• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Miarczyński i Myszka będą trenować w Egipcie

jag.
15 listopada 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Przemysław Miarczyński za 20 tysięcy złotych kupił zestaw do kitesurfingu, ale po ostatnich decyzjach ISAF może z tym sprzętem żeglować tylko rekreacyjnie, gdyż na igrzyskach pozostał windsurfing. Przemysław Miarczyński za 20 tysięcy złotych kupił zestaw do kitesurfingu, ale po ostatnich decyzjach ISAF może z tym sprzętem żeglować tylko rekreacyjnie, gdyż na igrzyskach pozostał windsurfing.

Począwszy od zgrupowania w Egipcie, na które reprezentacja Polski wylatuje jutro do Egiptu, znów obowiązuje żeglowanie na desce z żaglem, a nie ma miejsca na popisy z "latawcem". To efekt utrzymania windsurfingowej klasy RS:X w programie kolejnych igrzysk. Kitesurfing na olimpijską nominację będzie musiał poczekać co najmniej cztery lata, choć w maju postanowiono, że zadebiutuje w Rio de Janeiro. Walne zgromadzenie ISAF zmieniło tę decyzję.



Pół roku temu ISAF zatwierdzając klasy olimpijskie na rok 2016 skreślił z programu windsurfing, a w jego miejsce wprowadził kitesurfing (czytaj więcej). Po zakończeniu igrzysk olimpijskich, które w klasie RS:X przyniosły Polsce dwa brązowe medale: Zofii Klepackiej-Noceti i sopocianina Przemysława Miarczyńskiego nasi deskarze zabrali się do treningów w nowej specjalności.

-Mam za sobą ponad 100 godzin treningów z "latawcem". Od zakończenia igrzysk na desce RS:X to startowałem tylko z marszu w mistrzostwach Polski. Aby jak najlepiej przygotować się do nowej konkurencji wydałem z własnej kieszeni około 20 tysięcy złotych, aby zakupić odpowiedni sprzęt. Po cichu liczyłem, że PZŻ mi potem zwróci te pieniądze, ale teraz widzę, że nie ma już na to szans - przyznaje Miarczyński.

W ostatnich dniach w Irlandii rozegrała się wielka batalia o pozostawienie windsurfingu w olimpijskiej rodzinie. -Polska znalazła się w koalicji razem z państwami europejskimi i azjatyckimi. Wspólnie uznaliśmy, że kitesurfing otrzymał za szybko nominację olimpijską. Nie chcieliśmy tak od razu skreślać tego, co wypracowaliśmy w windsurfingu, w którym mamy rozbudowane struktury szkoleniowe. Zmiana decyzji wymagała aż dwóch głosowań, a pierwsze z nich zostało przegrane - podkreśla Piotr Hlavaty, wiceprezes Polskiego Związku Żeglarskiego i komandor SKŻ Ergo Hestia Sopot.

Kitesurfing Kitesurfing
Początkowo zarząd ISAF nie chciał nawet dyskutować o przywróceniu windsurfingu. Dlatego trzeba było odwołać się do walnego zgromadzenia, w którym wzięli udział przedstawiciele 106 państw.

-Przez zarząd trudno było przeforsować zmiany, gdyż tam do przyjęcia wniosku potrzeba było 75 procent głosów. To głosowanie zostało przegrane, bo poparło nas 68 procent. Natomiast jak udało się otworzyć walne zgromadzenie to było już łatwiej, gdyż tutaj decyzje zapadają większością głosów. Za utrzymanie windsurfingu na igrzyskach opowiedziało się ponad 51 procent delegatów - dodaje Hlavaty.

Piotr Myszka Piotr Myszka
Najlepszy sopocki deskarz nowe ustalenia przyjął z mieszanymi uczuciami. -Jestem nimi zaskoczony, choć nie tak jak w maju, gdy werdykt był odwrotny. Osobiście wolałbym, gdy postawiono na kitesurfing. Dla mnie było to nowe wyzwanie, dodatkowe pokłady motywacji po uprawiania sportu wyczynowego. Teraz nie wiem, czy nie zdecyduje się na okres luźniejszych przygotowań i startów, bo ostatnie czterolecie na RS:X było niezwykle forsowne. Nie wiem, czy zbiorę się, aby wystartować w mistrzostwach świata, gdyż wypadają już w lutym. Natomiast dla naszej federacji i klubu to na pewno dobra decyzja. Mamy rozbudowane szkolenie młodzieży, jest odpowiedni sprzęt do windsurfingu. Natomiast w kitesurfingu praktycznie trzeba wszystko budować od nowa - uważa Miarczyński.

Sopocian wraz z młodszym kolegą klubowym, Pawłem Tarnowskim oraz Piotrem Myszką (AZS AWFiS Gdańsk) do końca listopada trenować będą w Egipcie. Ich wyjazd w pełni pokryje PZŻ. -Na zgrupowaniach wcześniejszych we Władysławowie i na Sardynii kadra trenowała na kitesurfingu. Po ostatnich decyzjach zmieniamy program przygotowań. Na zgrupowaniach kadry, począwszy od Egiptu wracamy do treningów wyłącznie klasy RS:X - deklaruje Tomasz Chamera, dyrektor sportowy PZŻ.
jag.

Kluby sportowe

Opinie (7)

  • sorry, ale 100 godz. przepływanych na latawcu to trochę mało (2)

    jak na zawody tej klasy
    ja na urlopie więcej przepływałem

    • 4 7

    • no to dlugi urlop... (1)

      nic nie pisz jak juz masz pisac glupoty...
      zakladajac ze mozna poplywac dziennie okolo 5-6 h dzienie, to bys musial miec prawie 20 dni urlopu w miejscu gdzie codziennie sa super warunki
      to napisz nam gdzie byles na taki wspanialym urlopie :)
      no i kondyche tez masz niezla zeby takie tempo utrzymac
      moze czas na igrzyska sie szykowac

      • 4 0

      • a co nie można 20 dni być na urlopie?

        a warunki są, tylko trzeba ruszyć 4 litery poza Chałupy i poza Polskę
        no i ja nie szykuję się na olimpiadę ...
        a w roku to mam dokładnie 26 dni urlopu ...

        • 2 1

  • No, to szkoda

    Nasz bohaterski Janek już się szykował na igrzyska olimpijskie

    • 4 1

  • (1)

    Ciekawe czy Rio jeszcze Miarczyński / Myszek , czy już młoda kadra patrz. Paweł Tarnowski , bo młodzi pną się jak burzą , idą już nowe czasy

    • 3 1

    • Pawel raczej bez szans aby wygrarc z Miarczynskim czy Myszka eliminacje olimijskie, moze za kilka lat, ale jeszcze nie na Rio
      ale walczyc trzeba :)
      jest jeszcze kilku innych niezlych w kolejce

      • 2 0

  • bardzo dobrze, ze to cale "zamieszanie" znalazlo swoj szczęśliwy finał

    Windsurfing nie powinien byl w ogole znalezc sie poza programem Igrzysk !

    Stalo sie tak przez postawienie przez wladze Isaf niewlasciwej alternatywy - albo windsurfing albo kite. Srodowisko slusznie i skutecznie zawalczylo o windsurfing.

    Przez bład z maja pojawilo sie tylko sporo rozczarowań i niepotrzebnych napiec pomiedzy wind i kitesurfingiem.

    Młode klasy powinny zastępować stare a nie siebie nawzajem...
    Oby za 4 lata ISAF stawiał na słuszne i logiczne opcje do wyboru a nie takie kontrowersyjne akcje jak ostatnio.

    • 5 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane