- 1 Kto i jak przyjedzie na derby z Arką? (153 opinie)
- 2 Lechia dokonała rzadkiej sztuki w XXI wieku (31 opinii)
- 3 Wszyscy siatkarze pożegnani. Został trener (10 opinii)
- 4 Hokeiści dalej od utrzymania w elicie (20 opinii)
- 5 Kiedy awans Arki? Dobrotka na dłużej (134 opinie)
- 6 Najważniejsze zawody karate w Trójmieście (16 opinii)
Miasto grozi, że zabierze stadion klubowi
Lechia Gdańsk
Paweł Adamowicz na swoim blogu ostro zaatakował obie spółki spod znaku Lechii, a przede wszystkim tę, która zarządza stadionem na Letnicy. Prezydent Gdańska postuluje konieczność zmian kadrowych oraz zagroził, że gdański klub może stracić prawo do obiektu, jeśli nie poprawi wyniku finansowego. Lechia-Operator względem miasta zalega już na kwotę blisko 300 tysięcy złotych.
- Niestety, efekt świeżości i wielkiego zainteresowania mieszkańców Metropolii Gdańskiej został zaprzepaszczony - diagnozuje prezydent Adamowicz. Winą za taki stan rzeczy obarcza konsorcjum, które zarządza stadionem. Kluczową w nim rolę pełni Lechia-Operator.
Prezydent Gdańska wytyka działaczom klubu, że ci zaprzepaścili społeczną aprobatę, którą zyskała najpierw idea budowy stadionu w Letnicy, a potem sam obiekt. Twierdzi, że operatorowi sporo brakuje do profesjonalizmu podmiotów odpowiedzialnych za inny nowoczesny obiekt - Ergo Arenę. Adamowicz piętnuje nie tylko brak organizacji dodatkowych imprez, ale także samą kwestię lóż biznesowych, o których na naszym portalu pisaliśmy tutaj.
- Niewynajęte loże, świecące pustkami miejsca biznesowe, brak współpracy z agencjami artystycznymi, kompletny brak pomysłu na wylansowanie PGE Areny Gdańsk na rynku show biznesu to tylko niektóre przykłady zaniechań - wylicza Adamowicz, według którego Lechii- Operator ewidentnie brakuje pomysłu na poprawę tego stanu rzeczy.
Optymizmem nie napawa prezydenta również poziom sportowy prezentowany przez gdańskich piłkarzy. Drużyna zamiast o europejskie puchary, walczy o utrzymanie w ekstraklasy. Jednak najbardziej martwią go straty, jakie odnoszą obie lechijne spółki.
- Fakty są takie, że rok rozliczeniowy Lechii S.A. (1.07.2010 - 30.06.2011) kończy się sporą stratą - ponad 10 milionów złotych. Lechia Operator także odnotowuje straty - wytyka Adamowicz.
Zdaniem prezydenta Gdańska niewykorzystany pozostaje potencjał wynikający ze współpracą Lechii z firmą Sportfive - czytaj tutaj. - Wszyscy pamiętamy jak kilka lat temu szumnie ogłaszano początek współpracy z tą międzynarodową firmą i jak publicznie obiecywano wielkie korzyści finansowe z tego mariażu dla Lechii - przypomina włodarz miasta.
Prezydent twierdzi, iż niebawem może dojść do paradoksu, według którego, Lechia pomimo zarzucanej jej nieudolności, będzie jednym z głównych beneficjentów piłkarskich mistrzostw Europy. - PGE Arena Gdańsk poprzez Euro 2012 zyska swoisty certyfikat, światową nobilitację. A zarządca obiektu - Lechia Operator - nie tylko zainkasuje od UEFA pieniądze za rozegrane w Gdańsku cztery mecze, ale zyska też niewypracowany przez siebie ogromny kapitał promocyjny i wizerunkowy - pisze Adamowicz na swoim blogu.
Prezydent zdradził, iż w ciągu ostatnich miesięcy odbył wiele rozmów z przedstawicielami środowiska związanego z biało-zielonymi - kibicami, sponsorami i wpływowymi osobami. Spotkał się także z większościowym akcjonariuszem spółki Andrzejem Kucharem.
