- 1 Lechia musi wygrać i poczekać na awans (94 opinie)
- 2 Arka narzeka. Trener: Sędzia fatalny (43 opinie)
- 3 Wybrzeże - Polonia. Nowe otwarcie (124 opinie) LIVE!
- 4 IV Liga. Ważne zwycięstwo rezerw Arki (4 opinie)
- 5 Arka: remis, kontuzja, czerwona kartka (140 opinii) LIVE!
- 6 Festiwal trójek Trefla w play-off (12 opinii) LIVE!
Piłkarze Lechii nie spodziewali się zmiany
Lechia Gdańsk
Joao Oliveira twierdzi, że piłkarze Lechii Gdańsk nie spodziewali się zmiany pierwszego szkoleniowca, mimo że klub twierdzi, iż od kilkunastu tygodniu do tej roli przygotowywał Adama Owena. Z drugiej strony po oficjalnym objęciu przez Walijczyka, drużyna nie spodziewa się żadnej rewolucji. Szwajcarski skrzydłowy ma własne przemyślenia na temat tego, co biało-zielonym może pomóc. - Poprawienie skuteczności i końcowej fazy akcji - wskazuje 21-latek elementy, które powinny zacząć lepiej funkcjonować już w sobotę, jeśli ma paść korzystny wynik w meczu u siebie z Zagłębiem Lubin.
PREZES LECHII DO PIŁKARZY: KONIEC SPACEROWANIA
Marcin Dajos: Jak zespół zareagował na zmianę, gdy w środę Adam Owen zastąpił na stanowisku pierwszego szkoleniowca Piotra Nowaka?
Joao Oliveira: Jak najbardziej pozytywnie. Cieszy to, że będziemy pracować z trenerem, którego już znamy. Był on w sztabie szkoleniowym, gdy prowadził nas Piotr Nowak. Traktujemy pracę z nowym szkoleniowcem jako duże wyzwanie.
Czuliście w trakcie ostatnich tygodni, że trener Owen jest przygotowywany do przejęcia zespołu?
Aż do środy szefem był trener Nowak, a Owen osobą wspierającą. Główne decyzje podejmował pierwszy z nich. Dlatego nie mieliśmy żadnych znaków ku temu, że nastąpią zmiany.
PRZECZYTAJ, JAK UZASADNIANO PRZETASOWANIA W PIONIE SZKOLENIOWYM LECHII. ZAGŁOSUJ, CO TY O TYM SĄDZISZ
Nawet wtedy, gdy trener Owen prowadził was w drugiej połowie jednego z meczów?
To, że trener Owen stał przy linii i prowadził mecz, a trener Nowak siedział na ławce, nie było dla mnie zaskoczeniem. W klubach w Anglii, w Niemczech, nawet podczas mojej gry w Lucernie, takie zachowanie było normalne. Trener asystent stał przy linii, a pierwszy siedział na ławce. Każdy ze szkoleniowców ma swój własny pomysł i ogląd na sytuacje na boisku. To nie jest nic złego, kiedy podejdzie do linii i coś nam przekaże.
Czy liczycie, że zmieni się coś w podejściu do drużyny, czy też w systemie gry?
Na pewno, kiedy przychodzi nowy trener, to zawsze wprowadza jakieś zmiany. Myślę jednak, że nie można spodziewać się rewolucji, a w większej części kontynuacji pracy trenera Nowaka.
LECHIA WCIĄŻ SZUKA OPTYMALNEJ DEFENSYWY. PREZES WYJAŚNIA, DLACZEGO WYPOŻYCZONO MALOCĘ I JANICKIEGO
JERZY JASTRZĘBOWSKI OCENIA SYTUACJĘ W LECHII: NIE MA MIEJSCA NA FOCHY
Czy w takim wypadku trzeba walczyć o skład od nowa, czy raczej w tym aspekcie także spodziewacie się kontynuacji?
Jest dodatkowa presja przy walce o skład, ale to normalne, że każdy z nas musi pokazywać na treningu to, co najlepsze, aby mieć miejsce w wyjściowej jedenastce. Myślę jednak, że większa presja związana jest jednak z wynikiem sobotniego meczu. Konieczne są trzy punkty uzyskane z Zagłębiem Lubin, aby poprawić naszą pozycję w tabeli.
Ostatnio po raz drugi w sezonie otrzymał pan szanse gry od pierwszej minuty spotkania. Uważa pan, że swoim występem przekonał do siebie trenera Owena?
Kiedy kończy się mecz i zaczynamy nowy tydzień przygotowań, każdy z nas od początku musi starać się o wyjście na boisko w kolejnym spotkaniu. Dlatego myślę, że nikt nie ma gwarancji miejsca w pierwszym składzie.
JAKIE DOKONANIA WCZEŚNIEJ MIAŁ ADAM OWEN?
Co jeszcze trzeba zmienić oprócz trenera, aby bardziej realnie patrzeć w stronę kolejnych zwycięstw?
Do poprawy jest wykończenie akcji, czyli nasze zachowanie w polu karnym rywala. Jak pokazał ostatni mecz w Niecieczy, w pierwszych 20 minutach stworzyliśmy trzy wyborne okazje do zdobycia bramki, ale żadnej nie udało się wykorzystać. Gdybyśmy zamienili sytuacje na gole, to wygralibyśmy z Termaliką. Dlatego właśnie poprawienie skuteczności i końcowej fazy akcji jest tym, co musimy zmienić.
Po ostatnim meczu dostał pan sporo pochwał, ale czy nie uważa pan, że jednak brakowało czegoś, aby to spotkanie było bardzo dobre?
Mogłem strzelić gola, a nawet powinienem go zdobyć. Z każdym treningiem i meczem staram się być lepszym piłkarzem. Jeśli dostanę szansę na występ w sobotę, to postaram się ją wykorzystać.
WICEPREZES LECHII ZOSTAŁ SEKRETARZEM RADY NADZORCZEJ EKSTRAKLASY SA. CO TO OZNACZA DLA KLUBU?
Tym razem udało się panu zagrać po raz pierwszy w sezonie 90 minut, co oznacza, że można być z siebie zadowolonym? Przypomnijmy, że za pierwszym razem, kiedy grał pan od początku, został pan zmieniony po 45 minutach.
Z jednej strony mogę być umiarkowanie zadowolony z tego co pokazałem na boisku, z drugiej dominuje rozczarowanie związane z rezultatem spotkania w Niecieczy. Dlatego chcę się poprawić, aby móc pozytywnie wpłynąć na wynik kolejnego spotkania, w którym dane mi będzie zagrać.
Zmiana trenera i potrzeba szybkiego zdobywania punktów w lidze wpływają na zwiększenie presji?
Kiedy wychodzimy na boisko to cały stres znika i koncentrujemy się tylko na tym, co na murawie. Wtedy myślimy jedynie o komplecie punktów.
Czy czujecie się już postawieni pod ścianą, jeżeli chodzi o wygrywanie kolejnych meczów? Jeśli spojrzymy w kalendarz, to może być bardzo trudno o komplety punktów, gdyż kolejno gracie z Zagłębiem, Legią Warszawa i Lechem Poznań.
Mecz to po prostu mecz i nie patrzymy na to, kto jest naszym rywalem. Musimy skupiać się tylko na sobie i na tym, że potrzebujemy punktów. Najpierw bierzemy na tapetę Zagłębie i nie myślimy o tym, co będzie później. W końcu przed starciem w Warszawie mamy jeszcze przerwę reprezentacyjną.
LECHIA MA POCZUCIE KRZYWDY PO MECZU W NIECIECZY
Typowanie wyników
Jak typowano
47% | 242 typowania | LECHIA Gdańsk | |
20% | 104 typowania | REMIS | |
33% | 170 typowań | Zagłębie Lubin |
Kluby sportowe
Opinie (73) 10 zablokowanych
-
2017-09-29 12:35
jutro baty i będzie po mądrowaniu
- 15 4
-
2017-09-29 12:10
W tym sezonie spadek do 1 ligi :)
- 14 5
-
2017-09-29 11:46
lechio
co oni pierdzielą ,robili wszystko aby trener poleciał,teraz święto rąbliwi-ha,ha ,to meczów do wygrania nie dostawali w d*psko
- 12 1
-
2017-09-29 11:27
Man dziaro dziadu won
- 19 3
-
2017-09-29 11:26
Zarządzanie Lechią to porażka
Zrobili z Nowaka Dyrektora, żeby nie wypłacić mu odstępnego. Ten klub jest bez ładu, składu i ducha w szatni. Jedyna pozytywną rzeczą są kibice wiecej nic
- 19 2
-
2017-09-29 11:13
Tutaj potrzeba było nowego trenera z zewnątrz który by to mógł ogarnąć a Owen od kilku miesięcy w klubie i juz go znają.
- 5 2
-
2017-09-29 11:12
LG
do gdanska przyjeżdża jak po swoje vice lider extraklasy wiec wynik znany jest na wstepie
- 14 6
-
2017-09-29 10:36
Ja tam o wynik lechi się nie martwię...sędzia pomoże (1)
- 9 21
-
2017-09-29 11:10
Nie zauważy ze strzelił ręką?Tylko w Gdyni takie szczęście i dobry sędzia.
- 10 5
-
2017-09-29 10:59
Rozpędzony pociąg do upadku klubu mocno przyspiesza.Czy jeszcze ktoś lub coś go zatrzyma
Tra lala upadek Lechii trwa....
- 20 5
-
2017-09-29 10:11
jak było (1)
Nowak zrobił z Oliveiro, który potrafi strzelić, szybkiego skrzydłowego do podawania piłek innym. i cóż z tego, ze wypracowano ze trzy murowane setki, jeśli ci, do których podawano piłki chrzanili akcję. nazwałbym to kuriozalnym błędem Nowaka. gra jednym napastnikiem, w dodatku pokrytym plastrami nie wróży niczego lepiej. Nowak namarnował możliwości Wolskiego, Oliveiry, Balde i innych robiąc z nich podawaczy komu? tym co strzelają jeszcze lepiej? pokrytemu szczelnie Marco? ewidentnie brakuje gry, gdzie tacy zawodnicy jak Oliveira, z drugiej strony Balde ciągną na bramkę skrzydłami ale w momencie dobiegnięcia do linii bramkowej powinni wejść w środek, a za ich plecami podobnie szybcy pomocnicy wchodzą na ich byłe pozycje. tak grają i w Niemczech i UK i pewnie w Portugalii, może nie w Stanach. i kiedy formacja atakuje to u innych (i w kraju też) w stronę bramki zmierza prawie w tym samym tempie ze trzech, czterech piłkarzy. jest komu podać i kim mieszać. to są jedynie moje przykłady. szablonów na akcję pod bramka mam nadzieję, Owen wypracuje i przećwiczy znacznie więcej. dodam, Lechia ma kim grać i kim strzelać. tyle o ataku. i jeśli atak będzie strzelał więcej niż obrona wpuści to i tak nasze na wierzchu. szczęścia życzę jutro! sorry nie szczęścia a ogromnej pewności siebie i woli zwycięstwa i chęci zmiażdżenia każdego przeciwnika czy u nas czy na wyjeździe.
- 25 6
-
2017-09-29 10:23
Tobie chce się pisać te dyrdymały tak za frajer czy płacą coś za to?
- 3 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.