- 1 Pomocnik Arki: Derby o wygranie ligi (52 opinie)
- 2 Stal - Wybrzeże. Awizowane składy (30 opinii)
- 3 Lechia dokonała rzadkiej sztuki w XXI wieku (59 opinii)
- 4 Kto i jak przyjedzie na derby z Arką? (196 opinii)
- 5 Dylewicz o Treflu: Największa szansa (1 opinia)
- 6 Najważniejsze zawody karate w Trójmieście (19 opinii)
Lechia - Barcelona w innym terminie?
Lechia Gdańsk
W sobotę o godzinie 17:00 mamy dowiedzieć się, co postanowiono w sprawie meczu piłkarzy Lechii z mistrzem Hiszpanii, który nie zostanie rozegrany 20 lipca. - Jedyną rekompensatą, jaką bierzemy pod uwagę jest gra FC Barcelona, która wystąpi w pierwszym składzie - mówił na nocnej, piątkowej konferencji Tomasz Rachwał, prezes agencji PSP, organizującej Super Mecz. Na razie wiadomo, że ci którzy mają ochotę 20 lipca wybrać się na PGE Arenę, będą mogli... zwiedzić obiekt za darmo.
Organizatorzy spotkania Dumy Katalonii z biało-zielonymi około godziny 23 zwołali w piątek nadzwyczajną konferencję. Poinformowali na niej, że doniesienia o odwołaniu spotkania zaskoczyły ich tak samo jak kibiców. Wiadomość ta była również czymś nowym dla delegacji FC Barcelony, która przyleciała już do Polski.
- Zawodnicy mistrza Hiszpanii, po otrzymaniu przykrej wiadomości związanej z ich trenerem powiedzieli, że Tito jest jak ich ojciec i w takiej sytuacji nie potrafią się bawić. Określili, że nie mają siły i ducha, aby wystąpić w sobotę - powiedział prezes PSP Tomasz Rachwał.
Udało nam się jednak dowiedzieć, że sygnały o tym, że Barcelona 20 lipca do Polski nie przyjedzie, pojawiły się już "w piątek w godzinach wczesnopopołudniowych". To wówczas w Katalonii zaczęto konsultacje z piłkarzami odnośnie tego, czy zagrają z Lechią, mimo ustąpienia trenera Tito Vilanovy. Zdecydowali się jednak pozostać w domach.
- Cały czas jesteśmy w trakcie telekonferencji z Barceloną i myślimy nad rozwiązaniem tej sprawy. Negocjujemy nowy termin sparingu. Klub z Katalonii mocno ubolewa nad całą sytuacją i pragnie to nam jakoś zrekompensować. Szukamy dogodnego terminu w kalendarzu. Dopiero go otworzyliśmy i patrzymy gdzie jest ewentualnie jakieś wolne miejsce - dodał.
Obecnie w grę wchodzą dwa terminy: koniec lipca lub połowa sierpnia. Gra jednak 30 lub 31 lipca, o których to datach obecnie wspomina Barcelona, nie do końca zadowala stronę polską.
- Od 7 do 11 sierpnia FC Barcelona jest w Azji, stąd te dwa terminy. Końcówka obecnego miesiąca za bardzo nas nie urządza, gdyż 30 lipca wrócą z urlopów ci zawodnicy pierwszego składy, których brakowało obecnie. Wtedy także na pewno by nie zagrali. Przyglądamy się więc terminom po 11 sierpnia - zdradził prezes PSP.
Na razie Rachwał nie bierze pod uwagę zmiany miejsca meczu z Barceloną, co wiązałoby się również z innym przeciwnikiem niż Lechia. Jednak na pierwszej konferencji związanej z Super Meczem nie ukrywał, że przygotowania do tego przedsięwzięcia rozpoczął od sprawdzenia terminów na... Stadionie Narodowym w Warszawie. Nie ukrywał również, że ten projekt nie musi być związany z jednym miastem. Zresztą pierwszy rywalem Barcelony 20 lipca miała być... Wisła Kraków.
WISŁA USTĄPIŁA MIEJSCA LECHII
- Dla kibiców najlepszą rekompensatą byłby przyjazd pierwszego składu. Jeśli pojawiliby się w Gdańsku Pique, Iniesta czy Neymar, może to w jakiś sposób złagodziłoby obecną stratę. Oczywiście nie chcę stawiać teraz tego na szalę, ale myślę, że kibice potrafią zrozumieć, w jakiej sytuacji są zawodnicy i trener Barcelony i przyjęliby taką formę rewanżu - dodał.
Nie wszystkim, z ponad 30 tysięcy posiadaczy wejściówek, pasuje jednak jakiś inny termin.
- Na tę chwilę chcemy przeprosić, a od soboty uruchomimy wszystkie możliwe serwisy, aby kibice mogli ewentualnie zwracać bilety. A może już będziemy znać zadowalające większość rozwiązanie? - zastanawiał się Rachwał.
Do redakcji dotarło również oświadczenie agencji Masala Interactive, która zajmowała się m.in. internetową sprzedażą biletów. Poza przeprosinami napisano, że "w sobotę, 20 lipca 2013 r., do godz. 15.00 poinformujemy Państwa o dalszych działaniach związanych z odwołaniem przedsięwzięcia". Prezesem tej agencji jest również... Tomasz Rachwał.
Organizatorzy zapewne będą jednak dążyć, aby kibice nie zwracali biletów. Znaczną ich część udało się sprzedać po cenach ustalonych na początku dystrybucji wejściówek, gdy najdroższe karty wstępu kosztowały 400 i 450 złotych. W ostatnich dniach za tę cenę można było już nabyć dwa bilety.
W tej sytuacji trudno będzie teraz namówić kibiców, aby zaczęli kupować bilety po cenach, które wraz z ewentualną nową datą meczu ogłosi organizator. Raczej większość będzie wolała poczekać na... promocję. Zresztą prowadzona polityka cenowa została mocno skrytykowana i oprotestowana.
MIAŁO NIE BYĆ ZORGANIZOWANEGO DOPINGU DLA LECHII
Prezes PSP przyznał również, że agencja jest zabezpieczona i ma zagwarantowaną rekompensatę pieniężną ze strony Dumy Katalonii. Przypomnijmy, że Barcelona za przyjazd do miała zarobić około 2 milionów euro. W większości na tę kwotę miały złożyć się dochody ze sprzedaży biletów.
ONI SFINANSUJĄ PRZYJAZD BARCELONY?
- Taka forma rekompensaty jest obecnie formą wtórną. Mamy sprzedanych ponad 30 tysięcy biletów, kibiców, którzy jadą na mecz i ten problem musimy rozwiązać w sposób zadowalający właśnie ich. Dlatego w zamian za pieniądze wolelibyśmy jednak rozegrać mecz - kończy Rachwał.
Lechia o całej sprawie dowiedziała się dopiero po konferencji, która odbyła się w Barcelonie, gdy Michał Probierz wyprowadził zespół na trening w godzinie sobotniego meczu.
Gdański klub wydał następujące oświadczenie:
W tej chwili władze Lechii Gdańsk oczekują na informacje od firmy Polish Sport Promotion w kwestii rozwiązania tego problemu. Gdy tylko zapadną w tej sprawie ustalenia, klub będzie o nich informował.
Jako że wielu kibiców już przyjechało na mecz bądź decyzja zastała ich w drodze na to spotkanie, zdecydowano, że od 10:00 do 20:00 PGE Arena zostanie udostępniona kibicom do zwiedzania za darmo.
-Spotkanie drużyn nie odbędzie się, ale stadion jest w pełni przygotowany do rozgrywek meczowych. Zwiedzający będą mieli wyjątkową okazję poznać proces organizacji spotkań Lechii Gdańsk na bursztynowym stadionie. Na własne oczy będą mogli się przekonać ile ciężkiej pracy należy włożyć w organizację tak dużego przedsięwzięcia. Nasi przewodnicy przeprowadzą gości przez korytarze, szatnie, tunele dla piłkarzy, wreszcie na obrzeża murawy, tak aby każdy fan piłki nożnej mógł chociaż przez chwilę poczuć się jak piłkarz wychodzący na murawę - informuje Katarzyna Pająk, press officer Arena Gdańsk Operator.
Miejsca
Kluby sportowe
Opinie (122) 10 zablokowanych
-
2013-07-20 14:04
Za inny termin dziekujemy. Drugiego sierpnia Barca robi u siebie wielki szoł mecz. I. chory Tito im nie przeszkadza. Beda sie bawic znakomicie u siebie.
- 5 0
-
2013-07-20 13:58
Szanowna barcelono
oczywiścię współczuje trenerowi bo czeka go walka i zapewne nie w głowie mu mecz z prowincjonalną drużyną. Ale dziwię się zespołowi. Zespół w takim wypadku wychodzi na boisko pod wodzą 2 trenera, gryzie trawę 90 minut, wygrywa 20 : 0 a zwycięstwo dedykuje swojemu trenerowi. Żadne inne opcje nie wchodzą w grę. Barcelona pokazała że ma w d..e kibiców oraz swojego trenera. koniec , kropka
- 10 0
-
2013-07-20 09:12
teraz kasą za bilety jak się dobrze i mądrze obróci to budrzet klubu będzie podwójny !!! (2)
- 4 5
-
2013-07-20 13:47
BUDRZET ahahahahha nieuku!
LOL
- 4 0
-
2013-07-20 09:40
Lechia nie jest organizatorem
PSP moze krecic lody.
- 6 2
-
2013-07-19 23:51
Mecz odwołali, bo Tito Vilanova (3)
a to, że organizator rozdał bilety dzieciakom z domów dziecka i innych podobnych organizacji i nie obejrzą (wielkiej) barcy to już nikomu nie robi, nie?
- 60 7
-
2013-07-20 13:44
barcelona to cioty a nie profi!
smutne gwiazdeczki się posikały, bo trener dostał L4 :) cioty cioty i jeszcze raz rozkapryszone cioty!!! kolo profesjonalizmu nawet nie stali!
- 5 2
-
2013-07-20 09:05
Barcelona - brak profesjonalizmu, mięczaki (przecież nikt nie umarł)
polskie fancluby Barcy - widzicie, gdzie Was mają wasi "idole",
Gdańsk powinien podziękować za zmianę terminu i pogonić zarówno hiszpańskie gwiazdy jak i organizatorów przedsięwzięcia. Trzeba się cenić - pokazać, że honor (dane słowo, umowa) jest ważniejszy od pieniędzy ...- 23 1
-
2013-07-20 02:54
Pewne info...
Tito Vilanova od poniedziałku poczuje się lepiej.
- 22 0
-
2013-07-20 01:24
Szkoda tych dzieci z play station i animownym futbolem (3)
mieli okazje zobaczyć mecz i swoje wirtualne gwiazdy ze świata:)
- 19 2
-
2013-07-20 09:59
(1)
Szkoda przede wszystkim tych którzy przejechali bądź przelecieli setki kilometrów żeby zobaczyć w mecz swoich ulubieńców z renomowanym przeciwnikiem. Ciekawe czy ktoś im zwróci forsę za przyjazd i powrót?
- 2 1
-
2013-07-20 13:36
no nie gadaj, że "lechja" jest renomowanym przeciwnikiem... chyba,że kilku kopaczy dorabia w renomie. większość ludzi przyleciała zobaczyć barcelonę
- 0 4
-
2013-07-20 06:08
dzieci szkoda, wiadomo
szkoda też i dorosłych, i zlikwidowanej Gedanii i Stoczniowca!! NIE MA SPRAWIEDLIWOŚCI NA TYM ŚWIECIE
- 3 2
-
2013-07-20 13:33
ktoś ściągnął bardzo dużą gotówkę z rynku,
w jakim celu?
gdzie jest ta kwota?- 5 2
-
2013-07-20 13:02
super pomysł
Czy już sa korki na trasach przed stadionem?
- 6 1
-
2013-07-20 01:10
dlatego barca wystąpiła poraż 1 w żółto niebieskimi rękawkami jak na zdjęciu wyżej (1)
- 13 1
-
2013-07-20 12:59
Ty niezły daltonista jesteś buahahhahahaaaaa
no tak śledzie wszystko widzą na żółto buahahahaaa
- 1 1
-
2013-07-20 11:57
Wygrana (1)
Dla mnie Lechia wygrala walkowerem ;)
- 5 5
-
2013-07-20 12:47
To fakt
bo to był oficjalny mecz towarzyski i tak powinien być zapisany w statystykach.
- 2 0
-
2013-07-20 12:44
zróbcie sondę
Czy wierzysz że odzyskasz swoją kasę?
Nie wiecie czy jakiś buchmaker przyjmuje na to zakłady?
Wygrana wg mnie pewna, ja straciłem 450zł
Kolega kupił loże i zaprosił gości z Europy;-)
To się zdziwili:)- 6 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.