Marco Paixao stawił się na testach medycznych w Gdańsku. Portugalski napastnik w dwóch poprzednich sezonach strzelił 27 goli w ekstraklasie dla Śląska Wrocław. Temat jego przenosin do Lechii istniał już latem, ale ostatecznie 32-latek trafił na rundę jesienną do Sparty Praga. W czeskim klubie my się nie wiodło. Wystąpił tylko w 6 oficjalnych meczach. Zapewne będzie do pozyskania za darmo.
LATEM LECHIA MYŚLAŁA NAWET O ZATRUDNIENIU OBU BRACI PAIXAOMarco Paixao był "gorącym towarem" na polskim rynku transferowym latem. Wówczas kończył mu się kontrakt w Śląsku i był do pozyskania za darmo. Już wówczas Portugalczykiem interesowała się Lechia, która nawet rozważała, by wykupić z Wrocławia także jego brata Flavio (kontrakt ma ważny do 30 czerwca 2016 roku).
Ostatecznie Marco wybrał Spartę Praga. Jednak w wielokrotnym mistrzu Czech, a wcześniej Czechosłowacji, Portugalczykowi nie wiodło się. W lidze zagrał tylko w trzech meczach łącznie przez 133 minuty. Do tego dołożył po jednym występie w kwalifikacjach do Ligi Mistrzów i Ligi Europy oraz w tamtejszych rozgrywkach pucharowych.
Jednak w Polsce Paixao należał do czołowych snajperów. W poprzednich dwóch sezonach w Śląsku rozegrał
57 meczów ligowych, w których strzelił 27 bramek. Szczególnie udane były dla niego rozgrywki 2013/14, gdy z dorobkiem 21 trafień został wicekrólem strzelców ekstraklasy, ustępując jedynie Marcinowi Robakowi (22 gole).
Wiele z tych goli Marco strzelił po podaniach
Sebastiana Mili. Obecny pomocnik Lechii przez 1,5 sezonu występów z braćmi Paixao w Śląsku zaliczył 7 goli i aż 14 asyst. Dla porównania ostatni rok w Gdańsku to 2 gole i 4 asysty.
MAREK JÓŹWIAK O PRIORYTETACH TRANSFEROWYCH LECHII ZIMĄPaixao ma na koncie bramki strzelone także Lechii. To jego trafienie 12 kwietnia 2014 roku przesądziło o zwycięstwie gospodarzy we Wrocławiu 1:0 oraz zdobył jednego z trzech goli 18 kwietnia 2015 roku, gdy Śląsk u siebie wygrał 3:0.
Marco we wrześniu skończy 32 lata. Jego nominalną pozycją jest środek ataku, ale gdy zajdzie potrzeba może grać także jako skrzydłowy.
Przypomnijmy, że pozyskanie napastnika była priorytetem Lechii na to okno transferowe. Klub nie był bowiem zadowolony z postawy jesienią
Grzegorza Kuświka. Nie wykluczał nawet, że ten piłkarz wiosną będzie musiał poszukać sobie nowego klubu.
Paixao z pewnością do Gdańska trafi jako wolny zawodnik po rozwiązaniu kontraktu w Sparcie. Marco podpisze kontrakt, jeśli pomyślnie przejdzie testy w klinice Rehasport.
Pozostali piłkarze Lechii na piątek o godzinę 16 mają wyznaczono zbiórkę przed pierwszy tegorocznym treningiem. Rozpocznie się on na stadionie przy ul. Traugutta.
SKŁAD LECHII NA AMBER CUP W ERGO ARENIERUCHY LECHII GDAŃSK W ZIMOWYM OKNIE TRANSFEROWYMPrzybył: Vanja Milinković-Savić (pozycja bramkarz, paszport Serbia, ostatni klub Manchester United (Anglia), wolny transfer, kontrakt w Lechii do 30.06.2020)
Może przyjść: Marco Paixao (napastnik, Portugalia, Sparta Praga (Czechy), wolny transfer)
Odszedł: Mateusz Bąk (bramkarz, przesunięty do rezerw)
Mogą odejść: Grzegorz Kuświk (napastnik) - wypożyczenie,
Bruno Nazario (pomocnik, Brazylia, testy medyczne w Cruzeiro/Brazylia), Neven Marković (obrońca, Serbia) - rozwiązanie kontraktu lub wypożyczenie
AKTUALNA KADRA PIERWSZEJ DRUŻYNY LECHII
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
