- 1 Kiedy awans Arki? Dobrotka na dłużej (122 opinie)
- 2 O krok od wpisu do Księgi Rekordów Guinnessa (16 opinii)
- 3 Wszyscy siatkarze pożegnani. Został trener (8 opinii)
- 4 Lechia: gratulacje, derby, transfery (139 opinii)
- 5 Gdański hokeista "rozbił" gwiazdy NHL (14 opinii)
- 6 11-letnia ninja podbija świat (2 opinie)
Lechia bez kolejnego ważnego piłkarza
Lechia Gdańsk
Przed kolejnym meczem, który będzie bardzo ważny w kontekście gry Lechii w eliminacjach do europejskich pucharów, w sobotę, ze Śląskiem Wrocław, biało-zieloni stracili kolejnego, kluczowego piłkarza. Za czwartą żółtą kartkę w sezonie będzie pauzować Sebastian Mila. Przypomnijmy, że z gry, ale przez kontuję, wyłączony jest Jakub Wawrzyniak. - Niestety, emocje były tak wielkie w związku z chęcią odwrócenia losów meczu z Lechem, że absolutnie się wyłączyłem i nie pomyślałem o konsekwencjach mojego zachowania - mówi Mila.
W doliczonym czasie gry meczu z Lechem, gdy sędzia praktycznie sięgał po gwizdek, aby zakończyć spotkanie, Sebastian Mila popełnił faul w środkowej części boiska. Arbiter Szymon Marciniak bez zawahania pokazał pomocnikowi Lechii żółtą kartkę.
W NIEDZIELĘ LECHIA NIE DOGONIŁA LECHA
- Niestety, emocje były tak wielkie w związku z chęcią odwrócenia losów meczu, że absolutnie się wyłączyłem i nie pomyślałem o konsekwencjach mojego zachowania. Dopiero w szatni dostałem informację, że była to czwarta żółta kartka. Może to i dobrze, bo gdybym dowiedział się o tym podczas meczu, to nie chyba wyszedłbym z siebie - mówi Mila.
Oznacza to, że pomocnik biało-zielonych i reprezentacji Polski musi pauzować jeden mecz. Przerwa przypadnie oczywiście w najbliższej kolejce, gdy gdańszczanie wybiorą się do Wrocławia. Dla Mili miał być to sentymentalny powrót na stadion Śląska, na którym występował jeszcze jesienią ubiegłego roku jako gospodarz. Co prawda jako piłkarz Lechii był na nim w połowie kwietnia, ale wtedy biało-zieloni przegrali 0:3. Mila stwierdził po tym starciu, ze ma coś do załatwienia we Wrocławiu. Niestety nie zrobi już tego w tym sezonie.
OSTATNI WYJAZD DO WROCŁAWIA SKOŃCZYŁ SIĘ DLA LECHII PORAŻKĄ 0:3
- Mówi się trudno. Jestem jednak przekonany, że chłopacy dadzą sobie radę. Mamy świetnych zawodników, którzy czekają na swojej szanse na boisku. Wiem, że ci, którzy wyjdą na murawę zrobią kawał dobrej roboty - dodaje pomocnik.
Dla Mili, od kiedy pojawił się w Lechii, będzie to druga pauza. Wcześniej, ze względu na uraz, przytrafiła się pomocnikowi po meczu reprezentacji Polski z Irlandią. Zabrakło go w składzie na mecz z Cracovią. Jego miejsce na boisku zajął Bruno Nazario. Lechia uległa wówczas 2:3.
Mecz ze Śląskiem będzie ważny w kontekście walki o 4. miejsce. Wrocławianie są dwa punkty za Lechią. Wygrana sprawi, że praktycznie stracą szanse na walkę o europejskie puchary.
- Czwarte miejsce wciąż utrzymujemy. Wiemy jednak, jak ciężkie mecze nas czekają. Z drugiej strony nie załamujemy się tym, tylko bardziej motywujemy - uważa Mila
- Zainteresowanych grą w pucharach jest trochę więcej niż tylko my. Jestem optymistą, wierzę w ten zespół. Pomimo porażki nie będziemy składać broni i mam nadzieję, że będzie dobrze - dodaje pomocnik, który w biało-zielonych barwach rozegrał wiosną 1060 minut i strzelił dwie bramki.
We Wrocławiu w jego miejsce wskoczy zapewne Stojan Vranjes, który jest ostatnio w bardzo dobrej dyspozycji.
- Naprawdę, Sebek nie zagra? Wielka szkoda, bo to bardzo dobry piłkarz. Mam nadzieję, że ten, który go zastąpi pokaże sto procent możliwości - mówi bośniacki pomocnik.
W meczy ze Śląskiem Jerzy Brzęczek wciąż nie będzie mieć komfortu z obsadą lewej obrony. Wyłączony z gry jest kolejny reprezentant Polski, Jakub Wawrzyniak, a za czerwoną kartkę drugi mecz pauzy zaliczy Nikola Leković.
WAWRZYNIAK MOŻE NIE ZAGRAĆ DO KOŃCA SEZONU
W niedzielę, gdy Brzęczek także nie mógł skorzystać z obu tych graczy, wypuścił na lewą obronę Rudinilsona. Temu brakowało wiele do tego, aby określić jego grę dobrą. Jak przyznał Brzęczek, nieco zawinił przy pierwszym golu dla Lecha, ponieważ nie był na tyle agresywny, aby powstrzymać akcję rywali, która była przeprowadzona jego stroną boiska.
- Wystawiłem do gry Rudinilsona, ale nie na jego nominalnej pozycji. Nie zagrał złego meczu, choć może przy pierwszej bramce zabrakło jego bardziej zdecydowanej interwencji. Tutaj mógł się lepiej zachować. Później, przegrywając 0:1 zdecydowałem się postawić na ofensywę i wpuściłem za niego Piotra Grzelczaka. Dzięki niemu nasza siła ataku był jeszcze większa - mówi Brzęczek.
Tabela po 34 kolejkach
Drużyny | M | Z | R | P | Bramki | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Lech Poznań | 34 | 17 | 12 | 5 | 60:32 | 36 |
2 | Legia Warszawa | 34 | 19 | 6 | 9 | 61:33 | 35 |
3 | Jagiellonia Białystok | 34 | 16 | 8 | 10 | 49:39 | 32 |
4 | Lechia Gdańsk | 34 | 13 | 9 | 12 | 43:42 | 28 |
5 | Wisła Kraków | 34 | 12 | 12 | 10 | 56:46 | 27 |
6 | Śląsk Wrocław | 34 | 12 | 13 | 9 | 46:42 | 26 |
7 | Górnik Zabrze | 34 | 12 | 11 | 11 | 47:49 | 26 |
8 | Pogoń Szczecin | 34 | 11 | 9 | 14 | 43:46 | 22 |
9 | Piast Gliwice | 34 | 13 | 7 | 14 | 49:51 | 27 |
10 | Cracovia | 34 | 12 | 9 | 13 | 43:44 | 27 |
11 | Podbeskidzie Bielsko-Biała | 34 | 11 | 10 | 13 | 45:54 | 24 |
12 | Górnik Łęczna | 34 | 10 | 11 | 13 | 38:44 | 24 |
13 | Ruch Chorzów | 34 | 10 | 10 | 14 | 40:43 | 24 |
14 | Korona Kielce | 34 | 10 | 10 | 14 | 37:51 | 21 |
15 | GKS Bełchatów | 34 | 9 | 8 | 17 | 32:53 | 20 |
16 | Zawisza Bydgoszcz | 34 | 9 | 7 | 18 | 39:59 | 20 |
Wyniki 34 kolejki
- Grupa mistrzowska
- LECHIA Gdańsk - Lech Poznań 1:2 (0:1)
- Śląsk Wrocław - Górnik Zabrze 1:1 (0:0)
- Pogoń Szczecin - Legia Warszawa 0:1 (0:0)
- Jagiellonia Białystok - Wisła Kraków 2:1 (0:1)
- Grupa spadkowa
- Cracovia - Korona Kielce 1:1 (1:1)
- Zawisza Bydgoszcz - Górnik Łęczna 1:1 (1:0)
- Piast Gliwice - Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:1 (1:0)
- Ruch Chorzów - GKS Bełchatów 2:4 (0:1)
Kluby sportowe
Opinie (64) 5 zablokowanych
-
2015-05-25 14:34
pytanie o frekwencję na Legię (9)
Bieniuk na meczu z Lechem stwierdził, że nie przestają walczyć o frekwencję 100 tys. Na Wisłę przyszło 18 tys, na Lecha 24 tys. to jeśli dobrze liczę na Legię ma przyjść 58 tys.! Czy planowana jest rozbudowa stadionu?
- 21 3
-
2015-05-25 14:38
Nie.Ale można jeszcze usiąść na skraju dachu.
