- 1 Lechia: gratulacje, derby, transfery (16 opinii)
- 2 Arka o punkt od awansu do ekstraklasy (271 opinii) LIVE!
- 3 Powitanie Lechii pod stadionem (228 opinii)
- 4 Trefl w półfinale po dogrywce i 10 latach (24 opinie)
- 5 Niższe ligi. Siódma wygrana z rzędu TLG (5 opinii)
- 6 KSW: Szpilka przegrał w 14. sekundzie (40 opinii)
Oświadczenie prezydenta
Lechia Gdańsk
Wydarzenia, jakie rozegrały się w czasie meczu o Puchar Polski, pomiędzy Lechią Gdańsk i Pogonią Szczecin, a o których poinformowali mnie moi współpracownicy, były naganne i napełniły mnie smutkiem. Gdańszczanie słyną ze swojej otwartości i tolerancji wobec innych - tak jest nasza historia i tradycja.
W moim przekonaniu nie mogą tego zmienić ostatnie incydenty w wykonaniu nielicznej grupki, obecnej na meczu. Ubolewam nad tym, co się stało i jako gospodarz miasta oraz wierny kibic biało-zielonych, przepraszam tych wszystkich, którzy poczuli się dotknięci - naszych gości, ale też gdańszczan.
Ze zdziwieniem natomiast przyjąłem informację o braku reakcji ze strony obecnego na trybunach przedstawiciela Polskiego Związku Piłki Nożnej, który widząc zajście nie zareagował np. przerywając mecz. Podobnie dziwi brak reakcji ze strony ekipy sędziowskiej. Nie moim zadaniem jest jednak oceniać takie postępowanie.
Pragnę też zapewnić, że konsekwentnie będziemy podnosić bezpieczeństwo na naszym stadionie. Podzieliliśmy go już na sektory, zamontowaliśmy plastikowe krzesełka, wzmocniliśmy ogrodzenie. Sektor dla przyjezdnych został ogrodzony wysokim płotem. Kolejnym celem jest wprowadzenie stałego monitoringu, obecnie prowadzonego ze specjalnego samochodu Policji, obecnego na meczu, zakupionego zresztą ze środków miejskich.
Mam nadzieję, że podobne incydenty już się nie powtórzą, a ich sprawcy zostaną przywołani do porządku przez odpowiednie służby lub, w ostateczności, usunięci ze stadionu. Domagam się tego tym bardziej, że i piłkarze Lechii doświadczali w przeszłości podobnego traktowania. Przypomnę jedynie, że przed laty obrzucano bananami na innych stadionach ciemnoskórego piłkarza Lechii Emanuela Tetteha. Widocznie ci, którzy w taki sposób potraktowali piłkarzy Pogoni, o tym już nie pamiętali.
Jako kibic Lechii ściskam kciuki za biało-zielonych w wyjazdowym meczu w Ostrowcu i z pewnością pojawię się na najbliższym spotkaniu, które odbędzie się przy Traugutta.
Kluby sportowe
Opinie (46) 7 zablokowanych
-
2006-09-21 08:57
Adamowicz to leszcz. Po co on chodzi na Lechię??? tylko po to żeby robić sobie elektorat...przecież on by się złamał gdyby miał kopnąć piłkę. Zapytajcie go czy wie za co są karne w piłce, albo kiedy sęzdia gwiżdze spalonego?
- 0 0
-
2006-09-21 09:55
Do prezydenta
Adamowicz, co poraz pierwszy slyszales faszystowskie
okrzyki na lechii??? Tak jest przeciez na kazdym meczu.
Czlowieku wez sie obudz i zacznij dzialac !!!!
Wstyd mi za takiego prezydenta.- 0 0
-
2006-09-21 10:48
Paweł SB Adamowicz
Zostaw Lechie w spokoju, bo źle skończysz.
- 0 0
-
2006-09-21 11:04
bananem go, he he he...
a lechi -10pkt w nagrodę ha ha ha...
- 0 0
-
2006-09-21 11:40
dobrze że zamknęli stadion i jeszcze tylko was wyzamykać drechole-kibole
- 0 0
-
2006-09-26 17:49
dyrektor
szukacie tych co rzucali banany i krzyczeli to zpytajcie dyrektora to jego koledzy jak wchodza na trybune to sie z nimi wita i mowi SIEMA a teraz klei durnia ze nie wie kto to jest przeciesz to smiechu warte po co ta farsa PANIE DYREKTORKU jestes Peda lem
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.