• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pierwsze miejsce coraz bliżej!

jag.
4 marca 2006 (artykuł sprzed 18 lat) 
Na jedną kolejkę przed zakończeniem sezonu zasadniczego gdańskie piłkarki ręczne zbliżyły się na dwa punkty różnicy do lidera. W sobotę podopieczne Jerzego Cieplińskiego wygrały siódmy mecz w ekstraklasie z rzędu! AZS AWFiS triumfował na własnym parkiecie nad przodownikiem tabeli, Zagłębiem Lubin 32:26 (19:11). Przewaga gospodyń była tak ogromna, że najlepsza ich szczypiornistka, Karolina Kudłacz, która zmaga się z kontuzją łokcia, mogła spokojnie zająć się komentowaniem gry dla TVP 3.

AZS AWFiS: Sadowska, Skwirowska - Bałazy 2, Tyda 1, Sabajtis, Stachowska 6, Serwa 5, Bołtromiuk 4, Knitter 1, Chudzik 3, Wilamowska 5, Strzałkowska 5.

ZAGŁĘBIE: Kubisz, Tsvirko, Skompska - Daszewska 1, Ziółkowska, Krynicka 2, Niedośpiał, Semeniuk 5, Jakubowska, Ciepłowska 11, Jacek 2, Orzeszka 1, Kordic 3, Młot 1. Trener:

Sędziowali: Budziosz (Wolica) i Olesiński (Kielce). Widzów: 500.

- Wynik mówi sam za siebie. Z wyjątkiem Ciepłowskiej, reszta drużyny spisała się poniżej możliwości. Jednak njważniejsze będzie to, co wydarzy się w play off - przyznała Bożena Karkut, trener Zagłębia. Jej drużyna w rundzie zasadniczej nie odda zapewne pierwszego miejsca, bo trudno sobie wyobrazic, aby za tydzień u siebie co najmniej nie zremisowała z Politechniką Koszalin.

Gdańszczanki zdobyły trzy pierwsze bramki, a później aż do początku drugiej połowy systematycznie powiększały przewagę. Zaraz po przerwie osiągnęły pierwszy z czterech tego dnia rezultatów z dziewięcioma trafieniami różnicy na swoją korzyść (20:11). Przyjezdne szybko w bramce wypróbowały az trzy zawodniczki. Szkopuł tylko w tym, że lubińskie golkiperki najczęstszy kontakt z piłką miały wówczas, gdy wyciągały ją z... siatki. Jednak moc ofensywna gospodyń brała się z... destrukcji.

- Zagraliśmy kapitalnie w obronie, znów świetnie broniła Sadowska. Rywalki za bardzo nie widziały, co robić. - cieszył się Jerzy Cioepliński, trener AZS AWFiS. W drugiej połowie Monika Stachowska rzuciła trzy bramki z rzędu, choć jej drużyna grała w osłabieniu! - Nigdy wcześniej taka sztuka mi się nie udała. Tym bardziej się cieszę, gdyż rzucałam z lewego skrzydła, które do moich ulubionych pozycji nie należy. Jednak nie narzekam, bo w Gdańsku grałam już wszędzie poza bramką - mówiła nominalna kołowa i kapitan akademickiej drużyny.

Z gospodyniami walczyła w sobotę praktycznie tylko Natalia Ciepłowska. Za ambicję i 11 trafień lubińska rozgrywająca dostała nagrodę w postaci tytułu najskuteczniejszej szczypiornistki meczu. - W tym sezonie jeszcze tyle bramek nie rzuciłam, ale nie ma się z czego cieszyć, bo jako drużyna jeszcze tak dotkliwie w tych rozgrywkach nie przegrałyśmy. Wcześniej zawsze starałyśmy się grać do pewnej piłki. W Gdańsku chyba za szybko chciałyśmy odrobić początkowe straty, a to powodowało błędy - oceniła Ciepłowska, która po kilku sezonach straconych przez kontuzje zaczyna wreszcie grać na miarę swojego niewątpliwego talentu.

Pozostałe wyniki 21. kolejki: SPR ICom Lublin - Łącznościowiec- Poczta Polska Szczecin 32:23 (16:10), AZS AWF Katowice - Piotrcovia 21:26 (8:12), EB Start Elbląg - Vitaral Jelfa Jelenia Góra 33:25 (16:12), Politechnika Koszalin - Zgoda Ruda Śląska 24:24 (11:14), Sośnica Gliwice - Vive Kielce 33:20 (16:10).