To może dać wymaganą różnicę.
- 9 0
-
2015-05-25 15:44
Bieniuk miał pałę z matematyki
Ot cała tajemnica
- 13 1
-
2015-05-25 15:47
Doliczą wszystkich śledzących streamy w internetach i będzie 100tys.
Albo policzą stadionowe gołębie
- 11 1
-
2015-05-25 16:19
na kolanka usiądą
- 8 1
-
2015-05-25 21:16
(3)
A jaka frekwencja była na Juve? Ja wisiałem jako 8 grono na zegarze a bilet miałem na konkretne miejsce i sektor. :-)
- 5 0
-
2015-05-25 22:12
(1)
wtedy na Lechii nie było konkretnych miejsc, ściemniaczu. były ławki
- 3 0
-
2015-05-26 08:45
Znaczy , na Juve nie byłeś. Bilety były na konkretne sektory.
- 0 1
-
2015-05-25 22:20
tiaaaaaa
były ławki drzewniane na stadionie ...
a wszyscy co teraz się chwalą to siedzieli obok Prezydenta Wałęsy
:)- 2 0
-
2015-05-25 22:17
razem z tymi przed tv będzie 100tysięcy
wliczając oglądających skoki narciarskie i serial Ksiądz Mateusz.
- 2 0
-
2015-05-25 14:44
Do autora (1)
Lekovic pauzuje 2 mecze za czerwoną kartkę
Odpowiedź redakcji:
Dziękujemy za sugestię. Treść została poprawiona.
- 8 0
-
2015-05-25 20:22
sugeruję, że w tym kontekście słowo "sugestia" jest nie na miejscu
redakcja zapewne mi też odpowie "dziękujemy za sugestię" ;)
- 3 0
-
2015-05-25 15:42
r
Tak beznadziejnie zagrać wobec takiej szansy...... Szkoda gadać. Ja jako kibic odpadam. Chodxilem latami na trzecia lige. Bo grali. A teraz same waldusie (nomen omen) kiepskie. Walcie sie.
- 7 19
-
2015-05-25 16:18
z wks-em mecz prawdy dla lg
nie można się tłumaczyć brakiem warzywka i milowego, kadra jest szeroka a kontuzje zdarzają się wszystkim, wypadałoby też zrehabilitować się za ostatnie beznadziejne mecze ze śląskiem
- 20 0
-
2015-05-25 16:50
Lechia mogła
co najmniej zremisować z Lechem vel Amica Wronki!!.Brak prawdziwego napastnika, słaba dyspozycja skrzydłowych i dziurawa obrona to przyczyny porażki!!.Lech był do ugryzienia w drugiej połowie ale jakoś kopaczy na poszczególnych pozycjach to przyczyna porażki!!.
- 19 4
-
2015-05-25 20:08
John
Ale jesteście śmieszni! Poczytajcie trochę o ustawianiu meczów! I zrozumiecie, że na puchary mają szanse nominowane zespoły, a nie te najlepsze! Ja już odpuściłem polską "ekstraklasę" tak jak większość kibiców. Patrz stadiony! Zobaczcie, kto rządzi w PZPN-ie - ludzie bez wykształcenia, złodzieje i gangsterzy! Dopiero jak ludzie totalnie przestaną chodzić na stadiony to może coś się zmieni.....
- 6 7
-
2015-05-25 23:03
jaka żenada Mila nie wiedział, że ma 3 kartki ? Vranjes też bez pojecia
widać, że chlopaki maja gleboko w d*pie co sie dzieje
- 2 1
-
2015-05-25 23:50
Wczoraj bawiłam sie z chłopakami z Gdyni i Poznania (1)
Ładniej pachną i mniej piją ,nawet podwieźli mnie z Sopotu na Morenę ,pozdrawiam Was gorąco ;)
- 2 7
-
2015-05-26 07:04
to suka jesteś
Jak ci pachna śledzie
- 1 2
-
2015-05-26 01:32
Walduś starał się o żółtą od połowy meczu
widać brakuje mu wymówki na brak sił na dwa mecze w tygodniu. Niech odpocznie, dobrze mu zrobi.
- 4 2
-
2015-05-26 08:19
Mila mów prawdę.
Nie dajmy się okłamywać,Mila tylko słodko mówi o Lechii a od początku gra na pół gwizdka, kondycyjnie najsłabszy, teraz to już uważa kibiców za przygłupów mówiąc o tej żółtej kartce a przecież tak o nią starał się.
- 5 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.