• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Meesenburg Challenge dla Małgorzaty Wojtkowiak

jag.
28 kwietnia 2003 (artykuł sprzed 21 lat) 
Małgorzata Wojtkowiak (Warta Poznań) w Gdańsku i Sławomir Mocek (Polonia Leszno) w Poznaniu wygrali trzecie turnieje Pucharu Polski Sietom Tour we florecie. Na drugiej pozycji uplasował się Paweł Kawiecki, a trzecie miejsca zajęli Katarzyna Kryczało, Wojciech Szuchnicki i Krzysztof Walka (wszyscy Sietom AZS AWF).

Na gdańskiej planszy do Meesenburg Challenge stawiły się 42 zawodniczki, w tym pięć z Białorusi. Wita Silczenko w 1992 roku, jeszcze w barwach WNP, zdobyła brąz na mistrzostwach Europy, a Natalia Krawczenko w ubiegłym roku, w kontynentalnym championacie była ósma. To właśnie one najmocniej postawiły się Polkom, choć Tadeusz Pagiński ich wyniki nieco dezawuuje.

- Obie wykorzystały to, co w szermierce jest nieprzewidywalne, czyli rozstawienie. W drodze do szerokiego finału nie napotkały właściwie większego oporu, bo już w 1/8 finału musiały stanąć naprzeciw siebie Wojtkowiak i Mroczkiewicz. Taka walka mogła odbyć się z powodzeniem w finale - podkreśla fechtmistrz reprezentacji Polski i Sietom AZS AWF Gdańsk.

Tak wczesny pojedynek reprezentantek Polski to "wina" poznanianki. Zawodniczka Warty w eliminacjach przegrała z Oktawią Składanowską (Sietom) i do pucharowej drabinki została wpisana dopiero z numerem 11. Jednak w pojedynku z gdańszczanką wygrała pewnie 15:9. Na otarcie łez Magdzie Mroczkiewicz pozostała 10. lokata.

Z powodu kontuzji do turnieju nie przystąpiła Anna Rybicka. Miejscowi wszelkie nadzieje przerzucili na Sylwię Gruchałę. Zwyciężczyni dwóch poprzednich zawodów Sietom Tour na miarę oczekiwań walczyła do stanu 14:8 w ćwierćfinale przeciwko Joannie Bórkowskiej. Później trafiała tylko leszczynianka i wielka sensacja stała się faktem. Szkoda, że światełko ostrzegawcze nie zapaliło się dwukrotnej indywidualnej mistrzyni Europy, gdy w 1/8 finału wygrała z młodszą koleżanką klubową, Joanną Sikorą zaledwie 15:10.

- Różnica klas między zawodniczkami, które walczyły w ćwierćfinale, jest ogromna. Sylwia zapłaciła za lekceważenie rywalki i zwykłe niechlujstwo. Zamiast walczyć do końca, czekała aż decydujące trafienie zada się samo. Po walce wpadła w taką w histerię, w jakiej jej jeszcze nie widziałem - dodaje Pagiński.

Bórkowska zawędrowała aż do finału, co jest jej największym seniorskim sukcesem. Co ciekawe, na początku miesiąca to właśnie ją Karolina Chlewińska i Katarzyna Kryczało obwiniały za brak drużynowego medalu na mistrzostwach świata do lat 20. W Gdańsku obie zawodniczki Sietom były za Joanną, a w ich bezpośredniej walce brązowa medalistka z Trapani... przegrała.

Panowie górą
Nieoczekiwanie w korespondencyjnym pojedynku gdańszczan górą byli panowie, którzy w ostatnich latach pozostawali w cieniu klubowych koleżanek. Dzień wcześniej, w Memoriale Jana Pieczyńskiego, zdobyli aż trzy z czterech miejsc na podium! Podopiecznym Stanisława Szymańskiego uciekło tylko, a może aż, pierwsze miejsce.

W półfinale Mocek pokonał Szuchnickiego 15:10, biorąc rewanż za finał poprzednich zawodów, a w finale zawodnik Polonii wygrał z Kawieckim 15:12. Dla tego drugiego to największy sukces w seniorskiej karierze. Paweł doszedł do tego bijąc... gdańszczan. W ćwierćfinale wyeliminował Krzysztofa Pietrusiaka (ostatecznie 8. miejsce) 15:14, a w półfinale zdemolował Walkę 15:3. Kawiecki przekonał ostatecznie do siebie fechtmistrza Szymańskiego i zostanie włączony do reprezentacji na najbliższe zawody Pucharu Świata.
Meesenburg Challenge Gdańsk - 1/4 finału: Małgorzata Wojtkowiak (Warta Poznań) - Natalia Krawczenko (Białoruś) 15:6, Joanna Bórkowska (Polonia Leszno) - Sylwia Gruchała 15:14, Katarzyna Kryczało - Karolina Chlewińska (wszystkie Sietom AZS AWF Gdańsk) 15:8, Wita Silczenko (Białoruś) - Alina Kujawa (Kusy Szczecin) 11:10; 1/2 finału: Wojtkowiak - Kryczało 15:9, Bórkowska - Silczenko 13:8; Finał: Wojtkowiak - Bórkowska 15:7.

Końcowa kolejność:
1. Wojtkowiak,
2. Bórkowska,
3. Kryczało i Silczenko,
5. Gruchała,
6. Chlewińska,
7. Kujawa,
8. Krawczenko.

Puchar Polski Sietom Tour po trzech zawodach kobiet:
1. Wojtkowiak 170 punktów,
2. Gruchała 163,
3. Kryczało 139,
4. Mroczkiewicz 131,
5. Chlewińska i Magdalena Knop (Sietom) 113,
7. Bórkowska 107,
8. Anna Rybicka (Sietom) 106.

Puchar Polski Sietom Tour po trzech turniejach mężczyzn:
1. Szuchnicki 166,
2. Mocek 158,
3. Kawiecki 133,
4. Andrzej Witkowski (Warta Poznan) 130,
5. Przemysław Fogt (Polonia Leszno) 125,
6. Tomasz Ciepły (Warta Poznań) 103.
Głos Wybrzeżajag.

Zobacz także

Opinie (4)

  • Bieda tej

    A mi poszlo beznadziejnie!
    Bieda tejjjjjj!!!!!!!!

    • 0 0

  • to znaczy

    że jesteś lipą

    • 0 0

  • Dama

    Coś cienko tym naszym sietomankom idzie... weźcie się w garść dziewczyny, bo to wstyd!

    • 0 0

  • Co wy na to ???

    http://sport.trojmiasto.pl/news.phtml?id_news=7036&id_opinie=76814#opinie76814

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane