• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nareszcie w domu

jag.
19 września 2005 (artykuł sprzed 18 lat) 
Nareszcie. Po czterech wyjazdowych meczach na początek rozgrywek ekstraklasy hokeiści Stoczniowca Gdańsk mogą zaprezentować się własnej widowni. Dzisiaj o godzinie 18.00 w hali "Olivia" stawi się KH Sanok. Bilety kosztują 12 i 15 złotych. Przynajmniej z dwóch powodów będzie to ważny mecz dla miejscowego trenera, Miroslava Dolezalika. Natomiast Łukasz Zachariasz może zrobić sobie prezent na 23. rocznice urodzin.

Czeski szkoleniowiec we wtorek zaprezentuje po raz pierwszy efekt swojej pracy w Gdańsku. Naprzeciw Dolezalika zaś staną jego byli podopieczni, z którymi przed wakacjami udanie walczył o zachowanie dla Sanoka ekstraklasy.

- Z ostatniej pracy mam miłe wrażenia. Jednak Stoczniowiec jest lepszą drużyną niż Sanok i dlatego jestem teraz tutaj. Wiem, jak ustawić gdańszczan, aby dzisiaj wygrać. W Sanoku niewiele się zmieniło od mojego odejścia. Właściwie z tamtej drużyny nie znam tylko dwóch zawodników - mówi czeski szkoleniowiec.

Dzisiejszym meczem gdańszczanie rozpoczynają serię siedmiu pojedynków przed własną publicznością. Będzie doskonała szansa, aby przesunąć się w tabeli znacznie wyżej niż na piąte miejsce. Apetety wzrosły do dobrych występach "Stoczni" na wyjazdach. Wygrane w Sosnowcu, a przede wszystkim z wyżej notowany Toruniem, a także dzielna postawa w Nowym Targu (minimalna przegrana) i w Krakowie (z wyjątkiem fatalnych pierwszych minut przegranych 0:3) napawają optymizmem na przyszłość.

A z pewnością na Sanok powinno wystarczyć "Stoczni" umiejętności. Rywale wydają się być najsłabszą drużyną w stawce, w dodatku walczącą głównie na własnym lodowisku. To tam w niedzielę zdobyli pierwszy punkt, remisując z Podhalem, a wcześniej zmusili do najwyższego wysiłku Cracovię (przegrana 3:4 po golu na 12 sekund przed końcem). Wypad zaś do Oświęcima przyniósł im przegraną aż 2:7. Nieco lepiej poszło im w Toruniu (1:3).

- Zagramy skutecznie i widowisko - obiecuje trener Dolezalik. Oby tylko gospodarzom starczyło sił, gdyż wszystko wskazuje na to, że będą musieli sobie poradzić grając na trzy piątki. Z powodu kontuzji pauzuje Roman Skutchan, a Sebastian Bukowski nadal zmaga się z chorobą.

Warto, aby gdańszczanie wyjechali na lód zdecydowanie bardziej skoncetrowani niż w popzrednich meczach. Każdy bowiem z wyjazdowych pojedynków rozpoczynali od straty gola. Między słupkami raczej na pewno zagra 20-letni Przemysław Odrobny, który po wpuszczeniu dwóch bramek w ciągu kilku sekund w Krakowie, z każdym następnym spotkaniem spisuje się coraz lepiej.

Natomiast z rywalizacji o miejsce między słupkami najwyraźniej spasował jego rówieśnik, Bartosz Stepokura. Jak poinformował serwis eurohockey.net. gdańszczanin przenosi się do ECC Preussen Juniors Berlin, występującej w niemieckiej Regionalliga Nord-Ost.
jag.

Kluby sportowe

Zobacz także

Opinie (9)

  • Stawiam na 5:0!

    • 0 0

  • kto da więcej?

    bo gorzej chyba nie będzie, co?

    • 0 0

  • ale bilety to mogli smuscic z ceny a przynajmniej na inauguracji tym bardzej ze omedal to jakos nei wiedze zebys tym roku walczyli/

    • 0 0

  • 11 : 1 jest super ale czzy tak będzie w piątek ?

    • 0 0

  • 11 : 1 !!

    O takim wyniku nawet nie śniłam!!! Ładnie STOCZNIA wytrzepała pupsko SANOKOWI!!
    Gratulacje zawodnikom i trenerowi Doleżalikowi!!
    Piątek w Tychach - trzymamy kciuki, ale w poniedziałek u siebie!!

    • 0 0

  • brawo Dolny!

    brawo Stocznia!

    • 0 0

  • blad

    w piatek jest meczw olivi bo tychy nie maja lodu

    • 0 0

  • do przedmówcy - czytaj tekst

    dzisiejszym meczem gdanszczanie rozpoczynaja serię siedmiu pojedynków przed własną publicznością.

    • 0 0

  • Po przyjeździe moich ludków z meczu, dowiedziałam się w czym rzecz:(( TAK!! Gramy u siebie!!
    Pozdrawiam:))

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane