- 1 Sędzia z finału MŚ 2022 wraca na derby (23 opinie)
- 2 W Arce na derby po półmaratonie? (61 opinii)
- 3 Krzysztof Kasprzak z awansem do IMP Challenge (42 opinie)
- 4 Lechia nie bierze remisu w derbach (70 opinii)
- 5 Przyszły mistrz KSW trenuje w Gdyni? (44 opinie)
- 6 W tej lidze będzie walka do ostatniej kolejki (6 opinii)
Był nadzieją Wybrzeża, ale opuści Gdańsk
Energa Wybrzeże - żużel
Choć do końca żużlowego sezonu gdańskim żużlowcom pozostał jeden mecz, kibice najprawdopodobniej nie zobaczą już w barwach Renault Zdunek Wybrzeża Krystiana Pieszczka. Największy od lat talent gdańskiego żużla może pogodzić się z faktem, że nie dostał szansy, by pożegnać się z kibicami. - Zostałem odsunięty od składu, a pan Tadeusz Zdunek nawet nie odbiera ode mnie telefonów. Nie chcę odchodzić z Gdańska, ale nie mogę sobie pozwolić na brak płynności finansowej. W tym sezonie i tak zrobiłem krok w tył - mówi niespełna 19-latek, który podczas meczu z Unią Tarnów pomagał w parku maszyn młodszemu koledze Dominikowi Kossakowskiemu.
PUSTKI NA TRYBUNACH W GDAŃSKU NA POŻEGNANIE EKSTRALIGI
- Wyraziłem ogromne chęci startu w tym spotkaniu. Zależało mi na tym, aby pokazać się jeszcze przed swoimi kibicami i trochę rozjeździć, bo to ostatni mecz w takim rodzinnym gronie. Niestety, pan Tadeusz Zdunek stwierdził, że podobnie jak Skandynawowie, jestem dla niego za drogi. To zupełnie mija się z prawdą, bo jestem tańszy od niektórych zawodników, którzy w tym meczu pojechali. Nic nie mogłem z tym zrobić, może kiedyś uda się wyjaśnić co tutaj naprawdę zaistniało - powiedział po meczu "Krycha", który starał się w niedzielę pomagał młodszemu koledze.
WYBRZEŻE REZYGNUJE Z PIESZCZKA. ZDUNEK: JEST ZA DROGI
- Razem z moim mechanikiem panem Januszem starałem się pomagać Dominikowi Kossakowskiemu. Myślę, że pojechał dobry mecz, choć szkoda jednego biegu, w którym wyskoczył mu wyłącznik. Jechał po upadku, którego doznał wcześniej na innych zawodach, ale zrobił niezły wynik - twierdzi Pieszczek.
Zawodnik, którego już za czasów jazdy na minitorze obwołano wielką nadzieją gdańskiego żużla, nie krył żalu do miejscowych działaczy.
- Jestem rozczarowany. Nadal odczuwam skutki kontuzji, nie mam jeszcze pełnej sprawności. Dostałem reprymendę za to, że nie pojechałem z tego powodu przeciwko Stali, a odkąd straciliśmy szanse na utrzymanie, wszystko się ucięło - mówi Krystian.
Wszystko wskazuje na to, że więcej w tym roku, jak i w następnym nie zobaczymy go już w gdańskich barwach podczas zawodów ligowych. Na przeszkodzie stoi zarówno sam fakt degradacji zespołu do I ligi jak i finansowe zaległości względem juniora, które według naszych informacji mogą sięgać obecnie nawet 300 tys. zł.
- Nie będę komentował tej kwoty, ale zaległości są spore. Ściga mnie już urząd skarbowy i można powiedzieć, że mam nóż na gardle. Mam nadzieję, że uda mi się odzyskać należne mi pieniądze, bo w innym wypadku wejście w kolejny sezon będzie dla mnie bardzo trudne - mówi Pieszczek
Następne rozgrywki gdańszczanin rozpocznie prawdopodobnie w nowym klubie, choć sam zaprzecza, by któryś z zespołów już się po niego zgłaszał. Można się jednak spodziewać kolejki chętnych, gdyż w ekstralidze dobry junior jest na wagę złota.
