• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Odpadły z pucharu, a ligę oddają walkowerem!

jag.
21 stycznia 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Gdańskie szczypiornistki dzielnie walczyły z Piotrcovią, ale na najbliższy mecz ligowy nie pojadą, bo klub uznał, że szkoda pieniędzy... Gdańskie szczypiornistki dzielnie walczyły z Piotrcovią, ale na najbliższy mecz ligowy nie pojadą, bo klub uznał, że szkoda pieniędzy...

Piłkarki ręczne AZS AWFiS odpadły z Pucharu Polski, ale awansu do ćwierćfinału tych rozgrywek nikt nawet nie mógł od nich oczekiwać. Gdańszczanki przegrały na własnym parkiecie z Piotrcovią 19:29 (7:13). Jeszcze przed tym meczem podjęto decyzję, że ze względów oszczędnościowych drużyna nie pojedzie na ligowy mecz do Lubina. Kara za walkowera jest niższa od kosztów wizyty na Dolnym Śląsku

.

AZS AWFiS: Brzezińska, Zych - Neumann, Jędrzejczyk 3, Białek 7, Kowalewska 2, Jakubowska, Kordunowska 4, Rostankowska, Drobińska, Malich, Taczyńska 3.

Kibice oceniają

Przed starciem z wiceliderem tabeli podjęto decyzję, że akademiczki będą miały wolny weekend. W sobotę nie pojadą na mecz z Interferie Zagłębiem. Wyprawa do Lubina kosztowałaby ponad 6 tysięcy złotych, gdy kara za walkowera to "tylko" 4 tysiące. Jako, że z rozgrywek eliminuje dopiero trzeci nierozegrany mecz, kierownictwo klubu zdecydowało się poddać drużynę bez gry. Jednocześnie zarząd AZS AWFiS zdecydował, że nie zostanie przedłużona umowa z dotychczasowym dyrektorem, Janem Jankowskim.

Dziś gdańszczanki poniosły najniższą porażkę od czasu, kiedy drużynę opuściło 10 najlepszych piłkarek ręcznych. W lidze przegrywały różnicą od 16 do 21 bramek. Najwyższą przegraną doznały właśnie z Piotrcovią, w wyjazdowym spotkaniu (19:40). W Gdańsku wiceliderki ekstraklasy też rozpoczęły mocno, ale potem były powody do zadowolenia z postawy miejscowych.

Akademiczki rozpoczęły z dużym respektem. Dopiero po pięciu minutach gry, przy wyniku 0:3 na celny rzut zdobyła się Agnieszka Białek. Przełamanie niemocy strzeleckiej podziałało do tego stopnia mobilizująco, że miejscowe zdołały jeszcze dogonić remis 4:4 po akcji Aleksandry Jędrzejczyk. Niestety, był to ostatni stan równowagi tego dnia.

Piotrcovia mocniej nacisnęła przez kolejne pół godziny. Dzięki temu już na przerwę zeszła z sześcioma trafieniami przewagi, a 43. minucie prowadziła już 21:10. Gdańszczanki ambitnie podjęły walkę o zmniejszenie strat. Udało im się zbliżyć na 19:24, ale za ten zryw zapłaciły ubytkiem sił w końcówce. W ostatnich minutach pozwoliły sobie rzucić pięć bramek, a same nie odpowiedziały żadną.
jag.

Opinie (63) 2 zablokowane

  • Szanowny panie c. Nie wiem czy pan wie ale sponsor wykładał pieniądze na drużynę piłkarek ręcznych AZS AWFiS Gdańsk ale władze klubu i uczelni robiły wszystko by ich nie wziąć. Teraz w bezczelny sposób wmawiają opinii publicznej że nie z ich winy klubowa kasa jest pusta. Nikt z tych panów nie miał cywilnej odwagi aby wytłumaczyć się ze swoich poczynań. Różne zarzuty po ich adresem padały nie tylko w prywatnych rozmowach kibiców sportowych ale również oficjalnie w trójmiejskich mediach. Prawo prasowe daje im możliwość ustosunkowania się do tych zarzutów ale ci oni rozsiedli się wygodnie na stołkach i...milczą na zasadzie "psy szczekają karawana jedzie dalej"
    Sprawa zresztą dotyczy nie tylko piłkarek ręcznych ale i innych dyscyplin jak i samej uczelni.
    Władze uczelni okopały się w swoich gabinetach i wyjdą pewnie z nich dopiero jak będzie sie można ogrzać w blasku sukcesu któregoś ze sportowców AWF-u.
    Przykre to ale prawdziwe.

    • 0 0

  • StaruszkuMateusza

    Zgadzam sie w całej rozciągłości z powyższym. Nowe władze chciały zlikwidować zespół i zrobiły to. Mają w nosie co kto mówi czy myśli. Trochę mniej arogancji panie rektorze i rektorze honorowy.

    • 0 0

  • zupelne popacie dla 2 powyzszych komentarzy... demokratyczne wladze uczelni to fikcja, na AWFie powstala klika ktora bez watpienia mozna porownac do struktur PZPNu (nota bene ex rektor-erektor jest/byl dzialczem tej cudownej i czystej organizacji (sic!)).

    jesli macie jakas wiedze poparta dowodami, ze wladze sabotuja wlasny klub (nie chodzi tu juz jedynie o pilkarki reczne) nie przyjmujac pieniedzy sponsorow i dazac do rozwalenia zespolu to zgloscie do gdzies!! takie dzialania sa wbrew statutowi uczelni, ktory zawiera punkt o klubie uczelnianym!

    • 0 0

  • Bicie piany!!!

    To co dzieje się na AWFiS-się jest potwierdzeniem teorii jednego wielkiego kolesiostwa czyli tak zwanego mycia sobie wzajemnie rączek upapranych w g... . Niestety dla gdańskiego sportu coś co powinno być naszą chlubą w skali Polski staje się powodem do wstydu- chodzi tu oczywiście o AWFiS. Wszystko wskazuje na to że uczelnia jeszcze niestety trwa w głębokim komuniżmie i nie jest w stanie się z niego wyrwać. Nie będę się powtarzał i motywował ponownie, ale zadam jeszcze raz pytanie - dlaczego w AZS-ach w uczelniach technicznych , uniwersyteckich i o innych profilach w Polsce mogą działać i to z powodzeniem kluby AZS w dyscyplinach dużo droższych niż piłka ręczna i znajdują sponsorów? Może na tak prosto postawione pytanie znajdzie się prosta odpowiedż? Jak nie wiedzą władze uczelni czysto sportowej jak na to pytanie odpowiedzieć to podpowiem- prywata i nieudacznictwo. A nasze tutaj komentarze na władzach uczelni nie robią żadnego wrażenia - czyli przysłowiowe bicie piany!!!

    • 0 0

  • (1)

    nie wiem kto tak klamie ze wyjazd na mecz kosztuje 6tys. ??? na walkowerze na pewno nie zarobia tylko straca.za przejazd i posilek akurat klub nie musi placic bo zalatwione jest to inaczej wiec cos sie nie zgadza z ta polityka... a szkoda...

    • 0 0

    • żeby nie było że bronie tych pseudodzałaczy, ale ...

      .... tak daleki wyjazd kosztuje te 6000 niestety. A klub płaci za wszystko

      • 0 0

  • Do c c@wp.pl

    Zgoda ,co do niektórych Twoich refleksji, masz racje. Ale te sytuacje nie są w tym klubie od dwóch miesięcy-to trwa już co najmniej pięć lat, kiedy o kryzysie jeszcze nikt nie słyszał. Co się działo po zdobyciu mistrza kraju przez dziewczęta? Zostały oszwabione z nagrody przez działaczy. A EFEKTEM ICH DZIAŁALNOŚCI BYŁY COROCZNE ODEJŚCIA ZAWODNICZEK DO INNYCH KLUBÓW W POSZUKIWANIU NORMALNOŚCI. BRAK PERSPEKTYW ROZWOJOWYCH W KLUBIE AKADEMICKIM I TO W UCZELNI O PROFILU SPORTOWYM ZAKRAWA NA KPINĘ. Pisałem tu wielokrotnie i powtórzę poraz enty: są w Polsce kluby AZS-u w grach drużynowych dużo droższych niż piłka ręczna kobieca i te kluby potrafią o całe niebo większe pieniądze zorganizować na swoje sekcje. Co dziwne są to kluby AZS-u działające przy politechnikach , uniwersytetach i innych uczelniach wyższych. Co więć stoi na przeszkodzie żeby uczelnia typowo sportowa na terenie której działa klub AZS-u zabezpieczała sobie sponsorów na poszczególne sekcje? Fakt jest taki że w Polsce obserwując osiągnięcia AZS-ów działających przy AWF-ach szczególnie w grach zespołowych nie odbiegamy od normy- czyli totalna degrengolada! To co dzieje się obecnie w AWFiS-sie przelało czarę goryczy nawet u tych najwierniejszych i najtwardszych wychowankach tego klubu i tym razem nie czekając na koniec rozgrywek postanowiły przerwać tą prowizorkę cięciem istnie chirurgicznym. Czy ta kuracja coś pomoże? Ja w to nie wierzę. Nie wierzyłem w pogłoski po zdobyciu mistrzostwa Polsk przez dziewczęta że na tej sekcji profesor niechonorowy położył krzyżyk i nie jest zinteresowany istnieniem tej sekcji , bo marzy mu się silna drużyna męskiego szczypiorniaka. Ale to do czego doszło pod koniec ubiegłego roku tylko to potwierdza. Dziewczęta robiły wszystko naprzekór marzeniom super rektora- zdobywały medale i nawet loża szyderców pod jego wodzą w tym im nie była w stanie przeszkodzić.Koniec tej nierównej walki nastąpił po zmianie rektora w zeszłym roku i rektor niechonorowy w osobie nowego rektora znalazł sprzymierzeńca i wspólnie wykończyli niechcianą drużynę. I co do komentarzy o kosztach podrużowania - między bajki włóżcie sobie bajki o luksusowych przejazdach z drogimi hotelami na wyjazdowe mecze tej drużyny.Był czas że dawniej wynajmowano im wagon kolejowy ale w ostatnich trzech latach nie pamiętam aby jechały inaczej jak wynajętym autobusem i po meczu bez noclegu wracały do Gdańska. Jak na mistrzynie kraju i wielokrotne medalistki kraju w których aż roiło się od reprezentantek kraju to są naprawdę oszałamiające wymagania.

    • 0 0

  • brawo zgred !

    Nareszcie, myślałam że nikt nie rozszyfruje Pana honorowego, super rektora "opatrznościowego ojca szczypiorniaka" i tej uczelni jak o sobie myśli i mówi. Loża szyderców, donosicieli, cały dwór na poslugi do niszczenia i wdrażania planów honorowego. Dziewczyny nie miały szans.

    • 0 0

  • heh

    musze sie pochwalic, ze gralem na sparingu z ta obrotową z AZSu ;] a mam 14lat

    • 0 0

  • Nareszcie

    dziewczyny grają tak jak powinny. Bardzo niedobrze było , gdy się wyrózniały.
    Jesteśmy taką nacją , która lubi jak wszyscy sa równi. Lepszych , mądrzejszych zdolniejszych szybko zrównamy z pozostałymi "waląc pałą w łeb" , aby wbić w glebę. Wtedy jest dobrze, mozna nawet publicznie litować się nad biednymi pokrzywdzonymi.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane