- 1 Lechia dokonała "wymaganych płatności" (90 opinii) LIVE!
- 2 Arka nie będzie świętować w niedzielę (140 opinii)
- 3 Kibice Legii na KSW? Tajne ważenie (47 opinii)
- 4 Lechia nie dostała licencji, ma ją Arka (260 opinii)
- 5 Żużel odwołany 5 minut przed startem (226 opinii)
- 6 Zaczęło się od beczki rumu (5 opinii)
Ochrona znów nawaliła na meczu Arki
Arka Gdynia
Pijany kibic przeskakuje płot i przy bierności służb ochrony zbliża się do ławki rezerwowych Legii Warszawa. Film z kanału YouTube autora Jasiek 405.
Ochroniarze zabezpieczający mecz Arki Gdynia po raz kolejny stali się obiektem drwin. To efekt nieudolnej interwencji, gdy kompletnie pijany mężczyzna przeskoczył przez płot i przez nikogo nie niepokojony szarpał się z rezerwowymi Legii Warszawa. Gdyński klub wystosował oficjalne pismo z przeprosinami do władz i członków sztabu szkoleniowego stołecznej drużyny. Natomiast w nadesłanym do naszej redakcji oświadczeniu zapewnia: "Tego typu incydenty będziemy rozliczać ze szczególną starannością, aby takie osoby nie pojawiały się więcej na naszym stadionie".
ARKA - LEGIA 0:1: VIDEO, FOTO, RELACJA. WYSTAW OCENY PIŁKARZOM ZA GRĘ
Nic bardziej mylnego. Sobotni mecz Arki Gdynia z Legią Warszawa po raz kolejny zapisze się w pamięci nie z powodu wyniku, a wydarzeń związanych z kibicami. W Internecie można zobaczyć filmik, na którym widać jak kompletnie pijany mężczyzna przeskakuje przez płot oddzielający trybuny od boiska i wdaje się w słowną utarczkę, a potem szarpie się z przebywającym na ławce rezerwowych przedstawicielem Legii Warszawa.
Można oczywiście próbować tłumaczyć ochroniarzy, że była to chwila, że nie zdążyli zareagować i tak dalej. Ale - niestety - było zupełnie inaczej. Od pierwszych minut meczu jeden z kibiców upatrzył sobie Aleksandra Vukovica, II trenera rywali Arki. Każde jego podejście do linii i wskazówki kierowane do piłkarzy, kończyły się stekiem wyzwisk na temat jego, jego rodziny w trzech pokoleniach, Warszawy i czego tylko się dało. Oczywiście forma wyzwisk nie nadaje się do cytowania.
ZOBACZ FILMY Z DERBÓW TRÓJMIASTA
Stadion to jednak nie teatr, ostre słowa są na każdym meczu i jest wiele osób, które w ten sposób się wyładowują. Jednak taka eskalacja powinna zwrócić uwagę ochrony. Na wielu stadionach to działa. Gdy robi się choćby "werbalnie gorąco" ochrona zostaje wzmocniona, a zagęszczona liczba osób dbających o porządek powoduje, że osoby agresywne ograniczają się do pokrzykiwania. W tym przypadku tak jednak nie było, ale nie to jest najgorsze.
SUROWE KARY DLA TRÓJMIEJSKICH KLUBÓW PO DERBACH
wyróżnienia pochodzą od redakcji
Informujemy, że trwa postępowanie wyjaśniające zdarzenia, które miały miejsce podczas meczu Arka Gdynia - Legia Warszawa.
Nic nie usprawiedliwia karygodnego zachowania osoby, która wtargnęła w okolice ławki rezerwowych Legii i przyczyniła się do dyskomfortu zasiadających na niej osób. Dotyczy to także innych osób, które swym zachowaniem uderzają w wizerunek kibiców Arki Gdynia jak i klubu.
Klub nasz wystosował oficjalne pismo z przeprosinami do władz i członków sztabu szkoleniowego Legii.
Jesteśmy oburzeni, że po wznowieniu rozgrywek, na meczu który był świętem piłki, wśród tysięcy kibiców pojawiają się jednostki, nie zainteresowane sportową rywalizacją na boisku i wspieraniem Żółto-niebieskich, a koncentrujące się na nagannym zachowaniu.
Tego typu incydenty będziemy rozliczać ze szczególną starannością, aby takie osoby nie pojawiały się więcej na naszym stadionie.
Hipnoza obezwładniająca?
Mężczyzna, który przeskoczył przez płot, to nie był żaden bojówkarz, który w podgdyńskich lasach ćwiczy krav magę. Do tego był kompletnie pijany i od początku było widać, że ledwo koordynuje swoje ruchy. Przeskoczył przez barierkę dokładnie w miejscu, w którym stoi pracownik służb porządkowych i od razu się przewrócił. Gdy wstał, nie podziałał na niego jednak agresywny atak hipnotycznego spojrzenia, ani kolejna osoba ze służb porządkowych, która... przebiegła omijając go szerokim łukiem.
Minęło 10 sekund, gdy zaczął prowokować trenerów i piłkarzy Legii Warszawa. Po 25 sekundach zaczęła się "już" szarpanina. Co zrobił jeden z ochroniarzy? Próbował przekonać mężczyznę, aby wrócił na swoje miejsce. Oczywiście bezskutecznie i sytuacja coraz bardziej się zaogniła. Minęła minuta, gdy pojawił się kolejny ochroniarz, który zdecydowanie odprowadził mężczyznę. Nie musiał przy tym wiele się wysilać, bo ten był tak pijany, że ponownie przewrócił się przy próbie zawrócenia.
OGRANICZONA POJEMNOŚĆ STADIONU W GDYNI W RAMACH KARY. PRZYPOMNIJ SOBIE, KTO I JAK MÓGŁ WEJŚĆ NA MECZ ARKA - TERMALICA?
20.11.2016: Tylko jedna trybuna otwarta na meczu Arka - Termalica. Niespełna 2 tysiące kibiców.
Kto za to zapłaci? Pan płaci, pani płaci...
Oczywiście nikt nie może mieć pretensji do kobiet, które także pracują przy ochronie takich imprez. Trzeba jednak zadać sobie pytanie, czy ktoś przewidział, że w takiej sytuacji mogą sobie nie poradzić? Czy ktoś zabezpieczył to w jakikolwiek sposób? Czy ktoś zadał sobie odrobinę umysłowego trudu, żeby przewidzieć taką sytuację? A nawet jeśli nie przewidział - dlaczego nie było reakcji od razu, gdy sytuacja zaczęła wymykać się spod kontroli?
I mogłoby to nie obchodzić nikogo, kto na mecze nie chodzi. W tym przypadku jest jednak zupełnie inaczej. Arka Gdynia to bowiem jeden z niewielu klubów w piłkarskiej Ekstraklasie bez strategicznego sponsora. Na koszulkach piłkarzy najwięcej miejsca zajmuje logo miasta, które szczodrze dotuje klub za promocję. Na Arkę składają się więc wszyscy gdynianie i każda kara finansowa pośrednio uszczupla budżet miasta.
SPRAWDŹ, ILE DOKŁADNIE PIENIĘDZY TRAFI WIOSNĄ DO KLUBÓW PIŁKARSKICH GDYNI Z FUNDUSZU PROMOCJI MIASTA
W tym sezonie Gdynia przeznaczyła 7 mln zł dla piłkarzy Arki. Teraz część z tej kwoty będzie trzeba zapłacić piłkarskim władzom. A jeśli kara będzie surowa i dla kibiców zamknięty zostanie choćby jeden sektor na kolejny mecz, to wpływu do klubu zmniejszą się o kolejne kilkadziesiąt-kilkaset tysięcy złotych.
Tym bardziej, że znów odpalono race i to na sektorze "Górka", który po derbach był zamknięty. Ponadto kilkakrotnie podczas meczu spiker musiał napominać kibiców z sektora "Tory", by nie rzucać śnieżkami na boisko. Wreszcie nie wszystkie sankcje nałożone w poprzednim roku już się zakończyły. Nadal ciąży zakaz przyjmowania w Gdyni kibiców gości.
Natomiast opłata klubu z tytułu wynajęcia stadionu, gdy otwarte są wszystkie trybuny, to 52 tysiące złotych.
Kluby sportowe
Opinie (251) ponad 20 zablokowanych
-
2017-02-13 15:08
Ten pseudokibic to mieszkaniec Gdańska (1)
Przyjechał na mecz ,żeby zrobić rozróbę i jak widać udało mu się.
- 8 28
-
2017-02-13 16:01
A wąż ma kolana
- 13 1
-
2017-02-13 14:46
Jeżeli bandytom udajecie wnosić race to też i bombę czy nóż mogą wnieść??? (3)
Skandal i wstyd!!!!!!
- 25 5
-
2017-02-13 14:53
Co za patologiczny mecz!!!! (2)
Więcej nie przyjdę
- 15 4
-
2017-02-13 15:59
Połowa i tak meczu nie widziała bo siedziała za filarami.
- 12 3
-
2017-02-13 14:55
przecież nie byłeś mamejo
- 4 8
-
2017-02-13 14:34
4 liga już blisko (2)
Najwidoczniej kibole Arki dążą do tego co zrobili kibole z Zawiszą .Na końcu chcieli się z właścicielem dogadać ale było już za późno. Tylko Arka nie ma właściciela i jest biedna jak mysz kościelnai nie będzie z kim się dogadać i znów będzie wielki płacz po utracie eklasy
- 24 10
-
2017-02-13 15:57
Z półmózgami się nie dogadasz (1)
Przykład Zawiszy do nich nie dotrze. Zresztą przecież nie chodzi o klub tylko o zadymę. Mecz to pretekst.
- 11 2
-
2017-02-13 15:58
Tutaj chodzi o interesy i zadyma nic więcej
- 9 2
-
2017-02-13 15:53
Przecież każdy głupi może się domyślec że te race były wniesione wcześniej
- 13 2
-
2017-02-13 15:36
Całkowita winę po raz kolejny ponosi klub z Guzikowskim na czele (1)
Jest kierownikiem ds bezpieczeństwa i po raz kolejny jego wtopa
- 21 2
-
2017-02-13 15:40
wszyscy o tym wiedza ale reka reke myje
zaraz bedzie ze winni sa dziennikarze i cyklisci
- 10 1
-
2017-02-13 15:25
Widzę że tu opinie piszą same trolle internetowe i hejterzy co na meczu nigdy nie byli
- 6 16
-
2017-02-13 15:23
i
z dzieckiem 500 plus na spacer.
- 4 4
-
2017-02-13 15:19
Dlatego nie chodzę. na żadne. mecze
Po co? Bydła słuchać
- 16 6
-
2017-02-13 14:37
Boze (2)
Az strach isc na mecz Arki. Wiele sie mowilo i pisalo,ze to najniebezpieczniejszy stadion w Polsce ale nikt nie przypuszczal,ze kibice beda zdolni do takich czynow. Chodza tez sluchy,ze po meczu niektorzy kibice Arki zaatakowali i pobili kibicow,ktorzy nie chcieli wykrzykiwac przeklenstw pod adresem innego klubu. Masakra. Dobrze,ze pokazujecie takie zajscia.
- 32 19
-
2017-02-13 15:18
Ty idioto.
- 6 8
-
2017-02-13 14:54
stop mowie nienawiści internetowej!
- 8 4
-
2017-02-13 15:14
Jaki klub tacy kibice
Zamknąć to badziewie. Klubowi dopierdzielić 50.000 kary a klub niech ściąga od debilnych kibiców
- 22 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.