177 zawodniczek i zawodników zgłosiło się do żeglarskich mistrzostw mistrzostw Polski w klasach olimpijskich. Do niedzieli rywalizować oni będą w Górkach Zachodnich w ośmiu konkurencjach. Pierwszego dnia zawód sprawili najbardziej utytułowani deskarze. Zofia Noceti-Klepacka w ogóle zrezygnowała z przyjazdu do Gdańsku z uwagi na chorobę, a Przemysław Miarczyński i Piotr Myszka najwcześniej włączą się do rywalizacji w piątek. Codziennie pierwsze wyścigi rozpoczynać się mają około godziny 11.00
.
Górki Zachodnie przywitały żeglarzy słońcem, ale wiatru nie było. Po dwóch godzinach oczekiwania aura się diametralnie zmieniła. Deszczowe chmury przyszły wraz z wiatrem. Dla klasy 49er, która jako pierwsza rozpoczęła rywalizację w mistrzostwach, podmuchy wiatru były czasami aż nazbyt mocne.
-
To były ekstremalne warunki. Fala może nie była wysoka, ale krótka, co niesamowicie utrudniało żeglugę. Tych młodszych musiałem pilnować, bo mieli sporo wywrotek - relacjonuje
Paweł Kacprowski, trener reprezentacji Polski w klasie 49er. -
Pierwszy wyścig był tylko na przetrwanie. Na kursach z wiatrem musieliśmy nawet zwalniać, aby nie wylądować w wodzie - zgadza się ze szkoleniowcem
Paweł Kołodziński. -
Dla naszej klasy wiatr o sile 23-25 węzłów plus tak ciężka fala to niesamowicie ciężkie warunki. W inauguracyjnym wyścigu tylko nam udało się uniknąć wywrotki. Wygrywaliśmy, gdyż dobrze dzisiaj startowaliśmy - ocenia
Łukasz Przybytek.
Załoga AZS AWFiS Gdańsk, uczestnicy igrzysk olimpijskich w Londynie rozpoczęła regaty od trzech zwycięstw. Nikomu więcej nie udało się powtórzyć tej sztuki, choć na dobrej drodze ku temu był inny tegoroczny olimpijczyk
Piotr Kula. -
Pierwszy wyścig był przy bardzo dobrym wietrze, w połowie drugiego wiatru warunki się pogorszyły, ale z powodzeniem można było puścić jeszcze jeden start. Wiatru było coraz mniej, ale dzięki fali, przynajmniej ja nie miałem problemu, aby wejść w ślizg - mówi finnista rodem z Biskupca, który studiuje na Uniwersytecie Gdańskim.
Na wyróżnienie zasłużyły również również
Agnieszka Skrzypulec i
Jolantę Ogar. W klasie 470 nie tylko pewnie zmierzają po złoto wśród pań, ale także są szybsze od wielu... panów. W tej klasie rozgrywana jest także rywalizacja open i w niej mieszana załoga szczecińsko-gdańska, która ma za sobą start w igrzyskach w Londynie, dwukrotnie mijała linię mety na drugiej pozycji, a po pierwszym dniu rywalizacji ma identyczny bilans jak dwa najlepsze męskie duety!
Na bardziej zaciętą rywalizację ostrzyliśmy sobie zęby w męskim windsurfingu. Jednak ani brązowy medalista olimpijski,
Przemysław Miarczyński, ani mistrz świata z 2010 roku,
Piotr Myszka do Górek Zachodnich nie dojechali.
-
Dostałem zatrucia pokarmowego. Fatalnie się czuję. Poza tym mój syn Patryk też ma wysoką gorączkę. Jeśli się z tym uporam, to spróbuję dojechać w piątek - informuje Miarczyński.
-
W poniedziałek wieczorem po raz drugi zostałem ojcem. Tym razem doczekaliśmy się córeczki. W czwartek musiałem moje panie - żonę Zuzię i córeczkę Nelę - odebrać ze szpitala, stąd odłożyłem przyjazd na mistrzostwa - tłumaczy Myszka.
Konto obu deskarzy zostało obciążone 44 punktami. Jednak wciąż mogą liczyć się w walce o medale, gdyż po piątym wyścigu każdemu startującemu anulowany zostanie najsłabszy start, a tym samym ten ciążący im obecnie dorobek Piotr i Przemek mogą zmniejszyć o połowę. Nawet tytuł jest w ich zasięgu, ale pod warunkiem, że wystartują w zaplanowanych do końca regat ośmiu wyścigach i będą w nich pływać na czele stawki.
Natomiast mistrzynią Polski nie zostanie
Zofia Klepacka-Noceti. -
Dla kadry narodowej start w mistrzostwach Polski jest obowiązkowy. Jednak przed regatami Zosia poinformowała, że jest chora i bierze antybiotyki - przyznaje
Tomasz Chamera, dyrektor sportowy PZŻ.
Pod nieobecność brązowej medalistki olimpijskiej najlepiej żeglują w Górkach Zachodnich... Chinki. Do regat zgłosiły się cztery reprezentantki tego kraju i po pierwszym dniu regat wszystkie plasują się na czele stawki! Najlepszą z Polek jest
Małgorzata Białecka. -
Jeśli nic nie zmieni się do końca mistrzostw, Azjatki otrzymają nagrody, ale zgodnie z regulaminem medale są wyłącznie dla Polaków - dodaje dyrektor Chamera.
W piątek, jeśli aura pozwoli,
kolejne wyścigi rozpoczną się o godzinie 11.00. We wszystkich klasach komisja sędziowska spróbuje przeprowadzić po cztery wyścigi. W miarę możliwości trasy będą ustawiane jak najbliżej brzegu, aby rywalizację można było oglądać z plaż w Górkach Zachodnich i Stogach.
Najlepsi po pierwszym dniu mistrzostw Polski w klasach olimpijskichWyniki mistrzostw Polski po pierwszym dniu:
49er po 3 wyścigach
1. Łukasz Przybytek/Paweł Kołodziński (AZS AWFiS Gdańsk) 3 punkty
2. Tomasz Januszewski/Jacek Nowak (AZS UWM Olsztyn) 6
3.
Marcin Czajkowski/Marcin Rymer (YKP Gdynia) 9
RS:X kobiet po 2 wyścigach
1. Na Pei Chen 2
2. Mei Li Sun 5
3. Jia Man Heng 8
RS:X mężczyzn po 2 wyścigach
1. Paweł Tarnowski (SKŻ Ergo Hestia Sopot) 3
2. Piotr Nowicki (SKŻ Ergo Hestia) 7
3. Juozas Bernotas (Litwa) 9
470 mężczyzn po 2 wyścigach
1. Jakub Antoniak/Wiktor Czałbowski (Baza Mrągowo) 4
2. Piotr Ogrodnik/Piotr Choroba (Horn Kraków) 4
3. Karol Jączkowski/Artur Baranowski (Marina Łeba) 8
470 kobiety po 2 wyścigach
1. Agnieszka Skrzypulec/Jolanta Ogar (Sejk Pogoń Szczecin/AZS AWFiS Gdańsk) 4
2. Ewa Szczęsna/Irmina Gliszczyńska (CHKŻ Chojnice) 15
3. Julia Rokosz/Karolina Kowalewska (Spójnia Warszawa) 16
Laser Radial po 2 wyścigach
1. Natalia Szymczyk (Arka Gdynia) 3
2. Anna Weizieher (AZS UW Warszawa) 3
3. Paulina Czubachowska (Zatoka Puck) 6
Laser po 2 wyścigach
1. Kacper Ziemiński (Sejk Pogoń) 5
2. Marcin Rudawski (MKS 2 warszawa) 7
3. Aleksander Arian (Cyfrowy Polsat Team Rzeszów) 7
Finn po 2 wyścigach
1. Piotr Kula (BTŻ Biskupiec) 2
2. Rafał Szukiel (AKS OSW Olsztyn) 5
3. Miłosz Wojewski (Sejk Pogoń) 6
TUTAJ MOŻNA ZNALEŹĆ WYNIKI WSZYSTKICH UCZESTNIKÓW MISTRZOSTW
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
