- 1 Czubak o Arce: Wygrywać i świętować (8 opinii) LIVE!
- 2 Wybrzeże liczy na mocny start z Polonią (19 opinii)
- 3 Kapić chce i zasłużył, by zostać w Lechii (57 opinii)
- 4 Święto gimnastyki. Ponad 20 krajów
- 5 Arka: odwołanie od kartki, kontuzjowani walczą (51 opinii)
- 6 Solidny Iversen, zapracowany Brennan (30 opinii)
Szczypiorniści Wybrzeża dalej od Superligi
Energa Wybrzeże Gdańsk
Piłkarze ręczni Wybrzeża przegrali z Nielbą Wągrowiec 21:23 (7:14) w pierwszym meczu o prawo gry w barażach o Superligę. Mimo iż w drugiej połowie gdańszczanie zdołali w pewnym momencie odrobić straty sprzed przerwy, końcówka meczu należała do gości. O tym, kto zagra z Chrobrym Głogów, zadecyduje sobotni rewanż na terenie rywala.
WYBRZEŻE: Głębocki, Chmieliński - Piętak 6, Rogulski 3, Nidzgorski 3, Abram 3, Mogielnicki 2, Waszkiewicz 2, Kondratiuk 1, Nilsson 1 oraz Sulej.
NIELBA: Konczewski, - Białaszek 9, Tórz 6, Widziński 2, Tarcijonas 2, Świerad 2, KIeliba 1, Smoliński 1 oraz B.Witkowski, Obiała, Kryszeń
Gdańszczanie rozpoczęli mecz od bramki zdobytej przez Krystiana Nidzgorskiego. Prze kwadrans wynik oscylował wokół remisu, ale w 16 minucie wyższy bieg wrzucili goście, którzy zanotowali sześć trafień z rzędu. Serię tą w połowie przerwać mógł Michał Waszkiewicz, ale nie wykorzystał rzutu karnego.
Na bramkę gospodarze czekali od 16 do 29 minuty, gdy właśnie Waszkiewicz, już z gry trafił na 7:12. Przed przerwą po bramce rzucili jednak najskuteczniejsi tego dnia w zespole Nielby Michał Tórz i Łukasz Białaszek.
Po niespełna trzech minutach drugiej części gry i dwóch rzutach karnych wykorzystanych przez Dariusza Widzińskiego, przyjezdni prowadzili już 16:8. Po stronie gdańszczan karnego wykorzystał Adrian Kondratiuk, a chwilę później do siatki trafił Paweł Piętak.
Była 35 minuta meczu, gdy czerwono-biało-niebiescy zaczęli łapać przysłowiowy wiatr w żagle. Najpierw stopniowo, idąc na wymianę ciosów, a następnie zdobywając cztery bramki z rzędu w ciągu dwóch minut. Po dwóch trafieniach Piętaka gospodarze przy ogłuszającym zachwycie swoich kibiców zdołali zbliżyć się do Nielby na 17:19.
Dystans ponownie zwiększyły dwa trafienia Białaszka, ale najpierw odpowiedział Mogielnicki, a następnie na 19:21 bramkę zdobył Dawid Nilsson. Kapitan drużyny zakończył błyskawiczną kontrę po tym jak rzut gości wybronił Artur Chmieliński.
Przez kolejne pięć minut rezultat pozostawał niezmienny aż w 57 minucie trafił Łukasz Rogulski, a chwilę później do remisu w świetnym stylu doprowadził Patryk Abram, który w sytuacji sam na sam potężnym rzutem nie dał szans bramkarzowi gości.
Niestety, było to ostatnie słowo gdańszczan w tym meczu. Prowadzenie dla Nielby odzyskał Białaszek. Gospodarze próbowali jeszcze manewru z wycofaniem bramkarza, za którego w pole wychodził Jacek Sulej. Nie przyniósł on oczekiwanego efektu, a na domiar złego w 60 minucie spotkania czerwoną kartką za niesportowy faul ukarany został Waszkiewicz. Wynik meczu ustalił rzutem w akcji kończącej spotkanie ustalił Robert Kieliba.
- Był to dla nas pierwszy mecz o taką stawkę i w nasz zespół wkradło się zbyt dużo niepewności. Zawaliliśmy pierwszą połowę i te straty było bardzo ciężko odrobić. Dziękuję jednak moim zawodnikom za walkę. W szeregach gości było widać doświadczenie, szczególnie na skrzydłach, a niemal nie do zatrzymania był Łukasz Białaszek. Chcieliśmy wprawić dzisiaj kibiców w lepsze nastroje, ale zmarnowaliśmy zbyt wiele sytuacji by wygrać to spotkanie - podsumował spotkanie trener Wybrzeża Damian Wleklak.
Do rewanżu dojdzie w Wągrowcu w sobotę o godzinie 17:00. Zwycięzca dwumeczu zagra o Superligę z dziesiątą drużyną elity, Chrobrym Głogów.
- Nie stoimy na straconej pozycji. Każdy mecz jest inny i wierzę, że na wyjeździe stać nas na to by tym razem zagrać dwie dobre połowy. Myślami jesteśmy już tylko i wyłącznie przy sobotnim meczu - zakończył szkoleniowiec czerwono-biało-niebieskich.
Typowanie wyników
Jak typowano
98% | 393 typowania | WYBRZEŻE Gdańsk | |
1% | 2 typowania | REMIS | |
1% | 6 typowań | Nielba Wągrowiec |
Kluby sportowe
Opinie (28)
-
2013-05-12 20:41
Można przegrywać do przerwy 2-4bramkami,
ale... 7 "do tyłu" po pierwszej połowie...
w meczu i awans do Super Ligi :-s
Trzymam kciuki, ale będzie NIEZWYKLE ciężko...- 17 2
-
2013-05-12 20:42
ale się zawiodłem pierwsza połowa to masakra druga normalna
...ale co z tego jak mecz w ucho w rewanżu szanse walki o baraz zmalały do zera osobiście tego nie widzę porażka nie planowana ale zasłuzona .
- 13 2
-
2013-05-12 20:50
A to szkoda...
W natłoku zajęć zapomniałem, że postanowiłem pojechać na ten mecz i jak się okazuje może ustrzegłem się zawału. Byłoby szkoda, ponieważ całym sercem jestem z moim Wybrzeżem - a co za tym idzie muszę mieć owo serce zdrowe i wytrzymałe. Chłopaki - trzymajcie się w rewanżu. W sporcie wszystko jest możliwe, a odrobienie dwóch bramek nie jest niemożliwe. Dawid, prowadź swoich młodszych kolegów do sukcesu. Niech też zasmakują atmosfery ekstra ligi.
- 14 3
-
2013-05-12 20:56
w tak ważnym meczu przegrać pierwszą połowę 7 bramkami to tragedia
Szkoda, na własne życzenie nie awansowaliśmy bezpośrednio a teraz oddala się ostatnia szansa na awans.
- 17 1
-
2013-05-12 21:03
A to szkoda... cd
Chłopaki - wielki Leon Wallerand śledzi wasze poczynania, licząc na to, że odbudujecie pozycję szczypiorniaka w Trójmieście. Jeżeli ktoś nie wie o kim mowa - zapytajcie waszych trenerów albo kierusa. Oni doskonale znają/znali tę postać i wiedzą co dla polskiej piłki ręcznej znaczy to nazwisko.
Powalczcie także i dla Leona. Powodzenia.- 16 1
-
2013-05-12 21:23
Fajnie byłoby jeszcze raz powtórzyć te wspaniałe chwile tego Wybrzeża sprzed lat gdy panowało niepodzielnie w Polsce,gdzie grali wspaniali zawodnicy i to wszyscy polacy,a nie jakiś zagraniczny zaciąg jak obecny mistrz Polski.Wspaniałe mecze także w europejskich pucharach,to były czasy dawnych Korsarzy.
- 10 4
-
2013-05-12 21:49
Jeszcze wszystko może sie zdarzyć
Powodzenia chłopaki w Wagrowcu, pierwsza połowa dzisiaj słabiutka, druga za to z emocjami! Trzymam kciuki! Nielba nie taka straszna!
- 14 2
-
2013-05-12 21:58
Gra w 1 połowie do bani przez duże "B"!
Nielba grała po prostu swoją grę, a my ją w to napędzaliśmy swoimi błędami. Teraz chłopaki widzą, jak trzeba zasuwać, żeby osiągnąć poziom Superligi. No, a gdzie są drużyny jak Vive, Wisła czy Puławy? Ta odległość to kosmos! Mam do was pytanie, co tyle czasu na parkiecie robił Waszkiewicz. Facet popełnił najwięcej błędów w całym zespole, poczynając od 2 strat w ataku, gdy wszedł, spartolony karny, niedoloty przy rzutach z 2 linii! To chyba wystarczy, żeby faceta posadzić na ławie?! Więc dlaczego tyle grał. Rozumiem, że Nilsson jest po kontuzji i nie mógł grać na 100% ale są też inni zawodnicy. Recepta na Nielbę jest prosta ale my jej nie zastosowaliśmy, tylko własnymi błędami napędzaliśmy ich grę. Przede wszystkim należy się zastanowić, po co gramy z Sulejem na "1" skoro facet jest tam kompletnie nieefektywny. To dziś w ogóle nie funkcjonowało, nie z takim zespołem jak Nielba. Trzeba było zagrać bardziej wysunięta obroną, z twardym 4:2, a nie jakieś symulowane 5:1! Druga rzecz, to koniecznie trzeba utrudnić, a najlepiej odciąć rozegranie pomiędzy zawodnikami: Kieliba - Białaszek. To oni nakręcali im grę. Za to u nas przez pierwszych 30 minut - zero skrzydeł, a przez 60 rzutu z 2 linii. tak naprawdę huknął tylko raz kontuzjowany Nilsson w kontrze ok. 50 minuty waląc w okienko. Tak właśnie trzeb było rzucać Rudemu.
Zakończę pozytywnie, jest szansa na wygraną w Wągrowcu ale trzeba zagrać na maksa przez 60 minut, tak jak dziś przez 20, reszta opisana jest wyżej. Kto może to niech się zapisuje na wyjazd! Pomóżmy chłopakom, bo jeszcze piłka w grze!- 12 2
-
2013-05-12 22:42
trzeba zrobić porządek
kto jest trenerem Waszkiewicz,czy Wleklak?trzeba jasno określi kto odpowiada za wyniki,a kto jest pomocnikiem czyli drugim trenerem.Pan Waszkiewicz udowodnił,że nie ma talentu trenerskiego.Praca przy Wencie to co innego.Drugi raz przegrywamy awans dość przypadkowo.W tym roku z juniorami z gdańska,a w ubiegłym z juniorami z Płocka. W superlidze jednego roku zajmujemy 5miejsce,a w następnym spadamy z ligi.Proponuję,aby Zarząd pomyślał jak osiągnąć cel w następnym roku,bo ten rok uważam za stracony,choć chciałbym się mylic
- 8 7
-
2013-05-12 22:52
No,a kto trzyma Waszkiewicza na boisku, niech on sie najpierw nauczy biegać!
- 10 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.