• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Paszporty leżą na bieżni

Tomasz Łunkiewicz
6 lipca 2004 (artykuł sprzed 19 lat) 
W sobotnie popołudnie (16.30), na stadionie Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu w Oliwie rozpocznie się Międzynarodowy Mityng Lekkoatletyczny Grand Prix Gdańsk - Memoriał Józefa Żylewicza. Sztandarowa impreza Lechii Gdańska odbędzie się po raz trzydziesty drugi. Dla naszych lekkoatletów będzie to ostatnia szansa na zdobycie minimum uprawniającego do startu w Atenach. Wystartuje 180 zawodników i zawodniczek z Polski, Szwecji, Norwegii, Litwy, Ukrainy, Białorusi i Rosji.
Niezbyt dobre wyniki uzyskane przez naszych reprezentantów podczas mistrzostw Polski sprawiły, że memoriał zyskał na randze. W Gdańsku będzie można po raz ostatni uzyskać minimum PZLA i zdobyć paszport do Aten. Rywalizacja będzie się toczyć w 18 konkurencjach, głównie w biegach. Tradycyjnie dystansem memoriałowym są 3000 m. W ramach Programu Integracji przez Sport odbędzie się wyścig na 1500 m wózkarzy o Puchar Prezesa Elektrociepłowni Wybrzeże SA.
Najbardziej atrakcyjnie zapowiadają się zmagania o olimpijskie paszporty na 100 m kobiet, 400 i 800 m oraz w kuli mężczyzn. W stawce uczestników nie brak nazwisk znanych z krajowych bieżni. Na 800 m o start w Atenach rywalizować będą Paweł Czapiewski, Grzegorz Krzostek i Mirosław Formela, którzy w odwrotnej kolejności finiszowali na mistrzostwach Polski w Bydgoszczy. Na 400 m pobiegną m.in. Robert Maćkowiak, Piotr Rysiukiewicz i mistrz Polski, Marcin Marciniszyn. Maćkowiak z Piotrem Kędzią będzie walczył o miejsce w sztafecie. Bez obciążeń do startu w memoriale może podejśc Rysiukiewicz. Jestem w dobrej sytaucji, bo nie ma żadnych zobowiązań i jestem pewny startu w Atenach wyznał Piotr. Trudno mi mówić o wynikach. Miałem anginę, przez tydzień przyjmowałem antybiotyki. Dopiero w tygodniu poprzedzającym mistrzostwa Polski wznowiłem treningi. W Bydgoszczy nie startowałem. Zacząłem wchodzić w odpowiedni tryb treningowy. W środę będzie ostry trening, po którym będę wiedział jakich spustoszeń dokonała choroba. Zawsze bardzo chętnie startuję w Gdańsku. Ta impreza ma swoją atmosferę. Wysoko oceniam jej organizację. Stanisław Lange to dusza-człowiek, z którym znakomicie się współpracuje. Chętnie startuję w imprezach, które organizuje dodał Rysiukiewicz.
Głos WybrzeżaTomasz Łunkiewicz

Kluby sportowe

Opinie

Relacje LIVE

Najczęściej czytane