Ponad 200 zawodniczek i zawodników z 34 państw wystartuje w międzynarodowych mistrzostwach Polski w tenisie stołowym - Idea Polish Open. Zawody wchodzą w skład ekskluzywnego cyklu ITTF Pro Tour. Pula nagród wynosi 90 tysięcy 100 dolarów. Honorowy patronat nad rozgrywkami objął Aleksander Kwaśniewski, prezydent RP. Miejscem zawodów jest Torwar w Warszawie.
Polska obok dwunastu innych państw z Europy, Azji i Ameryki znalazła się w tegorocznym cyklu ITTF. W tego typu zawodach pingpongiści zbierają nie tylko wysokie nagrody pieniężne, ale także punkty do rankingu. Szesnastu najlepszych singlistów oraz osiem par deblowych zakwalifikuje się do turnieju finałowego, który w grudniu odbędzie się w Szwecji.
- Nie czyniliśmy specjalnych zabiegów finansowych, a mimo to udało nam się zapewnić doskonałą obsadę. Wśród mężczyzn gościć będziemy pięciu najlepszych zawodników ze światowego rankingu. Zainteresowanie Chińczyków jest tak duże, że przesyłać będziemy sygnał telewizyjny do tego kraju. Zorganizowanie rozgrywek nie byłoby możliwe bez wsparcia PTK Centertel - Operation Sieci Idea - podkreśla
Jerzy Dachowski, prezes PZTS.
Od 14 do 17 listopada gościć będziemy m.in.
Ma Lina Wang Liqiu, Timo Bolla, Wornera Schlagera i Kong Linqhui, którzy w najnowszym rankingu ITTF, w takiej właśnie kolejności, okupują miejsca od 1 do 5. Wśród pań gwiazdami będą nr 2 światowej listy,
Zhong Yining i H-Li Nan.- Dziękuję związkowi za zaproszenie do współpracy przy tej imprezie. Jest to doskonała sposobność do propagowania sportu wśród młodzieży, ale nie tylko. Osoby w każdym wieku mogą wszak grać w tenisa stołowego. Jeśli warunki pozwolą, to już dzisiaj mogę zapewnić, że współpraca będzie kontynuowana - oświadczył
Sławomir Skrodzki, prezes PTK Centertel.
- Nasza współpraca z PZTS trwa od czterech lat. Uważamy to za dobrą ideę, dobry styl sportowego życia. Tenis stołowy obok koszykówki, tenisa ziemnego, kolarstwa i żeglarstwa należy do naszych wiodących dyscyplin - dodaje
Jacek Kalinowski, uczestnik PTK Certertel.
Miejmy nadzieję, że Polacy nie będą tylko listkiem figowym tej imprezy, a ilość przejdzie w jakość. Jako gospodarze możemy wystawić aż po 16 siglistek i tyluż singlistów. Najbardziej, oczywiście liczymy, na wicemistrzów Europy w deblu,
Lucjana Błaszczyka i
Tomasza Krzeszewskiego, którzy walczą o awans do turnieju finałowego Pro Tour. Również mogą powalczyć w singlu. Krzeszewski otrzymał bowiem siódmy, a Błaszczyk dziesiąty numer rozstawienia.
W reprezentacji znalazł się jeden zawodnik z gdańskiego klubu,
Adam Woś (MRKS).
