- 1 Motor znów "rozjechał" twierdzę Lechii (152 opinie) LIVE!
- 2 Lechia ma rachunki z Motorem (60 opinii)
- 3 W Arce w butach Gola i Milewskiego (47 opinii)
- 4 Niższe ligi. Bałtyk z remisem w sparingu (12 opinii)
- 5 IO 2024. Odesłała rywalkę na emeryturę (1 opinia)
- 6 Najsilniejsze Wybrzeże, Orzeł może upaść (93 opinie)
PGE Skra Bełchatów - Trefl Gdańsk. Mikołaj Sawicki: Kluczowy moment w karierze
Trefl Gdańsk
- Teraz oczekiwania względem mojej osoby będą wysokie. To presja, ale taka, która motywuje. Myślę, że dla mnie to ogromna szansa i też pierwszy taki kluczowy moment w karierze - mówi Mikołaj Sawicki, nieoczekiwany bohater Trefla Gdańsk, który w zastępstwie za Piotra Orczyka został MVP ostatniego meczu. W sobotę zagra przeciwko klubowi, z którego jest wypożyczony. W sobotę, 15 października, o godz. 14:45, żółto-czarni zmierzą się na wyjeździe z PGE Skrą Bełchatów.
Trefl Gdańsk - Cuprum Lubin 3:0. Przeczytaj relację, wystaw oceny siatkarzom i trenerowi
Typowanie wyników
Jak typowano
90% | 177 typowań | PGE Skra Bełchatów | |
10% | 19 typowań | TREFL Gdańsk |
Trefl Gdańsk w sobotę zmierzy się na wyjeździe z PGE Skrą Bełchatów. W poprzednich spotkaniach rywalizacji tych drużyn towarzyszyła wyjątkowa atmosfera, gdyż przeciwko swojemu byłemu klubowi występowali m.in.: trener Michał Winiarski czy Mariusz Wlazły. Nie inaczej będzie tym razem, bo choć Mikołaj Sawicki może i nie jest aż tak zasłużonym graczem dla Skry, to jednak właśnie tu zdobył siatkarskie szlify, jest stamtąd wypożyczony i to starcie będzie miało dla niego szczególny smak.
- Cieszę się, bo w Bełchatowie spędziłem kawałek swojego życia. To fajne, że zobaczę kilka znajomych twarzy. Będzie też okazja do porozmawiania z trenerem Radosławem Kolankiem, który tak naprawdę mnie ukształtował. Takie powroty na "stare śmieci" są zawsze ciekawe i myślę, że dla mnie to również będzie świetne przeżycie. Na pewno postaram pokazać się z jak najlepszej strony - mówi nam Mikołaj Sawicki, który przed sezonem zamienił Skrę na Trefla.
Trefl Gdańsk ledwo zaczął sezon, a już szuka transferu. Sprawdź możliwe warianty na przyjęciu
Jednak nie tylko z tego względu to spotkanie będzie dla niego wyjątkowe. Przystąpi do niego podbudowany ostatnim meczem, po którym został wybrany MVP, pierwszym w karierze. Był najmocniejszym punktem żółto-czarnych w starciu z Cuprum Lubin i przyczynił się do odniesienia zwycięstwa 3:0.
Zawodnik
![Mikołaj Sawicki](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/25/3629/80x80/3629220-Mikolaj-Sawicki__kr.webp)
Mikołaj Sawicki
Średnie oceny w kolejnych meczach sezonu
Mikołaj zagrał na wysokim poziomie, ale nie dowiemy się, czy już teraz zobaczylibyśmy jego pełny potencjał, gdyby nie kontuzja Piotra Orczyka. Przypomnijmy, że podstawowy przyjmujący zerwał więzadła krzyżowe przednie w prawym kolanie. W sporcie tak już jest, że nieszczęście jednego otwiera drogę drugiemu i tak też było w tym przypadku.
- Radość była ogromna. Pierwsza statuetka w PlusLidze, więc bardzo się cieszyłem. Miałem świadomość, że muszę zastąpić Piotrka najlepiej jak umiem i od tego będzie zależało nasze miejsce w tabeli - wyznaje 23-latek.
Ślepsk Malow Suwałki - Trefl Gdańsk 3:1. Przeczytaj relację z meczu, w którym Piotr Orczyk doznał kontuzji. Wystaw oceny siatkarzom i trenerowi
- Przed sezonem powiedziano mi, że będą tym przysłowiowym trzecim przyjmującym, który ma walczyć o wyjściowy skład. Od samego początku chciałem wskoczyć do pierwszej "szóstki", ale nie w taki sposób. Jednak taki jest już sport. Pomyślałem sobie, że to dla mnie duża szansa. Po porażce w Suwałkach musiałem przygotować się bardziej mentalnie, że będę grał w następnych meczach - dodaje.
Jeszcze przed ostatnim meczem zastanawialiśmy się, czy w obliczu kontuzji Orczyka, klub powinien poszukać wzmocnień. Mikołaj jak na razie pokazał, że niekonieczne, bo pozycja przyjmujących jest obsadzona. Teraz będzie chciał to potwierdzić.
- Poczułem ulgę po spotkaniu z Cuprum, ale nie wiem, czy przez to będzie teraz łatwiej. Zagrałem dobrze, więc teraz oczekiwania względem mojej osoby będą wysokie. To presja, ale taka, która motywuje. Myślę, że dla mnie to ogromna szansa i też pierwszy taki kluczowy moment w karierze. To na pewno pozwoli mi nabrać doświadczenia, które potem może mi tylko pomóc - kończy Sawicki.
Dariusz Gadomski: Nie chcę pompować balonika. Przeczytaj przedsezonowy wywiad z prezesem Trefla Gdańsk