• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pieniądze zostały

www.energa-gedania.pl
24 marca 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
Za wygraną nad IDMSA Swarzędzkie Meble AWF Poznań gdańskim siatkarkom obiecano specjalną premię. Ale gospodynie nie zdołały zebrać pieniędzy z parkietu. Energa Gedania pierwszy raz w rundzie rewanżowej została pokonana przed własną widownią. Gedanistki po blisko dwugodzinnej walce przegrały 1:3 (21:25, 25:22, 24:26, 12:25).

To miał być dzień triumfu zespołów z ul. Kościuszki. Seniorki miały zapewnić sobie szóste miejsce przed play off, a kadetki i juniorki odebrać zasłużone gratulacje za tytuły mistrza i wicemistrza Polski w swoich kategoriach wiekowych. Udało się zrealizować tylko punkt drugi z tego programu. Złote medalistki Grzegorza Wróbla i srebrne Witolda Jagły zostały nagrodzone przez Mariusza Kaźmierczaka, pełnomocnika zarządu ds. komunikacji Energi SA oraz Tadeusza Zakrzewskiego, prezesa Naftoportu. Na ręce Zdzisława Stankiewicza, prezesa gdańskiego klubu napłynęły ponadto dwa listy gratulacyjne od sponsora strategicznego.

Wydawało się, że w tej świątecznej atmosferze sukces miejscowych jest tylko kwestią czasu. - Na początku czułam się dziwnie, miałam trochę tremy - przyznała Justyna Ordak, wychowanka Gedanii, która w tym sezonie rozgrywa dla poznanianek. Zdenerwowana musiała być także druga eksgedanistka. Co prawda to Karolina Wiśniewska zdobyła pierwszy punkt tego spotkania, ale gdy udała się na zagrywkę to zaserwowała piłkę pod... siatką! Gospodynie nie zdołały wykorzystać tego onieśmielenia rywalek. Od wyniku 3:3 straciły cztery punkty z rzędu i w inauguracyjnym secie ani razu nie zdołały objąć prowadzenia. Poznanianki biły już piłki setowe od stanu 24:19. Powstrzymały je,ale tylko na moment, dwa zbiciaMałgorzaty Niemczyk, jedynej w tym secie gedanistki, która mogła zaskoczyć przeciwnika atakiem.

- Nie grajcie krótkiej na siebie, bo one tylko na to czekają - apelował przed drugą partią do podopiecznych Leszek Milewski. Pomogło. Miejscowe zaczęły od 3:0, a potem szybko poprawiły na 9:3. Wyraźną przewagę utrzymywały aż do rezultatu 21:15. Nieoczekiwane kłopoty pojawiły się, gdy z prawego skrzydła raz po raz zaczęła przebijać się Karolina Cieśla. Prowadzenie Energi Gedania stopniało do 23:22. Na szczęście po chwili zaatakowała Dominika Kuczyńska, a ostatni punkt, bezpośrednio z zagrywki zdobyła Anna Sołodkowicz, która po pierwszej części gry zastąpiła Martę Szczygielską.

W trzecim secie role się odwróciły. To poznanianki prowadziły 21:15, a gedanistki goniły. Czyniły to na tyle skutecznie, że po trzech pojedyńczych blokach Niemczyk, Kuczyńskiej i Emilii Reimus, rywali wyraźnie bały się atakować. Po autowym zbiciu Marty Czerwińskiej był remis 23:23. Natomiast as serwisowy Aleksandry Kruk dał gospodyniom piłkę setową! Niestety, wyrównała Szeluchina, w następnej akcji została zablokowana Niemczyk, a grę zakończyło kolejne zbicie Szeluchiny.

W czwarty secie gedanistki poddały się między pierwszą a drugą przerwą techniczną. Tę część gry przegrały aż 1:8! Potem trener Milewski "przepuścił" przez parkiet wszystkie zawodniczki, które miał, ale żadna ze zmian nie mogła odwrócić już losów tego meczu. Po tej porażce gedanistki teoretycznie mogą stracić nawet miejsce w play off. Będzie to możliwe tylko pod trzema warunkami: poznanianki wygrają u siebie z Muszynianką, gdańszczanki przegrają w Bielsku 0:3, a Stal wygra z Naftą 3:0.

Powiedzieli na konferencji prasowej:

Ewa Ślusarz (rozgrywająca Energi Gedania): - Rywalki przewyższały nas najbardziej grą zespołowo. Po tej przegranej jest nam przykro i żal. Przepraszam za swoją grę, bo nie była najlepsza. Nie będę usprawiedliwiać się stanem zdrowia. Mam nadzieję, że jakoś dogram tę ligę.

Justyna Ordak (rozgrywająca IDMSA): - Lubię grać przy ul. Kościuszki. Bardzo chciałyśmy dziś wygrać, czułyśmy pewność siebie. Za tydzień postaramy się wygrać u siebie z Muszyną.

Leszek Milewski (trener Energi Gedania): - Był to mecz walki. Oba zespoły walczyły o to samo, ale większą determinacją wykazał się przeciwnik. Mam żal do zespołu o to, że wówczas kiedy trzeba było najbardziej, nie podjął walki.

Wojciech Lalek (trener IDMSA): - Zdobyliśmy bezcenne punkty. Powiem szczerze, że liczyłem, iż łatwiej nam będzie wygrać u siebie z Muszyną niż tutaj w Gdańsku. Moje zawodniczki zaskoczyły mnie determinacją, dyscypliną taktyczną. Trzy pierwsze sety były bardzo dobre, ale ostatni był niegodny tego spotkania. My pniemy się z samego dnia i coraz bardziej wierzymy, że będziemy w "8". Ta drużyna tworzyła się od nowa i dopiero teraz wchodzimy na odpowiedni poziom.

Pozostałe wyniki 17. kolejki: Muszynianka Muszyna - Stal Mielec 3:0 (25:17, 25:20, 25:16), Nafta Piła - AZS Białystok 3:0 (25:18, 25:19, 25:19), Winiary Kalisz - Dialog Gwardia Wrocław 3:0 (25:19, 25:14, 25:22), Centrostal Bydgoszcz - Aluprof Bielsko-Biała (przełożony na 28.03).

1. Winiary Kalisz 17 50:15 47
2. Nafta Piła 17 45:20 41
3. Centrostal Focus Park Bydgoszcz 16 37:19 33
4. BKS Aluprof Bielsko-Biała 16 37:25 30
5. Muszynianka Fakro Muszyna 17 37:33 27
6. Energa Gedania Gdańsk 17 23:38 17
7. IDMSA Swarzędzmeble AWF Poznań 17 27:42 16
8. Pronar Zeto Astwa AZS Białystok 17 23:41 16
9. KPSK Stal Mielec 17 20:41 14
10. Dialog Gwardia Wrocław 17 21:46 11





www.energa-gedania.pl

Kluby sportowe

Zobacz także

Opinie (30)

  • Babciu zrób salto to ci damy stówę. Tak wygląda sytuacja zespołu Gedanii,w którym pierwsze skrzypce włożono w dłonie Ewy Ślusarz. Po meczu z TAAAKIM rozegraniem wypada się tylko upić, bo w przeciwnym razie zaczynają przychodzić do głowy myśli samobójcze. Ktokolwiek kto coś potrafi w tym zespole, w przyszłym sezonie powinien trzymać się daleko od Ślusarz a może również od Gedanii.

    • 0 0

  • Jakim prawem Ewie Ślusarz pozwolono coś mówić po meczu? Skoki mają swojego Mateję, a siatkówka Ślusarz - po wszystkim oboje nie wiedzą co się stało.

    • 0 0

  • Po raz setny tu chyba piszę...dajcie ludzie coś od siebie a potem wymagajcie od zawodniczek.
    Dziewczyny zagrały wczoraj słabo ale to co odstawiliśmy wczoraj na trybunach to gorzej niż żenada. Parę osób z Poznania sprawiło że AZS czuł się jak u siebie Dla takich kibiców jak w Gdańsku nie warto Gedanistkom wychodzić na boisko.
    Wpisy tutaj powinny brzmieć: WYBACZAMY I PROSIMY O WYBACZENIE!
    ps. Gratulacje dla Wiśni, Dżasty i ich koleżanek z drużyny

    • 0 0

  • Do KIEROWNIKA

    Chłopie Ty patrz uważnie co dzieje się na boisku,bębenek nie pozwala Ci wszystkiego dostrzec.Ten mecz był od początku do końca ułożony.W naszym zespole były dziewczyny,które kontrolowały punkty.Trener też dobrze wiedział co robi.Takie jest życie.Ja wyszedłem po 3 secie.Wiedziałem czym się to skończy.Nie miej pretensji do kibiców.Przychodzimy by popatrzeć na dobrą siatkówkę.

    • 0 0

  • No właśnie...popatrzeć.

    • 0 0

  • Ślusarz wróci chyba na przyszły sezon do Poznania, na zasłużoną emeryturę.

    • 0 0

  • złe rozegranie l

    Ewa Ślusarz powinna zobaczyć mecz i swoje rozegrania i zacząć porządnie grać a jak nie to drzwi otwarte .Takiego rozegrania piłki to dawno nie widziałem w gedanii.Ukłony dla Justyny Ordak grała super.Pierwszy set przegrany w 100% przez panią Ewę Ślusarz.

    • 0 0

  • POPIERAM

    POPIERAM OPINIĘ TOMASZA. SZKODA NASZEJ ROZGRYWAJĄCEJ JUSTYNY ORDAK.GDYBY WCZORAJ PRZESZŁA NA NASZĄ STRONĘ DZIEWCZYNY MIAŁYBY SZANSĘ NA WYGRANIE MECZU.DZIEWCZYNY ŻYCZĘ WAM POWODZENIA.A PANI ŚLUSARZ NIECH ZACZNIE GRAĆ BO NA NAUKĘ TO TROCHĘ ZA PÓŻNO

    • 0 0

  • a pamiętacie jak krytykowaliście Justynę jak grała w Gedanii ?

    • 0 0

  • aaaaaaahaha... teraz to się uśmiałem :D jak Dżasta grała u nas to wszyscy po niej jechali, to ona ponoć zrzuciła Gedanię do 1 ligi, dobrze, że w 1 lidze była Jana, bo w 1 lidze też musiałaby Dżasta rozgrywac... nie było tu takich opinii? tu, na innych forach, w gazetach? a teraz Dżasta jest fajna i szkoda, że nie gra w Gdańsku?! litości, ludzie...
    teraz są wjazdy na Ewę i co, w przyszłym sezonie dajmy na to odejdzie, przyjedzie ze swoją drużyną, wygra i będzie 'och, ach, jak ta Ewa super rozgrywa'?
    trzeba doceniać to co mamy, a jeśli nie, to chociaż być konsekwentnym...

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane