• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nie będziemy czekać

www.energa-gedania.pl
23 marca 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
Jeśli w dwóch ostatnich kolejkach rundy zasadniczej Ligi Siatkówki Kobiet nie byłoby niespodzianek, to Energa Gedania bez względu na własne wyniki, utrzymałaby szóstą pozycję. Ale gdańszczanki nie zamierzają biernie czekać na to, co przyniesie im los. W sobotę podopieczne Leszka Milewskiego celują w wygraną nad zespołem IDM Swarzędzkie Meble AZS AWF Poznań. Początek gry przy ul. Kościuszki o godzinie 17.00.

Energa Gedania 17, AZS Pronar Zeto Astwa 16, Stal Mielec 14, IDM Swarzędzkie Meble AZS AWF 13 i Dialog Gwardia Wrocław 11 punktów - tak obecnie wyglada tabela na miejscach od 6-10. Dwie ostatnie kolejki tylko w nieznacznym stopniu powinne to zmienić. Pomiędzy tymi drużynami dojdzie już tylko do jednej bezpośredniej gry, właśnie w sobotę w Gdańsku, a pozostałe mecze rozegrają one z wyżej notowanymi od siebie rywalami. Jeśli przyjąć, że faworyci będą wygrywać, to gedanistki wejdą do play off z szóstą pozycją nawet z dwiema przegranymi. Ale o ile za tydzień w Bielsku-Białej mogą rzeczywiście doznać porażki, to na własnym parkiecie są niemal zobligowane do wygrywania. Sukces nad akademiczkami zamknąłby bowiem rundę rewanżową na własnym parkiecie kompletem, czterech wygranych.

Gdański szkoleniowiec jest pełen optymizmu, choć ostrzega, że sobotni rywal jest silniejszy niż rozbita ostatnio przy ul. Kościuszki Stal Mielec. - Wyżej cenię umiejętności poznanianek od mielczanek, ale i w tej drużynie widzę kilka słabych stron, które postaramy się wykorzystać. Będzie nam się grało tym łatwiej, jeśli zrealizujemy dwa elementy: będziemy zagrywać na rywalki słabiej przyjmujące oraz blokiem zatrzymany atak ze skrzydeł, głównie w wykonaniu Czerwińskiej - mówi trener Milewski.

W porównaniu z ostatnim meczem w Bydgoszczy, w wyjściowej "6" mogą zajść dwie zmiany. Na rozegranie powinna wrócić Ewa Ślusarz. Tradycyjnie też szkoleniowiec waha się na kogo postawić na drugiej pozycji przyjmującej obok Małgorzaty Niemczyk. Od początku sezonu w tej roli w podstawowym składzie zmieniały się Natalia Nuszel, Anna Sołodkowicz i Marta Szczygielska. - Ewa wróciła do treningów w poniedziałek. Na dziś wszystko wskazuje, że zapomniała o bolesnych skurczach w odcinku szyjnym kręgosłupa. Zawsze, gdy poprawie ulegał stan zdrowotny naszej kadry, graliśmy lepiej. Tym bardziej nie możemy zawieść w sobotę, gdy za sobą mieć będziemy własną halę i kibiców - dodaje szkoleniowiec Energi Gedania. Przypomnijmy, że Ślusarz jeszcze w poprzednim sezonie grała dla Poznania. Natomiast w przeciwną stronę podążyły wychowanki gdańskiego klubu: Karolina Wiśniewska i Justyna Ordak.

Kibice, którzy przyjdą w sobotę na ul. Kościuszki powinni być zadowoleni nie tylko z gry seniorek. Przed meczem będzie okazja, aby spotkać się z mistrzyniami Polski kadetek oraz wicemistrzyniami kraju juniorek. Gdańszczanki, które w ostatnich dniach zdobyły te trofea, przed ligowym pojedynkiem nagrodzone zostaną przez przedstawicieli sponsora tytularnego - Koncern Energetyczny Energa SA.

Kadetki ze złotem, a juniorki ze srebrem ukończy tegoroczne mistrzostwa Polski. Starszym koleżankom na razie tylko mogą pozazdrościć młodziczki Energi Gedania. W piątek i w sobotę podopieczne Witolda Jagły w Gdańsku rozegrają ogólnopolski turniej ćwierćfinałowy.

W zawodach wystąpią cztery drużyny. Każda zagra z każdą. Do półfinałów awansują dwie najlepsze. - Z tymi rywalami nie mieliśmy okazji się spotkać. Wiemy, że są to zespoły walczące, popełniające bardzo mało błędów własnych. Aby awansować, musimy zagrać na maksimum swoich możliwości. Moje podopieczne grają ładnie i skutecznie w ataku oraz bloku, ale grze obronnej oraz w przyjęciu zagrywki nie osiągnęliśmy jeszcze optymalnego poziomu - przyznaje trener Jagła.

Gedanistki do tej rywalizacji nie tylko przygotowywały się poprzez zwycięską grę w mistrzostwach województwa pomorskiego, ale również brały udział w rozgrywkach w starszej kategorii wiekowej. Wśród kadetek uplasowały się na piątym miejscu. Ponadto w ostatni weekend startowały w turnieju towarzyskim. - Mecze składały się z dwóch setów. Z zespołami, młodziczek, które zajęły pierwsze miejsca w swoich województwach - Pałacem Bydgoszcz i Truso Elbląg - zremisowaliśmy, a z Libero Starogardem wygraliśmy. Teraz nasz skład będzie silniejszy. Po mistrzostwach kadetek wróci Natalia Kurnikowska. Liczę, że swoim doświadczeniem i umiejętnościami pomoże młodziczkom w zdobywaniu kolejnych etapów mistrzostw Polski - dodaje gdański szkoleniowiec.

Harmonogram turnieju:
piątek godzina 10.30 ENERGA GEDANIA - Joker Świecie, następnie Energetyk Poznań - Libero Wałcz (hala klubowa przy ul. Kościuszki)
piątek 16.30 Libero - Joker, następnie ENERGA GEDANIA - Energetyk (hala XV LO przy ul. Pilotów).
sobota 13.30 Energetyk - Joker, następnie ENERGA GEDANIA - Libero (hala klubowa przy ul. Kościuszki).
www.energa-gedania.pl

Kluby sportowe

Zobacz także

Opinie (8)

  • GTS dziś 19, jutro 11
    Trefl dziś 18, jutro 10.
    Więcej na

    • 0 0

  • jak dla mnie to za wysokie sa takie zyrafy

    choc na pewno wysportowane sa jestem ciekawy czy szpagat potrafia zrobic?

    • 0 0

  • Trefl jutr 10.45,GTS 11.45

    • 0 0

  • 4-ty to DNO

    • 0 0

  • widziałem trening w piatek. To tez bylo dno. Koszmar. Za co trener bierze pieniądze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    • 0 0

  • No to dziś wspólnie udowodniliśmy że Dominika wypowiadając się krytycznie o kibicach Gedanii miała w 100% rację!!!

    • 0 0

  • Żenada

    Podłożyły się Poznaniankom,zrobiły to marnym stylu.Przegrywać też trzeba umieć.

    • 0 0

  • Bzdura!!!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane