• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Piłkarze Lechii Gdańsk zostali liderem III ligi!

Jacek Główczyński
1 maja 2005 (artykuł sprzed 19 lat) 

Lechia Gdańsk

Piłkarze Lechii Gdańsk zainkasowali sześć punktów. Najpierw - zgodnie z przewidywaniami - otrzymali walkowera za nierozegrany z winy gospodarzy mecz w Szczecinie, a następnie wywalczyli zwycięstwo na boisku. Przed własną publicznością podopieczni Marcina Kaczmarka pokonali Amikę II Wronki 1:0 (0:0). Gola na wagę sukcesu strzelił w 73 minucie Sebastian Fechner.

LECHIA: Bąk - Fechner, Sierpiński, Brede, Żuk - Biskup (85 Radoń), Szczepiński, Wojciechowski, Kalkowski (90 Pietroń) - Rusinek (62 Melaniuk), Kazubowski (62 Wiśniewski). Trener: Marcin Kaczmarek.
AMICA II: Binkowski - Pek, Wołąkiewicz, Łożyński - Łudziński, Szczepan, Nowak, Tarnowski (78 Borys), Lisowski - Bieniek (72 Grzybowski), Nadworny. Trener: Roman Kabaciński.

Sędziowali: Zelek jako główny oraz Zedler i Szubiński (wszyscy Kujawsko-Pomorskie). Żółte kartki: Nadworny i Pek. Widzów: ok. 5 000.

To nie był dobry mecz, a zwłaszcza pierwsza połowa, w wykonaniu biało-zielonych. Ale rację ma gdański szkoleniowiec, mówiąc: - Sztuką jest wygrać wtedy, kiedy nie idzie.

Na trenerze przyjezdnych większe wrażenie niż postawa gdańskich piłkarzy najwyraźniej zrobiła publiczność. Na konferencji prasowej nie mógł oprzeć się następującej konstatacji:

- Tak licznej widowni, jak w Gdańsku u nas nie ma chyba nawet na meczach derbowych Amica - Lech - zachwycał się Roman Kabaciński.

Może dlatego wronieccy rezerwiści chcieli zaprezentować się z jak najlepszej strony i od pierwszej minuty zaatakowali. Już w inauguracyjnym kwadransie formę Mateusza Bąka dwukrotnie sprawdził Tomasz Lisowski. W 23 minucie w dobrej sytuacji piłkę zaś nad poprzeczką przeniósł Marcin Tarnowski, a potem strzelał jeszcze w środek bramki Przemysław Łudziński.

W Lechii do żwawszych poczynań byli skorzy właściwie tylko Jakub Biskup i Krzysztof Rusinek. Nie wiadomo jak zakończyłaby się akcja tego ostatniego, gdyby nie kuriozalna decyzja sędziego. Gdy miejscowy napastnik uciekł obrońcy lewym skrzydłem i wydawało się, że nic nie przeszkodzi mu w dotarciu na pole karne rywali, arbiter przerwał grę, by udzielić pomocy jednemu z zawodników Amiki, który leżał na... połowie Lechii.

Arbiter, a właściwie arbitrzy zadziwili również tuż przed przerwą. Po rajdzie Biskupa lewą stroną boczny pokazał chorągiewką, że piłka wyszła na aut. Tak przynajmniej jego sygnalizację odebrała widownia, wydając głośny pomruk. Jednak główny stwierdził, że Kuba był faulowany i tym samym z wysokości pola karnego, ale tuż przy linii bocznej boiska gdańszczanie zdobyli rzut wolny. Sławomir Wojciechowski wrzucił piłkę tak precyzyjnie, że spadła ona na głowę Michała Szczepińskiego. Ten, choć do bramki nie miał więcej niż trzy metry, strzelił nad poprzeczką.

W 45 minucie znów rywalom uciekł Biskup. Ładnie wypuścił w pole karne Fechnera, a ten - przynajmniej tak wydawało się z wysokości trybuny honorowej, na której siedział m.in. Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska, został z tyłu pchnięty przez Lisowskiego. Gdańszczanin przewrócił się, ale karnego nie było.

Z pierwszej połowy warty odnotowania był jeszcze tylko strzał z około 25 metrów Wojciechowskiego. Szkoda, że nikt za nim nie poszedł, gdyż bramkarz "wypluł" piłkę przed siebie.

Po zmianie stron lechistom trzeba oddać, że zepchnęli przyjezdnych do głębokiej defensywy, ale przez długi czas z ich "klepania" piłki nic nie wynikało. Na pewno grałoby im się lepiej, gdy Roland Kazubowski strzelił mocniej z kilku metrów w 47 minucie.

Na pół godziny przed zakończeniem gry spiker obwieścił, że TKP Toruń przegrał z Lechem Poznań 1:3. Przed gdańszczanami otworzyła się niebywała okazja, aby wyprzedzić dotychczasowego lidera aż o trzy punkty.

Nic dziwnego, że trener Kaczmarek zdecydował się wymienić jednocześnie obu napastników. Tym samym debiut zaliczył Piotr Wiśniewski. Jednak to nie on, a obrońca zapewnił miejscowym trzy punkty.

Pozyskany z Wisły Kraków Fechner już we wcześniejszych meczach udowodnił, że lubi i potrafi grać ofensywnie, a przede wszystkim wie gdzie się ustawić i jak strzelić. Sebastian staje się szczególnie czujny, gdy przy stałych fragmentach gry piłkę zagrywa Wojciechowski.

Przy jednym z rzutów rożnych Fechner próbował złożyć się do strzału przewrotką, ale nie zdołał skierować piłki tam gdzie chciał. W 73 minucie przymierzył zatem głową ze wspaniałym rezultatem.

Lechia zdobyła rzut wolny niemal z narożnika boiska po jego lewej stronie. Wojciechowski mocno podkręcił piłkę w kierunku bramki, tak że zmierzała w kierunku przeciwległego słupka. Zamykający akcję Sebastian przeskoczył obrońców i z najbliżej odległości wepchnął głową futbolówkę do siatki!

- W tym golu największa jest zasługa Sławka Wojciechowskiego. Ja tylko dołożyłem głowę. Bramkę dedykuję naszemu wiernemu kibicowi "Dufo" - powiedział Fechner, który taniec radości po celnym strzale odbył z koszulką zarzuconą na głowę.

Amice trzeba oddać, że w ostatnich 10 minutach ruszyła, aby powalczyć o remis. Jednak Bąk nie dał się pokonać. Najtrudniejsze do obrony było dla niego uderzenie z dystansu Damiana Peka. Piłkarz, który do Wronek trafił z gdyńskiego Bałtyku strzelił o tyle nieprzyjemnie, że piłka wielokrotnie kozłowała zanim dotarła w ręce gdańskiego golkipera.

Pozostałe wyniki 23. kolejki: Flota Świnoujście - Obra Kościan 2:0, Tur Turek - Warta Poznań 0:1, Mieszko Gniezno - Pogoń II Szczecin 0:0, Unia Tczew - Odra Chojna 3:2, Chemik Bydgoszcz - Unia Janikowo 0:0, Kotwica Kołobrzeg - Kaszubia Kościerzyna 2:0, TKP Toruń - Lech II Poznań 1:3.

Czołówka tabeli grupy drugiej III ligi:
1. Lechia Gdańsk 22 45 46-27
2. Toruń 22 42 45-26
3. Unia Janikowo 22 41 40-23
4. Flota Świnoujście 22 39 33-22
5. Kotwica Kołobrzeg 22 39 42-37
6. Kaszubia Kościerzyna 22 38 43-33
7. Tur Turek 22 37 31-20
8. Warta Poznań 22 35 39-19

Kluby sportowe

Wydarzenia

Opinie (63)

  • polo

    lechia TO SĄ KIBICE ZE SREBRZYSKA I CZUBKI W SZALACH biało zielonych

    • 0 0

  • CHORZY LUDZIE Z JANIKOWA!!!

    Widzę że w Janikowie jest w szpitalu oddział psychiatryczny i mają czuby dostęp do internetu i pewno słyszeli że u nas w Gdańsku na Srebrzysku dobrze leczą takie ciężkie przypadki.Proście ordynatora o przeniesienie.Zapraszam na mecz,a po meczu dalej w kaftany po batach od Lechii i do szpitala macie niedaleko,i zastrzyki będą,i jakieś elektrowstrząsy dla chorych mózgów się znajdą i wszystko będze O.K!!!!!!!!!!!

    • 0 0

  • sledzie gdzie wy sie pchacie do pierwszej ligi ha ha ha zeby spasc po sezonie jestescie z prowincji wiesniaki

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Lechii

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Lechii

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Piotr Matusiak 33 66 63.6%
2 Wojciech Tabis Tabis 33 65 63.6%
3 Łukasz Gawlik 33 65 57.6%
4 Marek Sowiński 33 64 60.6%
5 Mariusz Kamiński 33 64 60.6%

Tabela

Piłka nożna - I liga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt.
1 Lechia Gdańsk 32 20 5 7 57:29 65
2 Arka Gdynia 32 18 8 6 51:31 62
3 GKS Katowice 32 16 8 8 62:33 56
4 Motor Lublin 33 15 8 10 47:41 53
5 Górnik Łęczna 32 13 13 6 33:26 52
6 Wisła Płock 33 14 9 10 45:44 51
7 GKS Tychy 32 16 3 13 42:40 51
8 Wisła Kraków 32 13 11 8 60:42 50
9 Odra Opole 32 14 7 11 39:31 49
10 Miedź Legnica 32 11 12 9 46:34 45
11 Stal Rzeszów 32 13 6 13 49:57 45
12 Znicz Pruszków 33 12 6 15 34:42 42
13 Chrobry Głogów 32 9 9 14 32:49 36
14 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 32 8 11 13 47:51 35
15 Polonia Warszawa 32 7 10 15 38:48 31
16 Resovia 33 8 7 18 37:59 31
17 Podbeskidzie Bielsko-Biała 32 4 11 17 25:56 23
18 Zagłębie Sosnowiec 32 2 10 20 20:51 16
Każdy gra z każdym mecz i rewanż. Dwie najlepsze drużyny wywalczą bezpośredni awans do ekstraklasy. Zespoły z pozycji 3-6 zagrają w dwustopniowych barażach o jeszcze jedno miejsce premiowane awansem.
Natomiast trzy najsłabsze drużyny zostaną zdegradowane do II ligi.

Wyniki 33 kolejki

  • LECHIA GDAŃSK - ARKA GDYNIA (niedziela, godz. 20:30)
  • Znicz Pruszków - Wisła Płock 2:1 (1:0)
  • Resovia - Motor Lublin 1:3 (1:2)
  • sobota
  • Zagłębie Sosnowiec - Miedź Legnica
  • GKS Katowice - Wisła Kraków
  • Górnik Łęczna - Stal Rzeszów
  • niedziela
  • Polonia Warszawa - Odra Opole
  • Bruk-Bet Termalica Nieciecza - GKS Tychy
  • poniedziałek
  • Podbeskidzie Bielsko-Biała - Chrobry Głogów

Ostatnie wyniki Lechii

11 maja 2024, godz. 17:30
HIT
33% Wisła Kraków
34% REMIS
33% LECHIA Gdańsk
82% LECHIA Gdańsk
10% REMIS
8% GKS Tychy

Relacje LIVE

Najczęściej czytane