• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

O rzut piłeczką...

jag.
8 listopada 2006 (artykuł sprzed 17 lat) 
Tak zaciętej rywalizacji o zwycięstwo w klasyfikacji generalnej Czwartków Gimnazjalnych nie było jeszcze w historii lekkoatletycznej rywalizacji, którą przygotowuje KL Lechia Gdańsk. Po podsumowaniu wyników z sześciu zawodów, okazało się, że Gimnazjum nr 33 wyprzedziło Gimnazjum nr 48 zaledwie różnicą 22 punktów! W środę przy ul. Traugutta dyrektor Stanisław Lange wręczył pamiątkowe puchary dla ośmiu najlepszych szkół pośród 28, które zapisały się na liście startowej.

Do klasyfikacji generalnej liczyło się każdej szkole pięć najlepszych startów. Przed ostatnimi zawodami wszystko wydawało się być przesądzone. Gimnazjum nr 33 miało aż 218 punktów przewagi nad Gimnazjum nr 48. W każdej z 12 konkurencji w skali od 1 do 15 punktów nagradzanych było 15 miejsc. Wiceliderzy popisali się wspaniałym finiszem. Odrobili aż 196 punktów. - Cały czas wierzyliśmy, że stać nas wygraną. I gdyby wszystko poszło po naszej myśli, ten plan można było zrealizować. Niestety, akurat słabszy dzień zdarzył się Jankowskiemu i Urtnowskiemu, na których zwycięstwa liczyliśmy w skoku w dal i biegu na 1000 metrów. - przypomina Roman Drożdż, nauczyciel z G 48, którego ekipa zgromadziła ostatecznie 1549 punktów. - Ale i tak osiągnęliśmy najlepszy wynik. Nasza szkoła istnieje od sześciu lat. Systematycznie się w lekkoatletyce poprawiamy. Zaczynaliśmy od szóstego miejsca, przed rokiem było trzecie... Wychodzi zatem na to, że w następnym sezonie to my wygramy - dodaje Elżbieta Radomska, dyrektor szkoły.

Póki co ze zwycięstwa cieszono się w Gimnazjum nr 33. Puchar odebrali wicedyrektor Ewa Albertyńska i nauczyciel Marian Freitag. - W ostatnich zawodach podjęliśmy pewne ryzyko, choć kontrolowaliśmy sytuację. Nasi najlepsi lekkoatleci nie brali udziału w tym mityngu, bo byli na obozie sportowym. Pozostałych próbowaliśmy wpisywać do takich konkurencji, aby odebrali jak najwięcej punktów naszym najgroźniejszym rywalom. W szkole mamy klasy z rozszerzonym programem wf, w których mamy po pięć godzin wf tygodniowo. Specjalizujemy się w lekkoatletyce i koszykówce, a Agnieszka Truszyńska próbuje z piłką ręczną - mówi Freitag, którego szkole zwycięstwo dało 1571 punktów.

Na trzecim miejscu rywalizację ukończyło Gimnazjum nr 34 (1128 punktów), które podczas uroczystości podsumowania rywalizacji reprezentowali Izabela Zubrzycka i Grzegorz Zubrzycki. Kolejne nagrodzone miejsca zajęli: G 28 (686), G 7 (662), G 29 (632), G 12 (315) i Rotmanka (250).

- Można powiedzieć, że różnica między pierwszy a drugim była taka, co rzut piłeczką palantową. Cieszę się, że z roku na rok utrzymujemy wysoką frekwencję. W tym roku w sześciu zawodach było około 3,5 tysiąca startujących, gościliśmy nie tylko uczniów z Gdańska, ale również z Gdyni. Dziękuję sponsorom, mediom, władzom miasta oraz MOSiR i GOKF, na których obiektach organizowaliśmy zawody. Liczymy, że w przyszłym roku otrzymamy środki, które pozwolą nam utrzymać tę lekkoatletyczną tradycję. Zawody gimnazjalistów to nie tylko rekreacja, ale dla najzdolniejszych pierwszy krok do sportu kwalifikowanego. Płomiński, Halman czy Rogowski są już medalistami mistrzostw Polski, a rozpoczynali właśnie od Czwartów Lekkoatletycznych - podkreślał Stanisław Lange, dyrektor KL Lechia.
jag.

Kluby sportowe

Zobacz także

Opinie (1)

  • TA IMPREZA MA SENS, BEZ NIEJ MŁODZIEŻ NAWET NIE WIEDZIAŁABY O TYM, ŻE MOGĄ POKAZAĆ SWOJE TALENTY SPORTOWE I POCZUĆ RADOŚĆ SUKCESU.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane