- 1 Arka: odwołanie od kartki, kontuzjowani walczą (34 opinie)
- 2 Kapić chce i zasłużył, by zostać w Lechii (48 opinii)
- 3 Solidny Iversen, zapracowany Brennan (4 opinie)
- 4 Gedania wyszarpała zwycięstwo (9 opinii)
- 5 Pierwszy transfer piłkarzy ręcznych (13 opinii)
- 6 Lechia gotowa na fetę i inne scenariusze (143 opinie)
Młodziczki Gedanii w półfinale MP
17 kwietnia 2003 (artykuł sprzed 21 lat)
Młodziczki Gedanii awansowały do turnieju półfinałowego mistrzostw Polski w siatkówce. Gdańszczanki wygrały w Goleniowie wszystkie spotkania. Z dalszej rywalizacji wyeliminowany został SKS Starogard, który w Toruniu uplasował się na trzeciej pozycji.
Do ćwierćfinałów mistrzostw Polski z każdego województwa awansowały po dwa najlepsze zespoły. Utworzono osiem grup, po cztery zespoły w każdej. Do półfinałów kwalifikowało zajęcie pierwszego i drugiego miejsca. Większych kłopotów ze zdobyciem awansu nie miała Gedania. Podopieczne Marka Mierzwińskiego wygrały w Goleniowie z tamtejszym Barnimem 2:0, AZS AWF Poznań 2:0 i Sokołem Mogilno 2:1.
- Naszym celem jest awans do finału, a zatem nie mogliśmy bać się zawodów w Goleniowie. Zgodnie z regulaminem, wzmocniliśmy drużynę dwiema zawodniczkami z innych klubów naszego województwa. Sięgnęliśmy po Nasutę z Orła Gdańsk i Ładę z Trefla Gdynia - mówi trener Mierzwiński.
GEDANIA: Berenika Tomsia, Aleksandra Drozd, Aleksandra Staszyńska, Joanna Pomykacz, Natalia Nuszel, Monika Stanulewicz, Sandra Gagat, Żaneta Rzepnikowska, Paulina Nasuta, Weronika Łada.
Co prawda, bez awansu, ale z poczuciem dobrze wykonanej pracy wrócił z Torunia trener Jacek Górski. Starogardzkie siatkarki wygrały z Libero Wałcz 2:0, a na trzecie miejsce zepchnęły je przegrane z Naftą Piła i miejscową Skarpą po 0:2.
- Pod względem organizacji gry czy umiejętności nie ustępowaliśmy drużynom, które awansowały. Zabrakło odporności psychicznej. Jednak uważam, że ten sezon możemy uznać za bardzo udany, a wręcz historyczny. Po raz pierwszy siatkarki ze Starogardu awansowały do ogólnopolskiej rywalizacji! - podkreśla szkoleniowiec SKS.
STAROGARD: Magdalena Lenz, Anna Wysiecka, Anna Piątkowska, Katarzyna Warzecha, Adriana Leśna, Natalia Lewińska, Justyna Brzeska, Magdalena Podchul, Maja Leszman, Ewa Piontek.
W 1/4 finału SKS posiłkował się także zawodniczkami Jedynki Reda: Aleksandrą Goździewicz i Anną Hohn.
Do ćwierćfinałów mistrzostw Polski z każdego województwa awansowały po dwa najlepsze zespoły. Utworzono osiem grup, po cztery zespoły w każdej. Do półfinałów kwalifikowało zajęcie pierwszego i drugiego miejsca. Większych kłopotów ze zdobyciem awansu nie miała Gedania. Podopieczne Marka Mierzwińskiego wygrały w Goleniowie z tamtejszym Barnimem 2:0, AZS AWF Poznań 2:0 i Sokołem Mogilno 2:1.
- Naszym celem jest awans do finału, a zatem nie mogliśmy bać się zawodów w Goleniowie. Zgodnie z regulaminem, wzmocniliśmy drużynę dwiema zawodniczkami z innych klubów naszego województwa. Sięgnęliśmy po Nasutę z Orła Gdańsk i Ładę z Trefla Gdynia - mówi trener Mierzwiński.
GEDANIA: Berenika Tomsia, Aleksandra Drozd, Aleksandra Staszyńska, Joanna Pomykacz, Natalia Nuszel, Monika Stanulewicz, Sandra Gagat, Żaneta Rzepnikowska, Paulina Nasuta, Weronika Łada.
Co prawda, bez awansu, ale z poczuciem dobrze wykonanej pracy wrócił z Torunia trener Jacek Górski. Starogardzkie siatkarki wygrały z Libero Wałcz 2:0, a na trzecie miejsce zepchnęły je przegrane z Naftą Piła i miejscową Skarpą po 0:2.
- Pod względem organizacji gry czy umiejętności nie ustępowaliśmy drużynom, które awansowały. Zabrakło odporności psychicznej. Jednak uważam, że ten sezon możemy uznać za bardzo udany, a wręcz historyczny. Po raz pierwszy siatkarki ze Starogardu awansowały do ogólnopolskiej rywalizacji! - podkreśla szkoleniowiec SKS.
STAROGARD: Magdalena Lenz, Anna Wysiecka, Anna Piątkowska, Katarzyna Warzecha, Adriana Leśna, Natalia Lewińska, Justyna Brzeska, Magdalena Podchul, Maja Leszman, Ewa Piontek.
W 1/4 finału SKS posiłkował się także zawodniczkami Jedynki Reda: Aleksandrą Goździewicz i Anną Hohn.
Kluby sportowe
Opinie (1)
-
2003-05-28 14:10
wielkie pozdrowienia dla trenera MARKA MIERZWINSKIEGO powodzenia w prowadzenia kadry plazowki jak najszybszego powrotu do Gdanska
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.