• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Najważniejszy jest najbliższy mecz

jag.
27 sierpnia 2004 (artykuł sprzed 19 lat) 

Arka Rugby

W sporcie zawsze jest trudniej bronić niż atakowac. Dlatego przed inauguracją sezonu w obozie rugbistów Arki Gdynia nie słychac buńczucznych deklaracji. Mistrzowie Polski, nie bacząc na to, że na początku rozgrywek mają słabszych rywali, skromnie potarzają, że dla nich "najważniejszy jest najbliższy mecz". W sobotę ta maksyma zostanie sprawdzona na beniaminku z Warszawy. Skra stawi się przy ul. Olimpijskiej w sobotę o godzinie 16.00. Arka jest obecnie najbardziej profesjonalnie zorganizowaną ekipą rugby w Trójmiescie, a kto wie, czy i nie w całej Polsce. Co prawda zawodnicy za gre nie otrzymuja pieniędzy, ale w razie potrzeby moga liczyć na zapomogi od klubu. W Gdyni nie ma żadnych zastrzeżeń do bazy treningowej. Zajęcia wyznaczane są codziennie, a zawodnicy wybierają sobie trzy dni, kiedy to sport nie koliduje im ze studiami bądź pracą. Za sobą mają zajęcia w terenie, w siłowni oraz na boisku.

- Zaangażowaniem imponuje Maciej Stachura. Cały czas wzbogaca on swój warsztat trenerski. W te wakacje trenował po troszę w oparciu o wzorce... nowozelandzkie. Widać poprawę w przygotowaniu drużyny zwłaszcza na gruncie motorycznym - zdradza Adam Gaszkowski, dyrektor RC Arka.

Gdynianie zgłosili do I ligi 32 zawodników, a 44 nazwiska znajdują się na liście II-ligowej. Ci ostatni w każdej chwili mogą zasilić drużyne w ekstraklasie. W Arce najbardziej liczą na kolejny zastęp młodzieży. Aż ośmiu rugbistów zakończyło wiek juniorów i spróbuje pójść w ślady Kazimierza Raszpundy, który od razu z juniorów wywalczył sobie miejsce w podstawowym składzie seniorów. I tym razem łatwiej będzie się przebić w młynie niż w ataku. Paweł Nowak wybrał Portugalię, a Paweł Denisiuk odbywa studenckie praktyki w dalekim Hongkongu. Kontuzja eliminuje na razie z gry Dariusza Olejniczaka. Andriej Mielnikowi i Dmitrij Kirsanow, zakontraktowani do Arki Ukraińcy mają być wzywani tylko na najtrudniejsze mecze. Tak naprawdę jedynym nabytkiem z zewnątrz jest Paweł Dąbrowski, wypożyczony z AZS AWFiS Gdańsk.

- Trenowaliśmy solidnie. Staraliśmy się wzbogacić tak taktykę jak i technikę. Wejście w sezon mamy łagodne. To dobrze, gdyż nie udało się rozegrać żadnego sparingu. Graliśmy tylko między sobą. W pierwszym meczach powinna być szansa do przejrzenia większej liczby zawodników. To wcale nie oznacza, że lekceważymy tych rywali - zapewnia Dariusz Komisarczuk, grający trener drużyny, który latem przeszedł zabieg kolana. Ale po wizycie na operacyjnym stole nie ma przykrych konsekwencji. Łącznik młyna jest gotowy do gry. Podobnie jak... Waldemar Szwichtenberg. Ten ostatni dwa ostatnie sezonu miał stracone z powodu kontuzji. W sobote ma zagrać, a ci którzy przyjdą na mecz zobaczą nowe oblicze, na nowej pozycji eksreprezentanta Polski.

-Przed wakacjami wygraliśmy dziesięć meczów z rzędu. Nie powiem do jakiej liczby mamy aspiracje podnieść tę passę. Nie mówimy też o kolejnym tytule. Szanujemy każdego rywala. Jeśli będzie on słabszy, to będziemy mogli ogrywać szersze grono ludzi. Nigdy bowiem nie wiadomo, kiedy rezerwy będą musiały wejść do gry. Jesienią najważniejszy będzie dla nas każdy kolejny mecz - istnie małyszowską filozofią błyszczy dyrektor Gaszkowski.

Tym na którego barkach spoczywać będzie ciężar zdobywania punktów, ma być ponownie Stanisław Krieczun. Rosyjski bohater meczu finałowego z Budowlanymi Łódź, kiedy to zdobył dla swojej drużyny więcej punktów niż wszyscy rywale razem wzięci przyjechał do Gdyni przed dwoma tygodniami. Łącznik ataku solidnie ćwiczył firmowe drop-gole oraz kopy na słupy z karnych i podwyższeń.

- Stan jak zwykle prezentuje się nienagannie. Mimo pojawiających się plotek, że znalazł innego pracodawce w Polsce, byliśmy pewni, że wróci do nas. To zawodowiec w każdym calu - dodaje Komisarczuk.

TERMINARZ RUNDY JESIENNEJ RC ARKA GDYNIA:
I kolejka (28.08) - Skra Warszawa (dom, godzina 16.00), II (5.09) - AZS AWiS Gdańsk (wyjazd, 15.00), III (11.09) Posnania (dom, 15.00), IV (25/26.09) Folc AZS Warszawa (wyjazd, ?), V (9.10) Porta Ogniwo Sopot (dom, 14.00), VI (16.10) Orkan Sochaczew (wyjazd, 14.00), VII (23.10) Budowlani Lublin (dom, 14.00), VIII (30.10) Lechia Gdańsk (wyjazd, 12.00), IX (13.11) Blachy Pruszyński Budowlani Łódź (dom, 13.00).
Głos Wybrzeżajag.

Kluby sportowe

Zobacz także

Opinie (23)

  • Super team Ogniwko

    Mistrzostwa Juniorów Ogniwo - Pruszcz 15-17
    i Ogniwo z faworyta gra o 7 miejsce nie pamiętam kiedy ostatni raz grało tak hc ujaszczo

    Tak to jest jak sie juniorom pozwala politykowac zamiast trenować

    Autor: loled

    • 0 0

  • Zyczenia

    Wszelkiej pomyślności i sportowej walki rozpoczynającym rozgrywki ligowe zespołom z całej Polski życzy Stowarzyszenie Polskie Rugby 7 oraz Wydział Rugby 7 PZR.
    Niech zwyciężają najlepsi.

    • 0 0

  • Paweł na ślubnym kobiercu :)

    Pawłowi Dabrowskiemu i jego małżonce wszelkiej pomyślności na nowej drodze zycia i tytułu Mistrza Polski w nowym klubie życzy :

    • 0 0

  • Budowlani Lublin - Folc Warszawa

    Lublin 28.08.2004r.
    Budowlani Lublin - Folc Warszawa 26:5

    • 0 0

  • Budowlani ruszają osłabieni

    Budowlani Lublin rozpoczynają rozgrywki nowego sezonu. Pomimo sporego osłabienia kadrowego lublinianie będą walczyć jesienią o miejsce w pierwszej szóstce.
    Czwarty zespół ubiegłego sezonu w wakacyjnej przerwie doznał sporych ubytków kadrowych. Brak sześciu zawodników na pewno jest dużą stratą, tym bardziej, że pięciu z nich grało w pierwszym składzie. Wprawdzie już wiosną nie występował obrońca Piotr Jurkowski, który został wypożyczony do Orkana Sochaczew, ale obecnie do niego dołączył etatowy kopacz lubelskiej drużyny Tomasz Stępień. To on wiosną bardzo dobrze zastąpił na obronie popularnego "Gacka". Brak łącznika ataku (Tomasz Mietlicki) i łącznika młyna (kapitan lublinian Konrad Jarosz) to dwie najpoważniejsze straty.
    W takich okolicznościach najważniejszym celem dla lublinian w tym sezonie będzie zakwalifikowanie się po rundzie jesiennej do pierwszej szóstki, po to by wiosną móc walczyć o występy w play-off. Przypomnijmy, że taki przywilej po rundzie wiosennej otrzymają cztery pierwsze drużyny z ligi.
    Aby znaleźć się w szóstce lublinianie muszą zwyciężać na swoim stadionie. Terminarz rundy jesiennej jest bardzo korzystny, gdyż teoretycznie słabsze drużyny zawitają do Lublina. Na wyjeździe zespołowi trenera Andrzeja Kozaka przyjdzie walczyć tylko z Lechią Gdańsk (brązowy medalista), Ogniwem Sopot, Arką Gdynia (mistrz) i Posnanią Poznań. Jeśli Budowlani zakwalifikują się do pierwszej szóstki, wiosną "mocnych" będą gościć na swoim boisku. Pod jednym warunkiem, że te zespoły także znajdą się w tym gronie.
    Pierwszym rywalem piętnastki z ul. Krasińskiego będzie zespół Folc AZS Warszawa. W meczu nie zagra Paweł Piwnicki, który aktualnie przebywa w szpitalu. Goście w wakacje dokonali kilku spektakularnych zakupów. Na uwagę zasługuje pojawienie się w tym klubie reprezentanta Polski, utalentowanego młynarza Kamila Bobryka, zawodnika Pogoni Siedlce o którego w także starał się klub z Lublina.
    - Jeśli chcemy wejść do szóstki, takie mecze musimy wygrywać - mówi trener Budowlanych Andrzej Kozak. - Pomimo, że gramy u siebie, w obecnej sytuacji kadrowej nie jesteśmy faworytem tej potyczki. Rywal od kilku lat się rozwija i na pewno będzie walczył ze wszystkich sił. W ubiegłym sezonie zwyciężyliśmy 19:14. Do drugiego meczu wiosną już nie doszło, gdyż Folc walczył o utrzymanie się. Będę chciał namówić do gry, szczególnie w meczach na naszym boisku, Konrada Jarosza, Tomasza Mietlickiego i Adama Wołoszyna. Zamierzam ich przekonać i skłonić do pomocy drużynie. Doceniam decyzję każdego z nich i bardzo szanuję. Kapitan Jarosz już niebawem wyleci do USA, ale jeszcze na pewno nam się przyda.
    KADRA ZESPOŁU BUDOWLANYCH LUBLIN
    Klub Sportowy Budowlani Lublin
    Adres: ul. Krasińskiego 11, 20-709 Lublin, tel. 0 81/ 443 08 43, tel/fax: 0 81/ 525 18 11.
    Prezes: Krzysztof Okapa;
    Trener: Andrzej Kozak.
    Kadra zespołu:
    Młyn: I linia: Tomasz Jóźwik (ur. 1970/182cm wzrostu/115 kg wagi), Paweł Pieniak (1974/174/121), Marcin Rudź (1975/182/112), Bartosz Szyba (1984/180/100), Przemysław Kozioł (1985/179/80), Piotr Nojszewski (1981/173/95), Tomasz Brzezicki (1984/167/84);
    II linia: Wojciech Gulski (1982/198/120), Paweł Niedziółka (1982/192/95), Bartłomiej Jasiński (1981/190/95), Emil Dzik (1984/186/125);
    III linia: Jakub Jasiński (1979/188/108), Maciej Niedźwiecki (1982/181/85), Michał Jakimiński (1981/185/9);
    Łącznik młyna: Rafał Jadach (1981/183/70);
    Łącznik ataku: Marcin Daniel (1978/180/93);
    Środkowy: Paweł Piwnicki (1981/177/87), Piotr Marcinkowski (1984/189/88);
    Skrzydłowy: Sebastian Berestek (1979/175/77), Jecek Homa (1981/177/66), Grzegorz Kręglicki (1985/182/78), Kamil Walaszek (1986/179/75);
    Obrońca: Radosław Wołoszyn (1984/191/80);
    Ubyli: Konrad Jarosz - wylosował zieloną kartę i wyjeżdża do USA, Arkadiusz Gospodarek - aktualnie przebywa w Belgii, Tomasz Mietlicki i Adam Wołoszyn - zakończyli karierę, Tomasz Stępień i Piotr Jurkowski - wyjechali do Francji.

    • 0 0

  • Premiera ligi rugby!

    RUGBY
    Piątek, 27 sierpnia 2004r.
    Rozgrywki ligi rugby czas zacząć. Wicemistrzowie Polski, zawodnicy zespołu Blachy Pruszyński Budowlani w pierwszym pojedynku zmierzą się jutro o godz. 15 z AZS Gdańsk.
    - Naszym celem jest zwycięstwo - mówi trener zespołu Ryszard Wiejski. Szkoleniowiec bardzo liczy na zawodników ataku, którzy nie raz udowadniali, że potrafią grać, jak nikt inny w Polsce. Ciekawe, jak zaprezentuje się po ponad dwuletniej przerwie Marcin Majdziński. Przed ciężką kontuzją był jednym z najlepszych zawodników zespołu. Szkoleniowiec wierzy, że znów będzie błyszczał na boisku.
    Ryszard Wiejski: - Nasz mecz będą obserwować szkoleniowcy całej Polski, którzy zjechali do Łodzi na mistrzostwa Polski juniorów. Dlatego nie chcielibyśmy w pierwszym meczu pokazywać wszystkich naszych atutów. Nowinki taktyczne zamierzamy pokazać w pojedynkach z ligowymi mocarzami. W spotkaniu z gdańszczanami liczyć się będzie zwycięstwo, bo ono przybliża nas do awansu do czołowej szóstki, która wiosną przyszłego roku walczyć będzie o ligowe medale.

    • 0 0

  • Startuje liga rugby

    RUGBY
    Sobota, 28 sierpnia 2004r.
    Dziś o godz. 15 na własnym boisku przy ul. Górniczej w inaguracyjnym meczu ligi rugby Blachy Pruszyński Budowlani Łódź podejmują AZS Gdańsk. Prezes klubu Wiesław Chudzik liczy, że potwierdzi się przysłowie, że do trzech razy sztuka. W dwóch poprzednich sezonach łódzcy rugbiści zdobywali tytuły wicemistrza Polski. Czas na złoto.
    Zespół prowadzi nowa trójka szkoleniowców: Ryszardowi Wiejskiemu pomagają grający trenerzy Przemysław Szyburski i Maciej Pabjańczyk. W meczu z AZS Gdańsk będą mogli wystawić najsilniejszy skład. Po dwuletniej przerwie spowodowanej kontuzją do zespołu wraca Marcin Majdziński.
    Terminy następnych spotkań teamu Blachy Pruszyński Budowlani Łódź w rundzie jesiennej: 4.09 Posnania (wyjazd), 11.09 AZS Warszawa (dom), 25.09 Ogniwo (w), 9.10 Orkan (d), 16.10 Budowlani Lublin (w), 23.10 Lechia (d), 30.10 Skra (d), 13.11 Arka (w). System rozgrywek jest taki sam, jak w ubiegłym sezonie. Po jesieni sześć najlepszych zespołów zagra między sobą w drugiej rundzie. Cztery najlepsze z tej szóstki zagrają play-off o tytuł.
    d Kadra Budowlanych: Artur Aranowski, Bartosz Białkowski, Bartosz Chudzik, Jacek Figura, Dominik Fortuna, Rafał Gil, Piotr Gomulak, Tomasz Grodecki, Krzysztof Hotowski, Tomasz Kozakiewicz, Przemysław Kukulski, Michał Królikowski, Adam Lisiecki, Robert Lublin, Maciej Maciejewski, Marcin Majdziński, Artur Maros, Piotr Milczak, Maciej Pabjańczyk, Przemysław Pietrzak, Mariusz Pudzianowski, Jarosław Prasał, Jarosław Rawecki, Maciej Rękawiecki, Krzysztof Rybiński, Krzysztof Serafin, Piotr Siejka, Michał Słowiański, Krzysztof Szulc, Przemysław Szyburski, Szymon Walczak, Jakub Walens, Łukasz Wieczorek, Krzysztof Zając, Cezary Zabokrzycki.
    * W Łodzi rozgrywane są mistrzostwa Polski juniorów. Obrońcy tytułu mistrzowskiego, Budowlani Łódź, po zwycięstwie nad Arką Gdynia wczoraj w półfinale pokonali Posnanię 23:10 (Mariusz Fortuna 6, Łukasz Zamerski, Grzegorz Dułka, Dariusz Kaniowski po 5, Krzysztof Kotasa 2). Podopieczni trenera Mirosława Żórawskiego w niedzielę o godz. 13 na stadionie przy ul. Górniczej w finale mistrzostw Polski juniorów zmierzą się z AZS Warszawa.

    • 0 0

  • Rugbiści zaczynają sezon

    RUGBY
    Piątek, 27 sierpnia 2004r.
    W sobotę sezon rozgrywkowy 2004/05 rozpoczynają rugbiści. Broniąca mistrzowskiego tytułu Arka Gdynia podejmuje Skrę Warszawa. Brązowi medaliści, Lechia Gdańsk gości Posnanię. Na wyjazdach zaczynają drużyny Ogniwa i AZS AWFiS. Sopocianie wybierają się do Sochaczewa na mecz z Orkanem, zaś na akademików czekają w Łodzi wicemistrzowie Polski z Budowlanych.
    Trenerzy Arki i Lechii nie ukrywają, że ich drużyny nie są jeszcze w najlepszej formie, z odniesieniem zwycięstw w pierwszych spotkaniach nie powinny mieć kłopotów. O wiele trudniejsze zadanie stoi przed wybrzeżowymi "piętnastkami", które inauguracyjne mecze rozegrają na boiskach rywali. Sopocki trener Grzegorz Kacała (wrócił do pracy z pierwszym zespołem) nie będzie mógł wystawić w tym spotkaniu najzdolniejszych juniorów, którzy rywalizować będą w tym czasie w mistrzostwach Polski. Nieco słabsi wydają się być na początku tego sezonu łódzcy Budowlani. Część starszych zawodników nie zaakceptowała trenera Ryszarda Wiejskiego i zrezygnowała z gry. Na ile tę sytuację potrafią wykorzystać akademicy - zobaczymy.
    Mimo krytyki przez niektóre kluby obowiązującego od dwóch lat systemu rozgrywek propozycje zmian nie zyskały aprobaty większości. Nadal zatem w pierwszej części sezonu 10 drużyn walczyć będzie o miejsca w pierwszej szóstce. Po rozegraniu rundy każdy z każdym (bez spotkań rewanżowych) zespoły Serii A podzielone zostaną na dwie grupy. Silniejszą sześć drużyn i słabszą cztery. Te pierwsze rozegrają między sobą spotkania rewanżowe. Cztery najlepsze awansują do półfinałów play off. Grupa słabszych drużyn rozegra między sobą jeszcze dwie rundy spotkań - mecz i rewanż. Ostatni zespół spadnie do Serii B, a przedostatni rozegra baraż z wicemistrzem Serii B, którego stawką będzie miejsce w Serii A na następny sezon.
    Program I kolejki
    - Arka Gdynia - Skra Warszawa (sobota, stadion GOSiR, godz. 16)
    - Lechia Gdańsk - Posnania Poznań (sobota, stadion przy ul. Grunwaldzkiej 244, godz. 14)
    - Budowlani Łódź - AZS AWiS Gdańsk (sobota, 15.00)
    - Budowlani Lublin - Folc AZS Warszawa (sobota, godz. 12)
    - Orkan Sochaczew - Porta Ogniwo Sopot (sobota, godz. 13)

    • 0 0

  • W sobotę startują rozgrywki rugby

    Veni, Rugby, Vici - z takim napisem na koszulce Marek Płonka, trener rugbistów gdańskiej Lechii, powitał dziennikarzy na konferencji prasowej przed nowym sezonem
    Lechia Gdańsk
    Wypoczęty, po urlopie we Francji, szkoleniowiec biało-zielonych nie był jednak tak odważny w deklaracjach celów, jakie Lechia sobie stawia. - Mierzymy siły na zamiary - mówi Płonka. Najpierw musimy wejść do czołowej szóstki, aby potem myśleć o grze w czwórce. Asekuracja trenera i działaczy Lechii wynika, jak mówią, ze zmian w składzie. - Owszem, jest czterech nowych, zdolnych chłopaków, ale kilku ludzi straciliśmy przynajmniej na jakiś czas - dodaje trener. Nowi w Lechii to 19-latki z MKS Czarni Pruszcz Gd.: Grzegorz Zieniuk z I linii młyna, Jakub Wiktorski z II linii, Daniel Jastrząb z III linii oraz Piotr Piszczek, łącznik ataku. Straty Lechii to: kontuzjowany Rafał Wojcieszak, którego czeka operacja kolana, Łukasz Doroszkiewicz, mający kłopoty z barkiem, przewlekle kontuzjowani Andrzej Potarowicz i Paweł Lipkowski.
    Lechiści po zakończonym w czerwcu sezonie odpoczywali ponad miesiąc. Przez minione cztery tygodnie przygotowywali się na obiekcie MOKF przy ul. Grunwaldzkiej, gdzie jest już lepsza murawa. Brązowi medaliści mistrzostw Polski trenowali trzy razy w tygodniu.
    Lechia obiecuje, że na ich meczach będzie spokojnie na trybunach. - Postaramy się stworzyć atmosferę rodzinnego pikniku, będzie spiker, czynna tablica wyników i kiełbasa z grilla - deklarują działacze Lechii. O tym będzie się można przekonać już w sobotę. O godz. 14 Lechia zmierzy się z Posnanią. Wstęp na mecz jest wolny.
    Ogniwo Sopot
    Z nową władzą w nowy sezon - z taką maksymą powinni rozpocząć rozgrywki sopoccy rugbiści. Ogniwo w ubiegłym sezonie zajęło 6. miejsce, najsłabsze w silniejszej grupie. To było zdecydowanie za mało, jak na tradycje i oczekiwania kibiców, ale zgodne z wiosennymi możliwościami drużyny. Teraz będzie lepiej - obiecuje Sylwester Hodura, jeden z symboli sopockiego rugby. Choćby dlatego, że wraz Grzegorzem Kacałą znów poprowadzą Ogniwo w rozgrywkach. W pierwszym meczu z Orkanem w Sochaczewie sopocianie zagrają jeszcze z Marcinem Wilczukiem i Przemysławem Tubielewiczem. Obaj w przyszłym tygodniu wyjeżdżają do Lizbony, gdzie udało im się podpisać kontrakt ze słynną piłkarsko Benfiką. Do Sopotu mają wrócić wiosną.
    Tu też się asekurują, mówiąc, że najpierw trzeba zająć miejsce w szóstce, by wiosną przystąpić do walki o medal. Ogniwem kierować będzie Włodzimierz Machczyński, szef gdańskiego lotniska, więc w Sopocie mają nadzieję na zdecydowanie wyższe loty. W tym pomóc ma m.in. Marcin Baraniak, który wrócił z Lechii do Ogniwa na wieść o zmianach w zarządzie i powrocie Kacały z Hodurą.
    Dyrektor Ogniwa Michał Karwacki zachęca do oglądania Ogniwa w akcji: wstęp na pojedynki sopocian będzie wolny, godziny raczej dogodne do wybrania się na mecz. - A poza tym jesteśmy znani i lubiani w Trójmieście, ludzie rugby kojarzą przede wszystkim z Ogniwem - mówi zadowolony dyrektor Karwacki. Pierwszy mecz w Sopocie Ogniwo zagra w przyszłą sobotę z Budowlanymi Lublin.
    AZS AWFiS Gdańsk
    To jedyna drużyna, która się nie asekuruje. Prawdopodobnie wynika to z faktu, że ekipa Jerzego Jumasa nie ma aspiracji medalowych. W ubiegłym sezonie akademicy do końca musieli walczyć o utrzymanie się w I lidze. Teraz też nie będzie łatwo, bo w AZS brakuje pieniędzy, więc Ukraińcy Jurij Buchało i Maks Krawczenko opuścili gdański klub. Nie wzięli przykładu z rodaka Siergieja Galikowyja, który będzie grać za darmo. AZS stracił też Pawła Dąbrowskiego, który znalazł miejsce w gdyńskiej Arce. Z drużyną trenuje Maciej Szablewski I, do niedawna pierwszy polski kopacz i czołowy łącznik ataku. Szablewski skłócony z Ogniwem swojej szansy powrotu do rugby będzie szukał w drużynie Jumasa. AZS chce zająć jesienią miejsce w szóstce i mieć spokojną zimę. - Sezon rozpoczniemy osłabieni, ale wierzę, że z czasem będziemy coraz mocniejsi - mówi z nadzieją w głosie Jerzy Jumas, trener AZS i reprezentacji Polski. Pierwszy mecz AZS zagra w Łodzi z wicemistrzem Polski Budowlanymi.
    Szkoleniowiec zaprasza na mecze swojej drużyny: przy Wiejskiej jest dobra atmosfera. Mimo że nie prezentujemy jeszcze najwyższego poziomu, to mecze ogląda się dobrze, jest dużo braci studenckiej, darmowy wstęp. Mam nadzieję, że znajdą się pieniądze na spikera. Tablica wyników? Rzeczywiście powinna się znaleźć na naszym boisku. Załatwimy ją.
    Arka Gdynia
    Kibice z Gdyni nie wyobrażają sobie, żeby drużyna ze "Stade de Buldog" nie obroniła tytułu mistrzowskiego. W realizacji marzeń kibiców ma pomóc Stanisław Krieczun, rosyjski łącznik ataku, który był niewątpliwym bohaterem finałowego meczu o mistrzostwo Polski z Budowlanymi Łódź. Mały "Stan" zdobył 20 z 30 zdobytych przez Arkę punktów, wszystkie kopiąc piłkę między słupy bramki rywala.
    Arka straciła, przynajmniej na jakiś czas, dwóch dobrych rugbistów: Pawła Nowaka, który będzie próbował szczęścia w Lizbonie, oraz jego imiennika Denisiuka, który popłynął w rejs do Azji. Trzeci z Pawłów - Dąbrowski jest już w Arce, ale w sobotnim meczu ze Skrą (początek godz. 16) nie zagra, bo się żeni. Arka i "Gazeta" życzą rugbiście i jego wybrance wielu szczęśliwych sezonów małżeńskich. Doświadczenie Dąbrowskiego się przyda, bo ten zawodnik grał ostatnio w francuskim Lille. - Ciężko trenowaliśmy pod okiem tych samych trenerów, czyli Dariusza Komisarczuka i Macieja Stachury - mówi Adam Gaszkowski, kierownik Arki.
    Cel drużyny: wygrać każdy kolejny mecz, a co z tego wyjdzie, to zobaczymy - asekuruje się działacz Arki. Zaraz dodaje jednak, że szlachectwo i mistrzostwo zobowiązują...
    Na Arkę warto chodzić bo: ma najładniejszy stadion, najlepszych kibiców i najlepsza drużynę - argumentuje Gaszkowski. A rugby to wyjątkowo widowiskowa dyscyplina sportu. Naprawdę warto się o tym przekonać.
    O tym warto wiedzieć
    - Mecz rugby to dwie połowy, każda po 40 minut, i 5-minutowa przerwa
    - Piłkę można podawać ręką tylko do tyłu, nogą w dowolnym kierunku
    - Przyłożenie to 5 pkt dla drużyny, która położy piłkę na polu punktowym rywala
    - Podwyższenie przysługuje drużynie zdobywającej przyłożenie. Polega na kopie na bramkę w linii prostopadłej do przyłożenia, ale w dowolnej odległości. Dwa punkty są zaliczane dodatkowo, jeśli zawodnik pośle piłkę nad poprzeczką a między słupami bramki rywala
    - Rzut karny sędzia może podyktować za faul na rywalu, można go wykonać, kopiąc piłkę na bramkę rywala lub rozegrać ręką. Celnie wykonany daje drużynie 3 punkty
    - W rugby nie wolno: podstawiać nogi, łapać za głowę, szczypać i gryźć. Wolno łapać za nogi, spodenki, koszulkę i powalić przeciwnika za murawę, ale tylko tego, który ma piłkę.
    - więcej informacji na stronie internetowej: www.rugby.pl

    • 0 0

  • Lublin-Folc

    24-6 Folc cienki jak barszcz

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz

6% ARKA Gdynia
1% REMIS
93% OGNIWO Sopot

Tabela

Rugby - Ekstraliga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt.
1 Juvenia Kraków 13 11 0 2 472:205 52
2 Orlen Orkan Sochaczew 13 10 0 3 446:214 50
3 Ogniwo Sopot 13 10 0 3 469:250 48
4 Edach Budowlani Lublin 14 8 0 5 337:317 35
5 Awenta Pogoń Siedlce 13 8 0 5 370:252 34
6 Drew Pal 2 Lechia Gdańsk 14 5 9 0 358:347 25
7 Arka Gdynia 13 5 0 8 394:366 25
8 Budowlani WizjaMed Łódź 14 1 0 13 214:789 4
9 Budo 2011 Aleksandrów Łódzki 13 2 0 11 167:387 -22
Każdy zagra z każdym mecz i rewanż. Dwie najlepsze drużyny zagrają o złoty medal, a dwie kolejne o brązowy. Gospodarzem meczów będą zespoły wyżej klasyfikowane w tabeli. Nikt nie spada bezpośrednio.

Klub Budo 2011 Aleksandrów Łódzki wycofał się z rozgrywek 27 marca 2024 roku. Wyniki uzyskane przez tę drużynę zostały utrzymane. Kolejne mecze weryfikowane są jako walkowery (25:0 i 5 punktów) na korzyść rywali 25:0, a na zespół wycofany nakładana jest kara 0:25 i -10 punktów.

W trakcie rozgrywek zmieniły nazwy:
Lechia Gdańsk na Drew Pal 2 Lechia Gdańsk
Budowlani Commercecon Łódź na Budowlani WizjaMed Łódź
Orkan Sochaczew na Orlen Orkan Sochaczew

Wyniki 15 kolejki

  • ARKA GDYNIA - Budowlani WizjaMed Łódź 55:0 (36:0)
  • DREW PAL 2 LECHIA GDAŃSK - OGNIWO SOPOT 12:36 (5:19)
  • Edach Budowlani Lublin - Orlen Orkan Sochaczew 10:28 (3:0)
  • Juvenia Kraków - Budo 2011 Aleksandrów Łódzki 25:0 (walkower)
  • pauzuje: Awenta Pogoń Siedlce

Ostatnie wyniki

Budo 2011 Aleksandrów Łódzki
4 maja 2024
Budowlani WizjaMed Łódź
98% ARKA Gdynia
0% REMIS
2% Budowlani WizjaMed Łódź

Najlepiej typujący wyniki Arki

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Beata Xxxv 13 35 84.6%
2 Zygmunt Bębenek 13 35 76.9%
3 Radosław Dymkowski 13 34 92.3%
4 Fc Zdunkowo 13 34 84.6%
5 BOGUSŁAW BOHL 13 34 84.6%

Relacje LIVE

Najczęściej czytane