- 1 Lechia dokonała "wymaganych płatności" (84 opinie) LIVE!
- 2 Arka nie będzie świętować w niedzielę (115 opinii)
- 3 Będzie najazd kibiców Legii na KSW? (44 opinie)
- 4 Zaczęło się od beczki rumu (4 opinie)
- 5 Lechia nie dostała licencji, ma ją Arka (260 opinii)
- 6 Derby o finał, Lechia żegna kapitana (8 opinii)
Ostatnia szansa Piotra Świderskiego
Energa Wybrzeże - żużel
Piotr Świderski wyrasta w oczach kibiców Lotosu Wybrzeża na głównego winowajcę porażki we Wrocławiu 38:52. Choć fatalne zawody odjechali także inni, to właśnie żużlowiec, dla którego w minionym sezonie Stadion Olimpijski był obiektem domowym, rozczarował najbardziej. Jeszcze przed tym spotkaniem padały podejrzenia, że "Świder" może celowo odpuścić walkę, gdyż po sezonie miałby wrócić do Sparty. Oburzony podobnymi sugestiami zawodnik okazję do rehabilitacji na pewno będzie miał w najbliższą niedzielę. I to nie tylko dlatego, że w spiskową teorię nie wierzy trener Stanisław Chomski, ale również ze względu na wymogi związane z minimalną KSM.
Pod koniec sierpnia w Rzeszowie "Świder" zdobył jednak 9 punktów w meczu przeciwko PGE Marmie (przeczytaj relację), co wlało nadzieję w serca gdańskich kibiców liczących na to, że na znanym sobie obiekcie we Wrocławiu zawodnik poprowadzi zespół do rezultatu, który przybliży Wybrzeże do spotkań barażowych. Wśród sympatyków klubu pojawiły się jednak sugestie, iż Świderski jest już "po słowie" ze Spartą, do której miałby wrócić w przyszłym roku, rzecz jasna - w ekstralidze.
Teorie te nabrały na sile jeszcze w trakcie wczorajszego spotkania, podczas którego Świderski w czterech startach ani razu nie zdołał pokonać zawodnika gospodarzy (przeczytaj relację z Wrocławia). I choć sztuka ta nie udała się ani równie słabym (aczkolwiek nieco bardziej walecznym) tego dnia Thomasowi Jonassonowi ani Renatowi Gafurowowi, to właśnie "Świdra" kibice winią najbardziej, co widać chociażby po ocenach wystawianych przez czytelników naszego portalu (zobacz oceny i dodaj własne). Zaczęto mówić o "koniu trojańskim" jakim w walce o baraże miałby być w Gdańsku eks-wrocławianin.
- Niczego nie muszę udowadniać. Jestem sportowcem i nie dopuszczam nawet myśli, że mógłbym coś takiego zrobić. Nie ma takiej opcji. Moja słaba postawa w meczu to efekt tego, że nie potrafiłem odnaleźć odpowiednich ustawień - zapewnia Świderski.
Zawodnik przyznał, że to właśnie dotychczasowe doświadczenia z toru na Stadionie Olimpijskim, które miały być jego olbrzymim atutem, okazały się przyczyną słabości.
- Ten tor zupełnie mnie zaskoczył. Nawierzchnia się zmieniła w stosunku do minionego sezonu, bo dosypano jej sporo ton, a ja sugerowałem się ustawieniami sprzed roku. Okazały się zupełnie nietrafione. Swoje zrobiła też godzina meczu. Gdy jest chłodniej, motocykle inaczej się zachowują. Najwięcej problemów miałem z dyszami gaźnika - tłumaczy Piotr.
Zawodnika broni trener Stanisław Chomski, który nie daje wiary pogłoskom o tym, że którykolwiek z jego podopiecznych miałby celowo "położyć" mecz.
- Byliśmy przygotowani bardzo dobrze. Silniki przeszły remonty u klasowych tunerów. Akurat Świderski, Gafurow i Jonasson mieli sprzęt z jednego, pewnego źródła. Niestety, wszyscy zawiedli i wygląda na to, że zabrakło nam czasu na odpowiednie spasowanie. Szukaliśmy różnych rozwiązań na torach w Rawiczu i Zielonej Górze, ale z pożytkiem zadziałały one jedynie w przypadku Zbigniewa Sucheckiego - mówi szkoleniowiec.
Świderski ostatnią szansę na odzyskanie zaufania gdańskich kibiców otrzyma w niedzielę, gdy o godzinie 17:00 przy Długich Ogrodach dojdzie do rewanżowego pojedynku z Betardem Spartą. Po jego zakończeniu poznamy spadkowicza z ekstraligi oraz zespół startujący w barażach. Lotos Wybrzeże do odrobienia ma 14 punktów, a w zasadzie o 1 więcej, gdyż w wypadku remisu w dwumeczu o końcowym rozstrzygnięciu zadecydują pozycje na koniec rundy zasadniczej (wyżej byli po niej wrocławianie).
- Te straty są jeszcze do odrobienia. Teraz to my pojedziemy u siebie i postaramy się ten atut wykorzystać - zapewnia Świderski, który od składu mógłby zostać odsunięty jedynie w wypadku kontuzji i zwolnienia lekarskiego (zastosować można w takim wypadku przepis o zastępstwie zawodnika).
"Świder" legitymuje się drugą Kalkulowaną Średnią Meczową w zespole (7,86) i bez niego w składzie Lotos Wybrzeże nie wypełnia minimalnego limitu w wysokości 34 punktów (górna granica wynosi 41). Gdyby na przykład zastąpił go Tomasz Chrzanowski (6,65), średnia wyniosłaby wówczas zaledwie 33,18 pkt.
Kluby sportowe
Opinie (151) 8 zablokowanych
-
2012-09-10 13:31
(3)
I tak oto komentarze internautów przekuły się w artykuł
a życie pokaże, jaka była prawda- 35 0
-
2012-09-11 08:30
A JEŚLI OKAZE SIE PRAWDĄ ? (2)
To w morde zadać gościowi na maxa!
- 1 1
-
2012-09-11 09:53
(1)
Jeżeli okaże się prawdą (co ciężko będzie udowodnić*) to pewnie można go oskarżyć o działanie na niekorzyść pracodawcy.
Ale tak na logikę to jest podcinanie gałęzi na której się siedzi, no bo kto będzie chciał negocjować z zawodnikiem na którego nie można liczyć w końcówce sezonu...
_____
* bo zawsze może powiedzieć, że nie spasował się z torem, bo to, bo tamto....- 2 0
-
2012-09-11 14:05
Czyli nie sądzić a samemu wydać wyrok
- 0 0
-
2012-09-10 13:33
(2)
Panie autorze:
" Lotos Wybrzeże do odrobienia ma 12 punktów"
nie 12 tylko 14- 16 4
-
2012-09-10 14:04
Jonasson położył mecz
Miało być tylko 6 albo osiem, ale dali jak zwykle du.y. Przestańcie gadać o tym Świderskim, on wcale nie miał u nas jeździć, za niego miał Polny zakontraktować Walaska i było by po problemie. Mecz po raz kolejny- swoją nieprzemyślaną jazdą, zawalił nam jeździec bez głowy Thomas Hjelm Jonasson. Facet już kolejny raz osłabia drużynę, nieodpowiedzialną jazdą i właśnie jego punktów zabrakło do osiągnięcia przynajmniej 42, 43 punktów we Wrocławiu
- 6 5
-
2012-09-10 15:30
Nie 12,nie 14, a 15. 52-37, to jest minimalny wynik dający wygraną w dwumeczu Wybrzeżu. 53 pkt to jest się pewnym.
- 7 0
-
2012-09-10 13:34
W przypadku spadku Świderski powinien sam wyjśc z propozycją zostania w klubie na niewygórowanych warunkach (1)
wyjaśni sie czy ma honor, czy liczy się tylko kasa, a teorie spiskowe o koniu trojańskim jednak coś w sobie mają
- 36 5
-
2012-09-10 14:12
za darmo!
przecież nie był w tym sezonie gotowy do jazdy, a za rok tylko za kasę za punkty według cennika GKSŻ powinien jeździć i za załamanego feniga więcej!
- 9 0
-
2012-09-10 13:44
no to zobaczymy (2)
DO ROBOTY PANOWIE!!!!!!!!
WSZYSCY KIBICE NA STADION!!!!!!!!- 29 21
-
2012-09-10 18:15
(1)
żart chyba hahahahaha
- 2 7
-
2012-09-10 19:13
No to nie idź, im mniej kibiców sukcesu tym lepiej.
- 6 4
-
2012-09-10 13:50
Wrocław jedzie z z/z za Woffindena kombinatorzy. Mam nadzieję, że za Świderskiego zrobimy z/z bez żadnych skrupułów
- 24 1
-
2012-09-10 14:08
no to jeśli (2)
THJ będzie w stanie usiąść na motocykl w niedzielę, za Świdra również dajemy zz i nie będziemy sprawdzać, wobec kogo jest lojalny.
- 26 2
-
2012-09-10 15:19
(1)
Czy przypadkiem zawodnik nie musi być kontuzjowany by mu przysługiwała z/z ? Poza tym w ramach z/z za Świderskiego nie będzie mógł jechać Pedersen.
- 2 2
-
2012-09-10 18:30
nie bredź, będzie mógł, kuternoga ma 3. średnią
- 5 0
-
2012-09-10 14:11
najbardziej winnym jest nieudacznik Chomski
W Gorzowie go nie chcieli a tu 3 lata buduje sklad na zawodnikach jak Hlib, Chrzanowski, Szymko I inni inwalidzi. Nie wiem za co go tak lubicie. Karierowicz jak jego pryncypal
- 30 18
-
2012-09-10 14:13
ogólnie d*pa (2)
jeszcze nie tak dawno cieszyliśmy się z awansu, a tu znowu spadek....
echh.....- 22 2
-
2012-09-10 14:48
(1)
Było przywyknąć ;) przez ostatnie lata.
- 4 2
-
2012-09-11 08:27
nie, no przywykliśmy
ale żal....
- 1 1
-
2012-09-10 14:21
Świder dziękujemy za spuszczenie Wybrzeża do 1.ligi ...
- 31 7
-
2012-09-10 14:24
(3)
obstawiam 55:35 dla WYBRZEŻA !!!!
- 25 12
-
2012-09-10 14:47
Do przerwy.Ale njusy z kosza piętro wyżej ;)
- 2 3
-
2012-09-10 15:02
Zakontraktuj Sajfutdinowa, Hancocka i Golloba to może się uda.
- 6 4
-
2012-09-10 19:17
to fajnie ale lepiej nie idź z tym do buckmachera
- 3 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.