- 1 Sędzia z finału MŚ 2022 wraca na derby (27 opinii)
- 2 W Arce na derby po półmaratonie? (62 opinie)
- 3 Żużel. Awans Kasprzaka i dwucyfrówki (48 opinii)
- 4 Lechia nie bierze remisu w derbach (70 opinii)
- 5 W tej lidze będzie walka do ostatniej kolejki (6 opinii)
- 6 Przyszły mistrz KSW trenuje w Gdyni? (47 opinii)
Sędziował w finale MŚ 2022. Znów poprowadzi derby Trójmiasta. Uwaga na kartki
16 maja 2024
(27 opinii)Miasto grozi, że zabierze stadion klubowi
Lechia Gdańsk
Paweł Adamowicz na swoim blogu ostro zaatakował obie spółki spod znaku Lechii, a przede wszystkim tę, która zarządza stadionem na Letnicy. Prezydent Gdańska postuluje konieczność zmian kadrowych oraz zagroził, że gdański klub może stracić prawo do obiektu, jeśli nie poprawi wyniku finansowego. Lechia-Operator względem miasta zalega już na kwotę blisko 300 tysięcy złotych.
- Niestety, efekt świeżości i wielkiego zainteresowania mieszkańców Metropolii Gdańskiej został zaprzepaszczony - diagnozuje prezydent Adamowicz. Winą za taki stan rzeczy obarcza konsorcjum, które zarządza stadionem. Kluczową w nim rolę pełni Lechia-Operator.
Prezydent Gdańska wytyka działaczom klubu, że ci zaprzepaścili społeczną aprobatę, którą zyskała najpierw idea budowy stadionu w Letnicy, a potem sam obiekt. Twierdzi, że operatorowi sporo brakuje do profesjonalizmu podmiotów odpowiedzialnych za inny nowoczesny obiekt - Ergo Arenę. Adamowicz piętnuje nie tylko brak organizacji dodatkowych imprez, ale także samą kwestię lóż biznesowych, o których na naszym portalu pisaliśmy tutaj.
- Niewynajęte loże, świecące pustkami miejsca biznesowe, brak współpracy z agencjami artystycznymi, kompletny brak pomysłu na wylansowanie PGE Areny Gdańsk na rynku show biznesu to tylko niektóre przykłady zaniechań - wylicza Adamowicz, według którego Lechii- Operator ewidentnie brakuje pomysłu na poprawę tego stanu rzeczy.
Optymizmem nie napawa prezydenta również poziom sportowy prezentowany przez gdańskich piłkarzy. Drużyna zamiast o europejskie puchary, walczy o utrzymanie w ekstraklasy. Jednak najbardziej martwią go straty, jakie odnoszą obie lechijne spółki.
- Fakty są takie, że rok rozliczeniowy Lechii S.A. (1.07.2010 - 30.06.2011) kończy się sporą stratą - ponad 10 milionów złotych. Lechia Operator także odnotowuje straty - wytyka Adamowicz.
Zdaniem prezydenta Gdańska niewykorzystany pozostaje potencjał wynikający ze współpracą Lechii z firmą Sportfive - czytaj tutaj. - Wszyscy pamiętamy jak kilka lat temu szumnie ogłaszano początek współpracy z tą międzynarodową firmą i jak publicznie obiecywano wielkie korzyści finansowe z tego mariażu dla Lechii - przypomina włodarz miasta.
Prezydent twierdzi, iż niebawem może dojść do paradoksu, według którego, Lechia pomimo zarzucanej jej nieudolności, będzie jednym z głównych beneficjentów piłkarskich mistrzostw Europy. - PGE Arena Gdańsk poprzez Euro 2012 zyska swoisty certyfikat, światową nobilitację. A zarządca obiektu - Lechia Operator - nie tylko zainkasuje od UEFA pieniądze za rozegrane w Gdańsku cztery mecze, ale zyska też niewypracowany przez siebie ogromny kapitał promocyjny i wizerunkowy - pisze Adamowicz na swoim blogu.
Prezydent zdradził, iż w ciągu ostatnich miesięcy odbył wiele rozmów z przedstawicielami środowiska związanego z biało-zielonymi - kibicami, sponsorami i wpływowymi osobami. Spotkał się także z większościowym akcjonariuszem spółki Andrzejem Kucharem.
Wnioski? Lechia potrzebuje zmian personalnych, nie tylko po to by profesjonalnie zarządzać nowoczesnym stadionem, ale również w celu ratowania się przed kompromitującym spadkiem z ekstraklasy. Według Adamowicza klub powinien się otworzyć na pomoc z zewnątrz.
- Budowa "wielkiej Lechii" wymaga od klubu otwarcia na dialog, na rozmowę i krytykę. Wokół Lechii trzeba zbudować koalicję - twierdzi Adamowicz, który przypomina, że przed kilkoma laty działacze ówczesnego OSP Lechia Gdańsk odrzucili ofertę, by władze miasta zaangażowały się w tworzenie spółki akcyjnej Lechia Gdańsk.
- Działacze wybrali ofertę Andrzeja Kuchara z Wrocławia. Miasto Gdańsk od 2006 roku systematycznie wspierało finansowo i organizacyjnie Lechię. Awans klubu z szóstej ligi do ekstraklasy byłby bez tej pomocy niemożliwy - wspomina prezydent.
Obecnie miasto w dalszym ciągu wspiera klub. Nie jest jednak akcjonariuszem spółki i nie posiada realnego wpływu na decyzje. Inaczej jest w przypadku zarządcy PGE Areny, spółki Lechia Operator, z którą we wrześniu 2010 Miasto podpisało obowiązującą przez dziesięć lat umowę - czytaj tutaj.
- I tu pojawia się poważny problem. Spółka Lechia Operator nie wywiązuje się z zobowiązań wobec miejskiej spółki BIEG, która w imieniu miasta jest właścicielem stadionu. Lechia Operator zobowiązała się bowiem w umowie do rocznej zapłaty za dzierżawę stadionu w wysokości 2 milionów złotych. Co miesiąc BIEG wystawia Lechii fakturę. Dziś zadłużenie Lechii Operator wobec BIEG wynosi 280 tysięcy - alarmuje prezydent, który podkreśla, że nie jest to jedyna kwestia, którą zaniedbuje obecny zarządca stadionu.
Adamowicz przestrzega, że w przypadku dalszych problemów z płatnościami, umowa z Lechią Operator może zostać rozwiązana. Prezydent powołał specjalny zespół, który zajmuje się szczegółową analizą dostępnych dokumentów finansowych spółek Lechia S.A i Lechia Operator.
- Chcę wiedzieć, na tyle na ile mogę, o bieżącej sytuacji obu spółek(...). Ważne jest przede wszystkim, by Lechia z tego niepotrzebnego, moim zdaniem, kryzysu wyszła wzmocniona i bardziej profesjonalnie zarządzana. Wierzę głęboko, że Lechia w dalszym ciągu ma wielki potencjał i wielkie perspektywy rozwoju - zakończył swój wpis prezydent Gdańska.
Cały tekst znajdziecie pod TUTAJ.
Miejsca
Kluby sportowe
Opinie (366) ponad 20 zablokowanych
-
2012-01-19 17:35
wszystko co robi budyń to poto aby lśnić w mediach i stać na piedestałach
na 100 jego posunięć 95 spieprzone bez ponoszenia konsekwencji
- 3 0
-
2012-01-19 17:58
Haha
i co betonki? nadal twierdzicie , że lechia to najlepszy klub w 3-mieście??
Nawet Adamowicz wam tak dopieprza , że głowa mała haha
bardzo wam tak dobrze!!!!
TAG!!!- 0 0
-
2012-01-19 19:02
i tak się kończy
niech sobie Adamowicz weżnie stadion w kieszeń a nie obarcza podatników
- 5 0
-
2012-01-19 22:36
JAK STADION MA PRZYNOSIĆ ZYSKI JEŻELI DOJECHAĆ DO NIEGO NIE MOŻNA. NA MECZE OD STRONY ZASPY, PRZYMORZA CHODZILIŚMY W BŁOCIE PO KOSTKI, PO TORACH KOLEJOWYCH BO WIADUKT BYŁ W KOLEJNYM REMONCIE. TRAMWAJE NIE KURSOWAŁY BO REMONT... PIERWSZE MECZE NIE MIAŁY KOMPLETU BO BYŁY TO MECZE O PODWYŻSZONYM RYZYKU ( NA ŚLĄSKU BYŁY TO MECZE PRZYJAZNI ). LECHIA BEZNADZIEJNIE GRAŁA, OPERATOR NA PEWNO POPEŁNIŁ JAKIEŚ BŁĘDY ALE MIASTO NIE JEST BEZ WINY. PREZYDENT ADAMOWICZ POWINIEN TO PRZEMYŚLEĆ ZANIM ZACZNIE STRASZYĆ!
- 1 0
-
2012-01-19 23:06
ahahaha
WIDZEW I RUCH!! lechia najpiekniejszy stadnion na I lige :D
- 0 0
-
2012-01-19 23:13
JESTEM ŚLEDZIEM
ALE UWAŻAM ZE W TAKICH OKOLICZNOŚCIACH POWINNIŚMY SIĘ ZJEDNOCZYĆ CHOĆ NA CHWILĘ DLA DOBRA NASZYCH KLUBÓW I TRÓJMIEJSKIEJ PIŁKI !! POWINNIŚMY WYRAZIĆ WSPÓLNIE NASZE NIEZADOWOLENIE I WALCZYĆ O USTĄPIENIE BARANOW CWANIAKÓW ZŁODZIEI MIENIĄCYMI SIĘ ZARZĄDEM. POKARZMY IM ZE JEST NAS DUŻO I ŻE POTRAFIMY SIĘ ZJEDNOCZYĆ W SPÓLNEJ SPRAWIE. NIECH NIE MYŚLĄ SOBIE ZE MOŻNA NAS TRAKTOWAĆ JAK POWIETRZE I TYLKO DOIĆ Z NAS KASĘ I NISZCZYĆ COŚ CO KOCHAMY NASZE KLUBY!! W GDYNI JAK I W GDAŃSKU POWINNY NA MECZACH BYĆ WYWIESZONE TRANSPARENTY WON Z NASZYCH ŚWIĘTYCH KLUBÓW I NA ZNAK JEDNOŚCI HERBY ARKI I LECHII KOLO SIEBIE W SŁUSZNEJ SPRAWIE BO CZASEM TRZEBA SIE ZJEDNOCZYĆ I WALCZYĆ RAZEM POKAZUJĄC TYM ŻE JEST NAS WIELU I TRZEBA SIĘ Z NAMI LICZYĆ. TAK SAMO U NAS JAK I U WAS NA DZIEŃ DZISIEJSZY NIE JEST DOBRZE WIĘC DLA TRADYCJI DLA HISTORII TRÓJMIEJSKIEJ PIŁKI I WIERNYCH KIBICÓW WALCZMY RAZEM Z BIZNESMENAMI !!!!!!!!
- 2 1
-
2012-01-25 09:33
od początku widać, ze było nieprofesjonalnie
Zobaczcie Wrocław i u naas pusty stadion i tysiące ludzi odchoidzących od kasy albo godzinami w kolejce
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.