- 1 Arka na derby po wygraną i awans (174 opinie)
- 2 Lechia nastawia się na wielkie rzeczy (69 opinii)
- 3 Beniaminek za mocny dla Wybrzeża (95 opinii) LIVE!
- 4 Momoa spotkał się z Michalczewskim (58 opinii)
- 5 Neptun gotowy już na derby. A ty? (136 opinii)
- 6 Ogniwo przegrało, ale zagra o złoto (6 opinii)
Najsłabszy występ
Energa Wybrzeże - żużel
Żużlowcy Lotos doznali najwyższej w tym sezonie porażki. Podopieczni Grzegorza Dzikowskiego ulegli w Rzeszowie Marmie Polskie Folie 36:54. Najsłabszy występ w rozgrywkach zanotował Tomasz Chrzanowski. Kapitan Lotosu zdobył tylko pięć punktów.
- Tomek, twojego tak słabego występu w barwach Lotosu nie pamiętają najstarsi górale...
- Rzeczywiście. Tak słabo już dawno nie pojechałem.
- Co się stało?
- To był pechowy dzień. Podczas próby toru wszystko było w porządku. W pierwszym biegu przyejchałem trzeci. Po wyścigu dokonaliśmy zmiany przełożeń. Przed drugim startem motocykl nie odpalił. Przesiadłem się na sprzęt Roberta Kościechy. Niestety. Na drugiej pozycji zerwał się łańcuch. Wróciłem do motocykla, na którym jechałem pierwszy bieg. Okazało się, że siadła elektryka. Myślałem, że w końcu znalazłem przyczynę słabszej jazdy. Byłem w błędzie. Gdy czwarty starty mi nie wyszedł wziąłem inny motocykl. Nie było on jednak dostatecznie rozgrzany.
- Na szczęście wyniku z Rzeszowa nie miał dla nas większego znaczenia...
- Mimo, że mecz dla nas był o pietruszkę, jestem bardzo zły na siebie. Jestem tym bardziej zawiedziony, że kilka dni wcześniej zaliczyłem najlepszy mecz w lidze szwedzkiej. Dokonałem korekt w silniku i zdobyłem 12 punktów. Motocykl, który w Szwecji spisywał się idealnie w Rzeszowie był do niczego. Może było tak dlatego, że tor w Vastervik liczy 300 metrów, a rzeszowski prawie czterysta.
- Czy ten start może mieć jakieś znaczenie przy rozpatrywaniu twojej kandydatury do dzikiej karty na Bydgoszcz?
- Wiem, że jestem uważnie obserwowany. Na pewno kierownictwo cyklu Grand Prix śledzi moje wyniki. Takie starty nie wystawiają mi najlepszych notowań. Na razie nie wiem czy jestem w gronie kandydatów do startu w Bydgoszczy. Postaram się udowodnić, w następnych meczach w Lublinie i w Gdańsku z Gorzowem, że Rzeszów to był wypadek przy pracy. Jestem właśnie u mechanika i staramy się dojść gdzie tkwi problem i go wyeliminować.
- Dziękuję za rozmowę.
Wywiady
Kluby sportowe
Opinie (53)
-
2004-09-03 09:27
tomek i jego stosunek do kibicow.
Jesli chcecie aby tomek zaczol bardziej zwracac uwage na kibicow to musicie pogadac z Asia bo to ona mim kreci jak chce ;o)
- 0 0
-
2004-09-03 16:09
Po ostatnim meczu przechodząc obok parkingu widziałem jak Chrzan cierpliwie dawał autografy ludziom stojącym przy płocie. Kto gdzie chciał (na programie, koszulce, czapeczce) tam dostawał podpis bez mrugnięcia okiem czy krzywej miny Tomka. Więc zdaje mi się, że nieco przesadzacie pisząc takie rzeczy.
- 0 0
-
2004-09-04 15:14
Za wyniki to może opieprzać trener, a nie kolega z drużyny. Pachnie to mocnym wazeliniarstwem i niekoleżeństwem.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.