- 1 Prezes Arki: Uderzenie w wizerunek klubu (192 opinie)
- 2 Lechia o pokonanie 70 punktów (5 opinii) LIVE!
- 3 Jaguar i Bałtyk odrabiają straty do lidera (7 opinii)
- 4 Wybrzeże na Orła z Gałą? Czy pojadą? (14 opinii) LIVE!
- 5 Gedania wygrała i ma utrzymanie (2 opinie)
- 6 Derby wyjątkiem. Kiedy moda na Lechię? (180 opinii)
Wybrzeże znów w grze o licencję na II ligę
Energa Wybrzeże - żużel
Wybrzeże wystąpi do Polskiego Związku Motorowego o wszczęcie ponownej procedury odnośnie przyznania klubowi licencji na starty w tym roku w II lidze. Do centrali trafi kopia porozumienia z Arturem Mroczką, który był ostatnim żużlowcem, blokującym gdańszczanom drogę do ubiegania się o powrót do krajowej rywalizacji.
W poprzednim tygodniu informowaliśmy, że Wybrzeże osiągnęło porozumienie odnośnie spłaty zaległości względem Roberta Miśkowiaka i Dawida Stachyry, dotyczących roku 2013, a ponadto zawarto ugody ze Stanisławem Chomskim i Marcelem Szymko, którym klub jest dłużny pieniądze za miniony sezon.
W środę klub poinformował, że uzgodnił wspólne stanowisko z Arturem Mroczką, czyli ostatnim zawodnikiem, z którym ugoda jest niezbędna, by Wybrzeże mogło ubiegać się o powrót do II-ligowej rywalizacji.
PRZECZYTAJ WIĘCEJ O WCZEŚNIEJSZYCH POROZUMIENIACH W SPRAWIE SPŁATY ZADŁUŻENIA
"GKŻ Wybrzeże doszło do porozumienia z Arturem Mroczką w sprawie spłaty zaległości kontraktowych, które miała wobec Artura spółka GKS Wybrzeże SA. Uzgodnienie stanowiska pomiędzy byłym zawodnikiem gdańskiego klubu, a stowarzyszeniem otwiera teraz drogę do ponownego ubiegania się o przyznanie licencji na starty w 2. Lidze żużlowej.
Jeszcze w środę zostaną wysłane do PZM pisma związane ze wszczęciem procedury licencyjnej oraz kopia porozumienia z zawodnikiem. Mamy nadzieję, że nasz wniosek, zawierający wszystkie wskazane przez PZM elementy zostanie pozytywnie rozpatrzony i znikną wszelkie proceduralne przeszkody uniemożliwiające nam start w sezonie 2015.
Wszystkim osobom, z którymi w ostatnim czasie klub prowadził trudne negocjacje finansowe składamy serdeczne podziękowania za czas poświęcony de facto na ratowanie żużla w Gdańsku i dużą chęć porozumienia" - informuje Krzysztof Klinkosz, rzecznik prasowy gdańskiego klubu.
WYBRZEŻE BEZ LICENCJI NA II LIGĘ. W GDAŃSKU ROZCZAROWANIE
Przypomnijmy, że na razie w II lidze są tylko cztery kluby. Wybrzeżu odmówiono przyznania licencji 20 lutego. Poszło o zaległości finansowe, a przede wszystkim te dotyczące byłych zawodników i trenera. Propozycja Wybrzeża dla zawodników-wierzycieli, zakładała wypłatę 30 procent zaległości w ratach rozłożonych na 3 lata. Później Tadeusz Zdunek wyraził gotowość wypłacenia 40 procent tej kwoty (łącznie około 700 tys. zł), ale zgody na te warunki wierzycieli nie było.
Gdy ogłoszono, że Wybrzeże nie pojedzie w II lidze, wszyscy byli... niezadowoleni. Legenda żużlowa, Zenon Plech ostrzegał, że upadek żużla w Gdańsku, a także w Częstochowie - może mieć przykre konsekwencje nie tylko dla tych ośrodków. To może być według niego początek końca tej dyscypliny w naszym kraju.
ZENON PLECH: PROBLEMY WYBRZEŻA MOGĄ BYĆ POCZĄTKIEM KOŃCA ŻUŻLA W POLSCE
Zawodnicy byli oburzeni tym, że PZM nie zaprosił ich do rozmów przed podjęciem decyzji i wreszcie zadeklarowali chęć porozumienia. W tym tonie wypowiadali się na naszym portalu zarówno Robert Miśkowiak jak i Leon Madsen.
Ostatecznie duński żużlowiec, według, którego zaległości wynosiły około ćwierć miliona złotych, został wyłączony z negocjacji. Prezes Zdunek tak to nam tłumaczył:
- Polski Związek Motorowy broni przede wszystkim interesu krajowych zawodników. Jeśli chodzi o Madsena, pozostaje kwestia kar, które z godnie z kontraktem, nałożyliśmy na niego m.in. za to, że nie stawił się na meczu w Częstochowie, przedstawiając jakieś dziwne zwolnienie lekarskie. Leon nie odwołał się od tej decyzji, więc uwzględniając karę, zaległości wobec niego są bardzo małe. Sytuacja prawna wygląda tak, że jeśli chce walczyć o pieniądze, powinien zwrócić się do spółki GKS Wybrzeże SA, która startowała w ekstralidze.
Przewodniczący Głównej Komisji Sportu Żużlowego Piotr Szymański poinformował, że jeśli Wybrzeże podpisze ugody z zawodnikami, proces licencyjny może zostać... ponownie otwarty.
Dlatego prezes Zdunek podjął kolejne rokowania z krajowymi zawodnikami, a wywiązanie się z nowych propozycji ugody gwarantował nawet własnym majątkiem.
- Jesteśmy gotowi zapłacić 40 procent zaległości w rozłożeniu na dwa lata. Wydaje mi się, że to maksimum tego, na co możemy sobie pozwolić, gdyż mamy ściśle określony budżet na II ligę. To 1,3 miliona złotych, a od tego trzeba odjąć koszta wynajmu stadionu, organizacji imprez i prowadzenia biura - zdradził nam warunki ugód prezes Zdunek pod koniec lutego.
TADEUSZ ZDUNEK GWARANTEM POROZUMIENIA
To na tych warunkach klub zawarł wspomniane na wstępie porozumienia. Teraz trzeba czekać na wywiązanie się z obietnicy GKSŻ i otwarcia nowego procesu licencyjnego.
W myśl przepisów obecnie Wybrzeże nie ma żadnych zakontraktowanych zawodników. Po odmowie licencji ważność straciły podpisane już umowy z takimi żużlowcami jak: Magnus Zetterstroem, Kamil Brzozowski, Renat Gafurow, Eduard Krcmar, Justin Sedgmen czy Rene Deddens.
PRZECZYTAJ WIĘCEJ O SPORTOWEJ PROMOCJI GDAŃSKA W PIĘCIU DYSCYPLINACH
Ponadto od tego czy Wybrzeże pojedzie w II lidze, uzależniona jest kwota, którą skłonne jest miasto zapłacić za promocję Gdańska. Wedle szacunkowych wartości, przyjętych w ogłoszonym przetargu jest to 520 tysięcy 500 złotych bez VAT.
Kluby sportowe
Opinie (38)
-
2015-03-11 23:08
Jeszcze Madsen do spłaty. (1)
Zdunek oferuje mu 60 tyś. z 98 tyś zaległości. Leon jednak chce więcej bo według niego Wybrzeże zalega mu około 250 tyś. Madsen nie uznaje kar które klub nałożył na niego w trakcie sezonu.
- 14 4
-
2015-03-12 15:16
Nic nie dostanie jak nie opuści, poza tym kara na niego nałożona wynikała z regulaminu i jest słuszna także niech spada złamas jeden z Danii.
- 8 3
-
2015-03-11 23:13
Redaktor
SZ.P. ukrywajacy sie pod pseudonimem jag. "Do centrali trafi kopia porozumienia z Arturem Mroczką, który był ostatnim żużlowcem, blokującym gdańszczanom drogę do ubiegania się o powrót do krajowej rywalizacji."Jak mozna pisac w ten sposob o kims kto tylko chce swoje ciezko zapracowane pieniadze i to nie wszystkie! Co on blokuje?Panie nie oczerniaj Pan ludzi.Widac w Panskim artykule elementarny brak wiedzy o dyscyplinie o ktorej Pan pisze.TRAGEDIA
- 22 10
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.