- 1 Lechia nie dostała licencji, ma ją Arka (112 opinii)
- 2 Żużel odwołany 5 minut przed startem (66 opinii)
- 3 Lechia nie kalkuluje. Chce wygrać z Wisłą (48 opinii)
- 4 Ile kosztuje gra w piłkarskiej B Klasie? (19 opinii)
- 5 Lechia zmienia plany na derby Trójmiasta (114 opinii)
- 6 Trefl rośnie w siłę. Awansuje już w piątek? (3 opinie)
Na Letnicy może być jak na Camp Nou
Lechia Gdańsk
Przed miesiącem jako pierwsi przedstawiliśmy biznesowe plany Lechii daleko wykraczające poza działalność w piłce nożnej, a jeszcze wcześniej pisaliśmy o ambicjach związanych z wejściem na Giełdę Papierów Wartościowych. Dziś potwierdza te zamierzenia oraz mówi o ich szczegółach Maciej Turnowiecki, prezes gdańskiego klubu. Jako, że trwa okres transferowy, zapytaliśmy również o strategię przyjętą przez biało-zielonych odnośnie wzmacniania drużyny. Wyróżnienia w tekście pochodzą od redakcji.
trojmiasto.pl: Dlaczego Lechia podejmuje działania poza piłką?
Maciej Turnowiecki: - Światowe tendencje są takie, że kluby piłkarskie często angażują się w zagadnienia nie do końca związane ze sportem. W naszym wypadku podyktowane jest to również bieżącą koniecznością. Mozolnie zamierzamy budować i rozwijać Klub, naturalnym wydaje się więc wpływ na działalność nowego stadionu i dlatego startujemy w konkursie na operatora. Chcemy mieć specjalistyczną opiekę medyczną o profilu sportowym, będziemy ją tworzyć. Uważamy, że konieczna jest budowa profesjonalnej bazy treningowej - zamierzamy ją budować. Mamy gotowy projekt wzorcowego ośrodka, który byłby pewnie jedynym w swoim rodzaju w Polsce. Przymierzamy się do pozyskania koniecznych gruntów pod inwestycję.
Dla Lechii najlepszym rozwiązaniem byłoby swego rodzaju partnerstwo z samorządem miejskim, czy powiatowym. Plusem byłaby niewielka odległość od stadionu w Letnicy. W Barcelonie młody adept futbolu, codziennie trenując, widzi Camp Nou, gdzie występują jego bohaterowie, najwięksi idole. To motywuje do pracy, jak na dłoni ma wówczas ścieżkę sportowego awansu, który może osiągnąć.
Co będzie priorytetem w działalności?
M.T: - Priorytetem pozostanie oczywiście piłka nożna. Scenariusz, w którym działania "poboczne" przysłonią główny cel istnienia klubu piłkarskiego jest niemożliwy. Jednak w 2012/2013 roku Lechia SA, Lechia-Operator, Lechia-Med, Lechia-Developer jako Grupa Lechia ma wejść na giełdę. Podczas ostatniego grudniowego zgromadzenia akcjonariusze podjęli właśnie taką decyzję. Grono rady nadzorczej powiększyło się o osobę dr Roberta Machały, wybitnego specjalisty od rynku kapitałowego, który będzie nadzorował całą operację.
Co to jest Lechia-Operator? Jakie ma cele zadania, co może przykładowo zaoferować, aby wygrać przetarg na prowadzenie stadionu?
M.T: - Spółka Lechia-Operator została już utworzona, 100 proc. kapitału w tej spółce ma Lechia Gdańsk SA. Spółka Lechia-Operator została powołana w celu przystąpienia do przetargu na operatora (zarządcy) stadionu w Letnicy. Lechia-Operator wraz z naszym partnerem biznesowym i marketingowym - Sportfive i jego know-how ma jak najlepiej przygotować się do przetargu. Za wcześnie mówić o dokładnej ofercie przed ogłoszeniem warunków konkursu. Nie zamierzamy ułatwiać zadania konkurentom.
Czym ma się zajmować Lechia-Developer?
M.T: - Spółka Lechia-Developer, która powstanie ze 100 proc. kapitałem Lechii Gdańsk SA, ma odpowiadać za realizację wszelkich projektów związanych z szeroko rozumianym deweloperstwem (budowa centrum treningowo-sportowego na potrzeby wszystkich piłkarzy LG i Akademii Piłkarskiej LG, z zapleczem mieszkalnym, około 10-15 boisk; budowa nieruchomości). Nie zamierzamy nakładać na siebie ograniczeń, jeżeli chodzi o realizowane projekty, a także tereny, na których będą powstawać. Chcemy, aby spółka osiągała jak największe zyski możliwie szybkim czasie. Biznesplanu, choć to wyjątkowo ciekawa lektura, nie będę teraz prezentować, ale zgodnie z planem naszego inwestora wszystko ma funkcjonować pełną parą w okolicach 2012 roku.
- Jakie zadania zostały postawione przed spółką Lechia-Med? Czy inwestycja w medycynę ma zaspokoić tylko potrzeby Lechii, czy będzie ogólnodostępna?
M.T: - Lechia-Med ma zaspokoić potrzeby profesjonalnej drużyny piłkarskiej, która będzie grać na nowym stadionie w Gdańsku. Spółka nie powinna być jednak deficytowa, stąd z pewnością będzie otwarta również na zewnętrznych klientów. W naszym regionie jest bardzo wielu sportowców zawodowych, ale również amatorów, którzy z pewnością znajdą tutaj odpowiednią opiekę. Jeżeli placówka będzie profesjonalna, a taki jest przecież cel, to z pewnością zapukają do niej osoby również z kraju i zagranicy. Bardzo realne również, jednak w drugim etapie organizacji kliniki, jest wprowadzenie medycyny rodzinnej. Jestem przekonany, że wielu sympatyków drużyny wybierze leczenie w Lechia-Med niż w innych placówkach, chociażby ze względu na swoje przywiązanie do Klubu.
Mamy wybrane miejsce, bardzo dobrze skomunikowane. Aktualnie negocjujemy warunki wynajmu i zakres niezbędnych prac. Specjaliści ocenili, że sala operacyjna powinna zostać przebudowana, tak, aby było to z większa korzyścią dla przyszłych pacjentów. Lechia-Med nie będzie się specjalnie różnić od innych tego typu klinik - poza salą operacyjną będą sale z łóżkami dla pacjentów, gabinety konsultacyjne i oczywiście cześć poświęcona rehabilitacji. Atutem niewątpliwie będzie personel. Całość od strony medycznej spina dr Maciej Pawlak, uczestnik wielu zagranicznych staży, asystował m.in. przy operacjach Gabriela Heinze i Ruda Gullita, studia odbył w Belgii, praktykował u lekarza siatkarskiej reprezentacji Włoch, a
także u lekarza daviscupowej reprezentacji Szwecji.
- W jakim stopniu spółki o charakterze gospodarczym będą finansować Lechię tę prowadzącą drużynę piłkarską?
M.T: -Nie zamierzam operować w tej chwili żadnymi kwotami. Powiem jednak, że decyzje o powstaniu każdej ze spółek były poprzedzone działaniami analityków. Na życzenie inwestora przedstawili po kilka wariantów ich funkcjonowania i to z dokładnymi wyliczeniami. Jasnym jest, że chcielibyśmy, aby generowane przez nie zyski były jak największe.
- Ile pieniędzy Lechia może wydać na wzmocnienia drużyny w tym oknie transferowym?
M.T: - Jeżeli chodzi o kwoty przeznaczone na transfery to od początku obecnego sezonu, od lata 2009, mówię, że "wydamy według potrzeb", czyli tyle ile będzie konieczne, bez dokładnego precyzowania kwot i podpowiadania naszym kontrahentom, ile pieniędzy mamy w portfelu. Pragnę zwrócić uwagę, że w tym okienku transferowym nie musimy być "królem polowania" i sprowadzać wielu zawodników.
Miejsca
Kluby sportowe
Opinie (134) ponad 20 zablokowanych
-
2010-02-09 12:08
takie artykuły należy czytac z przymrużeniem oka. lista życzeń i marzeń dla tłuszczy.
- 7 4
-
2010-02-09 12:09
Najlepszym prezesem byłby Nikoś. Jak cos nam obiecał to załatwił: awans czy puchar. A nie taki czopek który obiecuje kliniki i wejście na giełdę.
- 8 6
-
2010-02-09 12:21
BANANY BANANY
Sprzedam każdą ilość .Z dostawą w dniu meczu.
- 12 9
-
2010-02-09 12:28
(3)
No plany ambitne kto wie może coś wypali. W sumie Lechia jest na tzw. fali i ma pewne możliwości jeśli to wykorzysta i będzie tak jak Pan prezes pięknie mówi to daj Boże ale sam nie wiem co o tym mam myśleć. Neutralnie do tych spraw podchodzę. Tak czy inaczej nigdzie nie jest powiedziane że klub piłkarski ma tylko w piłkę grać a to są spółki S.A. i niech sobie działają aby tylko uczciwie i niech zarabiają na swoje koszty + na klub niech też coś zarobią.
- 8 3
-
2010-02-09 12:57
(2)
jaka fala,o czym ty mowisz.Przyklejaja sie do baltic areny i tyle,ona ma na siebie zarabiac,a jak te pseudograjki beda tak graly,jak graja,to tam nigdy nie bedzie kasy.
- 4 4
-
2010-02-09 14:09
fala tak mi się napisało no 6 miejsce w tabeli , sporo kibiców, spore za interesowanie mediów, znajomości ze światem biznesu i polityki
- 3 2
-
2010-02-10 06:24
no Baltic Arena to był wymysł kibiców a oficjalnie to inaczej się nazywa ten stadion. Jeszcze się nie przykleili ( nie wygrali przetargu na operatora). A jeśli chodzi o grę nie wiem o co ci chodzi ale jeśli o kasę z biletów to kibice może 20-30% stanowią wpływów do budżetu klubowego. reszta to tzw usługi marketing-owe + darowizny + usługi np. sklepik z pamiątkami + inne działalności
- 0 0
-
2010-02-09 12:39
Dyzio marzyciel.....
bla,bla,bla,nie wierze w ani jedno jego slowo LZE i tyle
- 5 5
-
2010-02-09 12:43
w głowie się komuś przewraca!
Barcelona na swoją pozycję pracowała dziesiątki lat i do tego liga nieporównywalna!
Trochę pokory i mniej środków odurzających!!!- 8 8
-
2010-02-09 12:52
biletyn
- 0 0
-
2010-02-09 12:56
bilety po ile
jak bilety będą drogie to nici dużej liczby ludzi ciekawe ile godzin pracuje Hiszpan na bilet ?A my ile dni
- 3 0
-
2010-02-09 12:59
Prima aprillis jest 1 kwietnia (1)
Dac mu jeszcze cygaro w reke,rozmarzyl sie chlop z nudow i gada od rzeczy.Chyba snieg na niego zle dziala.
- 7 7
-
2010-02-09 13:21
a pewnie, śnieg ...w nosie!
- 1 1
-
2010-02-09 13:30
Robi się źle wokół Lechii !!! (4)
Już sępy zwietrzyły okazję . Jako kibic Arki zachowałbym na Waszym miejscu umiar , rozsadek i rozwagę. To wszystko zbyt pięknie brzmi , a pamiętajcie też o jednym , że w Polsce uczciwych deweloperów poprostu nie ma ! Ktoś zagiął już chyba na Was swój obrzydliwy paluch i próbuje zbierać kokosy, a klub , zawodników i Was Kibiców ma ...w d.... !
- 18 0
-
2010-02-09 13:53
Spoko kolego,reka na pulsie caly czas jest czula (1)
- 3 1
-
2010-02-09 13:54
Ale dzieki za czujnosc:)
- 4 0
-
2010-02-09 13:59
no ta deweloperka śmierdzi przewałem z działką na traugutta (1)
- 4 0
-
2010-02-11 01:08
czyją działką? miasta
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.