- 1 Lechia po awans, ale bez kibiców (67 opinii) LIVE!
- 2 Arka odpowiada na kontuzje. "To nie kryzys" (66 opinii)
- 3 Lechia w ekstraklasie już w sobotę? (118 opinii)
- 4 Czy Wybrzeże ma kasę dla juniorów? (148 opinii) LIVE!
- 5 Dramatyczna sytuacja w juniorskiej piłce (26 opinii)
- 6 Jak bardzo Arka skomplikowała sobie życie? (109 opinii)
Sylwia Gruchała (Sietom AZS AWF Gdańsk) zajęła piąte miejsce, a Małgorzata Wojtkowiak (Warta Poznań) ósme w zawodach Challenge Jeanty we florecie. Turniej w Paryżu, który zaliczany był do klasyfikacji Pucharu Świata, zdominowały Rosjanki. W finale Swietłana Bojko pokonała Jekaterinę Juszewą 15:9.
W stolicy Francji walczyło aż 128 zawodniczek. Polska wystawiła dziewięcioosobową ekipę, w której było aż siedem gdańszczanek. Dla Magdaleny Knop (66. miejsce), Karoliny Chlewińskiej (95.) i Oktawii Składanowskiej (118) zawody skończyły się już po eliminacjach. Z tej fazy rywalizacji zwolniona była najlepsza "16" światowego rankingu, w tym Gruchała, która zajmuje dziewiąte miejsce.
W walkach pucharowych najwcześniej pożegnaliśmy Katarzynę Kryczało, która po porażce z Ayelet Ohayon (Izrael) 14:15 zajęła 37. pozycję. Tuż przed szerokim finałem padły dwie inne gdańszczanki. Anna Rybicka (16. miejsce) przegrała z Giovanną Trillini (Włochy) 12:15, a Magdalena Mroczkiewicz (13.)uległa... Gruchale 11:13. Wojtkowiak do ćwierćfinału przebiła się po sukcesie nad Ritą Koenig (Niemcy) 15:11.
Potem bliżej podium była Sylwia. Trillini uległa zaledwie 14:15. Poznanianka przegrała z Juszewą 7:15. W półfinale mieliśmy dwa pojedynki rosyjsko-włoskie. Bojko pokonała
Valentinę Vezzali 13:11, a Juszewa - Trillini 15:14.
Okazja do rewanżu nadarzyła się następnego dnia. Floretowa kawalkada przeniosła się do podparyskiego Aubervilliers, gdzie odbył się turniej drużynowy.
W stolicy Francji walczyło aż 128 zawodniczek. Polska wystawiła dziewięcioosobową ekipę, w której było aż siedem gdańszczanek. Dla Magdaleny Knop (66. miejsce), Karoliny Chlewińskiej (95.) i Oktawii Składanowskiej (118) zawody skończyły się już po eliminacjach. Z tej fazy rywalizacji zwolniona była najlepsza "16" światowego rankingu, w tym Gruchała, która zajmuje dziewiąte miejsce.
W walkach pucharowych najwcześniej pożegnaliśmy Katarzynę Kryczało, która po porażce z Ayelet Ohayon (Izrael) 14:15 zajęła 37. pozycję. Tuż przed szerokim finałem padły dwie inne gdańszczanki. Anna Rybicka (16. miejsce) przegrała z Giovanną Trillini (Włochy) 12:15, a Magdalena Mroczkiewicz (13.)uległa... Gruchale 11:13. Wojtkowiak do ćwierćfinału przebiła się po sukcesie nad Ritą Koenig (Niemcy) 15:11.
Potem bliżej podium była Sylwia. Trillini uległa zaledwie 14:15. Poznanianka przegrała z Juszewą 7:15. W półfinale mieliśmy dwa pojedynki rosyjsko-włoskie. Bojko pokonała
Valentinę Vezzali 13:11, a Juszewa - Trillini 15:14.
Okazja do rewanżu nadarzyła się następnego dnia. Floretowa kawalkada przeniosła się do podparyskiego Aubervilliers, gdzie odbył się turniej drużynowy.
Opinie (2)
-
2003-05-07 21:45
Coraz lepiej:))
Widzę, że Sylwia zaczyna zadomawiać się w finałach Pucharów Świata. A jeśli forma nadal będzie rosła, to miejsca na podium w przyszłym sezonie murowane!!
- 0 0
-
2003-05-12 12:18
...
Forma bedzie rosla na 100 % !!!!!!!!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.