• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Polskie szczypiornistki w ćwierćfinale MŚ

jag.
14 grudnia 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
aktualizacja: godz. 22:24 (14 grudnia 2015)
Najnowszy artykuł na ten temat Natalia Partyka zdobyła drugie złoto w Rio
Karolina Kudłacz-Gloc w meczu z Węgierkami zdobyła 8 bramek i zaliczyła 4 asysty. Kapitan reprezentacji Polski karierę rozpoczynała w Vambresii i Słupi, a na międzynarodowej arenie debiutowała jako zawodniczka Naty AZS AWFiS Gdańsk. Od 2006 roku gra w niemieckim HC Lipsk. Karolina Kudłacz-Gloc w meczu z Węgierkami zdobyła 8 bramek i zaliczyła 4 asysty. Kapitan reprezentacji Polski karierę rozpoczynała w Vambresii i Słupi, a na międzynarodowej arenie debiutowała jako zawodniczka Naty AZS AWFiS Gdańsk. Od 2006 roku gra w niemieckim HC Lipsk.

Polskie piłkarki ręczne awansowały do ćwierćfinały mistrzostw świata i praktycznie wywalczyły awans do turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk olimpijskich, który odbędzie się w marcu przyszłego roku. Biało-czerwone pokonały w duńskim Herning Węgry 24:23 (13:14). W sukcesie miało udział trzy szczypiornistki trójmiejskich klubów, który zdobyły 7 bramek. W walce o półfinał, w środę o godzinie 18 nasza reprezentacja zmierzy się z Rosją.



POLSKA: Wysokińska, Gawlik - Achruk 4 bramki, Kudłacz-Gloc 8, Kobylińska 3, Kulwińska 3, Zalewska 1, Kocela 1, Niedźwiedź 2, Stachowska 1, Sądej 1, Stasiak


Polskie piłkarki ręczne grały z Węgierkami 78 razy, ale tylko 10 z tych spotkań rozstrzygnęły na swoją korzyść. Do poniedziałku po raz ostatni udało im się w meczu towarzyskich w 1997 roku! Także w 1/8 finału tegorocznych mistrzostw biało-czerwone nie były faworytkami. Rozgrywki grupowe ukończyły na trzecim miejscu z dwiema porażkami, gdy Madziarki z pięciu pojedynków wygrały aż cztery, bijąc m.in. gospodynie turnieju - Dunki.

TABELE KOŃCOWE ROZGRYWEK GRUPOWYCH MŚ

Jednak to co dotychczas wydarzyło się w Danii, w chwili gdy Polski stanęły naprzeciw Węgierek, już nie miało żadnego znaczenia. Doskonale mecz zaczęła Karolina Kudłacz-Gloc. Kapitan biało-czerwonych na bramki zamieniła trzy pierwsze akcje. Gdy w 7. minucie w bramkę rywalek wstrzeliła się również Kinga Achruk, prowadziliśmy 4:2.

Ale to był dopiero wstęp do doskonałego inauguracyjnego kwadransa. Ważne bramki zdobywały w nim szczypiornistki Vistalu Gdynia. Rozgrywająca Monika Kobylińska w osłabieniu trafiła na 8:4, a Patrycja Kulwińska poprawiła wynik na 10:4.

Polki dyktowały warunki gry do 18. minucie, gdy po akcji Achruk było 11:5. Jednak chwilę wcześniej Karolina Zalewska przestrzeliła karnego, co było zapowiedzią kłopotów, które miały za chwilę nadejść.

Biało-czerwone przez blisko kolejne 11 minut nie potrafiły zdobyć bramki! W tym czasie Węgierki wyszły na prowadzenie 13:11. Niemoc rzutową przełamała Kudłacz-Gloc, a wynik pierwszej połowy na 13:14 ustaliła Hanna Sądej.

NAJLEPSZY START POLSKICH SZCZYPIORNISTEK W MŚ. ZAJĘŁY 4. MIEJSCE W 2013 ROKU

Po zmianie stron obie drużyny poczynały sobie nerwowo. Przez 6 minut żaden z zespołów nie mógł zdobyć bramki. Pierwsze przełamała się Węgierki. W 37. minucie przy wyniku 13:16 Kim Rasmussen poprosił o czas. Nakazał przede wszystkim szybsze rozgrywanie piłki w ataku. Jednak kluczem do sukcesu okazała się postawa bramkarek.

Anna Wysokińska zagrała najlepszy mecz w Danii. Polska golkiperka miała aż 47 procent skutecznych interwencji w tym spotkaniu! To one dodały wiary w powodzenie zawodniczkom z pola.

Ważne bramki rzucały m.in. gdynianki. Kulwińska trafiła na 17:17 i 20:20, a Kobylińska oddała celny rzut w liczebnym osłabieniu. Obrotowa Vistalu posłała także piłkę do siatki przy wyniku 24:23, ale sędziowie dopatrzyli się przekroczenie linii 6. metra. Na szczęście Węgierki nie zdołały już wyrównać.

W końcówce znów kapitalnie broniła Wysokińska, a kluczowe bramki, tak jak na początku spotkania, zdobyła Kudłacz - Gloc.

SZCZEGÓŁOWE ZASADY KWALIFIKACJI DO IGRZYSK OLIMPIJSKICH 2016

Dzięki awansowani do ćwierćfinału mistrzostw świata Polki praktycznie zapewniły sobie także prawo gry w jednego z trzech turniejów światowych kwalifikacji do igrzysk olimpijskich, które odbędą się w marcu przyszłego roku. Z kim i gdzie zagrają biało-czerwone, zależy od końcowych wyników trwających mistrzostw.

Przypomnijmy, że drużyna, która zdobędzie złote medale w Danii, automatycznie zakwalifikuje się na igrzyska. Ciągle na to też mają szanse biało-czerwone.

W ćwierćfinale Polki zmierzą się z Rosją. Prze rokiem, w mistrzostwach Europy biało-czerwone pokonały tego rywala 29:26. Wówczas "sborna" nie wyszła z grupy. Tym razem gra na razie doskonale. W Danii wygrała wszystkie sześć meczów.

PRZED ROKIEM POLKI POKONAŁY ROSJANKI W MISTRZOSTWACH EUROPY

Pozostałe wyniki 1/8 finału
Brazylia - Rumunia 22:25 (8:13)
Norwegia - Niemcy 28:22 (15:10)
Szwecja - Dania 18:26 (7:15)
Holandia - Serbia 36:20 (17:6)
Francja - Hiszpania 22:21 (9:12)
Rosja - Korea Płd. 30:25 (16:13)
Czarnogóra - Angola 38:28 (19:13)

Pary ćwierćfinałowe - wszystkie mecze 16.12 (środa)
18:00 POLSKA - Rosja
17:45 Holandia - Francja
20:30 Norwegia - Czarnogóra
20:45 Dania - Rumunia
jag.

Opinie (17) 1 zablokowana

  • Brawo dziewczyny!

    przyznaje że nie wierzyłem że wygracie z Madziarkami :)
    ale cieszę się że się myliłem~!

    • 40 2

  • czapki z glow!

    Brawo dziewczyny, jesteście wielkie! Po słabej grze w poprzednich meczach, dziś było o wieeeele lepiej. Przyjemnie patrzylo się na twardą gre w obronie i Wysokinska w bramce.

    • 36 1

  • Ja też nie wierzyłem (1)

    A tu taka miła niespodzianka! Gra nadal bez rewelacji ale za to jaki rewelacyjny wynik! No i wreszcie Ania Wysokińska zrobiła różnicę! Co to znaczy dobrze grająca bramkarka w takim pełnym prostych błędów meczu!

    Brrrrawo i tak do mistrzostwa! :)

    • 31 2

    • Statystyka bramkarki jest prostą pochodną postawy drużyny w grze defensywnej .

      I tak grający zespół w defensywie jak dzisiaj dał możliwość bramkarce wejść w mecz i mieć typowy " dzień konia " . Pamiętam takie mecze w wykonaniu Sławka Szmala o których on chciałby jak najszybciej zapomnieć ale drużyna w tych meczach mu nie pomagała . W meczu z Holenderkami było podobnie one grały piach w obronie i z tego żadna bramkarka nic mądrego nie wyrzeźbi . Dzisiaj aż chciało się patrzeć na to co dziewczyny wyprawiały w obronie i ta gra + Ania dała nam to zwycięstwo . No i dzisiaj mój "ulubieniec " Kim na ławce za dużo nie przeszkadzał a czasy jak już brał to widać w tym było sens a zmiany w trakcie meczu też wyglądały dużo lepiej jak we wszystkich meczach poprzednich granych na tych MŚ .

      • 11 1

  • no i fajnie!

    • 28 1

  • W koncu te ciezkie tylki ruszyly!

    • 14 30

  • (2)

    Pytanie, jak długo dadzą radę ciągnąć w kolenym meczu w 8? Połowa składu siedzi na ławce i sie przygląda, bo poziom turnieju je przerasta! Gdzie są takie zawoodniczki jak Koniuszaniec, Gęga, Jochymek, Gosia Gapska, a o kontuzjowanych to już nawet nie wspominam. Nie da się dalej grać bez zmienniczek. Kudi i Szara, to już ledwo sie na nogach ruszały w końcówce, bo z ławki nie ma kto zmienić.

    • 29 1

    • Racja

      Nasze kołowe tez chimeryczne, więc jest to jedna wielka loteria

      • 12 3

    • sam sobie kim winny bo to on wybieral

      • 14 0

  • (1)

    Po fazie grupowej niewiele było powodów do optymizmu, ale podobnie jak przed dwoma laty dziewczyny znowu utarły nosa czarnowidzom :))). Przy dobrze znanych mankamentach o cokolwiek więcej niż ósemka będzie bardzo trudno, ale może chociaż powalczymy w marcu o Rio (warunek: minimum 7. miejsce lub tytuł mistrzowski nie dla Norwegii).
    Gratulacje!

    • 8 0

    • Czarnowidzom Grieg mówi:

      Chowam wszystkich do teczki i zalecam tableteczki

      • 2 2

  • Nasze panie słusznie przyznały (1)

    że nie zasłużyły na ćwierćfinał. Porównując naszą toporną grę z grą Skandynawek, czy Holenderek, to rzeczywiście awans trafił się jak ślepej kurze ziarno. Niemniej jednak wielkie gratulacje.

    • 11 3

    • "Grałam dla mojej babci kochanej"

      Czy pani Stachowska nie ma problemów emocjonalnych? Luuuuudzie!

      • 11 3

  • Gratulacje

    Brawo! Nie myślałem, że się uda i dobrze że się myliłem. Gratulacje. Myślę, że może się udać wygrać z Rosjankami. Rosjanki mają podobną huśtawkę w czasie gry jak nasze. Wracając do meczu z Węgierkami to było za dużo wahań "nastrojów gry". Jak mówił mój trener Leon Wallerand lepiej mądrze stać niż głupio biegać. Jeszcze raz gratulacje i czekamy na Rosję

    • 8 0

  • marzenia się spełniają

    jak pisałem poprzednio - nadzieja umiera ostatnia. Trzeba wierzyć. Rosja to b. trudny przeciwnik. Ale można z nim powalczyć. Mam nadzieję, że dziewczyny niesione ostatnim, jakże ważnym zwycięstwem pokażą walkę i charakter. Trzymam kciuki!

    • 10 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Typuj wyniki Mistrzostw Europy w Niemczech!

Relacje LIVE

Najczęściej czytane