- 1 Arka na derby po wygraną i awans (196 opinii)
- 2 Neptun gotowy już na derby. A ty? (140 opinii)
- 3 Lechia nastawia się na wielkie rzeczy (76 opinii)
- 4 Momoa spotkał się z Michalczewskim (60 opinii)
- 5 Beniaminek za mocny dla Wybrzeża (131 opinii) LIVE!
- 6 Półmaraton wrócił. Odzyskał zaufanie? (25 opinii)
PGE Arena ma zarabiać czy służyć piłkarzom?
Lechia Gdańsk
Piłkarze Lechii mieli trenować w środę i czwartek na PGE Arenie. Zmienili jednak plany, gdyż uznali, że przeprowadzenie zajęć na Letnicy sprawi, iż trawa będzie w fatalnym stanie na sobotnie spotkanie ligowe z Piastem Gliwice. Arena Operator zapewnia, że boisko zostanie doprowadzone do właściwego stanu, a obiekt nie może służyć wyłącznie piłce nożnej, gdyż musi na siebie zarabiać także w innym sposób niż tylko dzięki organizacji meczów.
Obecnie stadionem zarządza Arena Gdańsk Operator, gdyż na taką nazwę zmieniono poprzedni szyld Lechia Operator. Nadal obciąża go dług z minionego sezonu, który szacowany jest na ponad pięć milionów złotych. Nowe władze spółki przewidują, że na spłacenie zobowiązań potrzebować będą od 3 do 5 lat (przeczytaj więcej o nowym pomyśle na biznes stadionowy).
Przed sezonem 2012/13 Lechia podpisała z Arena Gdańsk Operator umowę na wynajem stadionu. Klub zagwarantował sobie prawo do organizacji oficjalnych meczów oraz dwóch 90-minutowych treningów w ciągu każdego tygodnia.
Strony zastrzegły, że nie podadzą kwot, jakie płaci Lechia Operatorowi. Zdradzono jedynie, że poza stałym czynszem klub oprowadzać ma na konto zarządcy spółki także część zysków z gastronomii prowadzonej podczas meczów. Według naszych szacunków gra na PGE Arenie w tym sezonie może Lechię kosztować około 1,6 miliona złotych.
Dlatego klub nie krył rozczarowania, że w środę i czwartek musiał zrezygnować z treningów na Letnicy. W trosce o stan murawy, na której w sobotę biało-zieloni zagrają z Piastem o punkty w ekstraklasie, biało-zieloni zdecydowali się przeprowadzić zajęcia na stadionie przy ul. Traugutta, na którym głównie trenują na co dzień. Ze strony Lechii nie pojawił się w tej kwestii żaden oficjalny komunikat.
Natomiast do zaistniałej sytuacji postanowił odnieść się Borys Hymczak. Prezes zarządu Arena Gdańsk Operator wydał specjalne oświadczenie. Poniżej jego najważniejsze fragmenty. Wyróżnienia pochodzą od redakcji.
Tego typu eventy odbywają się na większości stadionów w Europie, warto chociażby wymienić Commerzbank Arenę we Frankfurcie, Allianz Arenę w Monachium, czy też Stadion Miejski we Wrocławiu. W związku z wysokimi kosztami utrzymania PGE Areny w Gdańsku imprezy zarówno korporacyjne, jak i masowe muszą zostać na stałe uwzględnione w naszym kalendarzu. Imprezy te nie kolidują z imprezami organizowanymi przez Klub Lechia Gdańsk. Operatorowi poza okresem zimowym pozostaje tylko 10 wolnych weekendów, podczas których udostępnia komercyjnie stadion, zapewniając tym samym możliwość codziennego funkcjonowania obiektu przez cały rok.
Na Stadionie w trybie codziennym o stan murawy dba firma Trawnik Producent, lider wśród producentów naturalnej trawy w Polsce, opiekujący się m.in. boiskiem na Stadionie Narodowym w Warszawie. Każdorazowo przy organizacji jakiegokolwiek wydarzenia, w szczególności meczów LG, kwestia zabezpieczenia oraz renowacji murawy omawiana jest z greenkeeperami.
