• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Następcy mistrza w Lotosie

Jacek Stańczyk, jag.
19 kwietnia 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
Ci młodzi chłopcy to przyszłość polskich skoków narciarskich. Ci młodzi chłopcy to przyszłość polskich skoków narciarskich.
Miejmy nadzieję, że już niedługo będą stawać na podium najważniejszych światowych imprez. Miejmy nadzieję, że już niedługo będą stawać na podium najważniejszych światowych imprez.
Adam Małysz kończyć swojej wspaniałej kariery nie zamierza, ale poszukiwania jego następców idą pełną parą. Spory w tym udział ma również Grupa Lotos, która wspólnie z Polskim Związkiem Narciarskim prowadzi Narodowy Program Rozwoju Skoków Narciarskich. Podsumowanie trzeciej edycji wspólnego przedsięwzięcia tych dwóch podmiotów odbyło się w czwartek w Gdańsku.

W ramach pomocy Lotos funduje niezbędny sprzęt, nagrody, oraz stypendia sportowe dla najlepszych zawodników. W 2004 r. uruchomiono sztandarowy projekt programu, czyli cykl zawodów "Lotos Cup". Dzięki "boomowi" jaki przeżyła ta dyscyplina sportu po sukcesach Adama Małysza, z każdą kolejną edycją liczba uczestników turnieju się powiększa. W czwartek po sześciu najlepszych skoczków w dwóch kategoriach wiekowych otrzymało stypendia. Będą one wypłacane od kwietnia do maja przyszłego roku w wysokości od 200 do 500 złotych co miesiąc. Nagrody rzeczowe trafiły zaś do trenerów i najlepszych zawodników w klasyfikacji dzieci, czyli juniora D. Nie zapomniano również o Macieju Kocie, który wyrósł z Lotos Cup, a w minionym sezonie dostąpił już zaszczytu startu w seniorskiej reprezentacji Polski w zawodach Pucharu Świata w Lahti. W nowym sezonie do kadry A dołączonych zostanie dwóch kolejnych nastoletnich skoczków! Tym samym znajdą się oni w siedmioosobowej grupie, która będzie miała najlepsze przygotowania do startów, na jakie stać PZN.

- Przedsięwzięcie to jest bacznie obserwowane, więc i firma, która je wspiera jest z tego powodu zadowolona. Motywem przewodnim naszych działań jest społeczna odpowiedzialność biznesu i uważam, że poszukiwanie talentów sportowych doskonale się w ten cel wpasowuje. - wyjaśnia powody współpracy z PZN prezes Grupy Lotos Paweł Olechnowicz.

Ze współpracy z potentatem paliwowym zadowolony jest również prezes Polskiego Związku Narciarskiego i były trener kadry polskich skoczków Apoloniusz Tajner. W dowód wdzięczności za "wybitne zasługi dla PZN i całego polskiego narciarstwa" prezes Olechnowicz otrzymał od Tajnera pamiątkową plakietę.

- Od czterech lat funkcjonuje program, którego zazdrości nam cały narciarski świat. Pojawia się nowa jakość uprawiania skoków narciarskich w młodszych grupach wiekowych. Podobny program funkcjonuje tylko w Finlandii, to wiemy od Hannu Lepistoe. Trener polskiej kadry uważa jednak, że nasze przedsięwzięcie jest szersze, bardziej zaawansowane. - powiedział twórca największych sukcesów skoczka z Wisły.

Tajner dodał jednocześnie, że efekty działań widać najlepiej na przykładzie wyników osiąganych przez młodych skoczków, którzy m.in. zdobyli sześć złotych, pięć srebrnych i dwa brązowe medale podczas nieoficjalnych mistrzostw świata dzieci i młodzieży w skokach, które na początku marca odbyły się w Zakopanem.

W zawodach młodzieżowych święcimy więc triumfy, ale żeby obecna praca nie poszła na marne to wszystko musi się również przełożyć na odpowiednie wyniki w "dorosłym" skakaniu. Właśnie dlatego PZN wspólnie z Lotosem uruchamia od nowego sezonu kolejny projekt, którego nazwa brzmi dumnie - "Razem do Vancouver". Jego celem będzie wprowadzenie najlepszych młodych zawodników do polskiej reprezentacji na Zimowie Igrzyska Olimpijskie w Vancouver w 2010 r.

Podczas tylko jednego z tegorocznych turniejów LOTOS Cup, rozegranego w Zakopanem, na starcie zameldowała się rekordowa liczba 183. zawodników, reprezentujących 14. klubów z całej Polski. Po raz pierwszy rozegrano nieoficjalne mistrzostwa świata dzieci i młodzieży. Na skoczniach kompleksu Krokwi wystartowało w sumie 122 skoczków z 12 krajów, w tym 6 dziewczyn. Imprezę przygotowano pod patronatem Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (FIS). Podobne zawody, do tych w Zakopanem, rozgrywane są tylko w słynnym z Turnieju Czterech Skoczni Garmisch-Partenkirchen. Polscy skoczkowie podczas LOTOS Grand Prix byli bezkonkurencyjni, zdobywając aż 25 medali, w tym 12 złotych.

Ale działalność Grupy Lotos w sporcie młodzieżowym nie ogranicza się tylko do skoków. Kierując się hasłem "edukacja na sportowo" firma zaangażowana jest także w ogólnopolską akcję "Graj z LOTOSEM - LOTOS szkołom", która jest największą koszykarską imprezą dla dziewczyn w Europie Środkowej. W akcji, począwszy od 2003 r., czynny udział biorą m.in. zawodniczki LOTOSU Gdynia i reprezentacji Polski. W ubiegłorocznej, czwartej już edycji programu, wzięło udział 30 tysięcy gimnazjalistek z 2776. szkół reprezentujących 2400 gmin i 380 powiatów. Patronat nad akcją sprawuje m.in. Minister Nauki oraz Minister Sportu. Tegoroczny finał "Graj z LOTOSEM - LOTOS szkołom" odbędzie się w piątek, 27 kwietnia w Gdyni, przy okazji finałowego meczu Lotosu i Wisły Kraków o mistrzostwo Polski.

Opinie

Relacje LIVE

Najczęściej czytane