• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ile można zarobić na "skórze" żużlowca?

Rafał Sumowski
14 stycznia 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 

Energa Wybrzeże - żużel

Oprócz pieniędzy wynikających z kontraktów z klubami, żużlowcy budują swoje budżety w oparciu o wsparcie indywidualnych sponsorów, których reklamują na strojach. Kwestia udostępniania im powierzchni podczas ligowych zawodów jest przedmiotem sporu pomiędzy zawodnikami a ekstraligą. Oprócz pieniędzy wynikających z kontraktów z klubami, żużlowcy budują swoje budżety w oparciu o wsparcie indywidualnych sponsorów, których reklamują na strojach. Kwestia udostępniania im powierzchni podczas ligowych zawodów jest przedmiotem sporu pomiędzy zawodnikami a ekstraligą.

Żużlowa ekstraliga w najbliższych dniach wprowadzi nowe przepisy dotyczące podziału powierzchni reklamowych na strojach zawodników. Najatrakcyjniejsze powierzchnie na "skórach" mają być zarezerwowane wyłącznie dla klubów. - To zły pomysł, gdyż wielu sponsorów woli współpracować z zawodnikiem bez pośrednictwa klubu - uważa Krzysztof Cegielski, który stoi na czele stowarzyszenia żużlowców "Metanol". Jest o co walczyć, bo najlepsi za najdroższe miejsca reklamowe mogą skasować nawet 100 tysięcy złotych.



Miejsca reklamowe na strojach żużlowców w rozgrywkach ligowych powinny być:

Ekstraliga od nowego sezonu postanowiła położyć kres reklamowej "samowolce" wśród żużlowców. Choć dotychczas całość powierzchni reklamowych na strojach zawodników i tak należała do klubów, to w praktyce zezwalały one na umieszczanie logotypów indywidualnych sponsorów. Kwestia miejsc była przedmiotem ustaleń między klubem a zawodnikiem.

Władze ligi dążą jednak do ujednolicenia strojów. W myśl nowych zapisów, kluby będą mogły udostępniać zawodnikom tylko część i to precyzyjnie określonych przez regulamin powierzchni. Pozyskując sponsorów indywidualnych, zawodnicy będą musieli uzyskać pisemną zgodę klubu na umieszczenie reklam na stroju.

Dotychczasowe przepisy pozostawiały zarówno zawodnikom jak i producentom tak zwanych "skór" czy też kevlarów na dużą swobodę. Skutkowało to często np. brakiem zachowania odpowiednich pól ochronnych wokół logotypów.

Bezwarunkowa rezerwacja większości powierzchni dla klubów to jednak nie tylko kwestia estetyki. Takie rozwiązanie ma między innymi ułatwić zawieranie kontraktów sponsorskich na poziomie całej ligi. Spółka zarządzająca rozgrywkami mogłaby wówczas oferować pakiety identycznych miejsc na strojach zawodników wszystkich zespołów, a następnie dzielić zyski.

Pomysł spotkał się z głośną krytyką ze strony żużlowców. W dużej mierze ze względu na miejsca, które pozostawiono im do własnej dyspozycji - głównie z tyłu oraz po lewej, mniej eksponowanej podczas jazdy, stronie strojów.

- Dotychczas kluby i zawodnicy dogadywały się między sobą, żużlowiec mógł odkupić miejsce za ustaloną kwotę, a następnie odsprzedać je indywidualnemu sponsorowi. Teraz władze ligi próbują zobligować wszystkie kluby do przestrzegania tych samych ustaleń. To absurdalne, bo jeśli nawet klub nie znajdzie sponsora na zarezerwowane dla niego miejsca, i tak nie będzie mógł ich oddać zawodnikowi - tłumaczy Krzysztof Cegielski, prezes stowarzyszenia żużlowców "Metanol".

Tak przedstawia się aktualny projekt podziału miejsc reklamowych na strojach żużlowców w ekstralidze. Czerwone pola zarezerwowane są wyłącznie dla klubów. Tak przedstawia się aktualny projekt podziału miejsc reklamowych na strojach żużlowców w ekstralidze. Czerwone pola zarezerwowane są wyłącznie dla klubów.


Ekstraliga powołała grupę roboczą, na której spotkaniach rozpatrywano postulaty zawodników. W spotkaniach z udział brali między innymi takich czołowych polskich żużlowców jak Jarosław Hampel, Piotr ProtasiewiczGrzegorz Walasek.

- Podczas jednego z takich spotkań zasugerowałem, że jeśli zawodnik straci pieniądze od indywidualnych sponsorów, klub będzie jedynym źródłem, które będzie mogło mu to zrekompensować. Będzie więc żądał wyższego kontraktu. Kluby liczyły, że indywidualni sponsorzy przyjdą do nich, a wielu z nich już teraz odwraca się od żużla. Z różnych względów wolą współpracować często bezpośrednio z żużlowcami. Mieszkają na tym samym osiedlu, znają się prywatnie, ich dzieci się przyjaźnią. Pobudki są różne - twierdzi Cegielski.

Zdaniem Krzysztofa Cegielskiego nowe zapisy dotyczące miejsc reklamowych na kevlarach są wręcz absurdalne. Zdaniem Krzysztofa Cegielskiego nowe zapisy dotyczące miejsc reklamowych na kevlarach są wręcz absurdalne.
Żużlowcy zażądali przywrócenia im możliwości odkupienia powierzchni także na strojach zarezerwowanych wyłącznie dla klubów. Najlepsi zawodnicy, którzy startują w cyklu Grand Prix za miejsce na "skórze" inkasują nawet po kilkadziesiąt tysięcy złotych.

Do najdroższych miejsc należą prawy rękaw i prawa nogawka, a także pagony na ramionach. Światowa czołówka na stroju może "nosić" nawet kilkaset tysięcy złotych od prywatnych sponsorów.

- Jeśli kluby czy liga przyciągną sponsorów na konkretne miejsca, wszystko jest w porządku. Jeśli jednak nie, kluby powinny same decydować, co zrobią z tymi powierzchniami. W praktyce odbiera się żużlowcom dodatkowe możliwości zarobienia pieniędzy. Brakuje w tym logiki, mam wrażenie, że panuje cicha zmowa przeciwko zawodnikom. Reprezentanci kraju jak Jarosław Hampel czy Tomasz Gollob sobie poradzą, bo mają wysokie kontrakty. Pozostałym będzie jednak ciężko, szczególnie tym, którym sponsorzy pomagali doraźnie - wyjaśnia były zawodnik, który w latach 2000-2001 startował w gdańskim Wybrzeżu.

Ostateczne decyzje co do ustaleń dotyczących powierzchni reklamowych na strojach żużlowców mogą zapaść jeszcze tym tygodniu. A jeśli władze rozgrywek nie wezmą pod uwagę głosu zawodników?

- Trudno powiedzieć. Wierzę, że przy dobrej woli, konsensus można osiągnąć w każdym przypadku. Niektórzy prezesi już dostrzegają, że nowe ustalenia wcale nie muszą być dla nich korzystne i niewykluczone, że po ich wprowadzeniu, postanowią je obejść. Podobnie jest zresztą z regulaminem finansowym, który miał ograniczyć wysokości kontraktów. Znam przebieg wielu negocjacji i jeszcze nie słyszałem, aby klub odrzucił ofertę zawodnika zasłaniając się regulaminem finansowym - kończy "Cegła".

Opinie (32)

  • reklamy

    Jak zwykle , kasa dla działaczy ,zabiją ten sport swoimi wymyślnymi sztuczkami ,
    byleby się nażreć .

    • 8 2

  • Kto wyłoży pieniądze na nasz turniej par, skoro One sport organizuje podobny z transmisją w eurosporcie ?

    • 8 3

  • Dziś od rana widać jak zadowoleni zawodnicy kolejno wychodzą z klubu. Wszystkie odzyskane pieniądze wydają w LIDLu na kefir i bułki.

    • 10 2

  • tradycyjnie, dwa szybkie minusy

    • 4 2

  • To co mówi Cegielski to jest żenata, ośmiesza się całkowicie.

