- 1 Kto i jak przyjedzie na derby z Arką? (187 opinii)
- 2 Lechia dokonała rzadkiej sztuki w XXI wieku (45 opinii)
- 3 Hokeiści dalej od utrzymania w elicie (21 opinii)
- 4 Wszyscy siatkarze pożegnani. Został trener (10 opinii)
- 5 11-letnia ninja podbija świat (10 opinii)
- 6 Kiedy awans Arki? Dobrotka na dłużej (136 opinii)
Miasto grozi, że zabierze stadion klubowi
Lechia Gdańsk
Paweł Adamowicz na swoim blogu ostro zaatakował obie spółki spod znaku Lechii, a przede wszystkim tę, która zarządza stadionem na Letnicy. Prezydent Gdańska postuluje konieczność zmian kadrowych oraz zagroził, że gdański klub może stracić prawo do obiektu, jeśli nie poprawi wyniku finansowego. Lechia-Operator względem miasta zalega już na kwotę blisko 300 tysięcy złotych.
- Niestety, efekt świeżości i wielkiego zainteresowania mieszkańców Metropolii Gdańskiej został zaprzepaszczony - diagnozuje prezydent Adamowicz. Winą za taki stan rzeczy obarcza konsorcjum, które zarządza stadionem. Kluczową w nim rolę pełni Lechia-Operator.
Prezydent Gdańska wytyka działaczom klubu, że ci zaprzepaścili społeczną aprobatę, którą zyskała najpierw idea budowy stadionu w Letnicy, a potem sam obiekt. Twierdzi, że operatorowi sporo brakuje do profesjonalizmu podmiotów odpowiedzialnych za inny nowoczesny obiekt - Ergo Arenę. Adamowicz piętnuje nie tylko brak organizacji dodatkowych imprez, ale także samą kwestię lóż biznesowych, o których na naszym portalu pisaliśmy tutaj.
- Niewynajęte loże, świecące pustkami miejsca biznesowe, brak współpracy z agencjami artystycznymi, kompletny brak pomysłu na wylansowanie PGE Areny Gdańsk na rynku show biznesu to tylko niektóre przykłady zaniechań - wylicza Adamowicz, według którego Lechii- Operator ewidentnie brakuje pomysłu na poprawę tego stanu rzeczy.
Optymizmem nie napawa prezydenta również poziom sportowy prezentowany przez gdańskich piłkarzy. Drużyna zamiast o europejskie puchary, walczy o utrzymanie w ekstraklasy. Jednak najbardziej martwią go straty, jakie odnoszą obie lechijne spółki.
- Fakty są takie, że rok rozliczeniowy Lechii S.A. (1.07.2010 - 30.06.2011) kończy się sporą stratą - ponad 10 milionów złotych. Lechia Operator także odnotowuje straty - wytyka Adamowicz.
Zdaniem prezydenta Gdańska niewykorzystany pozostaje potencjał wynikający ze współpracą Lechii z firmą Sportfive - czytaj tutaj. - Wszyscy pamiętamy jak kilka lat temu szumnie ogłaszano początek współpracy z tą międzynarodową firmą i jak publicznie obiecywano wielkie korzyści finansowe z tego mariażu dla Lechii - przypomina włodarz miasta.
Prezydent twierdzi, iż niebawem może dojść do paradoksu, według którego, Lechia pomimo zarzucanej jej nieudolności, będzie jednym z głównych beneficjentów piłkarskich mistrzostw Europy. - PGE Arena Gdańsk poprzez Euro 2012 zyska swoisty certyfikat, światową nobilitację. A zarządca obiektu - Lechia Operator - nie tylko zainkasuje od UEFA pieniądze za rozegrane w Gdańsku cztery mecze, ale zyska też niewypracowany przez siebie ogromny kapitał promocyjny i wizerunkowy - pisze Adamowicz na swoim blogu.
Prezydent zdradził, iż w ciągu ostatnich miesięcy odbył wiele rozmów z przedstawicielami środowiska związanego z biało-zielonymi - kibicami, sponsorami i wpływowymi osobami. Spotkał się także z większościowym akcjonariuszem spółki Andrzejem Kucharem.
Wnioski? Lechia potrzebuje zmian personalnych, nie tylko po to by profesjonalnie zarządzać nowoczesnym stadionem, ale również w celu ratowania się przed kompromitującym spadkiem z ekstraklasy. Według Adamowicza klub powinien się otworzyć na pomoc z zewnątrz.
- Budowa "wielkiej Lechii" wymaga od klubu otwarcia na dialog, na rozmowę i krytykę. Wokół Lechii trzeba zbudować koalicję - twierdzi Adamowicz, który przypomina, że przed kilkoma laty działacze ówczesnego OSP Lechia Gdańsk odrzucili ofertę, by władze miasta zaangażowały się w tworzenie spółki akcyjnej Lechia Gdańsk.
- Działacze wybrali ofertę Andrzeja Kuchara z Wrocławia. Miasto Gdańsk od 2006 roku systematycznie wspierało finansowo i organizacyjnie Lechię. Awans klubu z szóstej ligi do ekstraklasy byłby bez tej pomocy niemożliwy - wspomina prezydent.
Obecnie miasto w dalszym ciągu wspiera klub. Nie jest jednak akcjonariuszem spółki i nie posiada realnego wpływu na decyzje. Inaczej jest w przypadku zarządcy PGE Areny, spółki Lechia Operator, z którą we wrześniu 2010 Miasto podpisało obowiązującą przez dziesięć lat umowę - czytaj tutaj.
- I tu pojawia się poważny problem. Spółka Lechia Operator nie wywiązuje się z zobowiązań wobec miejskiej spółki BIEG, która w imieniu miasta jest właścicielem stadionu. Lechia Operator zobowiązała się bowiem w umowie do rocznej zapłaty za dzierżawę stadionu w wysokości 2 milionów złotych. Co miesiąc BIEG wystawia Lechii fakturę. Dziś zadłużenie Lechii Operator wobec BIEG wynosi 280 tysięcy - alarmuje prezydent, który podkreśla, że nie jest to jedyna kwestia, którą zaniedbuje obecny zarządca stadionu.
Adamowicz przestrzega, że w przypadku dalszych problemów z płatnościami, umowa z Lechią Operator może zostać rozwiązana. Prezydent powołał specjalny zespół, który zajmuje się szczegółową analizą dostępnych dokumentów finansowych spółek Lechia S.A i Lechia Operator.
- Chcę wiedzieć, na tyle na ile mogę, o bieżącej sytuacji obu spółek(...). Ważne jest przede wszystkim, by Lechia z tego niepotrzebnego, moim zdaniem, kryzysu wyszła wzmocniona i bardziej profesjonalnie zarządzana. Wierzę głęboko, że Lechia w dalszym ciągu ma wielki potencjał i wielkie perspektywy rozwoju - zakończył swój wpis prezydent Gdańska.
Cały tekst znajdziecie pod TUTAJ.
Miejsca
Kluby sportowe
Opinie (366) ponad 20 zablokowanych
-
2012-01-18 18:19
A W STOCZNIOWCU DOBRZE SIĘ DZIEJE PANIE ADAMOWICZ
- 20 2
-
2012-01-18 18:17
i tak dobrze
i tak dobrze że zabrał się porządnie za tą sprawę. W Gdyni niby jakieś roszady w zarządzie ale jednak to tylko przykrywka bo nikt nie chce mocno mieszać w zarządzie. I tu chyba niestety miasto za to odpowiada. Może uda się coś zmienić gdyby Szczurek równie mocno jak Adamowić zainteresował się fatalnym zarządem Arki
- 16 4
-
2012-01-18 18:16
Idziemy na majstara..
- 10 1
-
2012-01-18 18:09
Władcy WCetów..
LECHIA TONIE..Stadion was dobija. Buduje się na miarę miasta i klubu, a nie przerośnięte ego. Teraz będziecie płakać..Tusku ratuj, Kurski ratuj..a rachunek za prąd zapłacony??!!
Pozoranci- 32 18
-
2012-01-18 18:07
jedyny operator
do przetargu stanal jako jedyny i wygral,czyz nie bylo to dziwne i zastanawiajace?inni chyba lepiej skalkulowali ze ciezko bedzie zarabiac na takim obiekcie,coz zaczyna sie powolutku malutka porazka calego gdanska
- 25 4
-
2012-01-18 18:06
Mr Pudding, co się nie podoba?
Kto daje i zabiera ten się w piekle poniewiera!
- 16 17
-
2012-01-18 18:04
Nie jestem wielkim fanem piłki noznej a tylko zwyczajnym ALE
zróbcie coś na Boga bo tak dalej być nie może!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
- 44 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.