• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Puchar Polski Sietom Tour

jag.
25 kwietnia 2003 (artykuł sprzed 21 lat) 
Po raz trzeci odbędą się zawody floretowe z cyklu Pucharu Polski Sietom Tour 2002/2003. Panowie walczyć będą w sobotę w Poznaniu w Memoriale Jana Pieczyńskiego, a panie - dzień później w Gdańsku. Płeć piękna skrzyżuje klingi w ramach Meesenburg Challenge. Walki eliminacyjne wyznaczono w akademickiej hali przy ul. Wiejskiej na godzinę 9.00, a decydujące o kolejności na podium pojedynki zaplanowano na 14.00.

Cykl Sietom Tour rozgrywany jest po raz pierwszy. W jego skład wchodzą po cztery turnieje dla florecistek i florecistów. Panie walczyły we Wrocławiu, panowie - w Warszawie, a w Gdańsku odbył się turniej koedukacyjny.

- Trudność tej rywalizacji polega na tym, że do klasyfikacji generalnej liczymy punkty zdobyte we wszystkich turniejach. Nie można sobie zatem pozwolić nawet na chwilę słabości - podkreśla Ryszard Sobczak, dyrektor cyklu.

W dwóch zawodach kobiecych w finale walczyły Sylwia Gruchała (Sietom AZS AWF Gdańsk) i Małgorzata Wojtkowiak (Warta Poznań). W obu przypadkach lepsza była akademiczka. Na trzecim miejscu niezmiennie plasowała się Anna Rybicka (Sietom). Zmieniały się tylko jej partnerki na najniższym stopniu podium. We Wrocławiu "Rybce" towarzyszyła Magdalena Mroczkiewicz, a w Gdańsku - Alicja Kryczało (obie Sietom). Tej drugiej w niedzielę nie zobaczymy na planszy, wyjechała na studia do USA.

- Wiem, która wygra, ale nie powiem - zastrzega się Tadeusz Pagiński, fechtmistrz Sietom AZS AWF i reprezentacji Polski. - Są lekkie choroby, ale nie powinny wypaczyć rywalizacji. Zwyciężczyni proszę szukać w grupie: Gruchała, Wojtkowiak, Mroczkiewicz, Rybicka, Kasia Kryczało i Karolina Chlewińska. Ta ostatnia ustabilizowała formę na wysokim poziomie. To nie tylko brąz z mistrzostw świata, ale i zwycięstwo w zawodach Pucharu Świata do lat 20.

Na razie w punktacji Sietom Tour prowadzi Gruchała (120 punktów) przed Wojtkowiak (110), Rybicką (106), Mroczkiewicz (96) i K. Kryczało (86). Jako że za zwycięstwo przyznaje się 60 punktów, raczej tylko w tym gronie można upatrywać zwyciężczyni całego cyklu.

Czołówka jest stabilna także wśród florecistów. Liderzy - Andrzej Witkowski (Warta Poznań) i Wojciech Szuchnicki (Sietom) mają na koncie pierwsze i trzecie miejsce, co daje im 113 punktów. Trzeci w klasyfikacji jest Sławomir Mocek (Polonia Leszno) 98, czwarty - Paweł Jacak (Kolejarz Wrocław) - 96, a piąty - Tomasz Ciepły (Warta) - 86. Tylko tym zawodnikom w obu turniejach udało się awansować do finałowej "8".

- Dla zawodników kadry olimpijskiej, czyli Mocka, Ciepłego, Walki, Szuchnickiego, Fogta i Witkowskiego, zawody te nie mają większego znaczenia. Gra idzie głównie o miejsce w reprezentacji na dwa najbliższe turnieje Pucharu Świata, a oni - niezależnie od wyników w Poznaniu - także Krzysztof Pietrusiak, na nie pojadą. Natomiast w grupie walczącej o wyjazd zagraniczny jest na przykład Paweł Kawiecki. Do szczęścia gdańszczaninowi potrzebne jest miejsce w "8" - podkreśla Stanisław Szymański.

Meesenburg Challenge odbędzie się po raz drugi. Przed rokiem w finale Mroczkiewicz, z powodu kontuzji dłoni, poddała walkę Gruchale. Memoriał Pieczyńskiego odbędzie się po raz jedenasty. Z gdańskich zawodników wygrać udało się w Poznaniu tylko Jarosławowi Rodzewiczowi (1998). W czterech ostatnich latach wygranymi dzielili się Ciepły (1999, 2001) i Mocek (2000, 2002). Dwa triumfy ma także Adam Krzesiński (1996-97), ale on - podobnie jak Rodzewicz - zakończył już karierę.
Głos Wybrzeżajag.

Zobacz także

Opinie (2)

  • WYGRALEM JESTEM PIERWSZY

    :)

    • 0 0

  • co to za moda?

    Kiedyś był to turniej z cyklu Pucharu Polski. BRZYDKA NAZWA?? Dla kogo? "dyrektora"-haha ! !, cyklu /chyba nie miesiączkowego/ :). Nie róbcie jaj. Wiem, wiem szanowna inteligencjo w akademickim klubie, chcecie być ponad. Ale po co? Tak postępując bedziecie zawsze sztuką dla sztuki a wasze imprezy będą spotkaniem towarzystwa wzajemnej adoracji.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane