18:58
Ja bo burdelu nic nie mam. Ale po ch.j mi taki stadion?
- 8 0
-
2015-11-28 13:17
To nie tak jak autorzy myślą w tytule. (4)
Przyznaję się,że bylem za zwalnianiem ostatnich dwóch trenerów, pomyliłem się, ten trener powiedział dosyć zakupom nie trafionym oraz brakiem woli walki na boisku.
Widzimy przecież , że Mila mający być strategiem i wykonawcą prowadzącym grę jest kompletnie bez formy, ogrywany w każdym meczu z coraz mniejszą szybkością na boisku, także bez wytrzymałości na 90 minut. Jak gra Peszko widzimy, cieszymy się jeśli ma udane dwa, trzy rajdy.
Wawrzyniak i Borysiuk grali dobrze, mieli równą formę, można na nich było polegać, dziś ich postawa na boisku świadczy , ......że może przyszli do Lechii ogrywać się, już ten etap mają za sobą i pójdą tam gdzie poszedł Vranjes, bo taka jest nie pisana umowa.
Krasić nie grał w poważną piłkę dwa lata, po co jest w Lechii i co na dziś potrafi.
Trener swoimi decyzjami pokazuje,że ten skład który odziedziczył jest nie wiele warty i odwaznie o tym mówi, poprzednicy nie mówili bo bali się prezesa, ten od prezesa jest mało zależny i trzeba jemu dać szanse, niech stawia na młodzież a Wisniewskiego to nie on wygania tylko Berety z Piekarzami!- 27 2
-
2015-11-28 18:52
Powiało optymizmem.
Prezes zdecydował,że zwolniony będzie ten który odpowiada za sikawki na murawie.
- 3 0
-
2015-11-28 14:31
hej a kto tego Milę na ostatni mecz wstawił do "11" jak nie świetny trener (2)
i kto odpowiada za to że Wawrzyniak gi Borysiuk grali dobrze
a teraz pojechali w dół
3 miesiący pracy trenero to jest efekt!!!
a trener swoimi decyzjami pokazuje że nie ma pomysłu na drużynę a z tygodnia na tydzień jego podopieczni grają coraz gorzej- 4 2
-
2015-11-28 18:37
A co powiecie o panu Mandziarze to on decyduje kogo kupić, kogo sprzedać, zarobek handlarzy polega na tym aby taniej kupię a drożej sprzedać, i o to chodzi a nie o Lechie.
- 4 0
-
2015-11-28 18:34
Abu ocenić jak piłkarz gra należy widzieć jak gra na boisku, widzieliśmy jak gra Mila,Boeysiuk,Wawrzyniak i gdyby trener ich nie wstawil bylyby narzekania,że dobrych piłkarzy specjalnie bojkotuje, widzimy teraz ,że na takich kopaczy Lechia nie może liczyć.
- 1 0
-
2015-11-28 18:18
Upadłość (1)
Pani Agata Kowalska podobno pisze juz wniosek do sądu o ogłoszenie upadłości
A miało być tak pięknie ......
Sz- 17 2
-
2015-11-28 18:48
Pani Agata zdaje się upadła bez pisania wniosku. Kto z kim przestaje.....
- 4 5
-
2015-11-28 18:29
(1)
Zapraszamy do trójki!
- 4 1
-
2015-11-28 18:46
Po Lechu raczej do czwórki.
- 2 2
-
2015-11-28 16:47
Po jutrzejszej porażce , trzeba będzie kopsnąć się na poniedziałkowy trening !! (1)
i kurka nie ma to tamto ! Gwiazdunie gracie w koszulce LECHII GDAŃSK !! A to zobowiązuje !
- 11 5
-
2015-11-28 18:46
Nie można.Lwy mają układ
- 9 0
-
2015-11-28 12:19
1500 (1)
Mam nadzieje,ze bez wzgledu na wynik to bedzie mecz pozegnalny dla TvH. Moimi faworytami na nowego trenera sa Smuda lub Skorza.
- 23 82
-
2015-11-28 18:40
Na tych 2 to nas nie stac!. Bo za duzo kasy juz nakradli!
- 7 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.