Klub ma możliwość przeprowadzenia 2 takich 90 minutowych sesji tygodniowo. Zaznaczamy jednocześnie, iż szeroko przyjętym standardem w Europie, np. w angielskiej Premier League, jest prowadzenie wszystkich treningów poza głównym obiektem, zaś sam stadion klubowy jest zazwyczaj wykorzystywany wyłącznie w dniu meczu. Jedynymi wyjątkami są rozgrywki pucharów europejskich, wówczas dodatkowo prowadzone są treningi w przeddzień meczu, oraz pokazowy trening przedsezonowy danego klubu".
To pierwszy zgrzyt na linii Lechia - Arena Gdańsk Operator, ale nie pierwsze narzekania na murawę, którą - przypomnijmy - położyła... UEFA przed Euro 2012. Na początku mistrzostw stan boiska krytykowali Hiszpanie (zobacz na co skarżono się w czerwcu).
Gdański klub musi się liczyć z tym, że do końca miesiąca trawa na Letnicy raczej nie będzie w lepszym stanie, o ile nie w jeszcze gorszym. Pomiędzy meczami biało-zielonych z Piastem Gliwice a Lechem Poznań (30 września) na PGE Arenie odbędą się dwie imprezy. 22 września o godzinie 18.00 na tym obiekcie zagrają rugbiści Lechii Gdańsk i Arki Gdynia, a mecz uświetni obchody 20-lecia Saur Neptun Gdańsk. Natomiast 27 września o 20.00 koncertować będzie Jennifer Lopez (czytaj więcej).
Miejsca
Kluby sportowe
Opinie (140) 9 zablokowanych
-
2012-09-13 10:02
Oczywiscie, że tylko na mecze.
Trawa i jej pielęgnacja lub wymiana to ogromne koszty, a oni są zwykłymi kopaczami nic nie prezentującymi.
- 8 6
-
2012-09-13 10:01
10 miesiećy działalności poprzedniej spółki a nowy operator bedzie spłacał zadłużenie przez 10 lat
No gdańszczanie, trzymajcie się za portfele.
- 11 7
-
2012-09-13 10:00
Najlepiej niech Lechia wróci do A klasy
Bo kibole fajnie sie tam czuli.Pogonili sobie krowy,wychlali jabole ze lokalnego spożywczaka,zrobili grilla tuż za linią boczną itd. Tak być powinno i tak nalezy zrobić
- 13 16
-
2012-09-13 09:58
rozbierzcie to i bedzie po problemie (1)
- 12 13
-
2012-09-13 10:00
To jest niezły pomysł, bo daje pracę paru kolegom partyjnym
- 2 4
-
2012-09-13 09:59
niezły pomysł na biznes :-)
szkoda tylko że SAUR wliczy koszty imprezy swojego 20-lecia w cenę wody i w końcu wszyscy zapłacą podwójnie, dopłacanie do utrzymania stadionu w podatkach i za wodę w opłatach. Ale SAUR nie musi się martwić o swoje ceny bo wszystko przyklepie im Budyń w trosce o to, żeby jak najdłużej sprawiać wrażenie że wszystko gra.
tak więc ja mam gdzieś taki model biznesowy- 8 5
-
2012-09-13 09:53
Wracajmy na Traugutta 29 i po sprawie (1)
A miasto niech sobie robi na PGE koncerty pikniki itp.
- 18 12
-
2012-09-13 09:55
Wracajcie !!!
j.w
- 4 3
-
2012-09-13 09:10
ok. 200 osób uczestniczących bezpośrednio w turnieju.
To tak jakby cała ekstraklasa w jednym dniu weszła na jedno boisko.
Tylko kasa i kasa... Walić to miasto i ten cały marketing.
Lechia niech wraca na Traugutta tam jest lepiej!!!- 36 53
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.