GDAŃSKI JUNIOR WALCZY O MEDAL MISTRZOSTW ŚWIATA
- Wcale nie mam ochoty uciekać od rodzinnego grona. Gdy prezesem w Gdańsku był pan Maciej Polny, powiedziałem mu, że mogę startować w tym klubie nawet 40 lat. Wystarczyłyby mi odpowiednie warunki do rozwoju i nigdzie by mi się nie spieszyło z odejściem. Oficjalnie nie mam żadnych ofert, bo sezon wciąż trwa. Chciałbym zostać w Wybrzeżu, ale warunkiem jest płynność finansowa. Teraz jej nie ma i zamiast zrobić krok do przodu, zrobiłem w tym sezonie krok w tył. Od połowy sezonu nie miałem jak zestawić sprzętu, a udawało się to tylko dzięki indywidualnemu wsparciu pomocnych mi osób. Inna kwestią jest to, że pan Tadeusz Zdunek najwyraźniej nie chce mnie w klubie, bo nie odbiera telefonów ani ode mnie, ani od mojego menedżera - kończy gdański wychowanek.
Pieszczek w tym sezonie może powalczyć jeszcze o jak najwyższą lokatę w finałowym cyklu indywidualnych mistrzostw świata juniorów oraz o tytuł młodzieżowego indywidualnego mistrza Polski. Międzynarodową rywalizację zakończy 4 października w czeskich Pardubicach (aktualnie zajmuje w cyklu 6. miejsce). O krajowy triumf powalczy natomiast 13 września w Gorzowie Wielkopolskim.
PIESZCZEK FINALISTĄ MIMP
Statystyki żużlowców Renault Zdunek Wybrzeża po 13. kolejce ekstraligi:
kolejno zawodnik, mecze, biegi, punkty, bonusy, śr. biegowa, śr. meczowa
1. Leon Madsen 8 39 78 4 2,103 9,75
2. Thomas Jonasson 7 34 59 0 1,735 8,43
3. Fredrik Lindgren 8 42 67 4 1,691 8,38
4. Krystian Pieszczek 11 54 68 5 1,352 6,18
5. Artur Mroczka 13 62 73 4 1,242 5,62
6. Renat Gafurow 11 48 38 4 0,875 3,45
7. Marcel Szymko 13 49 23 0 0,469 1,77
8. Patryk Beśko 2 8 3 0 0,375 1,50
9. Dominik Kossakowski 13 40 14 2 0,400 1,08
10. Cyprian Szymko 4 13 2 0 0,154 0,50
11. Aureliusz Bieliński 1 4 0 0 0,000 0,00
12. Krzysztof Wittstock
13. Mathias Thoernblom
Aktualna czołówka ekstraligi pod względem średniej biegowej
1. Martin Vaculik Grupa Azoty Unia Tarnów 2,385
2. Greg Hancock Grupa Azoty Unia Tarnów 2,359
3. Janusz Kołodziej Grupa Azoty Unia Tarnów 2,328
4. Jarosław Hampel SPAR Falubaz Zielona Góra 2,308
5. Krzysztof Kasprzak Stal Gorzów Wlkp. 2,293
6. Piotr Protasiewicz SPAR Falubaz Zielona Góra 2,293
7. Emil Sajfutdinow Unibax Toruń 2,241
8. Tai Woffinden Betard Sparta Wrocław 2,206
9. Darcy Ward Unibax Toruń 2,182
10. Artiom Łaguta Grupa Azoty Unia Tarnów 2,148
Kluby sportowe
Opinie (123) 6 zablokowanych
-
2014-08-26 12:35
niech idzie
Nie potrzeba w klubie tak słabych żużlowców :)
miał być nadzieją a robił drobniutkie punkciki żaląc się że nie ma pieniędzy :)
Do widzenia :)- 8 5
-
2014-08-25 19:10
I prawidłowo (1)
Po co się męczyć? Każdy woli chęć rozwoju...
- 53 15
-
2014-08-26 12:10
W Gdańsku nie ma i dawno już nie było prawidłowego rozwoju dla wychowanków...
Dlatego mamy tak mało zdolnych wychowanków, a jak już jakiś się pojawi to nie potrafimy doszlifować diamentu. Terlecki i Zdunek wiedzieli, że nie są w stanie zapewnić Krystianowi prawidłowych warunków do rozwoju, więc trzeba byłoby go wypożyczyć, chociażby do Zielonej Góry, aby po prostu mógł dalej się rozwijać...
No cóż.. Kiedyś też mieliśmy niezły talent w postaci Pawła Stormowskiego, ale jeżeli kierownik drużyny zapomina zabrać dokumenty zawodnika na finał... Brązowego Kasku, to nie ma co się dziwić, że odechciewa się żużla...- 3 1
-
2014-08-26 11:22
musi wrocic Pan Terlecki i naprawić to wszystko
Pan Robert Terlecki prezesem-
Pan Andrzej Terlecki trenerem managerem kucharzem dietetykiem
Pan Tadeusz sponsorem strategicznym
TO JEDYNA MOŻLIWOŚĆ WYJŚCIA Z SYTUACJI !
JEDYNA- 10 2
-
2014-08-26 10:59
Panie Krystianie w przyszłym roku masz 20 lat-wiec dwa lata juniorki a następnie ława (1)
Srednia 1,352 jest żałosna dla porównania
Zengota w twoim wieku miał 1.787
Dudek w twoim wieku miał 1.818
Pawlicki miał 1.927
Zmarzlik miał 1.988
Gomólski 1.772
Więc Panie z czym do ludzi- 14 6
-
2014-08-26 11:07
Jak jest sprzęt, to się jedzie
W sportach motorowych żeby wygrywać trzeba mieć dobry sprzęt. Vettel wygrywał w RedBullu, w Force india bylby w środku stawki, albo i dalej. Podobnie w żużlu. Jak ktoś ma dobry sprzęt, to wtedy dopiero zaczynają się liczyć umiejętności typowo jeździeckie.
Skoro GKS nie płaci zawodnikom od dwóch sezonów, to cóż... Nie można wymagać cudów. Ktoś tam czasem wyskrobie jakieś pieniądze od sponsorów, albo własne, kupi jeden silnik i na jeden-dwa mecze to starczy (vide Mroczka na końcu sezonu, Pieszczek na początku). A jak nie ma za co zrobić sprzętu, to cóż...- 3 5
-
2014-08-25 22:27
Internet to cudowne miejsce!!! (2)
Miejsce, w który na jednym portalu można poczytać o tym, że pracodawca niepłacący pracownikom to ^#%$^%!$syn i tym podobne, pod innym artykułem słowa samych pracowników, że pracodawcy nie płacący to gnoje i oni (pracownicy)walą pracę za darmo, a jak ktoś nie płaci to nich spada - i w końcu artykuł w dziale sport, gdzie mnóstwo pracowników będących po pracy kibicami pisze o szmaciarzu niechcącym pracować za darmo. Prawdą jest niestety, iż przeciętny obywatel jest debilem - internet daje przykłady aż nadto często. "Kibiców ŻUŻLA" którzy nie wyściubiają nosa poza bramy swojego klubu informuję, iż przez tzw. sprawę Skórnickiego(polecam artykuły na sportowych faktach.pl) i wyrok sądu traktujący i żużlowcy to nie działalność gosp. a pracownik (w skrócie) - żużlowcy mają duże problemy ze skarbówką. A o skłonności skarbówki do czekania na należne im ich zdaniem pieniądze wiedzą niestety przedsiębiorcy i ludzie oczytani - a reszcie baranów życzę, aby się dowiedziała. Skończyłaby się wymądrzać, bo musiałaby zapiep..ać na pieniądze których nie widzieli na oczy a muszą od nich płacić podatki. I przypuszczam ,że o tym mówi Pieszczek wspominając o skarbowym. Żużlowcom życzę powodzenia, jako kibic GKS z 25 letnim stażem życzę wychowankowi pozostania w klubie zarządzanym tak, aby zawodnicy nie musieli się martwić o swoje wynagrodzenie i skupić na jeździe! AMEN
- 18 11
-
2014-08-26 07:44
"Prawdą jest niestety, iż przeciętny obywatel jest debilem" (1)
Jakie to szczeście ,że jest więcej takich co to dostrzega.
- 2 2
-
2014-08-26 11:03
Smutne jest niestety to,
że dostrzegający czują się coraz bardzie wyobcowani :(
- 2 1
-
2014-08-26 11:01
bedzieeeeeee
będzie będzie .... syn mi rośnie ))))))))
- 6 0
-
2014-08-25 19:17
(3)
o gwiazdorek się znalazł, zapomniaładzidzia jak strajkowała razem z tatuśkiem , ateraz gorzkie żale
- 72 40
-
2014-08-26 10:01
a przed sezonem razem z tatusiem nie odbierali telefonów z klubu (1)
teraz przyszła koza do woza
- 5 2
-
2014-08-26 10:28
Skąd ty to mozesz wiedzieć ?
- 2 4
-
2014-08-25 19:18
Po występach imp w zielonej , różowy przejrzał na oczy i czyżby powiedział że za taką kasę to nie zainteresowany lansiorem?
- 18 7
-
2014-08-25 19:45
Kłamie w żywe oczy.. Zepsuty dzieciak. A jak tylko słoneczko się wychyliło, to w pomarańczowym audi otworzył się daszek, (10)
wielkie lanserskie okularki na nos i jeżdżenie całymi dniami i nocami po mieście. Ojj ten biedny Krystian.
- 70 32
-
2014-08-25 19:58
(2)
czy on ma taki pomarańczowo- czarny samochód?
- 13 3
-
2014-08-26 09:31
To go widziałam w Sopocie. Tak mi się wydawało, że to on koło Pick'n'rolla się lansował.
- 5 3
-
2014-08-25 20:30
tak.
- 11 0
-
2014-08-25 20:34
dla biedoty TT to jakis szczyt marzen (1)
trzeba bylo zostac zuzlowcem
- 10 9
-
2014-08-25 22:30
No jeśli dla kogoś, kto nie miał prawka a miał już samochód Audi TT Cabrio za 60tys zł to nie jest dużo
to cie tatus bardziej rozpiescil niz jego.
- 9 3
-
2014-08-25 19:55
A Ty lubisz pracowac za darmo ? jełopie (1)
- 18 20
-
Opinia została zablokowana przez moderatora
-
2014-08-25 20:07
Zazdrościsz ? (2)
Kup sobie lepszy.
Ma to jeździ.- 7 17
-
2014-08-25 20:32
nie zazdroszcze, ale nie klamie, ze nie mam za co zyc (1)
jak sie zyje w nowobogacki sposob
- 15 5
-
2014-08-25 20:41
A co ty z nim mieszkasz ze wiesz
- 3 10
-
2014-08-26 08:53
to tylko
Pies$$$szczoch
- 9 2
-
2014-08-26 08:50
Nie taki znów ewenement: Darek Stenka , Jarek Olszewski i Marek Dera - też nasi wychowankowie odchodzili do innych klubów. Ale gdańskich sukcesów nie powtórzyli.
- 11 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.