    Ukrywa po prostu ogromne przekręty firm i zawodników. Co to znaczy? Klub jest w większości bankrutem, a zawodnik milionerem. To po co jest klub? Ano po to , by zawodnik się lansował, premiował, zarabiał...A klub, płacił , płacił, organizował i lansował na klubowym stroju sponsora zawodnika. Czy ktoś widział takie rozgrywki klubowe, gdzie każdy zawodnik na murawie, czy parkiecie gra w swoich gaciach z napisami SWOJEGO prywatnego sponsora ?????
    Czy to może być normalna liga? Dziwi Was, że kluby są wydojone z naszej forsy? Ja zwariowałem, czy przedstawiciel NSZZ zawodników?
    Odpowiedzmy sobie, gdzie leży przyczyna zapaści.

    • 3 1

  • Wiadomo , że kiedyś np w 1991 roku kiedy ja zacząłem regularnie chodzić na żużel to wtedy każdy miał taki kombinezon jaki sobie załatwił lub dostał i co z nim robił to znaczy jakie reklamy nosił czy rysunki to była jego sprawa jedynie plastron mieli taki sam i to były fajne czasy. W tamtych latach nie było sponsora ligi i takie coś było dopuszczalne ale teraz mamy sponsora Ekstraligi , telewizję + sponsora drużyny i niestety kluby musza się dostosować do wymogów Ekstraligi po to aby otrzymać pieniądze a zawodnicy muszą się podporządkować bo jak nie to klub nie dostanie kasy tylko kare finansową. Zawodnicy za kilka lat to jedynie będą mogli pomarzyć o tych czasach co były ( jeśli chodzi o kombinezony - to znaczy to co mogli na własną rękę naklejać i za co otrzymywali korzyści materialne).

    • 4 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Wybrzeża

18 maja 2024, godz. 16:30
84% Texom Stal Rzeszów
1% REMIS
15% ENERGA WYBRZEŻE Gdańsk

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Wybrzeża

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Arkadiusz Miłuch 3 12 100%
2 Karol Madajczyk 3 11 100%
3 Wojtas Fc zdunkowo 4 11 75%
4 Wojtas Fc zdunkowo 4 11 75%
5 Piotr MATYSIAK 4 11 75%

Tabela

METALKAS 2. Ekstraliga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt.
1 Cellfast Wilki Krosno 4 4 0 0 +42 8
2 Innpro ROW Rybnik 4 4 0 0 +38 8
3 Abramczyk Polonia Bydgoszcz 4 3 0 1 +37 6
4 Arged Malesa Ostrów Wlkp. 4 2 0 2 +4 4
5 #OrzechowaOsada PSŻ Poznań 4 1 1 2 -19 3
6 Texom Stal Rzeszów 4 1 0 3 -7 2
7 Energa Wybrzeże Gdańsk 4 0 1 3 -35 1
8 H.Skrzydlewska Orzeł Łódź 4 0 0 4 -60 0
W sezonie zasadniczym każdy pojedzie z każdym mecz i rewanż. Do play-off awansuje 6 drużyn. Następnie rozegrają ćwierćfinały (1 drużyna z 6., 2 z 5 i 3 z 4). Do półfinałów wejdą ich zwycięzcy oraz tzw. "lucky loser" - drużyna, która przegra swój ćwierćfinał najmniejszą różnicą (w przypadku równości, zdecyduje dorobek z rundy zasadniczej). Z finału awans do PGE Ekstraligi wywalczy zwycięstwa. Awansu nie otrzyma jednak drużyna zagraniczna.
Natomiast ostatni zespół sezonu zasadniczego zostanie zdegradowany do Krajowej Ligi Żużlowej.

Wyniki 4 kolejki

  • ENERGA WYBRZEŻE GDAŃSK - Abramczyk Polonia Bydgoszcz 21:27 (mecz zakończony po 8 biegach z powodu ulewy)
  • H.Skrzydlewska Orzeł Łódź - Innpro ROW Rybnik 39:50
  • Cellfast Wilki Krosno - #OrzechowaOsada PSŻ Poznań 55:35
  • Arged Malesa Ostrów Wlkp. - Texom Stal Rzeszów 47:43

Ostatnie wyniki Wybrzeża

23% ENERGA WYBRZEŻE Gdańsk
1% REMIS
76% Abramczyk Polonia Bydgoszcz
#OrzechowaOsada PSŻ Poznań
27 kwietnia 2024, godz. 16:30
40% #OrzechowaOsada PSŻ Poznań
1% REMIS
59% ENERGA WYBRZEŻE Gdańsk

Relacje LIVE

Najczęściej czytane