Wnioski? Lechia potrzebuje zmian personalnych, nie tylko po to by profesjonalnie zarządzać nowoczesnym stadionem, ale również w celu ratowania się przed kompromitującym spadkiem z ekstraklasy. Według Adamowicza klub powinien się otworzyć na pomoc z zewnątrz.
- Budowa "wielkiej Lechii" wymaga od klubu otwarcia na dialog, na rozmowę i krytykę. Wokół Lechii trzeba zbudować koalicję - twierdzi Adamowicz, który przypomina, że przed kilkoma laty działacze ówczesnego OSP Lechia Gdańsk odrzucili ofertę, by władze miasta zaangażowały się w tworzenie spółki akcyjnej Lechia Gdańsk.
- Działacze wybrali ofertę Andrzeja Kuchara z Wrocławia. Miasto Gdańsk od 2006 roku systematycznie wspierało finansowo i organizacyjnie Lechię. Awans klubu z szóstej ligi do ekstraklasy byłby bez tej pomocy niemożliwy - wspomina prezydent.
Obecnie miasto w dalszym ciągu wspiera klub. Nie jest jednak akcjonariuszem spółki i nie posiada realnego wpływu na decyzje. Inaczej jest w przypadku zarządcy PGE Areny, spółki Lechia Operator, z którą we wrześniu 2010 Miasto podpisało obowiązującą przez dziesięć lat umowę - czytaj tutaj.
- I tu pojawia się poważny problem. Spółka Lechia Operator nie wywiązuje się z zobowiązań wobec miejskiej spółki BIEG, która w imieniu miasta jest właścicielem stadionu. Lechia Operator zobowiązała się bowiem w umowie do rocznej zapłaty za dzierżawę stadionu w wysokości 2 milionów złotych. Co miesiąc BIEG wystawia Lechii fakturę. Dziś zadłużenie Lechii Operator wobec BIEG wynosi 280 tysięcy - alarmuje prezydent, który podkreśla, że nie jest to jedyna kwestia, którą zaniedbuje obecny zarządca stadionu.
Adamowicz przestrzega, że w przypadku dalszych problemów z płatnościami, umowa z Lechią Operator może zostać rozwiązana. Prezydent powołał specjalny zespół, który zajmuje się szczegółową analizą dostępnych dokumentów finansowych spółek Lechia S.A i Lechia Operator.
- Chcę wiedzieć, na tyle na ile mogę, o bieżącej sytuacji obu spółek(...). Ważne jest przede wszystkim, by Lechia z tego niepotrzebnego, moim zdaniem, kryzysu wyszła wzmocniona i bardziej profesjonalnie zarządzana. Wierzę głęboko, że Lechia w dalszym ciągu ma wielki potencjał i wielkie perspektywy rozwoju - zakończył swój wpis prezydent Gdańska.
Cały tekst znajdziecie pod TUTAJ.
Miejsca
Kluby sportowe
Opinie (366) ponad 20 zablokowanych
-
2012-01-18 18:33
Opinia (2)
Szanowni.
Tak jak większość kibiców uważam że powinny zajść duże zmiany w zarządzie klubu oraz powinien zostać znaleziony nowy inwestor gdyż obecny podchodzi do klubu jak do inwestycji która co miesiąc ma dać konkretne korzyści finansowe. W sporcie tak nie ma. Kto nie inwestuje ten nie ma. Cieszy mnie za to sytuacja że człowiek zajmujący wysokie stanowisko co by nie mówić wybrany przez gdańszczan zajmuje stanowisko- można powiedzieć że nareszcie. Jeśli to mam mieć jakikolwiek sens klub musi działać na innych zasadach. Po pierwsze inwestycja w dział marketingu to podstawa. Wyspy w Madisonie i Manhatanie to nie wszystko trzeba czegoś więcej- umowy z instytucjami kulturalnymi ws. koncertów itp.
Po drugie aspekt sportowy- inwestycja w piłkarzy na dobrym poziomie którzy zapełnią stadion- a co za tym idzie bo przecież kibice też ludzie doping sportowy pociągnie za sobą wydarzenia kulturalne. NIECH LUDZIE ZARZĄDZAJĄCY LECHIĄ WYJDĄ ZE SWOICH ZŁOTYCH KLATEK I WEZMĄ SIĘ DO ROBOTY.- 35 1
-
2012-01-18 21:50
.. a ja jako podatnki, chce, aby to wszystko łacznie z decydentami szlag trafił (1)
.. mam dość 30-lat burdelu, brak w miescie WC, dróg, chodników, oby was szlag trafił i to przed Euro, abyście nie doczekali premii z UEFA i ni grzali d.. w fotelach zakupionych za moje podatki!!!
- 3 0
-
2012-01-18 22:51
To jest racja. Jeśli dostaną premie za zorganizowanie meczów na Euro to będzie niesprawiedliwość.
- 2 0
-
2012-01-18 18:41
A jak ktoś kiedyś krytykował Lechię za wyniki sportowe i biznesowe to od razu był śledź z Arki/
- 20 2
-
2012-01-18 18:41
ciekawe tylko co pan adamowicz zrobi e stadionem jeżeli lechia nie będzie na nim grała (5)
- 12 7
-
2012-01-18 18:42
zrobi focha:-)
- 3 2
-
2012-01-18 19:01
Donald z kolegami przyjedzie pograć w "gałę"
- 12 0
-
2012-01-18 19:02
dzieciom odda
- 2 0
-
2012-01-18 19:44
Damowicz jest na musiku... niestety
- 3 0
-
2012-01-18 20:25
zainwestuje w Polonie !
- 0 0
-
2012-01-18 18:43
straty ma Lechia-operator, ale za to inne spółki pana Kuchara mają spore zyski
Nic tylko robić interesy z baranami - tak skomentował wyniki spólki gdańskiej pana Kuchara prezes spółki też jego, ale zajmującej się cateringiem na stadionie. Ta spólka osiaga bardzo ładne zyski no ale jest z Wrocławia.
- 13 0
-
2012-01-18 18:50
adamowicz jak zwykle popolistyczne zagrywki stosuje ...to w jego stylu
tylko co on zrobi z tym stadionem bez Lechii sie pytam . W Poznaniu jak zaczął prezydencik Lecha szantażować ...to lech zaszantażował jego ...bez piłki bez Lechii PGE Arene mozna tylko rozebrać. Cieszy natomiast medialna troska Budynia o Lechie może panowie dyletnaci pójda po rozum do głowy
- 16 2
-
2012-01-18 18:51
BRAWO ADAŚ!!!!
Może Ty ich weźmiesz w końcu ze mordy!!!
Rozgonić tych wszystkich dyletantów którzy tylko chcą się dorobić na naszym Ukochanym Klubie!!!
Jaja sobie robią z Nas Kibiców i tyle, trzeba dać im ostro popalić na trybunach jak tylko ruszy runda!!!!
Wyjazd z Naszej Lechii, LECHIA TO MY!!!!!!!!!- 13 5
-
2012-01-18 18:51
Nie może to być!
Przecież gdy normalni ludzie twierdzili, że operator bez doświadczenia i bez kontaktów międzynarodowych nie poradzi sobie z takim obiektem, to gimbusowi fani Wielkiej Lechii mało ich nie zlinczowali. A tu proszę, rzeczywistość okazała się silniejsza od internetowego napinactwa.
- 22 0
-
2012-01-18 18:51
Budyniu nie waż się dawać żadnych publicznych
pieniedzy dla nedznych kopaczy piłki
- 31 3
-
2012-01-18 18:58
SZANOWNY PANIE PREZYDENCIE...
CIEKAWY JESTEM ILE MIASTO BĘDZIE MUSIAŁO DOKŁADAĆ DO TEGO "WSPANIAŁEGO" PROJEKTU RANGI ŚWIATOWEJ JAKIM BĘDZIE ECS MUZEUM SOLIDARNOŚCI???
PO CO NA CO ???- 27 3
-
2012-01-18 19:00
Budyń rozpoczął poszukiwanie zderzaków, które można rozbić.
Jak zawsze gdy coś idzie nie tak. Robił to już wiele razy (ostatnio o. Zięba), teraz przyszło na Lechię. Jak parę razy pisałem o takich sprawach to lemingi się oburzały naładowane huraoptymizmem.
- 15 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.