- 1 W Arce na derby po półmaratonie? (31 opinii)
- 2 Lechia nie bierze remisu w derbach (60 opinii)
- 3 Eliminacje IMP - VI Memoriał Henryka Żyto (14 opinii)
- 4 Z jakimi piłkarzami Lechia na ekstraklasę? (69 opinii)
- 5 W tej lidze będzie walka do ostatniej kolejki (3 opinie)
- 6 Przyszły mistrz KSW trenuje w Gdyni? (44 opinie)
Lechia chce zdominować Górnika
Lechia Gdańsk
Paweł Dawidowicz jest największym objawieniem Lechii początku sezonu. Latem wywalczył sobie miejsce w podstawowym składzie Lechii i reprezentacji Polski do lat 19. Gdański klub defensywnemu pomocnikowi już przedłużył kontrakt o trzy kolejne sezony. - Pozycja lidera nakręca nas do osiągania jeszcze lepszych wyników. Na własnym stadionie nie możemy czekać na to, co zrobi rywal. Na Górnika wyjdziemy z założeniem, aby zdominować go od samego początku - odważnie zapowiada 18-latek.
Paweł Dawidowicz uczył się grać w mieście mało kojarzonym z futbolem. -Zgadza się, w Ostródzie są piękne jeziora. Ale ja trenowałem w tamtejszym Sokole, skąd przebiłem się do kadry wojewódzkiej z Olsztyna. To chyba w niej wypatrzył mnie Roman Kaczorek - przypomina 18-latek.
Do Gdańska piłkarz przeniósł się latem 2011 roku. -Do przeprowadzki wcale nie trzeba mnie było długo namawiać. To trwało chwilę. Wcale nie zamierzałem czekać na propozycję z bardziej renomowanego klubu. Przecież mogła nie nadejść, a ponadto w Lechii łatwiej zagrać niż na przykład w Legii - dodaje Paweł.
Już z Lechią został mistrzem Polski juniorów młodszych, a w minionym sezonie mógł trenować z pierwszym zespołem. W dwóch ostatnich kolejkach przed wakacjami zagrał w ekstraklasie. Łącznie przez 70 minut.
-W Lechii czekałem na szansę, aby pokazać się nie tylko w juniorach. W poprzednim sezonie nie do końca było wiadomo, gdzie mam grać. Byłem ustawiany na różnych pozycjach. Grałem jako defensywny pomocnik oraz na środku i prawej obronie. Najlepiej czuję się tam, gdzie gram teraz, w drugiej linii - mówi pomocnik.
Dawidowicz, choć debiutował za kadencji Bogusława Kaczmarka, uchodzi za odkrycie Michała Probierza. We wszystkich meczach ekstraklasy w tym sezonie 18-latek grał od 1 do ostatniej minuty.
-Trener powiedział mi od razu: "jak będziesz dobrze wyglądać na treningu to będziesz grać. Dlatego staram się robić wszystko, aby jak najlepiej prezentować się na zajęciach i w meczach. Z tego z Legią nie jestem zadowolony. Widać, że nadal muszę pracować. Zresztą chyba nigdy nie będzie takiego momentu, że uznał, iż jestem pewny gry. Nie lubię też daleko wybiegać w przyszłość, robić planów. Najważniejszy jest zawsze ten najbliższy mecz - podkreśla Dawidowicz.
Dobra forma zaowocowała powołaniem do reprezentacji Polski do lat 19 oraz nowym kontraktem w Lechii.
-Umowę podpisałem na trzy sezony. Obecnie gra w ekstraklasie jest dla mnie ważniejsza niż mecze w kadrze. Czasem zresztą jest ciężko to wszystko pogodzić. Był taki tydzień, że nastąpiło nagromadzenie terminów i musiałem zagrać aż cztery spotkania. Gdybym miał wybierać, to postawiłbym na Lechię. Zresztą w ekstraklasie uważam, że jest dla mnie lepsza promocja niż w kadrze - ocenia 18-latek.
Dawidowicz miejsce w "11" Lechii objął po Łukaszu Surmie. Jednak to nie były kapitan jest wzorem dla nastolatka.
-Oczywiście popatrywałem Łukasza na treningach, a w meczu z Ruchem nawet przez kilka minut graliśmy przeciwko sobie. Jednak jesteśmy piłkarzami innego typu. Moim wzorem jest Frank Lampard. Chciałbym grać tak jak Anglik. Jednak upodobniać się zamierzam do niego tylko postawą na boisku. Na pewno nie będę czesał się, czy nosił tak jak on. Pod tym względem pozostanę sobą - zapewnia Paweł.
W piątek Dawidowicz zapewne znajdzie się w wyjściowym składzie na mecz z Górnikiem. Będzie mógł wziąć rewanż za czerwcową porażkę z tą drużyną 0:2 w meczu, który był zarazem dla 18-latka pierwszym występie na PGE Arenie.
-Teraz musi być lepiej, bo jesteśmy mocniejszą drużyną - ocenia pomocnik. -Na własnym stadionie nie możemy czekać na to, co zrobi rywal. Na Górnika wyjdziemy z założeniem, aby zdominować go od samego początku. Pozycja lidera nakręca nas do osiągania jeszcze lepszych wyników. Chcemy w piątek wygrać, aby być samodzielnie na pierwszym miejscu w tabeli - deklaruje Dawidowicz.
Typowanie wyników
Jak typowano
73% | 579 typowań | LECHIA Gdańsk | |
20% | 159 typowań | REMIS | |
7% | 59 typowań | Górnik Zabrze |
Kluby sportowe
Opinie (227) ponad 20 zablokowanych
-
2013-08-29 22:56
W piątek nawet Jezus będzie za Lechią !
- 11 5
-
2013-08-29 22:53
Młyn!!! w tym i ty mój synu dajcie czadu
ale na poziomie
- 11 4
-
2013-08-29 22:38
Znanego śledzia Szczurka też zapraszamy
- 9 2
-
2013-08-29 22:21
(1)
Darmową Skm dla wszystkich a nie dla kiboli lechjan
- 1 15
-
2013-08-29 22:33
i pamietajcie o emerytach
- 1 4
-
2013-08-29 22:26
Śledzie koniec bajek, pan Rysio nie na kasy, a pan Szczurek też nie ma (2)
na exligę
- 13 3
-
2013-08-29 22:27
(1)
Ty też nie masz
- 0 6
-
2013-08-29 22:32
25000 x 35 = 875 000 z jednego meczu
plus c+ gadząty i catering
- 8 0
-
2013-08-29 19:48
(8)
ale co z tym Kucharem, o którym tak namiętnie pisaliście i zarządzie jacy to są ch....wi? gdzie jesteście, jakos żadnej opinii nie widze Panowie, zapomnieliście także o grajkach, którzy biora kase za nic......... Gdzie są k...wa, te wszystkie opnie, które czytałem w maju,
- 6 17
-
2013-08-29 19:56
a w czy problem? (6)
było źle dostawali op... jest wynik są brawa
- 5 2
-
2013-08-29 20:45
(5)
ale chodziło o to, że są ch...wi i trza ich wy...bac w maju. czyli wtedy byli ch...wi, a teraz otrzymuja brawa. to po polsku chyba nazywa się hipokryzja. he,he fachowcy od kopanej, ze pożal sie Boże
- 2 6
-
2013-08-29 21:25
(4)
Czego ty nie rozumiesz? Kuchar jak byl slaby, tak jest, za biedny na taki klub i do tego pozyczkowicz. Jeden, jedyny plus dla zarzadu za Probierza, ktory sie zgodzil trenowac za najnizsza pensje w lidze. Tylko nawet jak bedzie robil Lechii wyniki, to ciekawe jak dlugo bedzie w klubie. Dusigrosz przeciez wiecej niz 20.000 nie placi.
- 4 2
-
2013-08-29 21:46
(3)
no ale widzisz, ze Abramowicz tu sie nie pcha z kasą, więc widzisz, że nie ma co za bardzo psioczyc na pożyczkowicza, a czy Probierz sie zgodził? myśle, ze łaski nie robił szukał roboty,a wczesniej skaleczył sie na Wiśle
- 0 2
-
2013-08-29 22:01
(2)
Tak, skaleczyl sie na Wisle, tylko Wisle, ale - nie zapeszac - zrobi Lechii wynik i zglosza sie po niego inni. Chyba nie wierzysz, ze tak sie w Lechii zakochal, ze bedzie tu tyle co Ferguson bez wzgledu na wszystko. Zaraz jakies - nawet nie Legia - tylko Zaglebie da mu 50 i papa trenerze. Roczny ZYSK ITI - 300 milionow, caly majatek Kuchara - 200 milionow. To jest ta roznica.
- 1 1
-
2013-08-29 22:18
(1)
no dobra, kończmy ta dyskusje, nie uważam, ze Probierz zrobi jakis wynik w Lechii, po prostu nie ma materiału na to, rok temu Widzew był liderem po 6 kolejkach, a potem wlókł sie w ogonie. mi chodziło jak ludzie reaguja na wyniki, jak źle to w-scy nap...ja na władze klubu, a jak cos pyknie, to zapominaja o zarzadzie. a Legia bedzie zawsze ponad Lechią bo to taki klub jak MU, Barcelona , Bayern, oczywiście zachowując wszelkie proporcje
- 1 4
-
2013-08-29 22:31
Teraz to p.... totalne glupoty. Legia jak Bayern? Ile ma mistrzostw Gornik i Ruch? Gdzie byla Legia przez ostatnie 12 lat? 2 mistrzostwa? Przy 8 Wisly? Chyba jestes nienormalny. Teraz po prostu maja kase, bo przyszedl sponsor, ale to nie wszystko. Probierz moze z Lechia dokonac duzej rzeczy, jak w Jagielloni. Do Barcelony akurat trafne porownanie - jest niezla, ale jeszcze daleko jej do najlepszego klubu w Hiszpanii. No i nic dziwnego w tym, ze ludzie psiocza na zarzad, gdy wyniki sa tragiczne, a milcza gdy jest dobrze, bo o to chodzi, zeby bylo dobrze. Jeszcze nigdzie tu nie przeczytalem frazy: ''O wielku Kucharze i zarzadzie'', tylko ty siejesz ferment.
- 3 0
-
2013-08-29 19:55
wsystko ok !
- 5 2
-
2013-08-29 22:31
Już sprzedano 25 tys. biletów
- 20 1
-
2013-08-29 22:29
Górnik Zabrze!
- 2 21
-
2013-08-29 22:27
Panowie piłkarze, ambitnie i do ostatniej minuty
będziemy zdzierać gardło
- 15 1
-
2013-08-29 22:15
(1)
Schizofrenia to choroba. Nieuleczalna. Nie wszyscy sä chorzy. Zdrowi chodzą na Elitę- Arka Gdynia!
- 2 22
-
2013-08-29 22:21
Nie długo zrozumiesz
- 12 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.