• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mieć takie tornado...

jag.
9 sierpnia 2004 (artykuł sprzed 19 lat) 
Polscy żeglarze wygrali najwięcej konkurencji w Gdynia Sailing Days. Jednak najbardziej efektownie w klasach olimpijskich wygrywali cudzoziemcy. Stanisław Golimbiewskij i Alexandr Mieninkow (Ukraina) w Tornado wygrali wszystkie 10 wyścigów! Najlepszych modelarzy ma Wejherowo. 343 zawodniczek i zawodników z 9 krajów: Australii, Białorusi, Czech, Litwy, Polski, Niemiec, Szwecji, Rosji i Ukrainy, walczyło w pięciu klasach olimpijskich (470, Finn, Laser, Europa, Tornado) oraz IMS I, II, i 730.

Krajowi specjaliści pływania na Tornado, którzy w Gdyni rywalizowali również o medale mistrzostw Polski, zazdrośli gościom nie tylko wyników, ale także wyposażenia łódki. - Mamy sprzęt najwyższej klasy. Startujemy razem od trzech lat. Skąd taka forma? To efekt rutyny. Mamy za sobą 300 startów, dwa razy braliśmy udział w mistrzostwach świata - wyjaśniał Golimbiewskij.

Drugą klasą, którą oddaliśmy, była Europa. Co prawda Polki do końca łudziły się, że uda im się, jeśli nie pokonać, to choć nawiązać walkę z Gintarą Volungeviciute, ale do tego celu potrzebowały wsparcia... niebios. - Czekamy na mocniejszy wiatr. Tylko wtedy mamy szanse pokonać Litwinkę - mówiła w imieniu Polek Weronika Glinkiewicz. Nie doczekały się.

Za to w Finnie na czele było dwóch Polaków, i w dodatku braci. Zgodnie z zasadą starszeństwa wygrał Wacław przed Rafałem Szukielem.

- Pływalibyśmy zapewne lepiej, gdyby nie to, że nasze najlepsze żagle pojechały do Aten. Trzeba było uważać na Aleksieja Borisowa. Ukrainiec pływa bardzo szybko, zwłaszcza przy słabym wietrze pokazał, co potrafi - mówił olsztynian. W Gdyni brakowało przede wszystkim zawodników, którzy sposobią się do startu w Atenach. - Jesteśmy bardzo zadowoleni z tegorocznej imprezy. Przyjechało naprawdę wielu bardzo dobrych zawodników, którzy ścigali się wcale nie gorzej niż w poprzednich czterech latach - ocenił Andrzej Reyman, prezes Stowarzyszenia Żeglarstwa Regatowego.

Nowym trofeum, które pojawiło się na Gdynia Sailing Days jest puchar ufundowany przez rodzinę niedawno zmarłego
morskiego żeglarza, Marka Muzykiewicza. Przechodnie trofeum jego imienia trafiło do załogi jachtu Tradewinds, dowodzonego przez Artura Pomorskiego.

Gdynia Sailing Days 470 kobiety:
1. Katarzyna Tylińska (AZS AWFiS Gdańsk)/Zuzanna Gładysz (Spójnia Warszawa) 33,
2. Zuzanna Hanke/Monika Pawlukiewicz 78,
3. Anieszka Knorps (wszystkie Baza Mrągowo)/Barbara Dziekańska (MBSW Giżycko) 88;
mężczyźni:
1. Patryk Piasecki/Jacek Przybylak (Baza) 16,
2. Daniil Odinstow/Jurij Połzin (Białoruś) 19,
3. Rafał Sawicki (YKP Gdynia)/Paweł Nowakowski (AZS AWFiS).

Europa:
1. Gintare Volungeviciute (Litwa) 8,
2. Weronika Glinkiewicz (Posnania) 18,
3. Jekaterina Lewczuk (Białoruś) 22.

Finn:
1. Wacław Szukiel 8,
2. Rafal Szukiel (obaj AZS UWM Olsztyn) 12,
3. Aleksej Borisow (Ukraina) 18.

Laser:
1. Patryk Kuczys-Lutomski (Arka Gdynia) 16,
2. Dima Bondarenko (Rosja) 21,
3. Andrzej Bronicki (Baza) 21.

Tornado:
1. Stanisław Golimbiewskij/Alexandr Meninkow (Ukraina) 8,
2. Jakub Kopyłowicz/Radosław Juchnowicz (Stal Gdynia) 23,
3. Paweł Walencik/Ewa Górska (YKP Gdynia) 29.

Mistrzostwa Polski Tornado:
1. Kopyłowicz/Juchnowicz 23,
2. Walencik/Górska 29,
3. Zbigniew Piekarski/Ireneusz Szynwelski (CHKŻ Chojnice) 30.

730:
1. Robert Janecki (Volkswagen Yacht Race Team) 7,
2. Zbigniew Malicki (Dotcham) 15,
Piotr Adamowicz (AMW Gdynia) 22.

IMS I:
1. Krzysztof Paul (AKM Gdańsk) 15,5,
2. Wojciech Kaliski (STŻ Szczecin) 15,624,
3. Marian Kula (Kotwica Gdynia) 17,5.

IMS II:
1. Artur Pomorski (Sejk Pogoń Szczecin) 13,25,
2. Czesław Perlicki (YKP Gdynia) 19,
3. Tomasz Piasecki (Bryza Goleniów) 21,5.

Puchar Europy w klasie Marblehead (jachty sterowane radiem):
1. Julian Damaszk (Bliza-Balexmetal Wejherowo) 11,5,
2. Jan Springer (Ogniwo Wągrowiec) 28,1,
3. Damian Damaszk (Bliza-Balexmetal) 32,8.
Głos Wybrzeżajag.

Opinie

Relacje LIVE

Najczęściej czytane