- 1 Arka. List otwarty. "Fajtłapy dekady" (190 opinii)
- 2 Wybrzeże zaskoczyło. Jest nowy trener (102 opinie)
- 3 Kadra na Euro. Są piłkarze z Trójmiasta (46 opinii)
- 4 Rewolucja i fala pożegnań u koszykarek (8 opinii)
- 5 Błąd z GKS: Arka zasługuje na ekstraklasę (130 opinii)
- 6 Niepewność koszykarzy. Odejdzie sponsor? (21 opinii)
Lechia przegrała z niemieckim III-ligowcem
Lechia Gdańsk
Piłkarze Lechii Gdańsk przegrali 1:3 (0:0) z niemieckim III-ligowcem Chemnitzer FC w inauguracyjnym z trzech sparingów zaplanowanych podczas zgrupowania w Turcji. Wszystkie bramki padły w drugiej połowie, w której trener Jerzy Brzęczek desygnował do gry zupełnie inną jedenastkę niż w pierwszej. Biało-zieloni zagrali bez pięciu zawodników, w tym trzech obrońców przewidywanych do wyjściowej jedenastki na wiosnę: Jakuba Wawrzyniaka, Rafała Janickiego i Grzegorza Wojtkowiaka.
WYBIERZ NAJLEPSZEGO LIGOWCA 2014 ROKU W TRÓJMIEŚCIE. DZIEWIĘCIORO NOMINOWANYCH, W TYM PIOTR WIŚNIEWSKI Z LECHII
Bramki:
Friesenbichler 79 - Fink 54, Hansch 66, Ziereis 72
LECHIA
I połowa: Trela - Pietrowski, Garbacik, Bougaidis, Leković - Łukasik, Vranjes - Kazlauskas, Nazario, Pawłowski - Buksa
II połowa: Podleśny - Możdżeń, Rudinilson, Dźwigała, Grzelczak - Makuszewski, Borysiuk, Friesenbichler, Czychowski - Colak - Macierzyński
CHEMNITZER: Pentke (46 Reule) - Roseler, Conrad (46 Ofosu), Endres (46 Kehl-Gomez), Lais (46 Stenzel), Fink (69 Ziereis ), Danneberg (60 Hansch), Poggenberg, Turpitz (46 Mauersberger), Cincotta (46 Scheffel ), Cecen (69 Hensel)
Gdańszczanie do spotkania w Belek przystąpili bez pięciu zawodników z 27-osobowej kadry przebywającej na pierwszym zimowym zgrupowaniu. W inauguracyjnym sparingu nie wzięli udziału pozyskani niedawno obrońcy Jakub Wawrzyniak i Grzegorz Wojtkowiak, a także Rafał Janicki, Mateusz Bąk i przeziębiony Piotr Wiśniewski. Wszyscy zostali w tym czasie skierowani do treningów indywidualnych.
- Bąk i Wawrzyniak są po zabiegach, natomiast lekkie dolegliwości odczuwa jeszcze Janicki. W przypadku Wojtkowiaka chciałem dać zawodnikowi więcej czasu na spokojne wejście w treningi z nami, a nie posyłać od razu do gry - wyjaśnił nam trener Jerzy Brzęczek
WOJTKOWIAK ROZWIĄZAŁ KONTRAKT W MONACHIUM, PODPISAŁ W GDAŃSKU
Szkoleniowiec biało-zielonych przeciwko niemieckiemu III-ligowcowi wystawił dwie różne jedenastki. W tej, która wybiegła na boisku w pierwszej połowie, w barwach Lechii zadebiutował Donatas Kazlauskas. Uniwersalnego skrzydłowego szkoleniowiec ustawił na prawej stronie. Obok niego z czterech pozyskanych do tej pory zimą piłkarzy, w składzie znalazł się jedynie Przemysław Macierzyński, ale 16-letni napastnik został przewidziany do gry po przerwie.
LECHIA POZYSKAŁA REPREZENTANTA LITWY
Gdańszczanie rozpoczęli mecz spokojnie, choć już w 5. minucie rajdem przez całe boisko popisał się Bartłomiej Pawłowski. Niestety akcję, zakończył niedokładną wrzutką. Później Niemcy zatrudnili Dariusza Trelę, ale golkiper, który jeszcze tej zimy może opuścić Lechię, obronił uderzenie na gdańską bramkę.
W odpowiedzi szczęścia po stronie biało-zielonych próbował Stojan Vranjes, ale uderzenie Bośniaka z rzutu wolnego obronił Philipp Pentke. Mimo przewagi, Lechii brakowało precyzji i z czasem gra przeniosła się w środek pola. Strzały na bramkę Chemnitzera oddawał Adam Buksa, ale w najlepszym wypadku kończyły się one udaną interwencją bramkarza.
LECHIA SZUKA PIŁKARZY NAWET W KAZACHSTANIE
Po przerwie trener Brzęczek zgodnie z zapowiedzią, wymienił cały skład. Brak Janickiego, Wawrzyniaka i Wojtkowiaka sprawił, że szkoleniowiec musiał zestawić dość eksperymentalną linię defensywy z Piotrem Grzelczakiem na lewej stronie. W bramce stanął Damian Podleśny, który musiał skapitulować już po niespełna 10 minutach, gdy piłkę do siatki skierował Anton Fink. Trzeci golkiper Lechii w rundzie jesiennej później obronił jego kolejne groźne uderzenie, ale nie miał szans przy dobitce Floriana Hanscha.
Gdańszczanie zdołali zdobyć bramkę dopiero, gdy przegrywali 0:3. Zainicjowana przez Antonio Colaka akcja zakończyła się znakomitym podaniem Mateusza Możdżenia do Kevina Friesenbichlera i Austriak zanotował honorowe trafienie dla biało-zielonych. Bramkę kontaktową w ostatniej minucie gry próbował jeszcze zdobyć Grzelczak, ale jego uderzenie z trudem wybronił bramkarz rywali.
- Trudno znaleźć jakiekolwiek pozytywy po takim spotkaniu. Ma pewno rywale grali dużo szybciej i bardziej agresywnie od nas. Z kolei u nas było za dużo gry w poprzek i do tyłu. Przy straconych golach na pewno znaczenie miała też dosyć eksperymentalna obrona jaką przyszło mi zestawić. Po przerwie dobrze pokazał się młody Przemysław Macierzyński, który zagrał jako wysunięty napastnik. Chciałem żeby od razu pokazał się w dorosłej piłce i niewiele brakowało a dałby nam prowadzenie przy stanie 0:0. Po dośrodkowaniu Grzelczaka z piątego metra uderzał głową i gdyby zrobił to celnie, objęlibyśmy prowadzenie. Niestety, mecz potoczył się inaczej, ale myślę, że taka porażka na starcie przygotowań może z pożytkiem wpłynąć na zespół - podsumował trener Brzęczek.
Kolejny mecz gdańszczanie zagrają w czwartek, a ich rywalem będzie turecki Akhisar Belediyespor.
bilans 1 porażka, bramki 1:3
11 stycznia, Belek, Chemnitzer FC (Niemcy) 1:3 (0:0)
bramka: Friesenbichler
15 stycznia, Belek, Akhisar Belediyespor (Turcja)
19 stycznia, Belek, Anży Machaczkała (Rosja)
24 stycznia, Olimpia Grudziądz
25 stycznia - 3 lutego, obóz w Hiszpanii, do ustalenia dwa mecze kontrolne
6 lutego, Bytovia Bytów
Kluby sportowe
Opinie (147) ponad 10 zablokowanych
-
2015-01-12 12:48
ha ha ha !!
a zagraliby z III ligowym Bałtykiem w Gdyni ? nie? nie bo przegrają !?
- 1 6
-
2015-01-12 12:56
Maśle ze mimo słabej formy piłkarze Lechii stuknęli by tych z ks gdynii 4-0 :):)
- 8 4
-
2015-01-12 13:10
Najlepsze jest to żę kibice arki tak bardzo interesują się Lechią że głowa mała, wiem że nie ma co pisać o arce bo transfery 0 widzów tradycyjnie 3 tys wyjazdy w "nastu"
- 9 4
-
2015-01-12 13:51
patrzac z boku
Po co tyle rozgłosu na cos co od dawna nie ma sensu, lechia = jedna z najsłabszych drużyn w lidze
- 4 7
-
2015-01-12 15:22
Dzwigala len i cienias.
Po co Brzeczek zabral na oboz Dzwigale ? W sparingu byl najslabszym zawodnikiem. Zawalil kazda z bramek. To nie zawodnik na ekstraklese, brak mu zaangazowania i w meczach i na treningach. Panie Brzeczek czas otworzyc oczy.
- 4 2
-
2015-01-12 15:26
Wiem dlaczego.
Dlatego, ze cos ich laczy. I Dzwigala i Brzeczek nie nadaja sie do Ekstraklasy ;)
- 4 2
-
2015-01-12 16:17
moja kochana Lechio (1)
kiedy w koncu ja bede dumny z ciebie..........
- 11 1
-
2015-01-12 17:04
Nigdy nie bedziesz
- 3 7
-
2015-01-12 19:35
Jurek poBrzeczkaj sobie w Czestochowie !!!
w Gdansku już mamy ciebie dosyć !!!!
- 4 1
-
2015-01-12 19:44
Czy po meczu z Wisłą trener Brzęczek honorowo ustąpi i wróci z pielgrzymką do Częstochowy?
- 5 0
-
2015-01-12 19:54
Po co przepłacać?
Nie ma róznicy czy trenerem Lechii zostałby Biedroń czy Brzęczek, teraz już wiemy, Biedroń byłby tańszy.
- 5 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.