1. Zagłębie Lubin 21 17 2 2 647-535 36
2. AZS AWFiS Gdańsk 21 16 2 3 659-545 34
3. SPR ICom Lublin 21 15 1 5 655-498 31
4. Piotrcovia Piotrków 21 14 1 6 596-524 29
5. Zgoda Ruda Śląska 21 10 2 9 551-505 22
6. Vive Kielce 21 11 0 10 614-624 22
7. KU AZS Politechnika 21 9 2 10 533-548 20
8. Sośnica Gliwice 21 9 1 11 587-592 19
9. Łącznościowiec 21 7 1 13 537-571 15
10. EB Start Elbląg 21 7 0 14 548-621 14
11. Vitaral Jelfa 21 5 0 16 518-651 10
12. AZS AWF Katowice 21 0 0 21 411-642 0
jag.

Opinie (43) 2 zablokowane

  • i co tyle czasu i nic

    nikt nic nie napisał, a jarają się jakąs słaba piłka

    DZIEWCZYNY WIELKIE GRATKI!!!!!!

    • 0 0

  • Wbrew pozorom Zagłębie wcale nie przewyższa innych drużyn z czołówki tak bardzo, jak by to wynikało z tabeli - po prostu w przekroju całego sezonu grało najrówniej i ustrzegło się wpadek typu porażki u siebie, jakie przytrafiły się w pierwszej rundzie AZS-owi czy SPR-owi.
    W ćwierćfinale zagramy najprawdopodniej z Politechniką lub Sośnicą (o ile ta ostatnia wygra na wyjeździe ze Zgodą przy jednoczesnej porażce koszalinianek w Lubinie).
    Spiker zawodów spisywał się nieźle, ale Anna Knitter wcześniej grała chyba w Kwidzynie, a nie w Łączpolu.

    • 0 0

  • Gratulacje!!

    Gratulacje dla AZSu za bardzo dobre mecze w ostatnich kolejkach.Udowodniłyście że potraficie wygrywać bez Karoliny K.(to do wszystkich tych co zawsze pisali "gdyby nie Kudłacz to AZS przegrałby spotkanie itd.)Jak widac AZS gra bardzo dobrze i przede wszystkim zespołowo.Trener Ciepliński będzie musiał podjąć trudną decycje w play-offach czy po powrocie Kudłacz od razu postawić na nią bo jak wiadomo zwycięskiego składu się nie zmienia.Faktem jest że Karolina jest bardzo dobrą zawodniczką ale piłka ręczna jest grą zespołowo i jeżeli Karolina się do tego dostosuje to AZS będzie jeszcze silniejszy.Powodzenia w play-offach dziewczyny i nie wymiękajcie przed SPR-em przecież one sa do ogrania

    • 0 0

  • ....

    ...każdy pisze o nieobecności Kudłacz a ja zwracam uwage że jedyną porażke w rundzie rewanżowej AZS poniósł z Kudłaczową w składzie (wprawdzie zdobyła 8 bramek ale jak widac ilość nie zawsze przekłada się na jakość) a pod nieobecność Wioli Serwy która doznała kontuzji na początku meczu z SPR-em

    • 0 0

  • Ja raz napisałem po meczu w którym Karolina zdobyła połowę bramek dla AZSu że bez niej ten mecz nie byłby wygrany, ale miałem na myśli te konkretne spotkanie. Teraz nasze dziewczyny wygraywają bez Agnieszki, Karoliny i Justyny i chwała za to im i trenerowi Cieplińskiemu.

    • 0 0

  • Nie zapeszając

    wierzę w medal. Jestem też pewny, że dziewczyny uwierzyły w swoją Wartość. Karolina jest dobrą zawaodniczką i tylko od Niej zależy "czy znajdzie miejsce" :) w ym zespole. To oczywiście żart. Karolina z ta druzyną może tylko zyskaż, a zespół bedzie jeszcze grozniejszy
    Brawo, gratulacje i czekamy na play-off.
    PS
    "Grieg" czyt J.C - ma racje Kniter pryszła z Kwidzyna. Ale to nie wiekszego znaczenia, chyba, że statystyki np w jakiejs pracy.

    • 0 0

  • Grieg, zagramy z koszalinem!!Nie moze być inaczej bo fajny wyjazd by nam przepadł:) Ania jest na WYPOŻYCZENIU z Kwidzyna. Dla Dziewczyn gratulacje za kolejny super meczyk.

    • 0 0

  • co bedzie gdy...

    teraz kazdy pisze nie ma 3 zawodniczek itp...pomyscie co bedzie i jak sie skald wyrowna i ile zespol zyska jak wroca te 3 zawodniczki wtedy AZS bedzie jak rozpedzony pociag niedozatrzymanai i teraz niema sie kogo bac w tej lidze..wierze w conajmniej 2 miejsce ale zloto jest w zasiegu, zdobywajac zloto by zrobily wielka niespodzianke tutaj na pomorzu bo nikt im duzych szns z tak mlodym zespolem niedawal trzymam kciuki pozdro 4 all :* 4 a.k

    • 0 0

  • a ta bałazy to jaki rocznik 90 ?

    • 0 0

  • do balazy..

    balazy jest rocznik 84 jakby kto pytal:))) a co podoba ci sie????

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane