- 1 W sobotę półmaraton, zmiany od piątku (125 opinii)
- 2 Z jakimi piłkarzami Lechia na ekstraklasę? (68 opinii)
- 3 Przyszły mistrz KSW trenuje w Gdyni? (38 opinii)
- 4 Pomocnik Arki: Derby o wygranie ligi (87 opinii)
- 5 Żużel: składy, debiut, IMP i zagranica (75 opinii)
- 6 Kto i jak przyjedzie na derby z Arką? (201 opinii)
Nie dajmy się zwariować
Energa Wybrzeże - żużel
Rezultaty ostatni spotkań ułożyły się korzystnie dla Lotosu. Teoretycznie gdańszcznie już w trzeciej kolejce drugiego etapu mogą świętować awans. Aby tak się stało podopieczni Grzegorza Dzikowskiego powinni wygrać w Gorzowie, TŻ Sipma przegrać w Rzeszowie, a ósmego sierpnia w Gdańsku nasi zawodnicy pokonać lublinian. O ile drugi i trzeci warunek wydają się prawdopodobne to pierwszy nie będzie taki łatwy do spełnienia. Gorzowianie znakomicie spisują się na swoim torze. Podopieczni Stanisława Chomskiego w tym sezonie nie przegrali na własnym torze. - Wszystkie mecze są ważne, a nie tylko te wybrane - stwierdził Stanisław Chomski. - Nie dajmy się zwariować. Każdy mecz trzeba traktować tak samo. Po przegranym spotkaniu w Lublinie mamy sześć punktów straty do gdańszczan. Ewentualna porażka w niedzielę zredukowałaby nasze szanse na zajęcie drugiego miejsca do minimum. Aby awansować musielibyśmy wygrać wszystkie mecze. To bardzo trudne zadanie. Zaliczka Lotosu po pierwszym etapie jest pokaźna. Liczę, że mecz dostarczy wielu emocji i będzie eleganckim widowiskiem. Moi podopieczni po zawodach w Lublinie są trochę poobijani, ale nie doznali poważnych kontuzji. Michała Rajkowskiego nie wystawiłem, uznając, że nie ma sensu ryzykować jego zdrowiem - dodał szkoleniowiec Stali.
W tym sezonie obie ekipy spotkały się dwa razy. Wynik tych konfrontacji jest... idealnie remisowy. W Gdańsku 51:39 zwyciężył Lotos. W Gorzowie w takim samym stosunku zwyciężyla Stal. W niedzielne popołudnie należy się spodziewać równie zaciętej rywalizacji.
Trudny wybór czeka trenera Dzikowskiego. Szkoleniowiec Lotosu musi zdecydować, którego z obcokrajowców powołać na niedzielny mecz. Musi również podjąć decyzję, który z seniorów zawody obejrzy z trybun. Pewniakami są Tomasz Chrzanowski, Robert Kościecha oraz obaj młodzieżowcy - Mirosław Jabłoński i Mariusz Pacholak. Decyzja o tym kto z trójki Krzysztof Jabłoński, Krzysztof Pecyna, Krzysztof Stojanowski wystąpi w meczu zapanie na kilka godzin przed pierwszym wyścigiem.
W przeciwieństwie do trenera Lotosu mniejsze pole manewru ma szkoleniowiec Stali. W gorzowskim zespole jedyną zagadką wydaje się obsada numeru dziesiątego. Nie należy się spodziewać, jakichś zmian jeśli chodzi o ustawienie pozostałych par. Będzie ono najprawdopodobniej takie same jak w poprzednim spotkaniu.
W czerwcowym meczu gdańszczanie dobrze zaczęli, ale gdy zmieniły się warunki torowe do głosu doszli gospodarze, którzy wygrali zasłużenie. Atut własnego toru przemawia za Stalą. Równiejszy skład powinien być atutem Lotosu. Kto wyjdzie zwycięsko z tej konfrontacji przekonamy się w niedzielę około godz. 19.00.
Kluby sportowe
Opinie (20)
-
2004-07-21 19:11
2:1
- 0 0
-
2004-07-21 19:18
W czerwcu Karger nie jechał w Gorzowie, a Bjerre w 6 biegach zdobył tylko 10 pkt, więc.....?
- 0 0
-
2004-07-21 19:51
PRZEWIDYWANY SKLAD
KOSCIECHA K.JABLONSKI CHRZANOWSKI PECYNA BJERRE PACHOLAK M.JABLONSKI
- 0 0
-
2004-07-21 20:32
słaby sqad
- 0 0
-
2004-07-21 20:36
Obojętnie jak trener niewybierze czy Kargera czy Bjerre,Stojana czy Jabłońskiego czy Pecyna.To jak któryś z nich niepojedzie to zacznie się gadka ze lepiej było wziąść .... więc po ta dyskusja
- 0 0
-
2004-07-21 20:38
TAk jasne ale trener decydował kogo wziąść do składu jak wszysczy przed sezonem mówili ze jabko to dno a teraz jakbo jadą i kibice są happy
- 0 0
-
2004-07-21 21:21
STALLL!!!!!!!!!!!!!!
wygra STAL bo ma najlepszego trenera, super team no i Ci kibice!!!!!napewno bedzie zaciety mecz ale zwyciesko wyjdzie STAL !!!!
- 0 0
-
2004-07-21 21:48
trener chamski ?
czy o niego chodzi ?
- 0 0
-
2004-07-21 22:18
jo
- 0 0
-
2004-07-22 14:32
DAJCIE WRESZCIE TROCHE OTUCHY DZIKOWSKIEMU.
FACET SIE NAPRAWDE STARA.
LOS WYLECIAL Z RKM.BILISCIE BRAWO KEDZIORZE
A ON DALEJ ZĄDA WALKOWERA ZA OSTATNI MECZ.
CO WIECEJ ODGRAZA SIE ZE TU JESZCZE WROCI.
BRON CIE PANIE BOZE.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.