- 1 Lechia ma gotową drużynę na ekstraklasę (40 opinii)
- 2 Klindt: Mecz nie powinien się odbyć (39 opinii)
- 3 Jak Arka zastąpi kontuzjowanego Gojnego? (92 opinie)
- 4 Arka przedłużyła umowę z ważnym graczem (10 opinii)
- 5 Lechia. Kolejne daty świętowania awansu (129 opinii)
- 6 Cztery polskie sztafety na igrzyskach (2 opinie)
Rugbiści Lechii wygrali w Lublinie
Rugbiści Lechii po ciężkim boju wygrali w wyjazdowym meczu z Budowlanymi Lublin 17:16 (10:7). Zwycięskie punkty gdańszczanie zdobyli, gdy grali w osłabieniu. - Wreszcie dopisało nam szczęście. Liczę, że dzięki temu sukcesowi na dobre odbijemy się na dobre w tabeli - podkreśla trener Paweł Lipkowski, którego podopieczni przed tą serią gier plasowali się na przedostatnim miejscu w ekstralidze. Gorzej spisali się wyżej notowani w tabeli rugbiści Ogniwa Sopot, którzy przegrali na wyjeździe z Master Pharm Budowlanymi Łódź 7:24 (0:12). Podopieczni Karola Czyża tym samym wciąż pozostają bez punktów poza własnym boiskiem.
ARKA JEDYNYM ZESPOŁEM Z KOMPLETEM ZWYCIĘSTW W EKSTRALIDZE - RELACJA Z SIEDLEC
Budowlani Lublin - Lechia Gdańsk 16:17 (7:10)
Punkty:
Wojciech Piotrowicz 11, Piotr Wiśniewski 5 - Rafał Janeczko 7, Piotr Jurkowski 5, Marek Płonka 5
LECHIA: Witoszyński (70 Zieliński), Plich (15 Wenta), Kaszuba - Lademan (75 Kochański), Doroszkiewicz (41 Hedesz) - Płonka, Majcher, Wantoch-Rekowski - Janeczko - Zajkowski - Wójcik, Wilczuk, Rokicki, Piszczek (38 Kreft) - Jurkowski
Po trzech porażkach z rzędu Lechią ściągnęła z Norwegii Piotra Jurkowskiego. Reprezentant Polski jest wychowankiem Budowlanych Lublin, ale w niedzielę nie okazał się sentymentalny. To właśnie 33-letni rugbista przyłożeniem otworzył wynik tego spotkania.
W formacji młyna większe pole manewru dała gra Łukasza Doroszkiewicza. Po rekonwalescencji zawodnik ten zagrał w pierwszej połowie w drugiej linii tej formacji.
Jeszcze przed przerwą w Lechii potrzebne były zmiany. Już po kwadransie z kontuzją barku zszedł Michał Plich, a tuż przed zakończeniem pierwszej połowy zbicie mięśnia czworogłowego zakończyło występ Piotra Piszczka, który w tym meczu został ustawiony na skrzydle.
- Kłopotów zdrowotnych mieliśmy zresztą więcej. Nie do końca zdrowy był Rafał Janeczko, który mimo to zdecydował się na grę. Wytrzymał cały mecz. Dlatego nie mam do niego pretensji za niewykorzystane kopy z karnych - podkreśla Paweł Lipkowski, trener Lechii.
Dla Janeczki dodatkowym stresem musiała być gra przeciwko klubowi, w którym się wychował. Jednak trzeba też Rafałowi oddać, że trafiał wtedy kiedy zespół najbardziej tego potrzebował. Jego kopy z podwyższenia i karnego pozwoliły biało-zielonym zejść na przerwę z przewagą, a pod koniec meczu skuteczne podwyższenie dało gdańszczanom zwycięstwo.
- Wreszcie dopisało nam szczęście. Zwycięskie punkty zdobyliśmy, gdy graliśmy w osłabieniu. Żółtą kartkę dostał Tomek Rokicki. Mimo to po młynie dyktowanym zdołaliśmy wepchnąć rywali na pole punktowe - relacjonuje trener Lipkowski.
Dla Lechii jest to pierwsze zwycięstwo od 24 sierpnia, gdy w inauguracyjnej kolejce pokonała ona Ogniwo Sopot (37:3). Dzięki niemu gdańszczanie opuścili przedostatnie miejsce w tabeli.
- Liczę, że dzięki temu sukcesowi na dobre odbijemy się na dobre w tabeli. Mecz w Lublinie pokazał, że w porównaniu z ostatnimi spotkaniami znacznie poprawiliśmy grę w defensywie. Natomiast nadal musimy pracować na tym, aby sędziowie przeciwko nam nie dyktowali tylu karnych. W przegrupowaniach za dużo zdarza nam się spalonych czy nie odkładania piłki granej na ziemi. Dlatego jeszcze nie wszystko energia idzie tam gdzie byśmy chcieli - dodaje szkoleniowiec biało-zielonych.
Kibice oceniają
Drew Pal 2 Lechia Rugby
-
4.00 (35 ocen)
-
3.45 (22 oceny)
-
Paweł Lipkowski (Trener)3.40 (20 ocen)
Ogniwo Sopot
Master Pharm Budowlani Łódź - Ogniwo Sopot 24:7 (12:0)
Punkty: Piotr Karpiński Piotr 5, Maciej Wilczyński 5, Mindia Abashidze 5, Mateusz Matyjak 5, Sebastian Łuczak 4 - Marek Przychocki 5, Robert Rogowski 2
OGNIWO: Irla, Karol, Pietryk - Wechsel, Smoliński - Węgierski, R.Zeszutek, Rogowski - Elend - Szablewski - Przychocki, Olszewski, Hine, Hodura - Mrowca oraz Gołomb, Zając, Furmański, K.Suska, Gwozdecki, Wojktuński
Z Łodzi bez punktów wrócą rugbiści Ogniwa Sopot. Niestety, trójmiejski beniaminek ekstraligi nie nawiązał do czasów świetności. Dokładnie 10 lat temu i właśnie po pokonaniu na wyjeździe Budowlanych, sopocianie świętowali zdobycie ostatniego tytułu mistrza Polski.
Po niedzielnym meczu nastroje mieli zgoła odmienne. Już w pierwszej akcji przyłożenie zdobyli gospodarze rozpoczynając od prowadzenia 5:0. W 33 minucie kolejne punkty dla Budowlanych zdobył Maciej Wilczyński, a podwyższenie zapewnił Sebastian Łuczak.
Pierwsza połowa zakończyła się takim wynikiem, ale tuż przed przerwą doszło do bójki w środku boiska - zawodnicy obydwu zespołów rzucili się na siebie z pięściami. Na szczęście szybko udało się opanować sytuację, a żółtymi kartkami zostało ukaranych po dwóch zawodników z drużyny. W przypadku sopocian byli to Jakub Smoliński i Jakub Irla. Przedwcześnie mecz zakończył natomiast Łukasz Szablewski, który udał się do szpitala z podejrzeniem złamania nosa.
W drugiej połowie Ogniwo zaczęło znacznie lepiej - w 68 minucie przyłożenie zdobył Marek Przychocki, a podwyższył Robert Rogowski. To było jednak na wszystko jeśli chodzi o zdobycze sopocian.
- Zagraliśmy słabe spotkanie, nie mogliśmy grać piłką i myślę, że przegraliśmy tu w podobnym stylu co Lechia. Walczyliśmy jeszcze o punkt bonusowy, ale zawiedliśmy przede wszystkim w młynie dyktowanym i przy autach. Na pochwałę zasłużyli dziś Sławosz Hodura i Marek Przychocki, ale reszta chłopaków zagrała poniżej swojego poziomu. Na wyjazdach mamy problem z zebraniem najsilniejszego składu i myślę, że potrzeba wzmocnień jeśli chcemy myśleć o utrzymaniu. Nie zbuduje się domu z betonu kiedy ma się drewno. Przed nami ważny mecz z Orkanem i na pewno będziemy chcieli zaprezentować się znacznie lepiej niż dzisiaj - powiedział po meczu trener Karol Czyż.
Typowanie wyników
Jak typowano
73% | 301 typowań | Master Pharm Budowlani Łódź | |
1% | 3 typowania | REMIS | |
26% | 108 typowań | OGNIWO Sopot |
Jak typowano
19% | 78 typowań | Budowlani Lublin | |
1% | 4 typowania | REMIS | |
80% | 336 typowań | LECHIA Gdańsk |
Tabela po 5 kolejkach
Drużyny | M | Z | R | P | Bilans | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Arka Gdynia | 5 | 5 | 0 | 0 | 259:28 | 23 |
2 | Pogoń Awenta Siedlce | 5 | 4 | 0 | 1 | 124:57 | 18 |
3 | Orkan Sochaczew | 5 | 3 | 0 | 2 | 75:161 | 13 |
4 | Ogniwo Sopot | 5 | 2 | 0 | 3 | 68:178 | 10 |
5 | Lechia Gdańsk | 5 | 2 | 0 | 3 | 97:90 | 9 |
6 | Master Pharm Budowlani Łódź | 5 | 2 | 0 | 3 | 67:152 | 8 |
7 | Budowlani Lublin | 5 | 1 | 0 | 4 | 94:95 | 7 |
8 | Posnania Poznań | 5 | 1 | 0 | 4 | 83:166 | 7 |
Wyniki 5 kolejki
- Awenta Pogoń Siedlce - ARKA GDYNIA 8:20 (0:10)
- Posnania - Orkan Sochaczew 17:20 (12:13)
- Budowlani Lublin - LECHIA GDAŃSK 16:17 (10:10)
- Master Pharm Budowlani Łódź - OGNIWO SOPOT 24:7 (12:0)
Kluby sportowe
Opinie (40) 1 zablokowana
-
2013-10-03 07:16
(2)
"Ze względu na rozgrywany dzień wcześniej mecz reprezentacji, na wiosek Kierownika Wyszkolenia podczas turnieju nie będzie obowiązywał wobec kadrowiczów przepis o obowiązkowej przerwie (48 godzin) pomiędzy zawodami."
panowie to albo są przepisy albo ich nie ma . jaki cynizm i zakłamanie !!!- 5 0
-
2013-10-03 09:30
o przepisach (1)
"barak może wszystko i jeszcze więcej" a szefunio wyszkolenia jest tego godnym wykonawcą!
- 4 0
-
2013-10-03 09:53
szefunio - niszczyciel
gdzie te jego k... 10.000 zawodników, jak ciężko ekipe młodziży zebrać
- 4 0
-
2013-10-03 11:09
NIEDŻWIECKI ŁAMIE PRAWO, BRAWO PZR,CO ZA BAGNO !!!!!!
Szef wyszkolenia nie żadnego prawa na wprowadzanie zmian w obowiązujących regulaminach rozgrywek, czy zawieszać okresowo postanowienia. To jest kpina.Jeśli w tym turnieju wystąpią kadrowicze to zespoły bez kadrowiczów mogą żądać dyskwalifikacji i spokojnie taką sprawę wygrają ,nawet w KGiD. Temu Panu też podziękujmy jak i reszcie baraku,czasy ręcznego sterowania i widzi mi się władzy dawno się skończyły. Szkoda ,że Niedżwiecki tego nie rozumie
- 6 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.