- 1 Arka o punkt od awansu do ekstraklasy (212 opinii) LIVE!
- 2 Powitanie Lechii pod stadionem (210 opinii)
- 3 Wybrzeże znów ostatnie w DMPJ (65 opinii)
- 4 KSW: Szpilka przegrał w 14. sekundzie (33 opinie)
- 5 Lechia zdobyła awans do ekstraklasy! (258 opinii) LIVE!
- 6 Dobre i emocjonujące derby Trójmiasta (5 opinii)
Nie będzie drużyny seniorów w PLH, ani w I lidze
Niestety, spełnia się najczarniejszy scenariusz dotyczący gdańskiego hokeja. Drużyna nie zostanie zgłoszona do PLH, a najprawdopodobniej nie wystartuje także w pierwszej lidze. Wychodzi na to, że seniorski Stoczniowiec zniknie z hokejowej mapy Polski, oby tylko na rok.
O kryzysie w spółce zarządzającej pierwszą drużyną informowaliśmy już niejednokrotnie. GKS Stoczniowiec przed rokiem utworzył spółkę Stoczniowiec, która miała znaleźć sponsorów dla hokeja. To się nie udało, a ostatni sezon udało się dokończyć tylko dzięki miejskim pieniądzom. Teraz jednak władze Gdańska odrzuciły wniosek klubu, aby przejąć większość udziałów w spółce, bo uznały partnera za niewiarygodnego. Poszło m.in. o nie wywiązanie się z poprzednich obietnic, przeprowadzenia choćby audytu w klubie przez służby miejskie.
Kolejni zawodnicy widząc, że sytuacja finansowa jest coraz gorsza postanowili związać się z innymi klubami w Polsce. W Sanoku zagrają: Przemysław Odrobny i Paweł Skrzypkowski, w Jastrzębiu Zdroju: Filip Drzewiecki, Mateusz Strużyk i Szymon Marzec, Wojcech Jankowski odszedł do Torunia, w jego ślady najprawdopodobniej pójdzie Tomasz Ziółkowski.
Do listy strat dopisać będzie można również najprawdopodobniej Arona Chmielewskiego, Mateusza Rompkowskiego i Macieja Rompkowskiego. Praktycznie wszyscy gracze, którymi dysponował w minionym sezonie trener Tadeusz Obłój są z dnia na dzień coraz dalej od Gdańska.
Spółka, która ma zaległości wobec hokeistów, dała im wolną rękę w poszukiwaniu nowych pracodawców. We wtorek natomiast mija termin zgłaszania drużyn do PLH. Mimo ciężkiej sytuacji wierzyliśmy, że może w ostatniej chwili los się odwróci.
- Nie zgłosimy zespołu do rozgrywek. Zresztą ja sam również kończę działalność w spółce. Z pieniędzy, które otrzymaliśmy za wstawiennictwem prezydenta miasta, ostatecznie się rozliczyłem i rozliczenie to zostało przyjęte. Nie chcę oszukiwać zawodników, roztaczając przed nimi fantastyczne wizje, cieszę się, że udało mi się choć trochę im pomóc, aby mogli kontynuować karierę w innych klubach - powiedział prezes hokejowej spółki Adam Petrasz.
Ponieważ skład uległ kompletnej rozsypce nie ma też co liczyć na występy gdańszczan w pierwszej lidze. Rozważanym wariantem było to aby, wzorem ubiegłego roku, w rozgrywkach tych występowała drużyna młodzieżowa w ramach Centralnej Ligi Juniorów. Wszystko jednak wskazuje na to, że w nadchodzącym sezonie PZHL stworzy jednak odrębne rozgrywki dla juniorów i nie będzie ich łączył z seniorami.
Zresztą również wśród gdańskich juniorów panuje nieciekawa atmosfera. Wielu z zawodników "złotej drużyny" Henryka Zabrockiego, która kilkanaście tygodni temu okazała się najlepsza w Polsce, głośno mówi o chęci opuszczenia Gdańska z powodu braku perspektyw na to co będą robić po ukończeniu wieku juniora.
Stoczniowiec najdłużej, w ostatnim czasie, z trójmiejskich drużyn grał w najwyższej klasie rozgrywkowej. Do pierwszej ligi, która z biegiem czasu przekształciła się w PLH gdańszczanie awansowali w sezonie 1992/1993. Teraz, gdańszczan w ekstraklasie zabraknie.
Czy jest szansa na odwrócenie sytuacji? Zapewne tak. PZHL niejednokrotnie już wykazywał pobłażliwość w kwestii wycofywania się i ponownej akcesji drużyn do ekstraklasy. Choćby w ostatnich sezonach widać to było na przykładzie Naprzodu Janów. W klubie potrzebne są jednak pieniądze, a tych nie ma.
W ostatnim czasie zarząd GKS Stoczniowiec - właściciel spółki - wystosował propozycję do władz Gdańska aby te objęły 51 procent udziału w spółki. Miasto odpowiedziało jednak, że nie zamierza nabywać udziałów w żadnej sportowej spółce a obecnie zarządzających gdańskim klubem nazwało wręcz "likwidatorami gdańskiego hokeja".
Nie zanosi się również na to aby gdańskich hokejem zainteresował się ktoś w typie Romana Abramowicza, który będzie miał "kaprys" wykupienia sobie drużyny. Sytuacja jest bardzo zła ale trzeba szukać dróg wyjścia, być może trzeba jeszcze raz zainteresować potencjalnych sponsorów. Podstawy w Gdańsku są wręcz wymarzone w postaci obiektów i doskonałego szkolenia młodzieży.
Kluby sportowe
Opinie (462) ponad 20 zablokowanych
-
2011-06-04 20:20
(1)
KOCHAM KOCHAM TYLKO JĄ ZAWSZE ZAWSZE BEDE Z NIĄ NAWET W CHWILI ZŁEJ NIGDY NIE OPUSZCZE JEJ ! I LOVE STOCZNIOWIEC ! STOCZNIOWIEC NIGDY NIE ZGINIE ! KOSTECKI ....... WON !
- 6 0
-
2011-06-05 22:00
jak" nigdy nie zginie" jak już zginął ?
nie startują, czytać nie umiesz ?
- 1 2
-
2011-06-03 19:08
(1)
zawodnicy ..., kibice ..., prezes ... i takie efekty...
- 1 4
-
2011-06-04 21:15
i internetowy napinacz z gdyni, szuka rozrywki
po tym jak jego s****ka została zdegradowana hehehe
- 2 1
-
2011-06-03 14:06
(1)
czym wy się podniecacie jak drużyny nie macie :)
- 1 18
-
2011-06-04 21:12
ty się lepiej martw czym ta twoja Arka będzie grała w I lidze
geju idź na wp, albo onet, tam znajdziesz przyjaciół.
- 3 0
-
2011-06-04 21:07
GRABARZ, LIKWIDATOR = kostecki na czele całego zarządu
obyś za swoje poczynania odpowiedział jak najdłuższą karą.
- 9 0
-
2011-06-04 08:51
CIEKAWOSTKA!!!! (2)
Zastanówmy się dlaczego drużyna dziewczyn zostala zgloszona do rozgrywek!!! Hmm??? Czy dlatego ze zblizaja sie wybory na prezesa i pan K liczy na glosy tych ze dziewczynek??? A moze dlatego ze jego syn jest trenerem i bedzie nadal dostawal kase z klubu??? hmmm??
- 16 0
-
2011-06-04 13:13
he, he - może i szatnię dostaną po pierwszej drużynie (1)
- 3 0
-
2011-06-04 13:58
ja bym nie chcial ;)
- 2 0
-
2011-06-03 21:43
Stocznia nigdy nie zginie!
- 11 0
-
2011-06-02 22:26
jak złodziej bedzie na walnym zebraniu to powiedziec prawde przed telewizją ze to złodziej i morderca Gdańskiego Hokeja ! a jesli bedzie sie wypierał ze to nie prawda to znaczy ze jest TCHURZEM I BOI SIE POWIEDZIEC PRAWDY BO ZA TO POSZEDŁ BY SIEDZIEC ! A POWINIEN Z 5 LAT :)
- 10 0
-
2011-06-02 21:44
kostecki
marny zawodnik, marny radny, marny prezes. ot całe jego życie. miernota. teraz jeszcze jeden przydomek - GRABARZ GDAŃSKIEGO HOKEJA....
- 10 1
-
2011-06-02 15:19
KOSTECKI DO GROBU LUB DO BIEDRONKI NA ZMYWAK A NIE DO HOKEJA
- 8 0
-
2011-06-02 14:03
zamalować na żółto i zrobić dużo czarnych kropek i będzie piękna biedronka
- 3 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.