• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

I liga hokeja wraca do hali Olivia

Rafał Sumowski
3 października 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Marek Wróbel uchodził za duży hokejowy talent, ale jego kariera nie potoczyła się tak, jak mu wróżono. 25-letni napastnik zrezygnował z gry w ekstraklasie na rzecz powrotu do Gdańska i pomocy Stoczniowcowi 2014 w awansie. Już w pierwszych meczach był liderem drużyny. Marek Wróbel uchodził za duży hokejowy talent, ale jego kariera nie potoczyła się tak, jak mu wróżono. 25-letni napastnik zrezygnował z gry w ekstraklasie na rzecz powrotu do Gdańska i pomocy Stoczniowcowi 2014 w awansie. Już w pierwszych meczach był liderem drużyny.

Już w najbliższy weekend pierwsze mecze w Hali Olivia rozegrają hokeiści I-ligowego MH Automatyki Stoczniowca 2014. W sobotę o godz. 15 i w niedzielę o godz. 16 zmierzą się z SMS II Sosnowiec. Bilety w cenie 10 zł normalny i 7 zł ulgowy. - Wierzę, że kolejne zwycięstwa zjednają nam wielu kibiców. Trenerzy nie rzucają słów na wiatr mówiąc o awansie do ekstraligi - zapewnia Marek Wróbel, który jeszcze w zeszłym sezonie grał na najwyższym szczeblu rozgrywek. Uważany przed kilkoma laty za wielki talent zawodnik opowiada nam, dlaczego nie ziścił się jego plan pozostania w Stanach Zjednoczonych oraz czemu zdecydował się wrócić do Gdańska.



Rafał Sumowski: Podczas inauguracyjnych meczów w Sosnowcu zdobyłeś cztery bramki, najwięcej z całego zespołu Stoczniowca. To będzie tak wyglądało w całym sezonie?

Marek Wróbel: Wróciłem do Gdańska po to by z takimi zawodnikami jak Tomek Ziółkowski, Kuba Stasiewicz czy Sebastian Wachowski "pociągnąć" ten zespół. Myślę, że nasze umiejętności i doświadczenia bardzo przydadzą się drużynie, która dopiero się zgrywa. Dwa sezony temu awansowałem z Polonią Bytom do ekstraklasy więc wiem jak to się robi.

Jak oceniasz w waszym wykonaniu pierwsze dwa mecze, które rozegraliście w Sosnowcu? Zwycięstwo i porażka z pierwsza drużyną miejscowego SMS to zadowalający wynik?

Na pewno nie pokazaliśmy wszystkiego na co nas stać. Szczególnie w pierwszym meczu mieliśmy dużą przewagą nad licealistami. Wszystkie bramki padały gdy graliśmy w osłabieniu, mieliśmy zdecydowanie za dużo kar. Nasz zespół wciąż się krystalizuje i myślę, że z czasem będziemy bardziej ostrożni.

PIERWSZE PUNKTY GDAŃSKICH HOKEISTÓW. SPRAWDŹ CENY KARNETÓW I BILETÓW NA MECZE W HALI OLIVIA

Jeszcze w minionych rozgrywkach występowałeś w ekstraklasie i wydaje się, że z powodzeniem mógłbyś grać tam dalej. Tymczasem wróciłeś do Gdańska, by grać w I lidze, w drużynie która przynajmniej w najbliższym sezonie, nie oferuje zawodnikom żadnych zarobków. Skąd taka decyzja?

Wszyscy wiemy jak wygląda hokej w Polsce. Większość zespołów ledwo wiąże koniec z końcem. Tam gdzie ostatnio występowałem czyli w Toruniu i Bytomiu też były różne problemy i to na pewno odbiło się na mojej karierze. W Gdańsku grupa ludzi zawzięła się by przywrócić ligowy hokej. Skoro skończyłem już studia, pomyślałem że wrócą grać do Gdańska i pomogę nie tylko na lodzie, ale i w działaniach organizacyjnych. Ponadto pracuję w dziale biletowym marketingu Lechii Gdańsk. Liczę na to, że doświadczenia, których tam nabywam będą również przydatne dla Stoczniowca.

Swego czasu uchodziłeś za jeden z największych hokejowych talentów w "starym" Stoczniowcu. Co poszło nie po twojej myśli?

Zabrakło mi szczęścia. Gdy zaczynałem w Stoczniowcu po powrocie z SMS Sosnowiec, ocierałem się o kadrę narodową. Później przydarzyła mi się jednak kontuzja, miałem operację kolana. Później Stoczniowiec się rozpadł, a ja trafiłem do beniaminka z Torunia, gdzie na dzień dobry miałem połamane palce u rąk i opuściłem pierwsze dziesięć spotkań. To wszystko bardzo odbiło się na mnie. Zacząłem bardziej skupiać się na studiach.

Miałeś też epizod w Stanach Zjednoczonych. Właśnie w związku ze studiami chciałeś tam zostać na dłużej?

Tak, w grudniu 2009 wyjechałem tam i grałem w lidze juniorskiej, na trzecim poziomie rozgrywek w barwach Boston Bulldogs. Chciałem podszkolić język, zdać egzaminy i pójść na studia. Wyszło tak, że dostałem się do trzeciej dywizji NCAA. Liczyłem na pierwszą, gdzie miałbym zapewnione całkowite finansowanie nauki, a tak miałem tylko pięćdziesiąt procent. Studia są w Stanach drogie, więc musiałem zrezygnować.

Tworzyłeś w Gdańsku hokejowy klan razem ze starszymi braćmi Bartłomiejem i Adamem. Czym teraz się zajmują?

Bartek mocno działa w kwestii szkolenia w Niedźwiadkach Gdynia. Adam dorywczo pogrywa i działa w II-ligowym Mad Dogs Sopot. Grywają też w oldbojach, więc dalej są przy hokeju.

TRENER LEHMANN: GRAMY O KOLEJNY AWANS. ZOBACZ PEŁNY SKŁAD STOCZNIOWCA 2014

W ostatnich latach hokej w Gdańsku był raczej dyscypliną, w której zawodnikom często brakowało podstawowych rzeczy jak chociażby sprzętu do grania. Jak Stoczniowiec 2014 wygląda organizacyjnie?

Udało się to wszystko ruszyć z miejsca i na tą chwilę trudno na cokolwiek narzekać. Kijów mamy pod dostatkiem, sprzętu nam nie brakuje. Jesteśmy wszyscy bardzo zmobilizowani by po ostatnich chudych latach dla hokeja w Trójmieście, nawiązać do lepszych czasów. Klub bardzo prężnie działa jeśli chodzi o marketing. Dlatego bardzo liczymy na to, że będziemy wygrywać kolejne mecze, a kibice będą nas licznie wspierać.

Zapewne bardzo nie możecie się doczekać soboty i niedzieli kiedy po raz pierwszy zaprezentujecie się publiczności w walce o punkty w hali Olivia?

Dokładnie. To wyzwala dodatkową energię. Liczymy na duże zainteresowanie kibiców. Jesteśmy bardzo zmobilizowani, by zaprezentować się jak najlepiej.

Trenerzy Krzysztof Lehmann i Janusz Bochiński głośno mówią o planach awansu do ekstraklasy już w tym sezonie. Nie za szybko?

Musimy poukładać tą drużynę. Jest w niej sporo zawodników, którzy nie grali na tym poziomie. Muszą poznać stres i nauczyć się radzić sobie z tak dużą presją. Myślę, że do play-off zdołamy osiągnąć poziom, o którym mówią trenerzy i powalczyć o awans. To nie są słowa rzucane na wiatr.

Kluby sportowe

Opinie (64) 5 zablokowanych

  • oszczędźcie (1)

    sobie tych żali i nie wylewjcie kubłów goryczy na głowy entuzjastów i pasjonatów, coś się w hokeju ruszyło i jest szansa na lepszą przyszłość

    • 2 0

    • i tak trzymać, na tym kursie będzie dobrze

      • 2 0

  • Chętnych do życia za friko przybywa, uczą się od Kosteckiego. (2)

    ZERO osiągnięć a żyje jak panisko, więc inni też tak chcą. Do tego potrzebni im naiwni kibice i sponsorzy, dlatego tak skamlają prosząc o poparcie. Tak naprawdę jest to ta sama grupa ludzi która wykończyła hokej na normalnym odpowiednim dla Trójmiasta poziomie. Bez hokeja dzieci tych pseudo działaczy zasilą armie bezrobotnych.

    • 15 5

    • Po pierwsze - bredzisz. (1)

      po drugie - " hokej na normalnym odpowiednim dla Trójmiasta poziomie" - czegoś takiego nigdy tu nie było, chyba że w/g ciebie ten ""odpowiedni poziom" to w porywach góra 4 miejsce.
      po trzecie - jasne , lepiej nic nie robić i czekać aż na miejscu pustej Olivii wyrośnie kolejny biurowiec.
      Olivia musi żyć, inaczej jej nie będzie, i to bardzo szybko. I póki co żyje, m.in. dzięki amatorom, Stasiewiczom, itp. nawet i dziewczynom. A ci amatorzy teraz do swojej ligi dołożyli jeszcze drużynę seniorów w centralnych rozgrywkach. I oto chodzi, trzeba pokazać miastu że zapotrzebowanie na hokej jest duże.

      Dotarło ?

      • 3 7

      • nie dotarło - i daruj sobie tego buraka lizusa stesiewicza -

        • 4 0

  • Gwiazda z USA

    Liga juniorska trzeci poziom rozgrywek... - szacun!! Gwiazda z USA hahaha... robił facet kariere hahaha...mógł już to lepiej przemilczeć bo chwalić się zbytnio nie ma czym :/

    • 9 5

  • ekolog (2)

    A ja się pytam czy ktoś bedzie z rodziny kosteckich

    • 6 2

    • (1)

      podobno bedzie marek. Kupil tez sobie nowa taczke bo tamta pozyczona byla niewygodna. Jak sie wozic to tylko w nowej "furze".

      • 6 0

      • hokey

        bedzie czy nie bedzie g,,,no was to obchodzi , zakończył sie jakiś okres w klubie i dajcie Kosteckiemu spokój ,walcie na mecze aby było za co pokazać staremu prezesowi że mozna mieć hokej w oliwii

        • 1 3

  • (8)

    tyle samo kosztują bilety na Cracovię - ciężki wybór

    • 15 38

    • (7)

      ale bilet na pociąg do Krakowa wydasz dużo więcej nie opłaca się jechać na Cracovię przez całą Polskę skoro Stoczniowiec gra na miejscu

      • 11 2

      • (4)

        jesteś bezkresnie bystry

        • 1 2

        • mecz (2)

          na Cracovie chodzi się w Krakowie w Gdańsku chodzi się na Lechię w Gdyni chodzi się na Bałtyk więc kaczorku pomyśl zanim komuś zwrócisz uwagę na temat jego bystrości bo sam za bystry bezkreśnie nie jesteś

          • 0 0

          • (1)

            ale cracovia dzisiaj gra w Gdańsku... i co teraz ???

            • 0 1

            • to idziesz na mecz Lechii z Cracovią !!!! myślenie nie boli sam sprawdź

              • 0 0

        • ty wcale !!!!!! myśl dalej myślenie ma kolosalną przyszłość !!!!!!!!!

          • 0 0

      • jest samolot! (1)

        • 3 3

        • i leci pewnie za darmo ?

          • 4 2

  • (5)

    dzięki wam pożyteczni idioci ten gnój będzie trwał bez końca - tym d*powłazom wróblom, stasiewiczom, zabrockim, śmigłom i reszcie życze taplania się w tym mizernym błocku do końca zafajdanego życia a wy kibice naiwniacy im za tą lipe do końca życie płaćcie

    • 11 17

    • (1)

      przyjdź na A1 i powiedz nam to w twarz

      • 2 5

      • czego nie rozumiesz że jesteś notorycznie dymany,no cóż jaki hokej tacy kibice

        • 6 3

    • nic dodać nic ująć amen

      • 4 2

    • w d*pi e byłeś i goowno widziałeś. tak to można skwitować. (1)

      Przyjdź pogadamy. Chętnie wymienił bym z tobą kilka poglądów, ja i wielu kibiców, ale cienki jesteś i nie przyjdziesz, bo tylko pianę umiesz bić w necie, anonimowo.
      . Amen.

      • 6 7

      • zabolało nie Kazek ?

        • 6 2

  • W samo sedno!

    Następny parawanik ,po hokeistkach .W stylu : Hokej gdański ma się coraz lepiej.Cwany szympans

    • 10 3

  • (2)

    Szkoda,ze nie graja w sobote godzine szybciej to zdazyloby sie bez nerwow na Lechie a tak to ludzie ktorzy chca isc tu i tam beda musieli bardzo sie spieszyc zeby sie nie spoznic.Gdansk to nie New Jork gdzie mieszka 10 milionow ludzi.Tutaj ci sami ludzie chodza na pilke,hokej czy zuzel.

    • 1 0

    • Gdańsk nie \Warszawa

      dasz radę :-)

      • 1 1

    • Godziny meczu

      Właśnie z tego powodu mecz został przesunięty o 3 godziny względem meczu Lechii Gdańsk. Mecze hokejowe kończą się zazwyczaj po 2h, więc wierzymy, że dzisiaj będzie można pokibicować zarówno hokeistom, jak też piłkarzom.

      • 6 0

  • Komunikat dotyczący grupy barowej na mecz z SMS II Sosnowiec (5)

    - na mecz przychodzimy TRZEŹWI
    - na meczu nie lżymy przyjezdnych (to dzieci, nie ma Proszkiewicza i Zdunka)
    - po meczu idziemy tam gdzie zwykle

    • 32 3

    • (1)

      grupa barowa ma stawić w barwach klubowych czy strojach balowych ?

      • 3 0

      • barwy, olać melanż

        • 2 0

    • (2)

      Czy komunikat dotyczy tez "Ekipy Romana"?

      • 7 0

      • (1)

        wydaje mi się, że to ta sama grupa :)

        • 7 0

        • a grupa landesa ? do trzech stron czy do baru na hali ?

          • 1 0

  • Nareszcie !

    Mam nadzieję,że budyń tym razem nie wypnie się na hokej i sypnie kasą.
    na fajne mecze z dzieciakami będzie gdzie chodzić.
    bo kopacze to dno !!

    • 5 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane