- 1 Czy Arka się pozbiera i awansuje? (146 opinii)
- 2 Czy Lechia zrobi limit w młodzieżowcach? (48 opinii)
- 3 Wywiad z nowym trenerem Trefla (6 opinii)
- 4 Arka: Karny ewidentny. Boniek popiera (479 opinii)
- 5 Wyjdą z tunelu na nowe boisko (5 opinii)
- 6 Momoa spotkał się z Michalczewskim (66 opinii)
Czy Lechia - Wisła to jeszcze mecz przyjaźni?
Lechia Gdańsk
Piłkarze Lechii Gdańsk i Wisły Kraków w sobotę, na stadionie w Letnicy, zmierzą się po raz pierwszy od czasu, gdy kibice obu drużyn zrezygnowali z oficjalnej przyjaźni. Nie należy się raczej spodziewać, że nastawienie to zmieniło się o 180 stopni, ale na wspólny doping fanów trudno liczyć. - Znamy sytuację, ale skupiamy się na tym, co Wisła prezentuje na boisku. Wiemy jaką wartość mają nasi kibice i to jest najważniejsze - przekonuje trener Lechii Piotr Nowak. Pierwszy w tym sezonie mecz na własnym boisku jego podopieczni rozegrają na nowej, hybrydowej murawie. Początek o godz. 18.
Od lat mecze pomiędzy Wisłą Kraków, a Lechią Gdańsk były na trybunach prawdziwym świętem. Zaprzyjaźnieni ze sobą kibice ani w Gdańsku, ani w Krakowie nie korzystali z sektorów gości, a dopingowali wspólnie. Flagi w obu barwach wywieszano obok siebie, a nie brakowało także tych wspólnych z kolorami jednej i drugiej drużyny. Choć piłkarze za każdym razem przekonywali, że na boisku nie będzie sentymentów, podkreślali jednocześnie jak dobrze im się gra przy takiej atmosferze na trybunach.
Sobotnie spotkanie Lechii i Wisły na Stadionie Energa Gdańsk rozegrane zostanie już w nowej rzeczywistości kibicowskiej. 20 czerwca Stowarzyszenie Kibiców Lechii Gdańsk Lwy Północy opublikowało lakoniczne oświadczenie o następującej treści: "W związku z ruchami grupy decyzyjnej kibiców Wisły Kraków, które są nie do zaakceptowania przez kibiców Lechii Gdańsk, z dniem dzisiejszym zostaje zakończona zgoda z kibicami z Krakowa". Podobne oświadczenie wydali także kibice Śląska Wrocław przyjaźniący się do tej pory tak kibicami z Gdańska jak i z Krakowa.
TAK KIBICE LECHII I WISŁY BAWILI SIĘ NA LETNICY W UBIEGŁYM ROKU
Nieoficjalnie przyczyną rozłamu miał być fakt, iż kibice Wisły postanowili zbratać się z fanami Ruchu Chorzów. Pomimo decyzji fanów biało-zielonych, Wiślacy odpowiedzieli za pośrednictwem swojego stowarzyszenia następująco: "Pomimo doniesień z Gdańska informujemy, że barwy Lechii Gdańsk nadal są akceptowane na naszym stadionie, a kibice Lechii szanowani w Krakowie. Grupy decyzyjne Wisły Kraków".
Z obu stron wielu fanów, którzy nie należą do zorganizowanych grup, popadło w konsternację i zapowiadało, iż nie zamierza rezygnować z wzajemnej sympatii. Jak to wypadnie w praktyce, przekonamy się już w sobotę na Letnicy.
Kibice Wisły nie organizują wprawdzie wspólnego wyjazdu do Gdańska, choć... w piątek gościli w Gdyni na meczu Ruchu Chorzów z Arką. Ponadto sporo krakowskich fanów nosi się z zamiarem indywidualnego przyjazdu. Według naszych informacji, będą oni mile widziani wśród kibiców gospodarzy, choć... niekoniecznie we własnych barwach. Co do tego zdania są bowiem podzielone. Trudno się również spodziewać, by na ogrodzeniach wzorem lat poprzednich zawisły wspólne flagi.
MARC AHR NOWYM DYREKTOREM LECHII
- Zdajemy sobie sprawę, że na trybunach może być inaczej niż zawsze. W szatni ten temat raczej się nie pojawia. My skupiamy się na tym, co Wisła prezentuje na boisku. Wiemy jaką wartość mają nasi kibice i to jest najważniejsze - mówi trener Lechii Piotr Nowak.
Szkoleniowiec ma w swoim zespole aż trzech zawodników, którzy w przeszłości występowali dla Wisły. Wśród nich są: Paweł Stolarski, Michał Chrapek i Rafał Wolski, który jeszcze na wiosnę był liderem krakowian.
- W wielu przypadkach jesteśmy nie tylko piłkarzami, ale także kibicami, więc interesujemy się takimi rzeczami. Wiem, że zgoda została zerwana i sam jestem ciekaw jak to będzie wyglądało na stadionie. Bezpośrednio nas to jednak nie dotyczy, bo wychodzimy na boisko i musimy grać o 3 punkty bez względu na to jaki stosunek mają do siebie nasi kibice. Profesjonalny piłkarz odcina się od tego, chyba że nazywa się Francesco Totti i całą karierę gra w AS Roma. Nawiasem mówiąc mam wielki szacunek do takich legend jak on - wyjaśnia Wolski.
SŁAWOMIR PESZKO ODPOWIADA NA PYTANIA CZYTELNIKÓW TROJMIASTO.PL
Dla Rafała mecz z Wisłą będzie debiutem w roli gospodarza na Stadionie Energa Gdańsk. Oprócz tego, że zagra przeciwko swojemu byłemu klubowi, zmierzy się także z wielkimi oczekiwaniami gdańskich kibicach. Po "wejściu smoka" w meczach sparingowych (asysta i gol w dwóch spotkaniach) wiele osób spodziewało się, że pomocnik od początku sezonu będzie w formie z wiosny, gdy w 14 meczach zdobył 4 gole i zaliczył 9 asyst.
Po dwóch oficjalnych meczach dla Lechii jego statystyki świecą pustkami. Wolski przekonuje, że nie ma powodów do zmartwień.
- Nie mam problemów z presją. Wiem, że przez ostatnie pół roku przyzwyczaiłem wiele osób, że co mecz zaliczam gola albo asystę. Teraz mam dwa mecze bez zdobyczy i wszyscy mówią, że wyglądam źle, że coś jest nie tak. Ja czuję się dobrze, coraz lepiej rozumiem się z chłopakami i myślę, że bramki i asysty to kwestia czasu. Nie ma co siać paniki. Czuję zaufanie trenera Nowaka i chcę się odwdzięczyć dobrą grą - wyjaśnia Rafał.
Zobacz pierwszy mecz na hybrydowej murawie na Letnicy. "Przyjaciele Stadionu" z Piotrem Nowakiem i Maciejem Kalkowskim na czele ograli dziennikarzy 3:1.
Przeciwko Wiśle nie zagrają Lukas Haraslin, który trenuje w masce ochronnej po złamaniu szczęki. W pełni sił jest natomiast Milos Krasić, który opuścił boisko w przerwie meczu z Górnikiem Łęczna. Pod znakiem zapytania stoją występy wracających do pełni sił Sebastiana Mili i Michała Maka.
Trener Nowak zastanawia się także nad tym czy od pierwszych minut zagra Gerson, który w Lublinie mimo przebytej anginy, wytrzymał prawie całe spotkanie, ale w końcówce kompletnie opadł z sił.
GERSON: NIE CHCĘ WRACAĆ NA TRYBUNY
- To są kwestie otwarte. Czasami nie warto forsować piłkarza, bo dla niego tydzień różnicy w tą czy tamtą może zrobić wiele dobrego, a nam w końcowym rozrachunku nie zrobi wielkiej różnicy - mówi trener Nowak.
Jego podopieczni w sobotę rozegrają pierwszy mecz na nowej, pierwszej w Polsce hybrydowej murawie, która stanowi połączenie podłoża naturalnego i syntetycznego. Taka nawierzchnia ma spisywać się w nadmorskim klimacie znacznie lepiej niż dotychczasowa. Jak zapewniali przedstawiciele odpowiedzialnej za nią firmy Trawnik Producent nie będą w niej tworzyły się dziury, ani nie będą odchodziły od niej płaty. Optymalny stan ma ona uzyskać za około tydzień. Jej zaletą ma być także to, iż znacznie szybciej będzie nadawała się do gry po zimie.
- Dobry stan murawy jest dla nas najważniejszym czynnikiem zewnętrznym i to nie tylko ze względu na styl, który preferujemy. Operator stadionu, miasto Gdańsk i firma odpowiedzialna za murawę dołożyły wielkich starań. Jeśli wszystko będzie wyglądało tak jak się spodziewamy, koniec z wymówkami, że zawodnik popełnił błąd, bo piłka odskoczyła mu na nierównej nawierzchni - kończy Nowak, który w piątek zagrał na Letnicy w meczu "przyjaciół stadionu" przeciwko trójmiejskim dziennikarzom i triumfował 3:1.
Kluby sportowe
Opinie (272) ponad 10 zablokowanych
-
2016-07-30 13:58
A Rugbysty ! - mogą ??? ... mogą !!!
- 15 1
-
2016-07-30 13:57
czy w 3-mieście była jakaś promocja na proszek,bo jak czytam te komentarze to można odnieść takie wrażenie.
- 3 8
-
2016-07-30 13:44
Ciekawe jaka hybryda dzisiaj będzie
- 6 1
-
2016-07-30 11:08
Wczoraj Ruch,Widzew Elana i Wisła (2)
robili w Gdyni co chcieli.Na fb i portalach kibicowskich latają ich zdjęcia z plaży-kibiców Arki w ich pobliżu nie stwierdzono.Za to dzisiaj ich wysyp w necie piszących bzdury-koalicji na Dlugiej absolutnie nie było i nikt nie wyzywał Lechii-po co tak kłamiecie?Dodatkowo nadal w Gdyni tak lubicie Widzew?Ten Widzew który teraz zbratał się z mordercami przeżuta Mariego?
- 30 15
-
2016-07-30 13:42
internetowy chuliganie
co ty mozesz wiedziec ??
jak tak dokladnie ogladasz foteczki a nie widziales fotki w Danzingu??
tylko glupiec atakowalby kogos pod tysiacem kamer i tuz przed milicja ktora byla przy kazdej drodze do plazy.- 3 2
-
2016-07-30 11:39
Ale w gdansku macie bol d... z powodu Widzewa.
- 9 17
-
2016-07-30 09:51
Myślę ,że Derby możemy rozegrać normalnie bez nienawiści ,ubliżania itp. (2)
całować i rzucać się sobie na szyje nie musimy ,ale zachowywać się normalnie i szanować nawzajem możemy !!! - pójde dalej - tyle dookoła nienawiści ,chamstwa , wojen ,terroru i innych tego typu wydarzeń ,że po co nam jeszcze Tu u nas , na naszym pięknym terenie szerzyć tego typu wydarzenia , czekam na Normalne !!! -Derby ,
- 82 14
-
2016-07-30 13:40
Autsajder
'Zawsze warto być człowiekiem, choć tak łatwo zejść na psy'
W czasach gdy odbudowujemy naszą tożsamość narodową i promujemy nowoczesny patriotyzm nie możemy się nie szanować.- 6 0
-
2016-07-30 11:08
W Polsce nie ma dobrego futbolu wiec cię nie ma
chyba że nie jesteś zbyt wymagający i 12 kołków robi na tobie wrażenie to co innego.
- 1 9
-
2016-07-30 13:35
grajta betony, grajta. Jedziemy z .......
Pokazcie Pomorską siłę. Arka juz im pokazala co sie dzieje gdy lekcewazy sie rywala na wlasnym boisku . Pisze to bez sarkazmu. Nie jestem kibicem Arki czy Lechii . Jestem z Trojmiasta.
- 19 0
-
2016-07-30 13:33
Śląsk Łks Lechia Legia !!!!
Układ nad układy !!!!!!
- 7 2
-
2016-07-30 13:30
Krasnal zmień dilera pilnie !!
- 3 0
-
2016-07-30 08:09
(2)
Powiem wam życzę żeby się wam udało ich przeładować my za słabi na ta ekipę ale bym się nie zdziwił jak by jutro wali do was z elaną i Widzewem sharksi hools wiedzieli co ronią no chyba ze się zestawie i do nich przyłączycie
- 9 27
-
2016-07-30 13:24
Ty się chyba tylko sam rozumiesz, z nikim innym nie rozmawiasz ...masz swój świat...zazdroszczę spokoju...żadnych kłótni...najpierw przeczytaj swój bełkot a potem popraw to na język polski. Tylko nie używaj Google translator !!
- 14 0
-
2016-07-30 10:44
a coś po polsku?
- 35 0
-
2016-07-30 13:17
Chciałbym doczekać takiej kultury jaką widziałem w meczu Bayern Hertha w Berlinie
Byłem na meczu, przed stadionem, na ulicach, w pociągach przed i po meczu wielkie święto, wszyscy piją browary, jedzą wursty, śpiewają wymieszani w szalikach przeciwnych drużyn, chamstwa zero. Na meczu
- 7 10
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.