- 1 Lechia w ekstraklasie już w sobotę? (87 opinii)
- 2 Jak bardzo Arka skomplikowała sobie życie? (98 opinii)
- 3 Trener siatkarzy w szczerym wywiadzie (10 opinii)
- 4 Dramatyczna sytuacja w juniorskiej piłce (16 opinii)
- 5 Żużel: awizowane składy, treningi i starty (166 opinii)
- 6 Kolejne odejścia. Dłuższy sezon Wybrzeża (6 opinii)
Michał Nalepa szczerze o Arce Gdynia: Siła w drużynie, bo Messi nie przyjdzie
Arka Gdynia
- Śmiejemy się z kolegami, że generalnie do Arki Gdynia nie przychodzą super gwiazdy, tylko zazwyczaj zawodnicy albo się odbudować albo którzy w swoich klubach nie grali. Każdy jest świadomy tego, że nie przyjdzie Leo Messi i nagle nie odmieni świata. Tutaj drużyna ma być siłą, a nie pojedyncze jednostki. Ale nie załamywałby się tym, bo 2 lata temu można było wygrać Puchar Polski i zagrać w Lidze Europy. Najważniejsze, abyśmy się szybko zgrali i byli na boisku rodziną - ocenia pomocnik Michał Nalepa.
Przeczytaj, co o swojej grze i Arce Gdynia mówi w wywiadzie Adam Deja
Jacek Główczyński: Sezon dopiero się rozpoczął, a już, tak jak przez większą część poprzednich rozgrywek, czekamy na przełamanie Arki Gdynia, jej pierwsze zwycięstwo. Dlaczego ciągle klub tkwi w tym samym miejscu?
Michał Nalepa: Jednoznacznie ciężko powiedzieć. Może jest tak dlatego, że nie jesteśmy jacyś wybitni i z każdym sezonem czegoś nam brakuje. W tych rozgrywek zaczęło brakować takiej zwykłej konsekwencji i jaj na boisku. Zwłaszcza w pierwszym i drugim meczu robiliśmy szkolne, juniorskie błędy. Nie wiem, czy brakuje nam wciąż doświadczenia, czy zwykłej koncentracji? Na pewno musimy się spiąć, wziąć w garść i - krótko mówiąc - ogarnąć, byśmy ciągle nie musieli rozmawiać o tym samym.
Jednak, jeśli spojrzymy na skład, na to kto odszedł, a kogo pozyskano w to miejsce, to trudno o optymizm?
Na pewno odeszło 3 zawodników, którzy byli wiodącymi w naszym zespole. Na tę chwilę nie mogę powiedzieć, że ci co przyszli w 100 procentach ich zastąpili, czyli dali nam tę samą jakość, a tym bardziej, że są lepsi. Jeśli bym tak powiedział, to byłbym fałszywy i nieprawdziwy. Oczywiście liczę, że w kolejnych meczach nowi koledzy pokażą, że zastąpią choćby w części naszych byłych piłkarzy i dadzą nam dość dużo. Liczę na przykład na Fabiana Serrarensa. Z dobrej strony pokazuje się na treningach. Widać, że jest to solidny zawodnik, ale jak to od napastnika - oczekuje się od niego goli. Jego przygotowanie fizyczne, utrzymanie się przy piłce itd. nie wystarczą. Tak samo jak u Aleksandryra Kolewa, którego bardzo lubię i uważam za dobrego napastnika. Nic ich nie obroni, jeśli nie będą strzelać goli.
Gdynia pozostaje partnerem strategicznym Arki. Sprawdź, ile pieniędzy przekazuje dla klubu
Od początku przygotowań słychać, że Arka czeka na zawodnika, który przyjedzie i odmieni oblicze drużyny. W szatni wierzycie, że coś takiego nastąpi?
Jak o tym rozmawiamy w drużynie, to każdy jest świadomy tego, że do Arki nie przyjdzie Leo Messi i nagle nie odmieni świata. Kto by nie przyszedł do nas, musimy być przede wszystkim drużyną. To nie jest liga hiszpańska czy angielska, że ktoś zrobi transfer za nie wiadomo ile pieniędzy i przyjdzie jeden z lepszych piłkarzy na świecie. Jesteśmy w takiej lidze, i w takim klubie, że tutaj drużyna ma być siłą, a nie pojedyncze jednostki. Nawet jak był z nami Luka Zarandia, który od czasu do czasu potrafił zrobić akcję meczu i dać gola, to przecież nie było też tak, że on cały mecz był "pod grą". Dlatego musimy się skupić, żebyśmy dobrze funkcjonowali jako drużyna, bo jeśli tego nie będzie, to bez względu na to, czy przyjdzie Messi, czy Cristiano Ronaldo, to nam nie pomoże.
Do Arki trafiają głównie piłkarze, by się odbudować. A jak nawet im to się uda, jak ostatnio Marko Vejinoviciowi, to natychmiast odchodzą. To duży problem?
Śmiejemy się z kolegami, że generalnie do Arki Gdynia nie przychodzą super gwiazdy, tylko zazwyczaj zawodnicy albo się odbudować albo którzy w swoich klubach nie grali. Takie są nasze realia. Ale nie załamywałby się tym, bo 2 lata temu, za kadencji trenera Leszka Ojrzyńskiego można było wygrać Puchar Polski, zrobić inne fajne osiągnięcia i zagrać w Lidze Europy. Dlatego to nie jest problem. Najważniejsze, abyśmy się szybko zgrali i byli na boisku rodziną.
Przeczytaj o powrocie Marcina Budzińskiego po 8 latach przerwy do Arki Gdynia
Gino Lettieri chwali Arkę: Niewiele drużyn wywiezie z Gdyni 3 punkty. Przeczytaj więcej wypowiedzi po meczu z Koroną Kielce
Pan jest wciąż młodym piłkarzem, ale gdy nie ma na boisku Marcusa, to z obecnych zawodników Arki pan ma najwięcej meczów w żółto-niebieskich barwach. Czy w związku z tym czuje pan na swoich barkach większą odpowiedzialność niż w poprzednich sezonach?
Na pewno. Wiem, że jestem tutaj coraz dłużej, a lata lecą bardzo szybko. Czuję wśród kolegów poparcie oraz to że na mnie liczą. Wiem, że muszę dać z siebie wszystko i postarać się czasami pociągnąć grę w górę. Staram się, aby tak było. Jednak nie dam sobie ręki uciąć, że tak będzie. Liczę przede wszystkim na to, że wszystko będzie szło w dobrym kierunku i zaczniemy przede wszystkim wygrywać jako zespół.
Na pana w ciągu roku było już kilka pomysłów. Poprzedni sezon zaczynał pan na pozycji numer 6, czyli najbardziej defensywnej w drugiej linii, a teraz zgoła odmiennie, gra pan na "10", czyli na najbardziej ofensywnej. Jak te zmiany wpływają na pana formę?
Pół żartem pół serio mogę powiedzieć, że staje się uniwersalnym zawodnikiem. Jednak mówi się, że ci co grają wszędzie, to nie grają nigdzie. Rzeczywiście trener Zbigniew Smółka chciał ze mnie zrobić typowego defensywnego pomocnika. Nie mówię, że to mi przeszkadzało, bo dla mnie najważniejsze jest, aby grać. W środku pola czuję się w każdej roli dobrze, bez względu na to, czy to pozycja nr 6, 8 czy 10. Teraz jest taka sytuacja, że gram na "10", ale też tak było w końcówce poprzednich rozgrywek. Nie jest to zatem dla mnie jakaś nowość, czy coś innego. Na pewno będę grał tam, gdzie trener będzie mnie potrzebować. Niezależnie od pozycji na boisku, zawsze robię to, co do mnie należy, czyli pomagam drużynie w wygrywaniu meczów.
Arka Gdynia - Korona Kielce 1:1. Przeczytaj relację, zobacz foto i video, wystaw oceny piłkarzom i trenerowi
Pod względem charakteru i boiskowej mentalności chyba jednak panu bliżej do "10" niż "6", bo często pan podkreślał, że lubi grać do przodu?
No tak. Zawsze lubiłem grać ofensywie. Jednak nie jest tak, że będę stać tylko z przodu. Na przykład, porównując mnie do Michała Janoty, który poprzednio grał w Arce na "10", więcej pomogę w defensywie, ale on może więcej dawał w ofensywie. Można powiedzieć, że jestem taki "podzielony" na pół. Najważniejsze, abym grał, bo to mnie zawsze najbardziej cieszy.
Pamiętamy kilka pańskich goli z przeszłości z rzutów wolnych. Gdy drużynie nie idzie, to dobry sposób ma zmianę oblicza gry. Przypomni pan o tej umiejętności?
Zawsze doskonaliłem te strzały z rzutów wolnych. Parę bramek ze stałych fragmentów gry strzeliłem, chociaż nie będę ukrywał, że jakimś wirtuozem w tym elemencie nie jestem. Do strzałów idealnych na pewno jeszcze trochę brakuje. Jednak zawsze, gdy będzie okazja, to będę podchodził i próbował zdobywać gole, bo czuję się w tym może nie mocny, ale wiem, że jeszcze parę takich bramek mogę strzelić.
Pan strzela, gdy jest sytuacja do uderzenia z prawej nogi. Kto jest desygnowany do wykonywania wolnych, gdy trzeba kopnąć na bramkę lewą nogą?
Był Michał Janota, a teraz piłkarzy strzelających lewą nogą generalnie nam brakuje. Ale mamy też inne rozwiązania rzutów wolnych. Nie zawsze trzeba od razu strzelać. Myślę, że z obu stron będę próbować ja czy Adam Deja, który ma też dobre uderzenie.
Przypomnij sobie, jak Michał Nalepa oceniał przygotowanie Arki Gdynia do sezonu przed niespełna miesiącem
Typowanie wyników
Jak typowano
63% | 228 typowań | Zagłębie Lubin | |
23% | 84 typowania | REMIS | |
14% | 49 typowań | ARKA Gdynia |
Tabela po 3 kolejkach
Drużyny | M | Z | R | P | Bramki | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Lech Poznań | 3 | 2 | 1 | 0 | 7:2 | 7 |
2 | Pogoń Szczecin | 3 | 2 | 1 | 0 | 4:1 | 7 |
3 | Śląsk Wrocław | 3 | 2 | 1 | 0 | 3:1 | 7 |
4 | Lechia Gdańsk | 3 | 1 | 2 | 0 | 2:1 | 5 |
5 | Jagiellonia Białystok | 3 | 1 | 1 | 1 | 5:3 | 4 |
6 | Cracovia | 3 | 1 | 1 | 1 | 5:4 | 4 |
7 | Korona Kielce | 3 | 1 | 1 | 1 | 3:3 | 4 |
7 | Legia Warszawa | 3 | 1 | 1 | 1 | 3:3 | 4 |
7 | ŁKS Łódź | 3 | 1 | 1 | 1 | 3:3 | 4 |
10 | Górnik Zabrze | 3 | 1 | 1 | 1 | 2:2 | 4 |
11 | Wisła Kraków | 3 | 1 | 1 | 1 | 1:1 | 4 |
12 | Raków Częstochowa | 3 | 1 | 0 | 2 | 2:4 | 3 |
13 | Zagłębie Lubin | 3 | 0 | 2 | 1 | 3:4 | 2 |
14 | Piast Gliwice | 3 | 0 | 2 | 1 | 2:3 | 2 |
15 | Wisła Płock | 3 | 0 | 1 | 2 | 2:7 | 1 |
16 | Arka Gdynia | 3 | 0 | 1 | 2 | 1:6 | 1 |
Wyniki 3 kolejki
- Wisła Płock - LECHIA GDAŃSK 1:2 (0:1)
- ARKA GDYNIA - Korona Kielce 1:1 (0:1)
- Zagłębie Lubin - Jagiellonia Białystok 2:2 (0:1)
- Raków Częstochowa - Cracovia 1:3 (1:2)
- ŁKS Łódź - Lech Poznań 1:2 (1:2)
- Legia Warszawa - Śląsk Wrocław 0:0
- Piast Gliwice - Pogoń Szczecin 0:0
- Wisła Kraków - Górnik Zabrze 1:0 (0:0)
Kluby sportowe
Opinie (58) ponad 10 zablokowanych
-
2019-08-08 21:07
(1)
Gościu strzelił 2 bramki w Arce i myśli że jest wielkim piłkarzem. Zacznij grać to ci uwierzę
- 18 13
-
2019-08-09 11:05
Nie pieprz głupot
Michał nie uważa się za wielkiego piłkarza. Zresztą jak mówi nie ma żadnych gwiazdek tylko ma być drużyna , kolektyw.
- 1 0
-
2019-08-08 21:38
Tato tato kup mi batona
Batona to nie boś gruby, ale może jakiś klub w ekstraklasie ci kupię mój złoty synku ?
- 15 3
-
2019-08-08 21:48
(2)
Tak jak już wiele raz mówiłem: Arka to zawodnicy l i ll ligowi może 1 1/2 zawodnika ekstraklasowego więc tylko wieczna walka o utrzymanie a potem pewnie spadek.
- 12 3
-
2019-08-08 23:57
Pomyśl jaki jest wniosek z tego co piszesz (1)
Można z powodzeniem grać w e-klapie zawodnikami z niższych lig i spokojnie zarabiać pieniądze
- 2 1
-
2019-08-09 07:44
Z jakim powodzeniem? Co rok walcząc o utrzymanie? Kiedyś szczęście się skończy. A jak spadniemy to w l lidze będziemy grali zawodnikami z ll i lll ligi???
- 0 2
-
2019-08-08 21:49
On
A kiedy arka grała w lidze Europy? Coś mu się chyba pomyliło.
- 7 15
-
2019-08-08 22:00
walka o utrzymanie już się zaczęła (1)
Trzymam kciuki za drużynę .
- 11 3
-
2019-08-09 11:07
Zacznij lepiej leczyć kompleksy
- 0 0
-
2019-08-08 22:15
Szczerze
o Arce? Dobre... U prezesa w gabinecie jest szczerzej!
- 7 0
-
2019-08-08 22:49
Panie Nalepa
To prawda, liczy się gra całego zespołu a nie jednostki. Determinacja całej drużyny owszem tak, ale Mesii lub Kristiano Ronaldo napewno zrobili by różnicę. A Pan niech mniej gada, a zacznie wreszcie grać dla drużyny a nie pod siebie!
- 16 6
-
2019-08-08 22:54
W 1 lidze będzie też dobrze...
- 6 8
-
2019-08-09 04:01
Myslenie takich grajkow to tragedia
Dzieci w szkołach na zachodzie gadają identycznie osiągnie poziom nieosiągalny i skończy karierę bo za wcześnie się rozwinął wyrazy współczucia dla kibiców ekstraklasy pl
- 7 2
-
2019-08-09 05:59
16 jest nasza do końca
- 4 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.