- 1 Arka na derby po wygraną i awans (52 opinie)
- 2 Momoa spotkał się z Michalczewskim (56 opinii)
- 3 Lechia dostała licencję, ale i karę (96 opinii)
- 4 Nowy silnik i chęć zwycięstwa żużlowców (48 opinii) LIVE!
- 5 IV Liga. Bałtyk z rekordową wygraną (7 opinii)
- 6 Trener Trefla o Śląsku: Krok dalej LIVE!
Piłkarze Lechii Gdańsk zostali liderem III ligi!
Lechia Gdańsk
LECHIA: Bąk - Fechner, Sierpiński, Brede, Żuk - Biskup (85 Radoń), Szczepiński, Wojciechowski, Kalkowski (90 Pietroń) - Rusinek (62 Melaniuk), Kazubowski (62 Wiśniewski). Trener: Marcin Kaczmarek.
AMICA II: Binkowski - Pek, Wołąkiewicz, Łożyński - Łudziński, Szczepan, Nowak, Tarnowski (78 Borys), Lisowski - Bieniek (72 Grzybowski), Nadworny. Trener: Roman Kabaciński.
Sędziowali: Zelek jako główny oraz Zedler i Szubiński (wszyscy Kujawsko-Pomorskie). Żółte kartki: Nadworny i Pek. Widzów: ok. 5 000.
To nie był dobry mecz, a zwłaszcza pierwsza połowa, w wykonaniu biało-zielonych. Ale rację ma gdański szkoleniowiec, mówiąc: - Sztuką jest wygrać wtedy, kiedy nie idzie.
Na trenerze przyjezdnych większe wrażenie niż postawa gdańskich piłkarzy najwyraźniej zrobiła publiczność. Na konferencji prasowej nie mógł oprzeć się następującej konstatacji:
- Tak licznej widowni, jak w Gdańsku u nas nie ma chyba nawet na meczach derbowych Amica - Lech - zachwycał się Roman Kabaciński.
Może dlatego wronieccy rezerwiści chcieli zaprezentować się z jak najlepszej strony i od pierwszej minuty zaatakowali. Już w inauguracyjnym kwadransie formę Mateusza Bąka dwukrotnie sprawdził Tomasz Lisowski. W 23 minucie w dobrej sytuacji piłkę zaś nad poprzeczką przeniósł Marcin Tarnowski, a potem strzelał jeszcze w środek bramki Przemysław Łudziński.
W Lechii do żwawszych poczynań byli skorzy właściwie tylko Jakub Biskup i Krzysztof Rusinek. Nie wiadomo jak zakończyłaby się akcja tego ostatniego, gdyby nie kuriozalna decyzja sędziego. Gdy miejscowy napastnik uciekł obrońcy lewym skrzydłem i wydawało się, że nic nie przeszkodzi mu w dotarciu na pole karne rywali, arbiter przerwał grę, by udzielić pomocy jednemu z zawodników Amiki, który leżał na... połowie Lechii.
Arbiter, a właściwie arbitrzy zadziwili również tuż przed przerwą. Po rajdzie Biskupa lewą stroną boczny pokazał chorągiewką, że piłka wyszła na aut. Tak przynajmniej jego sygnalizację odebrała widownia, wydając głośny pomruk. Jednak główny stwierdził, że Kuba był faulowany i tym samym z wysokości pola karnego, ale tuż przy linii bocznej boiska gdańszczanie zdobyli rzut wolny. Sławomir Wojciechowski wrzucił piłkę tak precyzyjnie, że spadła ona na głowę Michała Szczepińskiego. Ten, choć do bramki nie miał więcej niż trzy metry, strzelił nad poprzeczką.
W 45 minucie znów rywalom uciekł Biskup. Ładnie wypuścił w pole karne Fechnera, a ten - przynajmniej tak wydawało się z wysokości trybuny honorowej, na której siedział m.in. Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska, został z tyłu pchnięty przez Lisowskiego. Gdańszczanin przewrócił się, ale karnego nie było.
Z pierwszej połowy warty odnotowania był jeszcze tylko strzał z około 25 metrów Wojciechowskiego. Szkoda, że nikt za nim nie poszedł, gdyż bramkarz "wypluł" piłkę przed siebie.
Po zmianie stron lechistom trzeba oddać, że zepchnęli przyjezdnych do głębokiej defensywy, ale przez długi czas z ich "klepania" piłki nic nie wynikało. Na pewno grałoby im się lepiej, gdy Roland Kazubowski strzelił mocniej z kilku metrów w 47 minucie.
Na pół godziny przed zakończeniem gry spiker obwieścił, że TKP Toruń przegrał z Lechem Poznań 1:3. Przed gdańszczanami otworzyła się niebywała okazja, aby wyprzedzić dotychczasowego lidera aż o trzy punkty.
Nic dziwnego, że trener Kaczmarek zdecydował się wymienić jednocześnie obu napastników. Tym samym debiut zaliczył Piotr Wiśniewski. Jednak to nie on, a obrońca zapewnił miejscowym trzy punkty.
Pozyskany z Wisły Kraków Fechner już we wcześniejszych meczach udowodnił, że lubi i potrafi grać ofensywnie, a przede wszystkim wie gdzie się ustawić i jak strzelić. Sebastian staje się szczególnie czujny, gdy przy stałych fragmentach gry piłkę zagrywa Wojciechowski.
Przy jednym z rzutów rożnych Fechner próbował złożyć się do strzału przewrotką, ale nie zdołał skierować piłki tam gdzie chciał. W 73 minucie przymierzył zatem głową ze wspaniałym rezultatem.
Lechia zdobyła rzut wolny niemal z narożnika boiska po jego lewej stronie. Wojciechowski mocno podkręcił piłkę w kierunku bramki, tak że zmierzała w kierunku przeciwległego słupka. Zamykający akcję Sebastian przeskoczył obrońców i z najbliżej odległości wepchnął głową futbolówkę do siatki!
- W tym golu największa jest zasługa Sławka Wojciechowskiego. Ja tylko dołożyłem głowę. Bramkę dedykuję naszemu wiernemu kibicowi "Dufo" - powiedział Fechner, który taniec radości po celnym strzale odbył z koszulką zarzuconą na głowę.
Amice trzeba oddać, że w ostatnich 10 minutach ruszyła, aby powalczyć o remis. Jednak Bąk nie dał się pokonać. Najtrudniejsze do obrony było dla niego uderzenie z dystansu Damiana Peka. Piłkarz, który do Wronek trafił z gdyńskiego Bałtyku strzelił o tyle nieprzyjemnie, że piłka wielokrotnie kozłowała zanim dotarła w ręce gdańskiego golkipera.
Pozostałe wyniki 23. kolejki: Flota Świnoujście - Obra Kościan 2:0, Tur Turek - Warta Poznań 0:1, Mieszko Gniezno - Pogoń II Szczecin 0:0, Unia Tczew - Odra Chojna 3:2, Chemik Bydgoszcz - Unia Janikowo 0:0, Kotwica Kołobrzeg - Kaszubia Kościerzyna 2:0, TKP Toruń - Lech II Poznań 1:3.
Czołówka tabeli grupy drugiej III ligi:
1. Lechia Gdańsk 22 45 46-27
2. Toruń 22 42 45-26
3. Unia Janikowo 22 41 40-23
4. Flota Świnoujście 22 39 33-22
5. Kotwica Kołobrzeg 22 39 42-37
6. Kaszubia Kościerzyna 22 38 43-33
7. Tur Turek 22 37 31-20
8. Warta Poznań 22 35 39-19
Kluby sportowe
Wydarzenia
Opinie (63)
-
2005-05-02 09:31
talent
no to żeś trafił kula w płot. a czyim przyjacielem w sutannie jest pewien 'kochający' inaczej dzieci i chłopców? cieszcie się pedały do II ligi wracamy !
- 0 0
-
2005-05-02 09:35
nie palcujcie się tak betony, derbów jeszcze długo nie będzie. Arka wchodzi do I ligi lechia moooooże do II. Nawet jak Arka spadnie to lechia leci z II jeszcze szybciej. Tak więc w najgorszym razie za 2 lata wszystko wróci do syt. wyjściowej.
- 0 0
-
2005-05-02 10:24
Chańba III ligii
WSTYD i chańba dla piłki noznej III ligii w naszym rejonie. Czy zarządy i kibice piłkarscy z Torunia z Janikowy z Turowa i innych miejscowości nie widzą co robi OZPN Gdańsk?? Czy wy jesteście ślepi że oni chcą Lechie wprowadzić za wszelką cenę do II ligii. Czemu dajecie się tak omotać. Przeciez to mozna przerwać- wielkie oszustwo. Na wasze mecze nie musza przyjeżdzać oszołomy z Gdańska. Zakazać ich wpuszczać w swoich miastach. To przecież jest jawne oddawanie 3 punktów a Pan Klocek na chama chce wprowadzić tych wapniarzy ze słabymi piłkarzam,i do II ligii. UWAŻAM ŻE POWINNIEN BYĆ PROTEST Z WASZEJ STRONY. POZDRAWIAM KIBICÓW Z TORUNIA JANIKOWA I TUROWA-WEŻCIE SIĘ ZA TO OSZUSTWO.
- 0 0
-
2005-05-02 11:17
"Bramkę dedykuję naszemu wiernemu kibicowi "Dufo" - powiedział Fechner, który taniec radości po celnym strzale odbył z koszulką zarzuconą na głowę. "
Ja też ci dziękuję Sebciu i przesyłam buziaczki. Cmok cmok- 0 0
-
2005-05-02 11:23
Obuszony kibic...
Weźcie sie za tych przekrtaczy - speców o karnych i zwycięzców w trzecich tercjach czyt po 90 min.
Weźcie się, weźcie ........ i na swą stronę się wynieście!- 0 0
-
2005-05-02 14:44
karnety na II ligę w gdańsku
będą bardzo drogie - businessplan białozielonych zakłada bowiem rozegranie większości meczów w grodzie nad Motławą. Kibice szykujcie kasę! A póki co niech trwa nasz nieprzerwany zwycięski marsz.
- 0 0
-
2005-05-02 14:48
BKS Walkowery-Lechia Gdańsk
gramy tylko u siebie
- 0 0
-
2005-05-02 14:51
wierni po porażce dumni po walkowerze
- 0 0
-
2005-05-02 16:16
patrze na terminarz obok i oczom nie wierzę. 03.05.2005 odra chojna-lechia gdańsk. toz to jutro a tematu o walkowerze z powodu nie przystosowanego stadionu nie widzę. czyżby nie było walkowera ?
- 0 0
-
2005-05-02 17:36
Lechia OK
,,tylko LG" mając na myśli derby,myśli o potyczce z Arką.
Ja nie byłbym tego taki pewien.Ja życzę LECHII GDAŃSK gry w II lidze,a ARCE w extraklasie.To byłoby zwycięstwo całego trójmiasta.
A co do derby to mecz LECHIA-ARKA w I lidze.marzenie.
powodzenia.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.