- 1 Lechia - Arka. Bilety wyprzedane (160 opinii)
- 2 Arka o dwa zwycięstwa od ekstraklasy (62 opinie)
- 3 Zmora żużlowców i bohater w Anglii (131 opinii)
- 4 Wybrzeże pewne utrzymania w Superlidze (21 opinii)
- 5 Trefl mistrzem Polski juniorów młodszych (5 opinii)
- 6 Lechia: Mocny gong, wielka złość (121 opinii)
Od dziś tydzień z wielkim kolarstwem
9 września 2002 (artykuł sprzed 21 lat)
Pięć minut przed południemn, na Długim Targu w Gdańsku nastąpi dziś uroczyste otwarcie wyścigu kolarskiego - 59. Tour de Pologne. Dwadzieścia minut później 144 zawodników (53 Polaków) z 24 krajów startem honorowym rozpocznie pierwszy etap Gdańsk - Sopot. Start ostry zaplanowano na godzinę 12.38 w Gdańsku Oliwie (ul. Spacerowa). Ośmioetapowy wyścig (1273,5 km) z sumą nagród 150 tysięcy dolarów zakończy się w najbliższą niedzielę, w Karpaczu.
Pierwszy etap liczy sobie 178 kilometrów. Nawet najmłoszy mieszkaniec Wybrzeża wie, że odległość dzieląca Gdańsk i Sopot jest znacznie mniejsza. Uległa jednak ona wydłużeniu, gdyż organizatorzy imprezy poprowadzili ją między innymi przez Chwaszczyno, Wejherowo, Jastrzębią Górę, Puck, Rumię oraz Gdynię. Co ciekawe, zawodnicy rywalizujący o fiata stilo (główna nagroda touru) już nad polskim morzem będą mieli możliwość zbierania punktów do klasyfikacji górskiej. Pierwsze premie górskie (obie trzeciej kategorii) usytuowano w Sobieńczycach (130 m nad poziomem morza) oraz Kamiennej Górze (150 m).
Udział w imprezie, która w rankingu Międzynarodowej Unii Kolarskiej (UCI) awansowała i otrzymała jedną z najwyższych, klasę 2.2 bierze udział wiele gwiazd. Są nimi zarówno zawodnicy, jak i grupy, które reprezentują. Na starcie w Gdańsku pojawią się reprezentanci aż ośmiu grup pierwszej dywizji rankingu UCI. Megagwiazdą w tym gronie jest team Mapei Quick Step, numer 1 na świecie w klasyfikacji drużynowej. Do liderów tej grupy należą 36-letni Włoch Andrea Tafi, triumfator pięciu klasyków (między innymi Giro d'Lombardia, Paryż - Roubaix), Robert Hunter (RPA), zwycięzca dwóch etapów Vuelta Espana. Nie mniej słynna jest Fassa Bartolo (nr 2 na świecie) z Rosjaninem Dmitrijem Konyszewem, czy Ukraińcem Serhijem Honczarem oraz Lotto Adecco (nr 3) z Belgami Mario Aertsem (wygrał Strzałę Walońską) i Rikiem Verbrughe, a także Cofidis (nr 5). Ta ostatnia grupa przysłała jednak do Polski swój drugi garnitur. W Credit Agricole (nr 25) pojadą Francuz Christophe Moreau, czwarty kolarz Tour de France przed dwoma laty oraz Niemiec Jens Voigt. My najbardziej liczymy na gdynianina Piotra Wadeckiego, który wspólnie z Richardem Virenque'm (zwycięzca pięciu górskich etapów i tyluż klasyfikacji górskich w Tour de France) poprowadzi Domo Farm Frites (nr 12). Przed rokiem w imprezie triumfował Czech Ondrej Sosenka (polska grupa CCC Polsat), który - mimo infekcji - liczy na powtórzenie sukcesu.
Pierwszy etap liczy sobie 178 kilometrów. Nawet najmłoszy mieszkaniec Wybrzeża wie, że odległość dzieląca Gdańsk i Sopot jest znacznie mniejsza. Uległa jednak ona wydłużeniu, gdyż organizatorzy imprezy poprowadzili ją między innymi przez Chwaszczyno, Wejherowo, Jastrzębią Górę, Puck, Rumię oraz Gdynię. Co ciekawe, zawodnicy rywalizujący o fiata stilo (główna nagroda touru) już nad polskim morzem będą mieli możliwość zbierania punktów do klasyfikacji górskiej. Pierwsze premie górskie (obie trzeciej kategorii) usytuowano w Sobieńczycach (130 m nad poziomem morza) oraz Kamiennej Górze (150 m).
Udział w imprezie, która w rankingu Międzynarodowej Unii Kolarskiej (UCI) awansowała i otrzymała jedną z najwyższych, klasę 2.2 bierze udział wiele gwiazd. Są nimi zarówno zawodnicy, jak i grupy, które reprezentują. Na starcie w Gdańsku pojawią się reprezentanci aż ośmiu grup pierwszej dywizji rankingu UCI. Megagwiazdą w tym gronie jest team Mapei Quick Step, numer 1 na świecie w klasyfikacji drużynowej. Do liderów tej grupy należą 36-letni Włoch Andrea Tafi, triumfator pięciu klasyków (między innymi Giro d'Lombardia, Paryż - Roubaix), Robert Hunter (RPA), zwycięzca dwóch etapów Vuelta Espana. Nie mniej słynna jest Fassa Bartolo (nr 2 na świecie) z Rosjaninem Dmitrijem Konyszewem, czy Ukraińcem Serhijem Honczarem oraz Lotto Adecco (nr 3) z Belgami Mario Aertsem (wygrał Strzałę Walońską) i Rikiem Verbrughe, a także Cofidis (nr 5). Ta ostatnia grupa przysłała jednak do Polski swój drugi garnitur. W Credit Agricole (nr 25) pojadą Francuz Christophe Moreau, czwarty kolarz Tour de France przed dwoma laty oraz Niemiec Jens Voigt. My najbardziej liczymy na gdynianina Piotra Wadeckiego, który wspólnie z Richardem Virenque'm (zwycięzca pięciu górskich etapów i tyluż klasyfikacji górskich w Tour de France) poprowadzi Domo Farm Frites (nr 12). Przed rokiem w imprezie triumfował Czech Ondrej Sosenka (polska grupa CCC Polsat), który - mimo infekcji - liczy na powtórzenie sukcesu.
Opinie (1)
-
2002-09-09 10:26
errata
od kiedy to Wadecki jest z gdyni?????!!!!!! moze raczej elblazanin? jak sie czegos nie wie to sie nie powinno o tym pisac!!!!!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.